Główna :  Dla autorów :  Archiwum :  Publikacje :  turystykakulturowa.ORG

 

Data wydania 29 kwietnia 2011, redaktor prowadzący numeru: Armin Mikos v. Rohrscheidt

Numer 5/2011 (maj 2011)

 

Eventy

 

Łukasz J. Kędziora

Tam gdzie przyszłość spotyka przeszłość
XXV Warszawskie Spotkania Muzyczne. Muzyka dawna – muzyka nowa.
Warszawa 7 – 15 maja 2011

          Obecnie rosnącą popularnością cieszą się imprezy odtwórstwa historycznego. W sześćsetną rocznicę starcia pod Grunwaldem bitewne pole odwiedziło ponad 100 tys. widzów. Od lat biskupiński Festiwal Archeologiczny wizytują dzieci i dorośli, a Świętokrzyskie Dymarki mają już na swoim koncie 44 edycje. Kontakt z historią, a wręcz potrzeba jej dotknięcia jest na tyle silna, że eventy tego typu wyrastają w Polsce jak grzyby po deszczu. Dużo łatwiej jednak o tego rodzaju spotkanie z przeszłością, kiedy ma się do czynienia z jej materialnymi świadectwami. Trudniej o to, jeśli archaiczny obiekt jest mniej namacalny, bardziej ulotny, ma zdecydowanie duchowy charakter. Trudniej - co nie znaczy, że jest to niemożliwe. Tego otóż, co z pozoru niemożliwe, dokonują od dwudziestu pięciu lat w Warszawie. W stolicy – w połowie maja – nie tylko możemy się cofnąć o kilka wieków, ale i skonstruować przeszłość na nowo. A chodzi o przeszłość zaklętą w muzycznej pięciolinii. Tak też będzie i w tym roku między 7 –15 maja na XXV Warszawskich Spotkaniach Muzycznych, Muzyka dawna – muzyka nowa.
          W roku 1986 Władysław Słowiński, dyrygent i kompozytor, związany poprzez swoją karierę muzyczną głównie z Poznaniem, Łodzią oraz Warszawą powołał do życia Warszawskie Spotkania Muzyczne. Jednocześnie były prezes Oddziału Warszawskiego Związku Kompozytorów Polskich został dyrektorem artystycznym festiwalu. Od pierwszych premierowych wykonań minęło już ćwierć wieku, a muzyka dawna i muzyka nowa nadal przyciąga wielu melomanów swoim kojącym dla uszu, klasycznym brzmieniem, zarówno tym doskonale już znanym, jak i tym zupełnie nowym. I chociaż z pozoru formuła przeglądu nie wydaje się być nadzwyczaj odkrywcza, to de facto największym atutem imprezy jest jej bardzo interesująca i oryginalna koncepcja: Warszawskie Spotkania Muzyczne są jednocześnie banalne i nietuzinkowe w swoim założeniu. Stołeczny festiwal o tyle urzeka swoim pomysłem, że owa nowa muzyka jest zarazem muzyką dawną. Pierwszy człon „podtytułu” festiwalu oznacza uznane i lubiane dzieła muzyki klasycznej, druga część frazy odnosi się do utworów nowo napisanych, jednak skomponowanych na dawne składy instrumentalne i przeznaczonych do wykonania w dawny sposób. Jako że festiwal to impreza żywa, która wciąż się rozwija, dlatego jej organizatorzy od czasu do czasu pozwalają sobie na nowe elementy. I tak w ubiegłym roku na festiwalu po raz pierwszy zagościła muzyka jazzowa. To właśnie dlatego tytułowe spotkanie przyszłości z przeszłością – a i teraźniejszością, jak widać – ma miejsce na warszawskim przeglądzie.
          Idea powstania festiwalu narodziła się w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to zaczął zyskiwać na popularności nurt tworzenia zespołów muzyki dawnej, czy to instrumentalnych, wokalnych, grających na instrumentach z epoki, bądź też wokalno-instrumentalnych. Wydaje się, że był to bardzo dobry moment aby w tak sprzyjających okolicznościach, bazując na popularności nowych trendów zapoczątkować Warszawskie Spotkania Muzyczne. Od samego początku koncertowanie miało tutaj międzynarodowy charakter, na festiwalu pojawiali się bowiem artyści zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Nie dość wymienić, że przez te wszystkie lata na warszawskich scenach gościli m. in.: Ivan Monighetti (Rosja), The King’s Singers (Wielka Brytania), Musica Antiqua Köln (Niemcy), Concerto Italiano (Włochy), Chór Moskiewskiego Kremla (Rosja), Kwartet im. Beli Bartóka (Węgry), Musica Reservata de Barcelona (Hiszpania), Wirtuozi Lwowa (Ukraina), Discantus (Francja), Alla Francesca (Francja), Clément Janequin (Francja), czy La Morra (Szwajcaria), a z polskich między innymi: Olga Pasiecznik, Jadwiga Rappé, Konstanty Andrzej Kulka, Ewa Pobłocka, Krzysztof Jakowicz, Jakub Jakowicz, Łukasz Długosz, Kwartet Wilanów, Polska Orkiestra Radiowa, Polski Chór Kameralny, Ars Nova, Royal String Quartet, czy zespół String Connection. Festiwal od początku dawał możliwość skonfrontowania ze sobą wrażliwości twórczej artystów, których dawno zaliczono już do kanonu gatunku z tymi, którzy stawiają dopiero pierwsze muzyczne kroki. I chociaż sposób postrzegania przez nich muzyki na pewno uwarunkowany jest epoką w jakich przyszło im tworzyć, to przecież jedni i drudzy poświęcali/ją się temu samemu muzycznemu genre. I właśnie to w Spotkaniach wydaje się być niezwykle ciekawe i godne uwagi. Ponadto organizatorzy festiwalu podkreślają, że jednym z celów, jaki sobie stawiają jest promocja współczesnych artystów, których kompozycje można usłyszeć na przeglądzie. Dlatego młodzi twórcy dzięki warszawskim spotkaniom dostają niepowtarzalną szansę nie tylko zaprezentowania się, ale i wypłynięcia na szersze wody.
          Można powiedzieć, że tak samo jak młodzi twórcy zawdzięczają wiele festiwalowi, tak i sam festiwal zawdzięcza sporo swoim artystom. Bardzo dużo zyskuje na tym sama impreza, gdyż większość utworów pisana jest specjalnie na Warszawskie Spotkania Muzyczne. Dlatego widzowie nie są świadkami prapremier poszczególnych wykonań, ale mają okazję posłuchać znacznej części opusów jako pierwsi. Z jednej strony przegląd zaskakuje swojego widza-słuchacza, ale i przyzwyczaja go do pewnych tradycji. Stałe w jego programie są bowiem na przykład miejsca: poszczególne warszawskie sceny, same z siebie będące świadkami wielkich muzycznych tradycji. W ciemno można więc zaprosić wszystkich zainteresowanych w maju każdego roku do Studia Koncertowego Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, Sali Koncertowej Zamku Królewskiego, sal pałaców w Łazienkach i w Wilanowie. Możemy również być prawie pewni, że na liście lokalizacji pojawi się szereg stołecznych kościołów. Ale co jakiś czas organizatorzy starają się także „odkryć” dla imprezy i jej uczestników kolejne obiekty, jak np. w roku 2003 Salę Widowiskową Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki. Ci, którzy chcieliby uczestniczyć w koncertach a z różnych przyczyn nie mogą, nadal mają szansę ich posłuchać, ponieważ większość z nich jest transmitowana lub retransmitowana przez II Program Polskiego Radia, jak również przez rozgłośnie zagraniczne.
          Tegoroczna odsłona zapowiada się wyjątkowo interesująco. Pierwszy raz w Polsce będzie można usłyszeć niemiecki Thärichen’s Tentett. Zaprezentowane zostaną również rzadko lub wcale dotychczas nie wykonywane w kraju utwory kompozytorów emigracyjnych: Antoniego Szałowskiego, Jerzego Fitelberga, Michała Spisaka i Tadeusza Kasserna. Oprócz tradycyjnej formuły pojawią się tym razem także elementy rocznicowe związane z 400-leciem ostatecznego przeniesienia stolicy z Krakowa do Warszawy przez króla Zygmunta III Wazę, która przypada właśnie na rok 2011. Stąd też Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis, oprócz Offertoria i Communiones jednego z największych polskich kompozytorów - Mikołaja Zieleńskiego, wykona utwory zamówione przez Festiwal, a poświęcone miastu stołecznemu Warszawie. Honorowy patronat nad przedsięwzięciem objęli: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski oraz Prezydent m. st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak co roku imprezę zorganizuje Oddział Warszawskiego Związku Kompozytorów Polskich, korzystający ze współpracy organizacyjnej 2. Programu Polskiego Radia S.A. i Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki.
          Szczegółowe informacje na temat imprezy dostępne na stronie festiwalu: http://www.wsm.art.pl

 

Nasi Partnerzy

 

Copyright ©  Turystyka Kulturowa 2008-2024


Ta strona internetowa używa pliki cookies w celu dostosowania serwisu do potrzeb użytkowników i w celach statystycznych. W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla cookies stosowanych przez nasz serwis.
Zamknij