Marta Kamel
Polska stolica muralu
Festiwal Malarstwa Monumentalnego Monumental Art
1-11 lipca, Gdańsk
Na stronie internetowej czasopisma "Obieg" [http://www.obieg.pl/recenzje/18606] czytamy, iż na polskiej
scenie artystycznej możemy zaobserwować "boom muralesowy". Malarstwo monumentalne wykorzystywane jest
już nie tylko w celu sporadycznego ozdabiania mniej lub bardziej symbolicznych obiektów w ramach spontanicznego
pospolitego ruszenia bądź partyzantki artystycznej. Obecnie murale, cieszące się niebywałą popularnością
wśród niezwykle zróżnicowanych społecznie i kulturowo kręgów, stają się coraz powszechniejszym środkiem
wyrazu, częścią interdyscyplinarnych happeningów, jak np. gdański Festiwal Szekspirowski czy warszawska
odsłona obchodów roku Chopinowskiego, bądź tematem przewodnim festiwali, jak choćby gdańskiego Monumental
Art.
Festiwal Malarstwa Monumentalnego Monumental Art to cykliczna impreza odbywająca się w lipcu na
gdańskiej Zaspie. Celem Festiwalu jest stworzenie zintegrowanej galerii malarstwa monumentalnego oraz
budowanie największej w Europie kolekcji prac malarstwa wielkoformatowego. W wymiarze lokalnym celem
Festiwalu jest ożywienie przestrzeni blokowiska oraz umożliwienie mieszkańcom codziennego obcowania ze
sztuką. Kurator Monumental Art - Piotr Szwabe, gdański malarz i animator kultury - podkreśla,
że istotnym elementem Festiwalu jest tworzenie murali na oczach mieszkańców, którzy są obserwatorami,
komentatorami procesu twórczego. Festiwal demokratyzuje przestrzeń publiczną, wprowadzając w blokowisko
sztukę. Obserwacja procesu twórczego stanowi atrakcję dla osób, które na co dzień nie są jej odbiorcami.
Powstałe prace korespondują z walorami historycznymi i urbanistycznymi osiedla. Codzienne obcowanie z
artystami, wspólny wernisaż przekonuje mieszkańców, że działania artystyczne mogą mieć miejsce w sąsiedztwie,
nie tylko w centrach miast i instytucjach sztuki.
Pierwsze murale w Gdańsku powstały w roku 1997, podczas festiwalu zorganizowanego w ramach obchodów tysiąclecia
miasta. Do idei rozwoju kolekcji powrócono w 2009 roku, gdy po raz pierwszy odbył się festiwal Monumental
Art. Z okazji przypadających wówczas rocznic tematyką murali były: 20. rocznica obrad Okrągłego Stołu,
50. rocznica pierwszego koncertu rockandrollowego w Polsce (który odbył się w Gdańsku), 70. rocznica
śmierci Witkacego i 70. rocznica wybuchu II wojny światowej. Każda kolejna edycja Festiwalu opatrzona
jest tematem z obszaru tolerancji i solidarności twórczej, generując artystyczne wypowiedzi w postaci
wielkoformatowych murali - temat przewodni drugiej edycji zawarto w haśle "Wolność w czasach kryzysu",
trzeciej "Miłość jest pokusą", czwartej "Czy wszystko jest na sprzedaż?", piątej "Skąd przyszliśmy? Kim
jesteśmy? Dokąd zmierzamy?". Każdego roku tworzeniu murali towarzyszą wydarzenia artystyczno-kulturalne,
np. "Chopin na blokowisku" - plenerowy koncert muzyki Chopina z udziałem carillonu mobilnego, "Noc Murali"
- nocne zwiedzanie kolekcji w towarzystwie lokalnych przewodników, czy akcja "Miłosz na blokowisku",
w ramach której odbył się wernisaż muralu autorstwa Rafała Roskowińskiego, powstały z inspiracji zdjęciem
z wizyty Czesława Miłosza w Stoczni Gdańskiej w 1981 roku. Organizatorem Festiwalu jest Instytut Kultury
Miejskiej, wydarzenie zapoczątkowane zostało w czasie starań Gdańska o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury
2016 i trwać będzie do 2016 roku.
Już 1 lipca po raz szósty na gdańskiej Zaspie staną wysokie rusztowania, a na nich artyści z całego świata
- jak możemy przeczytać na stronie Festiwalu - to nieodzowny znak, że rozpoczyna się festiwal Monumental
Art. Trwać będzie do 11 lipca, a zakończy się wernisażem nowych prac, w których artyści
zinterpretują hasło "Droga jest szczęściem". Piotr Szwabe zaprosił na tegoroczny Festiwal pięcioro artystów:
Gaulicho z Argentyny, Opiemme z Włoch, hiszpańsko-japoński kolektyw Zosen Bandido oraz Macieja Salamona
z Grupy Krecha (Polska). Ta jedyna w swoim rodzaju kolekcja murali liczy obecnie 45 wielkoformatowych
prac - po zakończeniu tegorocznego Festiwalu będzie ich na Zaspie już czterdzieści dziewięć. Kolekcję
można bezpłatnie zwiedzać z lokalnymi przewodnikami - mieszkańcami Zaspy, którzy zostali specjalnie przeszkoleni
i opowiadają zwiedzającym o dzielnicy i powstających w niej muralach.
Malowanie murali to niewątpliwie przedsięwzięcie, które warto upowszechniać. Bardzo często tego typu
obrazy mogą odmienić oblicze szarych i zniszczonych murów czy ścian budynków - bez wątpienia dobrym przykładem
takiej działalności są gdańskie murale. Gdańska kolekcja to zbiór o różnorodnej tematyce - nie wszystkim
taka idea się podoba - pewna obserwatorka z Warszawy uważa, że sama akcja to świetny pomysł, jednak jej
zdaniem motywy prac powinny być bardziej zdobnicze niż okazjonalne, gdyż mieszkańcy będą oglądać te prace
całymi latami, a nie wszystkie dobrze się komponują z architekturą budynków i są przytłaczające dla otoczenia.
Moim zdaniem, ta różnorodność to dobre rozwiązanie - określony temat, który jest interpretowany przez
każdego artystę inaczej tworzy wyjątkową kolekcję różnych obrazów. Myślę, że ta różnorodność spowodowała,
że tę największą w Polsce kolekcję malarstwa monumentalnego docenił amerykański portal The Huffington
Post umieszczając gdańską Zaspę wśród 26 miast na świecie wartych zobaczenia ze względu na ich murale.
Każdy kto chce być świadkiem tego niezwykłego przedsięwzięcia artystycznego - zobaczyć monumentalne rusztowania,
podziwiać monumentalne malarstwo i doznawać monumentalnych wrażeń - powinien przybyć do Gdańska już 1
lipca.
Więcej informacji na temat Festiwalu można znaleźć na stronie
http://muralegdanskzaspa.pl
.
|