|
Kambodża – w kraju odkrywanych skarbów
Matusiak Agnieszka
/Naród, Religia, Król/
Fragmentem podróży, jaką odbyłam w 2010 roku, była wizyta w Kambodży.
Pierwsze
skojarzenia, jakie nasuwają się w związku z tym krajem bywają
ambiwalentne. Natychmiast przywoływane jest hasło Angkor - wspaniały
kompleks świątyń, co bardziej zorientowani wspominają o Pol Pocie i
Polach Śmierci, dla innych jest to tylko jakiś biedny kraj na końcu
świata.
Jaka jest
dziś Kambodża?
Przede
wszystkim to kraj kontrastów bogactwa i dominującej jednak biedy.
Rozwijający się i coraz bardziej doceniający posiadane zasoby
przyrodnicze i kulturowe. Jednocześnie nękany hiperkorupcją,
bezrobociem, klęskami. Kraj ludzi
otwartych, a jednocześnie butnych i dumnych potomków Khmerów.
Jedno jest jednak pewne – aby móc cos powiedzieć o Kambodży i
jej mieszkańcach należy ten kraj odwiedzić. Artykuł ten stanowi
zaproszenie do tego niezwykłego zakątka globu.
Królestwo Kambodży, bo tak brzmi pełna nazwa, jest krajem w
południowo - wschodniej Azji położonym na Półwyspie Indochińskim.
Zamieszkiwane przez ponad 14 milionów mieszkańców państwo, jest
monarchią konstytucyjną, a głową państwa jest obecnie król Norodom
Sihamoni, na czele rządu stoi premier, aktualnie Hun Sen. Kraj ten
sąsiaduje z Tajlandią, Laosem i Wietnamem, a jego stolicą jest Phnom
Penh. Dominującą religią jest buddyzm, który praktykuje 96%
mieszkańców.
Źródło: www.nationsonline.org/oneworld/map/cambodia_map2.htm
Większość
turystów zatrzymuje się jedynie w stolicy oraz w Siem Reap –
mieście położonym w pobliżu kompleksu świątyń Angor. Kambodża
zasługuje jednak na więcej uwagi i na dłuższy pobyt niż tylko kilka
dni.
Samo Siem Reap to obecnie gwałtownie rozwijające się miasto w
północno-zachodniej Kambodży. Miasto jest stolicą prowincji o tej
samej nazwie (cała Kambodża podzielona została na 23 prowincje,
odrębną jednostką jest stolica). Wielu turystów dociera tutaj z
Tajlandii przez graniczne miasteczko Poipet. Siem Reap ma dogodne
połączenia prywatnymi liniami autobusowymi ze stolicą Phnom Penh, a
także ze stolicami sąsiedniej Tajlandii i Wietnamu, można również
skorzystać z położonego w pobliżu miasta lotniska, które umożliwia
połączenia międzynarodowe oraz wewnątrz kraju. Siem Reap to miasto,
które rozbudowało się dzięki znajdującemu się w pobliżu kompleksowi
świątyń Angkoru. Większość jego mieszkańców oraz okolic jest
zatrudniona czy to w hotelach, restauracjach, czy to w samym
kompleksie świątyń Angkor. Ponieważ rokrocznie przybywa tu kilka
milionów turystów ta prowincja jest wraz ze stolicą Phnom Penh
najbogatszą w całej Kambodży.
Miasto
rozwija się dynamicznie od kilku lat, jednak nie zatraciło swojego
uroku. Pozostały w nim reszty architektury kolonialnej i nie zaginął
jego prowincjonalny charakter. Spora część ulic poza centrum nie jest
pokryta asfaltem i ciągle można znaleźć knajpki, do których nie
zajrzy niejeden turysta, obawiający się o swoje zdrowie.
W samym
Siem Reap można zwiedzić trzy muzea. Nieco oddalone od miasta jest
Muzeum Min Lądowych i Muzeum Wojny, natomiast blisko centrum znajduje
się Muzeum Narodowe Angkoru. Warto wspomnieć coś więcej o pierwszym
muzeum. Jest ono inicjatywą prywatną i utrzymuje się z datków,
dotyczy bardzo ważnego problemu wielu krajów Azji
południowo-wschodniej. Chyba nikt nie jest w stanie określić
powierzchni zaminowanych terenów w Kambodży, Laosie i Wietnamie oraz
zliczyć ofiar min. Stąd tak ważne jest wspieranie organizacji
dokonujących bezpiecznego rozminowywania tych terenów oraz tak
istotna jest edukacja w tym zakresie.
Główną uwagę
odwiedzających skupiają jednak nie muzea, ale cały kompleks muzealny
– świątynie Angkoru.
Źródło: www.talesofasia.com/cambodia-siemreap-guide-temples.htm
Kompleks świątyń Angkoru warto, pomimo różnych opinii na temat,
zwiedzać w czasie pory deszczowej, a najlepiej w sierpniu. Jest wtedy
zdecydowanie mniej turystów. W porze suchej tworzą się wewnątrz
świątyń wręcz zatory i kolejki. Tego wszystkiego można uniknąć
odwiedzając Kambodżę w mniej popularnym okresie roku. Aby zapewnić
sobie maksimum komfortu można zwiedzać w odwrotnej kolejności, niż
czyni się to zwyczajowo. Mając do wyboru dwie trasy – tzw. Dużą
Pętlę (na mapie w kolorze zielonym) i Małą Pętlę ( w kolorze
czerwonym) należy poruszać się w kierunku przeciwnym do wskazówek
zegara, to zapewni sporo komfortu, a może być nawet gwarancją, że w
niektórych świątyniach będziemy sami.
|
Park Archeologiczny Angkoru to pozostałości kamiennego miasta,
będącego dawną stolicą Imperium Khmerskiego. Angkor to jednocześnie
współczesna nazwa stosowana do państwa Khmerów istniejącego w okresie
od 802 do 1432 roku, nazywanego również Imperium Angkoru lub
Khmerskim. Pozostały w okolicach Siem Reap kompleks zajmuje obszar
ponad 400 km². Najbardziej znaną jest świątynia Angor Wat,
czyli „Miejska świątynia”, wybudowana przed połową XII
wieku. Zachwycające estetyką i kunsztem wykonania dzieło jest
dedykowane bogowi Wisznu przez ówczesnego władcę Surjawarmana II
(1113-1150 n.e.). Podczas zwiedzania świątyni uwagę przykuwa ciąg
kamiennych płaskorzeźb o długości ponad 900 metrów, na którym
widnieje prawie 20 tysięcy postaci przedstawiających realistyczne
sceny z eposów indyjskich Ramajany i Mahabharaty, jak również życie
dworu.
Niedaleko
Ankor Watu znajdują się kolejna świątynia wzbudzająca
niemniejszy zachwyt - to Bayon. Wzniesiona końcem XII wieku
budowla znajdująca się w kompleksie Angor Thom, została
zbudowana przez króla Dżajawarmana VII. Buddyjska świątynia składa
się z 37 wież ozdobionych twarzami Buddy Awalokiteśwary, ale
niektórzy twierdzą, że wizerunki są kombinacją podobizny Buddy i
Dżajawarmana VII.
Bilet wstępu do świątyń Angkoru kosztuje odpowiednio 20$
jednodniowy, 40 $ trzydniowy i 60 $ tygodniowy. Widnieje na nim
zdjęcie posiadacza, nie ma wiec możliwości skorzystania z biletu
należącego do kogoś innego. Karta upoważnia do wstępu na teren
kompleksu świątyń Angkoru, Grupy Lolei, Grupy Roluos oraz Banteay Srei. Strażnicy przy bramach
wjazdowych i wejściach do ważniejszych świątyń pracują w godzinach od
5 .00 do 17.00. Osobno pobierane są opłaty za wstęp do Beng
Malea (5$)w pobliżu Siem Reap oraz innych kompleksów na terenie całej
Kambodży. Sam kompleks Angkoru oraz położone w blisko Siem Reap
Grupy Lolei i Grupy Roluos można zwiedzać przemieszczając się rowerem
lub tuk-tukiem. Cena wynajmu roweru waha się od 1 do 5 $. Ceny są
znacznie wyższe w sezonie, czyli podczas pory suchej.
|
Zawiedzenie
całego kompleksu może zająć nawet kilka dni, warto jednak poświecić
czas i zajrzeć w miejsca, w które nie docierają wszystkie wycieczki.
Szczególnie warte polecenia są dwie świątynie znajdujące się poza
kompleksem Angkoru, ale w okolicy Siem Reap – to świątynia Beng
Malea i Banteay Srei. Pierwsza z nich oddalona jest około
65 km od miasta, jednakże jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wyglądał
kompleks Angkoru przed rekonstrukcjami i remontami zdecydowanie
powinien wybrać się do tego miejsca. Roślinność nadal jest tutaj
królową, a rozrzucone jakby przez olbrzyma kamienie potęgują wrażenie
tajemniczości i niezwykłości. Z kolei Banteay Srei
zachwyca miniaturowością i delikatnością ornamentów oraz płaskorzeźb.
Wybudowana przez króla Rajendravarmana końcem X wieku świątynia,
określana jest jako „cytadela kobiet”. Wykonana jest z
czerwonego piaskowca i najpiękniej wygląda w blasku zachodzącego
wschodzącego słońca.
Oczywiście
oprócz wspomnianych kompleksów na terenie Kambodży znajduje
nieznacznie więcej świątyń z okresu Angkoru i Pre-Angkoru. Warto
wspomnieć o kompleksach Koh Ker, Preah Vihear, Phnom
Santok, Phnom Da czy położonych w okolicach Battambang – Ek
Phnom, Phnom Sampeou, Prasat Banan. Każde z tych
miejsc warte jest uwagi. To, że świątynie te możemy dziś podziwiać
zawdzięczamy takim ludziom jak Henri Mouhot, który w 1861 roku w
czasie jednej ze swoich podróży odkrył pozostałości imperium
khmerskiego. Jego rysunki wywołały sensację i wzbudziły
zainteresowanie tym miejscem. Niestety trzeba też zauważyć negatywne
zjawiska, które towarzyszą udostępnieniu kompleksu – jest on
rozkradany, dlatego bardzo często to, co można zobaczyć to
rekonstrukcja czy wynik prac konserwatorów. Pozytywne jest to, że
mieszkańcy Kambodży dostrzegają potencjał tego miejsca i coraz
bardziej sami o nie dbają, większą wagę przywiązuje się także do
ochrony, choć zapewne nadal nie jest ona wystarczająca.
Ten kraj to również fascynująca i piękna przyroda. Większą część
kraju zajmują tereny równinne otoczone pasmami górskimi. W centralnej
części znajduje się Równina Kambodżańska. Na południowym zachodzie
kraju leżą Góry Kardamonowe, które przechodzą w pasmo Gór Słoniowych.
Na granicy z Tajlandią od północy kraju znajdują się piaskowcowe Góry
Dangrek, zaś na północno- wschodnim krańcu leżą Góry Annamskie.
Znaczny
obszar zajmuje jezioro Tonle Sap (około 2500 km² w sezonie
suchym i 24 500 km² w sezonie deszczowym). Najwyższym
wzniesieniem jest Phnom Aoral (1813 m.n.p.m.) znajdujący się we
wschodniej części Gór Kardamonowych. Na szczególna uwagę zasługują
właśnie owe góry porośnięte wiecznie zielonym lasem równikowym. Można
w nich znaleźć ogromne połacie drzewa tekowego, a w niższych partiach
występują obszary uprawne, kardamonu i pieprzu. Równie interesujące i
dzikie są tereny objęte ochroną Parku Narodowego Virachey.
Będąc w
Siem Reap warto pokusić się nie tylko na wizytę w świątyniach Angkoru, ale również na wycieczkę po jeziorze Tonle Sap. To prawdziwy
raj dla ornitologów. Jest to największe jezioro Półwyspu
Indochińskiego. Poza tym, że jest to miejsce życia wielu gatunków ryb
słodkowodnych, a także węży, krokodyli, ptactwa i innych zwierząt,
stanowi ono jeden z ważniejszych elementów hydrograficznych Kambodży.
W połączeniu z największą rzeką kraju - Mekongiem jest doskonałą
drogę transportową wewnątrz kraju oraz do sąsiedniego Wietnamu.
Jezioro w znaczący sposób zasila gospodarkę poprzez zyski z połowu
ryb. To jednak nie wszystkie niezwykłe atrakcje tego miejsca. Rejs
łodzią z Chong Khneas położonego w odległości 15 km od Siem Reap
pozwala zobaczyć wioski na palach, które zostały wybudowane przy
jeziorze jak i wzdłuż rzeki Tonle Sap. Wszystko, co jest potrzebne do
normalnego funkcjonowania unosi się na wodzie - są więc pływające
szkoły, sklepy, a nawet kościoły i świątynie, czasem przemieszczane
za pomocą barek w inne miejsce. Z Chong Khneas można popłynąć też do
Battambang lub do Phnom Penh.
Battamnbag jest drugim co do wielkości miastem Kambodży. Ośrodek
założony w XI wieku dziś niestety zachwyca jedynie architekturą
kolonialną. Najbardziej atrakcyjne świątynie zachowały się wokół
miasta. Świątynie Wa Set, Ek Phnom, Prasat Banan,
wybudowane w XI wieku zadziwiają odwiedzających te tereny. Niedawno
pojawiła się jeszcze jedna ciekawostka – „bambusowy
pociąg”. Ten środek transportu od dawna był używany przez
mieszkańców, ale od niedawna stał się atrakcją turystyczną. Pociąg
składa się z bambusowej platformy i dwóch osi z kołami napędzanymi na
przykład chłodzonymi powietrzem silnikami benzynowymi przystosowanymi
z przenośnych generatorów energii elektrycznej połączonymi z
konstrukcją na odpowiednimi taśmami. W momencie, kiedy dwa pociągi
jadą naprzeciwko siebie jeden cały
„skład” zostaje zdemontowany i przeniesiony, nie ma
bowiem możliwości wyminięcia się.
Nie można podróżować nie jedząc.
Kambodża oferuje smaczną kuchnię khmerską, będącą mieszanką wpływów
tajskich i wietnamskich. Miedzy innymi we wspomnianym wcześniej
Battambang można uczestniczyć za kilka dolarów w jedno- czy
kilkudniowych kursach gotowania. Podstawowymi składnikami potraw są
warzywa i ryż. Nie brak jednak w kuchni Kambodży bardzo egzotycznych
potraw, jak pieczone węże, czy pająki. Nie jest ona przesadnie ostra,
choć często używane przyprawy takie jak trawa cytrynowa, korzeń galangalu, czy tamaryndowiec nadają potrawom bardzo specyficzny i
mocny smak. Z ciekawszych potraw warto spróbować lok
lak - danie składające się z wołowiny pokrojonej w paski,
marynowanej w sosie sojowo-rybnym i gotowanej na woku, czy amoku
czyli ryby w paście curry, zwanej kroeung,
przygotowywanej na parze w liściach bananowca..
Uzupełnieniem
uczty dla podniebienia może być uczta dla ducha. Będąc w Kambodży
warto wybrać się na przedstawienia teatru cieni czy też występy tańca
khmerskiego. Klasyczny Balet Khmerski to jeden z narodowych skarbów.
Tancerze wcielają się w nim w role pewnych typowych postaci,
wyróżniające się kostiumem i zachowaniem. Każda z nich przyjmuje
określone pozy i gesty ilustrujące dane cechy charakteru. Znajdziemy
pośród nich: Neang – kobietę, Neayrong –
mężczyznę, Yeak – olbrzyma, Sva – małpę.
Przedstawienia można zobaczyć w Siem Reap, a także w stolicy kraju.
Największe miasto, stolica - Phnom Penh - najbardziej zaskakujący w
tym mieście, co zauważamy zaraz po przyjeździe, jest brak komunikacji
miejskiej. Kiedyś była, przez bardzo krótki okres, ale mieszkańcy
okazali się zbyt wygodni i nikt nie jeździł autobusami, tylko wszyscy
woleli korzystać ze stojących na każdym rogu moto-taxi czy rikszy
zawożących pasażera pod sam dom. Po stolicy trudno poruszać się też
pieszo. Bardzo szerokie chodniki traktowane są nagminnie jako miejsca
parkingowe przez nieprawdopodobną ilość posiadaczy motocykli i innych
pojazdów.
W stolicy zaszły jednak znaczące zmiany i osoby, które były tam kilka
lat temu, zapewne je zauważą. Miasto zaczęło się rozwijać, ściąga też
większą liczbę turystów, choć pierwszym słowem, które kojarzy się z
Phnom Penh nadal jest chaos. Ciasne uliczki miasta tętnią życiem,
wszędzie widać przemieszczających się ludzi, samochody, riksze,
rowery, motory, tuk-tuki. Dla niektórych może to mieć swoisty urok i
czar.
Nie należy jednak zapominać, że w latach 50. i 60. Phnom Penh uważane
było za jedno z piękniejszych miast w całych Indochinach. Atrakcją
stolicy są niewątpliwie bulwary Monvong Blvd. czy Sisowath Quay,
Pałac Królewski ze Srebrną Pagodą, Muzeum Narodowe z bogatą kolekcją
sztuki Khmerów i Phnom Daun Penh z Wat Phnom.
Wiele osób odwiedza miejsca związane z reżimem Czerwonych Khmerów:
Muzeum Toul Sleng i Choeung Ek (Pola Śmierci). Pierwsze
z nich jest dawną szkołą średnią wykorzystywaną jako Więzienie
Bezpieczeństwa 21 (S-21) przez reżim Czerwonych Khmerów od momentu
objęcia przez nich władzy w 1975 aż do jego upadku w roku 1979.
Choeung Ek to najbardziej znane z pól śmierci, na którym
zamordowano około 17 tysięcy ludzi. Po upadku reżimu Czerwonych
Khmerów odkryto tam masowe groby zawierające blisko 9 tysięcy ciał.
Większość ofiar była uprzednio więźniami Tuol Sleng.
Ta smutna historia przeplata się ze współczesnym życiem mieszkańców
całego kraju, choć współczesna Kambodża stara się żyć przyszłością.
Kambodża jest stosunkowo tanim krajem, przydatna jest jednak
umiejętność targowania się. Zdarza się wręcz, że trzeba się targować
o jedzenie w ulicznych restauracjach, gdyż ceny bywają kilkukrotnie
zawyżane, zwłaszcza wtedy, gdy menu jest tylko w języku khmerskim.
Ceny hoteli są zależne oczywiście od ich standardu oraz położenia.
Najtańszym noclegiem w Siem Reap jest łóżko w wieloosobowym
dormitorium w bambusowej chacie ze wspólną łazienką w cenie 1$.
Podczas pory deszczowej za pokój bez łazienki można zapłacić już od 5 $ od osoby.
Dosyć tani jest również transport. Połączenia autobusowe np. na
trasie Battambang- Phnom Penh kosztują około 4-5 $, podobnie
kształtują się ceny przejazdów międzyPhnom Penh a Kep czy
Sihanoukville. Najdroższy jest transport wodny. Ceny
biletów są znacznie wyższe dla turystów niż dla mieszkańców Kambodży.
Przykładowo przepłyniecie trasy z Chong Khneas do Battambang kosztuje 20 $,
wodolot do Phnom Penh 35$, natomiast miejscowi płacą za ten sam
transport kwotę 2-5 $. Pomimo, że jest to bardzo biedny kraj, warto zastanowić się nad
dawaniem jałmużny, rozdawaniem słodyczy. Żebrzące kilkulatki
przyzwyczajone przez turystów do otrzymywania pieniędzy w przypadku
odmowy bywają bardzo agresywne. Jednocześnie wiele dzieci pracuje
próbując zarobić pieniądze na utrzymanie rodziny na przykład
sprzedając drobiazgi w okolicach świątyń.
|
Patrząc na przykład sąsiedniej Tajlandii mieszkańcy Kambodży
naśladują wiele dobrych, ale niestety też złych wzorców, a rozwój
turystyki wydaje się być jedną z głównych dróg rozwoju gospodarki
tego kraju.. W ostatnich latach wzrosła liczba hoteli, restauracji,
promowana jest khmerska kuchnia, organizowane są kursy gotowania,
powstały agencje turystyczne zapewniające kompleksową obsługę,
rozwija się promocja tradycyjnego rzemiosła. Magnesem są także
nadmorskie kurorty takie jak Sihanoukville
czy Kep.
Cokolwiek by nie napisać o Kambodży będzie wydawało się za mało. Jest
to kraj przepięknych plaż, dzikiej przyrody, niezwykłych ludzi,
ogromnych nadziei, rozbudzanych przez coraz głębszą świadomość
posiadanych bogactw, a stworzonych przez naturę i przodków.
Trasa podróży na terenie Kambodży:
Poipet- Siem Reap- Chong Khneas- Battambang-Phnom Penh-Koh Kong
|
|