Recenzje

Cudze chwalicie, swego nie znacie. 
Atlasy "Polska niezwykła" wydawnictwa Demart
Paulina Ratkowska

   Coraz więcej Polaków spacerowało już Złotą Uliczką w Pradze, jadło kasztany na Placu Pigalle, piło kawę w Casablance czy chłonęło atmosferę niemieckich Weinachtsmarktów. Dla coraz większej liczby z nas nawet Mur Chiński ostatnio przestał być tak daleko, jak jeszcze 10 lat temu. Ale kto pamięta, że Ząbkowice Śląskie przez wieki nazywały się Frankenstein? A kto wie, że w okolicach Konina stoi najstarszy w Polsce kierunkowskaz? A kto pamięta historię baszty Esterki z okolic Kazimierza Dolnego? 
   Polaków coraz częściej stać na długie urlopy i egzotyczne podróże, cudze chwalą, ale często swego - nie znają. Cale szczęście że ktoś postanowił zainteresować nas nietuzinkową turystyką krajową i opisać niezwykłe miejsca rozsiane po całym kraju. Wydawnictwo Demart zebrało trochę zapomniane już informacje o niebanalnych miejscach i wydało je w formie atlasu drogowego połączonego z przewodnikiem turystycznym, złożonym w 90 % z ciekawostek, a nie z powszechnie znanych faktów - nawet, gdy opisuje miejsca powszechnie znane. Juz od kilku lat Demart publikuje serie "Polska niezwykła" i w ten sposób próbuje ocalić od zapomnienia niesamowite miejsca tuż obok nas. 
   Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy w księgarniach pojawił się atlas formatu B5, w miękkiej okładce, zatytułowany "Polska niezwykła". Na około 350-stronach można było znaleźć - po lewej stosunkowo szczegółową mapę (w skali 1: 300 000) danej okolicy, a po prawej opisy kilku zaznaczonych miejsc. Mapy poukładane zostały według legendy zawartej na wewnętrznej stronie okładki, dzięki czemu szukało się interesującego nas obszaru naprawdę szybko. Ciekawostki dobrze odbijały się w atlasie poprzez różowe strzałki odnoszące do prawej strony. Opisy miejscowości, obiektów, wydarzeń - wzbogacane zdjęciami - zostały pogrupowane na trzy główne kategorie - Niezwykle miejsca z "Klimatem", Niezwykle imprezy i zabytki oraz Historie niezwykle. Na końcu atlasu znajdowała się ogólna mapa kraju oraz alfabetyczny indeks miejscowości. Mimo, ze wydawnictwo to nie było pierwszą próbą połączenia przewodnika turystycznego z atlasem drogowym, ten okazał się ogromnym sukcesem. Szybko doczekano się wznowienia - tym razem w twardej oprawie, a także kolejnych publikacji bazującej na tej samej zasadzie. 
   Zaczęły wiec pojawiać się atlasy poświęcone kolejnym regionom - Małopolsce, Śląskowi, Kresom, Warmii i Mazurom, Pomorzu, a w ostatnich miesiącach - Wielkopolsce. Przewodniki te, oraz atlasy są o wiele bardziej szczegółowe - zarówno mapa (w skali 1: 250 000), jak i ilości opisywanych miejsc. Same opisy zaś są obszerniejsze, w przypadku dużych miast zajmują nawet kilka stron, na których znajdują się nie tylko powszechnie znane i uznane zabytki, ale także historie prawdziwe oraz legendy czy informacje dotyczące ciekawych, cyklicznych wydarzeń kulturalnych. Informacje te bardzo często kończą się adresami stron internetowych, aby szybko można było dowiedzieć się więcej. Od strony wydawniczej atlasy poświęcone regionom obejmują około 300-stron każdy, zostały oprawione w twarda okładkę, ale niestety wydane w mniej poręcznym formacie - A4. 
   Po kolejnym sukcesie autorzy postanowili wykorzystać zainteresowanie i z początkiem 2008 roku zaczęli przedstawiać nam Polskę niezwykłą podzieloną na województwa. Sam pomysł się nie zmienił - każdy atlas zawiera mapę oraz informacje i zdjęcia; atlas rozpoczyna się od mapy z legendą, a kończy indeksem. Powrócono jednak do pierwotnego bardziej poręcznego formatu oraz miękkiej oprawy "z klapkami". Wydawnictwo Demart kontynuując sukces książkowy, na swojej stronie internetowej, stworzyło także portal o tej samej nazwie. Po wybraniu z listy miejsca lub/i regionu po chwili wyskakują informacje i zdjęcia. Wszystkie jak najbardziej niezwykle! 
   Także w tym roku ukazała się kolejna edycja pierwszego, ogólnopolskiego atlasu, ale po niewielkich modyfikacjach (formacie A4, a co za tym idzie sakli mapy 1:250 000 oraz większej ilości bardziej szczegółowych informacji). Jednak to, co najbardziej cieszy z okazji tej reedycji to fakt, ze pojawiły się się także jego wersje obcojęzyczne - angielska, niemiecka i rosyjska. 
   Wszystkie atlasy z serii są sprzedawane w bardzo przystępnych cenach - od 35-50 złotych. Doskonale nadają się nie tylko dla tych, którzy chcieliby wzbogacić swoja podroż lub po prostu wiedzę na temat danego miejsca, ale także dla tych, którzy maja dość egzotycznych wojaży i woleliby zaplanować ciekawa trasę po Polsce. Jest to także świetna pomoc w pracy pilota wycieczek. Krótkie i treściwe opisy, doskonale sprawdzają się w autobusie i pomagają zabłysnąć ciekawostką w okolicach powszechnie uznanych za mało interesujące. 
   Intrygujący tytuł z serii "Polska niezwykła" nie jest pustą obietnicą. Dzięki nietuzinkowym informacjom wiele miejsc nagle okazuje się być fascynującymi, a przystępny język wiadomości sprawia ze chce się chwycić plecak i ruszyć w Polskę!