Główna :  Dla autorów :  Archiwum :  Publikacje :  turystykakulturowa.ORG

 

Data wydania 29 czerwca 2011, redaktor prowadzący numeru: Izabela Wyszowska

Numer 7/2011 (lipiec 2011)

 

Recenzje

 



Tytuł: ŁÓDŹ PYSZNE MIASTO
Autor: Praca zbiorowa
Redakcja: Małgorzata Kamińska
Teksty: Małgorzata Kamińska, Bożena Matuszczak-Królak, Magda Pelska
Ilość stron: 79
Format: 148x210mm
Okładka: Miękka
Wydanie: Urząd Miasta Łodzi
Rok wydania: 2008
Waga: 40 g
Język: Polski

 

Paulina Ratkowska

Pyszne miejsca Łodzi
„Łódź – pyszne miasto”, Małgorzata Kamińska, Bożena Matuszczak-Królak, Magda Pelska

          Każdy turysta ma inne zainteresowania i potrzeby, ale każdy musi jeść. Dlatego coraz więcej miast inwestuje w broszury informacyjne poświęcone lokalom gastronomicznym o różnych standardach. Większość z nich stawia na formę kilkustronicowej ulotki z nazwami i adresami miejsc oraz podstawowymi informacjami o rodzaju kuchni czy spodziewanej wysokości cen. Łódź na fali starań o nadanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2012 postanowiła pójść krok dalej.
          Nakładem Urzędu Miasta w 2009 roku wydano przewodnik po lokalach gastronomicznych „Łódź – pyszne miasto” autorstwa Małgorzaty Kamińskiej, Bożeny Matuszczak – Królak oraz Magdaleny Pelskiej. Jak na potencjalną stolicę przystało – od razu w trzech wersjach językowych: polskiej, angielskiej i niemieckiej, a także w formacie PDF dostępnym bezpłatnie na stronach miejskich i wydawnictwa. Każda z tych książeczek to ciekawie napisana, bogato ilustrowana smakowita podróż przez Łódź opisana na blisko 80 stronach. 
          „Łódź – pyszne miasto” została podzielona na pięć kategorii: restauracje, pizzerie, puby, kawinie i herbaciarnie oraz kluby i dyskoteki, zaś wewnątrz poszczególnych kategorii lokale ułożone zostały w porządku alfabetycznym. Każdej kategorii przypisano osobny kolor wyróżniający je nie tylko w układzie graficznym przewodnika ale także w oznaczeniach na mapie zamykającej publikację. I tak restauracje to kolor żółty, pizzerie – czerwony, puby – fioletowy, kawiarnie i herbaciarnie brązowy, a kluby i dyskoteki – stalowo szary. Omawiane lokale nie układają się w żaden szlak kulinarny, wskazują za to warte polecenia adresy, w większości w centrum miasta, ale także i na jego obrzeżach. 
          W poszczególnych rozdziałach opisano po kilkanaście – kilkadziesiąt lokali, łącznie 81 adresów. Opisy poszczególnych miejsc są różne, autorki starają się zwrócić uwagę na to, co w danym miejscu je urzekło lub jest w jakiś sposób ważne lub po prostu charakterystyczne dla danego miejsca. Znajdziemy więc sporo różnorodnych informacji – od krótkiej charakterystyki lokalu, przez opis wnętrza lub klimatu jaki tam panuje, informacji jaką muzykę można usłyszeć czy które miejsce w lokalu koniecznie trzeba odwiedzić: salę główną, boczną, kameralną, ogródek czy… toaletę! Wspomina się także nagrody, które dany lokal otrzymał w poszczególnych konkursach na przestrzeni lat – za wystrój, za klimat, jako najlepsza restauracja kuchni „x” itd. Znajdziemy tu nawet informacje o starszych nazwach miejsca, jeśli takowe istniały. Każdorazowo jest to dosłownie kilka słów na temat tego, czego można się po danym miejscu spodziewać. Jednak to co najważniejsze zajmuje zasadniczą część opisu – czyli informacje o kilku najciekawszych propozycjach kulinarnych z danego lokalu. Często pod koniec opisów możemy znaleźć także komentarze autorek na jakiego typu okazje nadaje się dana restauracja, np. spotkania biznesowe czy przyjęcia weselne i komunijne. Opisy restauracji oraz kawiarenek i herbaciarni są dłuższe, ze zdjęciem i stopką zajmują cała stronę, w przypadku pizzerii oraz pubów na stronie znajdują się średnio 2-3 anonse.
          Każda z notek jest wzbogacona zdjęciem, które może pokazywać wnętrze lokalu lub jego fasadę, obsługę a nawet przykuwający uwagę detal. Znajdziemy tu adresy lokali przygotowujących potrawy różnych kuchni: włoskie, hiszpańskie, węgierskie, chińskie, żydowskie, japońskie, meksykańskie, staropolskie, nuevo cusine lub wariacje na ich temat, lokali klimatycznych lub tych zupełnie współczesnych – słowem pełen przegląd wszelkich miejsc, w których warto coś przekąsić. 
          Pod opisem restauracji oraz kawiarni i herbaciarni obowiązkowo znajdziemy stopkę informacyjną zawierającą adres, numer telefonu, adres www i e-mail, informacje o godzinach otwarcia, ilości miejsc w lokalu, możliwości płatności kartą, posiadanej klimatyzacji, ogródku i parkingu, a także w jakich językach obcych obsługuje się klientów; pozostałe lokale mają skrócone stopki – zazwyczaj tylko adres ewentualnie numer telefonu, adres www lub e-mail. Informacje o klubach i dyskotekach zostały zredukowane do stopki informacyjnej, na którą w tym wypadku składa się nazwa, adres, ewentualnie nr telefonu i adres www. Do każdego lokalu przyporządkowano numer, dzięki któremu łatwiej go potem zidentyfikować na mapie zamieszczonej na końcu publikacji. Przy mapie raz jeszcze lokale są wymienione z nazwy i adresu miejsca. 
          Do największych uchybień autorek należy brak zakresów cenowych. Czasem w opisie spotyka się informacje, że jest to lokal dla osób o zasobniejszej kieszeni lub przeciwnie – że ceny są umiarkowane, ale niestety nie jest to regułą, a określenia są mało precyzyjne. Nie znajdziemy tu także informacji na temat przystosowania lokalu dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Za to znajdziemy kilka reklam, które zupełnie burzą kompozycję. Przeglądając kolejne strony pełne zdjęć i kuszących opisów miejsc i potraw nagle wpadamy na reklamę, która brutalnie przypomina, że przewodnik został wydany za środki miejskie oraz sponsorskie. Mimo, że większość reklam to anonse firm związanych z kulinariami, to jednak niesmak pozostaje. Tak jakby nagle przenieść się z lektury prawdziwego przewodnika do broszurki w stylu „Łódź in your poquet”. Największe zdziwienie wzbudza jednak fakt, że jedna z restauracji została nie tylko opisana przez autorki, ale także zamieściła swoją reklamę. 
          Autorki już we wstępie, zwanym nomen omen „Przystawką” zarzekają się, że kobiecie wyjątkowo trudno pisze się przewodnik po tak trudnym temacie jakim są restauracje i kuchnia w ogóle. W końcu wszystkie „w kółko się odchudzamy i to na ogół bez rezultatu. Z drugiej strony, skoro już trzeba jeść, to lepiej z satysfakcją, w miłym miejscu i bez ryzyka. Dlatego postanowiłyśmy złożyć swoje „linie” na ołtarzu społecznego dobra i osobiście spenetrować najciekawsze rewiry łódzkiej gastronomii”. Jako dodatkowe rozgrzeszenie posłużyło im chyba kilka złotych myśli zasłyszanych w restauracyjnych kuluarach, np. „O linię trzeba dbać, żeby była gruba i wyraźna” lub „Lepiej dobrze zjeść niż podobać się byle komu”. Ich ofiara nie poszła na marne – dziś każdy z nas może szybko znaleźć dla siebie lokal nawet wtedy gdy do Łodzi zagląda okazjonalnie. 

 

 

Nasi Partnerzy

 

Copyright ©  Turystyka Kulturowa 2008-2024


Ta strona internetowa używa pliki cookies w celu dostosowania serwisu do potrzeb użytkowników i w celach statystycznych. W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla cookies stosowanych przez nasz serwis.
Zamknij