|
Tadeusz Jędrysiak
Militarne obiekty na szlaku podróży turystycznych po Chinach: Wielki Mur Chiński i Terakotowa Armia
Turystyka militarna jest jedną z niekonwencjonalnych form podróży odbywanych
w czasie wolnym, która w ostatnich dziesięcioleciach zdobywa coraz więcej
zwolenników. Turyści zainteresowani tą tematyką chcą odwiedzać pola
wielkich i często decydujących o losach wielu krajów starć zbrojnych,
zwiedzać wiele unikalnych i pionierskich dzieł fortyfikacyjnych różnych szkół
inżynierskich, oglądać ekspozycje muzeów militarnych czy uczestniczyć w
inscenizacjach batalistycznych.1
Chiny - państwo, którego historia liczy 5000 lat - od dawna intrygowały i
ciekawiły świat. Przez tysiąclecia Chiny były Państwem Środka, centrum
swojej części świata. Chińczycy stworzyli olśniewającą cywilizację, która
zalicza się do najstarszych na świecie. Już w czasach starożytnych osiągnęli
wysoki stopień rozwoju. Ich myśl techniczna może poszczycić się wielkimi
osiągnięciami. Liczne wynalazki powstały tu znacznie wcześniej niż w kręgu
kultury śródziemnomorskiej.
W ostatnich latach byłem w Chinach ponad dwadzieścia razy. Muszę przyznać,
że największe wrażenie na turystach odwiedzających ten kraj robi Wielki
Mur Chiński i Terakotowa Armia. Są to dwa najważniejsze i
najoryginalniejsze zabytki o randze światowej, są one także największymi
atrakcjami turystycznymi tego kraju. Obydwa obiekty zostały wpisane na Listę
Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Wielki Mur Chiński jest największą budowlą militarną starożytności
na świecie zachowaną do dziś, a jego wzniesienie jest bez wątpienia przykładem
niebywałych dokonań inżynieryjnych i logistycznych. Stanowi on najwspanialsze
osiągnięcie obrony liniowej, jednocześnie będąc jednym z najznakomitszych i
najbardziej morderczych dokonań budowlanych wszechczasów. Dla Chińczyków
jest on przypomnieniem wielkości ich imperium, jego trwałości i
niezniszczalności, stanowi symbol Państwa Środka. Dla reszty świata Mur
stanowi niezwykłą atrakcję, bo jak mówi chińskie porzekadło: "Tylko
ten widział Chiny, kto wspiął się na Wielki Mur...". Mur Chiński
jest niewątpliwie miejscem, które magnetyzuje, wzbudza nasz podziw i szacunek.
W Chinach jest także przysłowie "człowiek, który nie był na
wielkim murze, nie może być bohaterem".
W 2007 r. obiekt ten został ogłoszony jednym z siedmiu nowych cudów współczesnego
świata.
Wielki Mur Chiński wybudowany został jako system obronny mający osłaniać północne
Chiny przed najazdami. Przebiega przez osiem prowincji, przez stepy, pustynie i
góry. Ciągnie się od miasta Jiayuguan u północnego podnóża gór Nan-Szan
na wschód do miasta Shanhaiguan nad Morzem Żółtym. Początki Wielkiego Muru
sięgają Okresu Walczących Królestw (około VII w. p.n.e.). Częściowo składał
się z umocnień ziemnych, a w dużej części z barier naturalnych, jak góry i
woda. Miał on za zadanie chronić państwo przed najazdami hord stepowych z
terenów Mongolii.
W III w. p.n.e. pierwszy cesarz Chin Qin Shi Huang zarządził budowę
muru, w której brało udział około 300 tysięcy żołnierzy i 500 tysięcy chłopów.
Istniejące obwałowania zostały połączone w jeden, pozbawiony przerw, system
obronny. Sam władca zapisał się w historii Chin głównie potężnymi przedsięwzięciami
budowlanymi, spośród których najbardziej śmiałym były poważne prace przy
budowie Wielkiego Muru i Terakotowej Armii. Wprowadził on pojęcie imperium, które
z resztą funkcjonuje do dziś. Kazał zawalić mury obronne dawnych państewek
wewnątrz Chin, natomiast mury od strony stepów na północy kazał połączyć
nowo zbudowanymi w jedną całość. Udało mu się wprowadzić ujednolicony
system miar i wag, usuną
z obiegu muszle i monety różnych form, a zastąpi
je wyłącznie monetami ze stopu złota oraz okrągłymi miedziakami, z dziurką
w środku, które w podobnej formie przetrwały aż do początków XX wieku.
Wprowadził jednolity rozstaw kół na osiach wozów. Ponieważ w tamtych
czasach na terenie poszczególnych państewek przed zjednoczeniem Chin używano
ciężkich dwukołowych wozów o różnym rozstawie wysoko zawieszonych kół, w
drogach powstawały głębokie koleiny o szerokości odpowiedniej do rozstawu kół,
a wozy poruszały się po nich jak pociąg po torach. Po zjednoczeniu państwa
ograniczało to znacznie transport, utrudniało wymianę towarową, stąd pod
karą śmierci cesarz nakazał standaryzację rozstawienia kół w wozach. Qin
Shi Huang stworzył również podstawy pisma używanego w Chinach do dziś.
Ujednolicił znaki piśmienne, do tej pory różne w poszczególnych częściach
zjednoczonego państwa. Pierwszy cesarz uważany jest zarówno za radykalnego
reformatora i tyrana, którego dynastia upadła zaledwie cztery lata po jego śmierci.
Despotę tego oskarża się o czystki, niszczenie ksiąg, walkę z religią,
zmuszanie ludzi do morderczej pracy w ogromnych przedsięwzięciach budowlanych.
W późniejszym okresie, za czasów kolejnych dynastii cesarskich, Wielki Mur był
nadal konserwowany, ale jego znaczenie militarne poważnie zmniejszyło się; służył
bardziej jako baza wypadowa na tereny leżące poza granicami Chin, niż pełnił
funkcję obronną. Obecną postać Wielki Mur Chiński zawdzięcza cesarzom z
dynastii Ming (1368-1644), którzy objąwszy władzę po zwycięstwie nad
mongolską dynastią Yuan, chcieli wzmocnić północne linie obronne kraju, aby
uchronić się (nadaremno) przed atakami z północy Mandżurów i Mongołów. Z
wybudowanych w tym okresie umocnień w najlepszym stanie przetrwały fragmenty
murowane. Najpierw układano fundamenty z kilku warstw kamieni, a potem kamienne
lica wypełniano mieszaniną małych kamieni, ziemi, gruzu i wapna. Kiedy
konstrukcja osiągnęła dostateczną wysokość, wykańczano ją cegłami. Do
wypalania ogromnej liczby cegieł przy Murze budowano piece, zaprawę zaś
przygotowywano na bazie kleju ryżowego. Przejścia przez Mur, czyli bramy, były
silnie ufortyfikowane. Znajdowały się one w najważniejszych miejscach, na
przykład tam, gdzie Mur przecinał główne drogi handlowe. Bramy pełniły
dwie funkcje - przede wszystkim umożliwiały przedostanie się na drugą stronę
Muru kupcom i podróżującym cywilom, ale pozwalały też na wypady zbrojnych
oddziałów obrońców przeciwko atakującym wojskom. Nad każdą bramą wznosiła
się wieża, służąca zarówno jako punkt obserwacyjny, jak i stanowisko
dowodzenia w razie ataku. Wieże były zbudowane głównie z drewna albo z
drewna i cegieł i rozlokowane mniej więcej co 200-300 metrów. Większość z
nich była zadaszona - w deszczowe dni zapewniały schronienie wartownikom. Na
całej długości muru jest ich około 20 tysięcy. W razie ataku z wieży
obserwacyjnej rozlegał się sygnał alarmowy. Po zewnętrznej stronie Muru ciągnęła
się fosa wybudowana w czasach, kiedy wznoszono pierwszy wał - to właśnie z
niej czerpano ziemię do budowy. W nocy na Murze rozpalano ogień podsycany
wilczym nawozem, siarką i saletrą. Za dnia używano sygnalizacji dymnej lub
oddawano salwy z armat.
Choć Wielki Mur nie uratował cesarstwa przed klęskami militarnymi, to był
potrzebny samym Chińczykom. Zatrzymał naród, mający w pogardzie wszystko, co
obce i zewnętrzne, we własnym kraju i przyczynił się do powstania wśród
nich silnego poczucia wspólnoty narodowej.
Ciekawostki związane z Wielkim Murem Chińskim:
-
jest największą budowlą
militarną na świecie i jest największą budowlą wzniesioną kiedykolwiek
przez człowieka;
-
w późniejszym okresie w pracach
uczestniczyło 1,8 miliona przymusowych robotników, głównie więźniów i
chłopów. Szacuje się, że przy jego budowie życie straciło ponad milion
osób. Chińczycy mawiają, że Mur pochłonął tyle istnień ludzkich, ile
jest w nim kamieni;
-
budując Mur, Chińczycy
korzystali z materiałów dostępnych na miejscu. Najpierw wznieśli wysokie i
szerokie wały z gliny, a następnie na ich szczycie układali warstwowo cegły,
kawałki skał i kamienie. Między poszczególne warstwy sypali po prostu
ziemię. Na samym szczycie konstrukcji budowniczowie układali długie,
ciosane bloki skalne. Te potężne elementy konstrukcyjne wciągano na szczyt
wału po pochylniach, podkładając pod nie drewniane rolki;
-
budowniczowie Muru często
wykorzystywali naturalne bariery takie jak rzeki, wąwozy czy urwiska skalne;
-
w zależności od profilu terenu,
do którego dostosowywano mur miał wysokość od 3 do 10 metrów. Jego grubość,
wynosząca u podstawy 7 metrów, zmniejszała się ku górze do 4-6 metrów
(było tam wystarczająco dużo miejsca, by swobodnie mogła przemaszerować
kolumna szeroka na 10 piechurów w szyku bojowym albo pięć koni);
-
w przełęczy Badaling - miejscu
gdzie mur odwiedza najwięcej turystów - ma on około 8 metrów wysokości i
7 metrów szerokości;
-
przed upadkiem ze szczytu chroniły
obrońców wysokie na około 1 m balustrady;
-
Mur wyposażony był w specjalne
rampy dla koni i wozów i drabiny dla żołnierzy;
-
w dolnej części Muru znajdowały
się pomieszczenia dla żołnierzy, stajnie i magazyny
-
poza głównym murem obronnym
istnieje wiele murów biegnących równolegle do głównego lub otaczających
określone miejsca.
-
Wielki Chiński Mur nie jest
budowlą jednorodną, nie stanowi jednej linii ciągłej.
W ciągu ostatnich kilkuset lat
miejscowi chłopi traktowali Mur jako darmowe źródło materiału budowlanego.
W innych miejscach, przez stulecia pustynne wiatry zasypały Mur piaskiem;
-
w 2007 r. oceniono długość
Muru na 6300 km, w późniejszych latach skorygowano na blisko 9000 km, a
niektórzy naukowcy dowodzą, że mógł ciągnąć się nawet przez 22 tys.
km;
-
wbrew powszechnemu przekonaniu,
Wielki Mur Chiński nie jest widoczny "gołym okiem" z odległego
kosmosu! Widać go tylko z niskiej orbity okołoziemskiej, z której
widocznych jest też wiele innych budowli jak autostrady czy lotniska. |
Odkrycie Terakotowej Armii w 1974 r. zostało uznane za największe
wydarzenie archeologiczne XX wieku. Terakotowa Armia jest największym i
najbardziej obfitującym w zabytki grobowcem na świecie, liczy około 8 tysięcy
figur łuczników, piechoty i kawalerii oraz wozów ustawionych w szyku bojowym
w wielkich fosach u stóp grobowego kurhanu założyciela dynastii Qin - cesarza Qin Shi
Huang. Wojownicy bronią miejsca pochówku cesa rza niedaleko dawnej stolicy
Chin w Xi’an. Nieduże figury żołnierzy różnią się między sobą, a wraz
z końmi, rydwanami i bronią są arcydziełami realizmu. Bardzo często Armia
jest uznawana za ósmy cud świata.
W całych Chinach nie ma innego miejsca, które mogłoby pochwalić się tak
niezwykłą, liczącą 3 tysiące lat historią. Xi’an to prawdziwa perła
pomiędzy starożytnymi miastami Państwa Środka. W 221 r. p.n.e. Chang’an (ówczesna
nazwa miasta) stał się pierwszą stolicą zjednoczonego kraju przez cesarza
Qin Shi Huanga. Od tego momentu, przez 1062 lata miasto było siedzibą 73 władców
z 13 różnych dynastii. Przez szereg stuleci stanowiło jego polityczne i
kulturalne centrum, którego znaczenie sukcesywnie rosło, osiągając apogeum w
okresie panowania dynastii Tang (618-907). Xi’an było wówczas największym
miastem Chin i trzecim co do wielkości na świecie - obok Konstantynopola i
Rzymu. Terakotowe wojsko stanowiło część grobowca cesarza Qin Shi Huang, który
zaczęto budować u podnóża Góry Li w Lintongu, 30 km na wschód od Xi’anu
zaraz po wstąpieniu władcy na tron. Grobowiec był jednym z największych
projektów realizowanych w czasie jego panowania, a swym ogromem budzi zachwyt i
podziw do dzisiaj. Śmierć w tradycji starożytnych Chin uważana była za ważne
wydarzenie, gdyż umożliwiała połączenie się z bliskimi, w krainie duchów
i przodków. Oddawano im cześć, składano ofiary i radzono się ich. Panowało
przekonanie, że mieszkaniem przodków są grobowce. Gromadzono w nich sprzęty
i ozdoby zgodnie z upodobaniami zmarłego, któremu w grobie towarzyszyły małżonki,
urzędnicy, żołnierze, służba, zwierzęta, których początkowo grzebano żywych,
później ograniczono się do ich figur, nawet o wielkości 1:1. Armia
terakotowa to figury żołnierzy i koni, wykonanane z terakoty, czyli wypalonej
gliny. Do stworzenia figur żołnierzy używano gliny z różnych części Chin,
palonej w temperaturze 800°C (dlatego rzeźby mają do dziś szarawą barwę).
Mimo upływu tysiącleci pozostały one twarde jak skała, co jest namacalnym
dowodem mistrzostwa ich wykonania. Torsy żołnierzy są puste w środku,
spoczywają one na solidnych "pełnych" nogach, natomiast głowy i
ramiona wykonywano oddzielnie i dopiero później łączono w całość (ułatwiało
to ich transport i instalację). Każda znaleziona figura jest inna. Zarówno
twarze, budowa ciała czy uzbrojenie terakotowych żołnierzy zostało wykonane
bardzo precyzyjnie. Poszczególni żołnierze różnią się rysami i wyrazem
twarzy, budową ciała, postawą a nawet napięciem mięśni. Wśród figur żołnierzy
znajdują się również postaci medyków i cywili. Badacze uważają, że każdy
posąg przedstawia prawdziwego żołnierza, który posłużył za model dla
artystów rzeźbiarzy. Pierwotnie wszystkie postacie były kolorowo pomalowane
farbami. Barwy zachowały się do czasu odkrycia w 1974 r., jednak po wydobyciu
na powietrze zaczęły stopniowo zanikać. Co ciekawe, uzbrojenie czy zbroje były
w dużej części oryginalne, takie jak używane przez prawdziwych żołnierzy
epoki. Całość uzupełnia kawalkada 35 koni ciągnących wyrzeźbione w
drewnie rydwany. Interesujące jest to, że miecze żołnierzy zostały
zabezpieczone przed korozją warstwą chromu. W czasach nowożytnych technologia
ta została odkryta dopiero w połowie XX wieku.
Terakotowa armia została wykonana, aby spoczęła w grobowcu razem z cesarzem,
co według wierzeń miało pomóc mu odzyskać władzę w życiu pozagrobowym.
Według źródeł historycznych na cesarski zespół grobowy składały się pałace,
których komnaty były pięknie zdobione i wypełnione kosztownościami. Sufity
ozdabiane były perłami, a obok szczerozłotych i srebrnych rzeźb płynęły
szerokie rzeki prawdziwej rtęci. Cały zespół grobowca został zabezpieczony
systemem zasadzek i pułapek. Dla odstraszenia potencjalnych rabusiów
umieszczono naciągnięte kusze, które miały wystrzelić gąszcz śmiercionośnych
strzał, gdyby tylko przypadkowo intruz uruchomił ukryty spust. Budowniczowie
tego kompleksu, architekci, rzemieślnicy i robotnicy, po zakończeniu prac
zostali żywcem pogrzebani w grobowcu, zabierając ze sobą tajemnice tej
budowli.
W 1979 r. zostało otwarte oficjalnie Muzeum Armii Terakotowej. W trzech
ogromnych, przykrytych dachem pawilonach można oglądać wykopaliska, a w
nowoczesnym panoramicznym okrągłym kinie również film pokazujący epokę i
powstawanie armii terakotowej. Muzeum Armii Terakotowej w ostatnich 20 latach
odwiedziło ok. 40 mln turystów z kraju i zagranicy. Zbiory związane z
obiektem ze względu na swą unikatowość często podróżują po świecie, można
było je także podziwiać w Polsce.
Interesujące jest to, że do dnia dzisiejszego nie został zbadany główny
grobowiec cesarza oraz jego żon i ulubionej konkubiny Han Jingdi. Część
zespołu grobowego cesarza zajmuje powierzchnię 56 km2
i aby ją całą odsłonić należałoby teraz wysiedlić 12 wiosek i 6 fabryk.
Przypuszcza się, że w całym zespole archeolodzy znajdą od 300 do 500 tysięcy
przedmiotów. Po wcześniejszych złych doświadczeniach z otwarciem grobowców
z dynastii Ming, archeolodzy podjęli decyzję o nie otwieraniu grobowca Qin Shi
Huangdi do czasu, kiedy technika pozwoli na całkowite zabezpieczenie przed
zniszczeniem wszystkich elementów znajdujących w jego wnętrzu.
|
Mapa Muzeum Terakotowej Armii The First Exhibition Pit - stanowisko numer 1 - największy pawilon
The First Exhibition Pit - stanowiska numer 2
The First Exhibition Pit - stanowisko numer 3
Exhibition Hall - pawilon wystawowy starożytnego oręża
|
Ciekawostki związane z Terakotową Armią:
-
przy powstawaniu grobowca cesarza Qin Shi Huangdi pracowało ponad 700 tysięcy robotników!
O jego sile i militarnej potędze świadczą żołnierze armii terakotowej;
-
grobowiec cesarza Qin Shi Huangdi stanowi 51 metrowy kopiec i choć może w obecnych czasach
nie robi na turyście wielkiego wrażenia, to w okresie panowania dynastii Qin (221 - 207 roku p.n.e.)
należał do największych mauzoleów świata;
-
według historycznych źródeł podziemna cesarska nekropolia przedstawia Chiny w miniaturze, a jej centralnym
punktem na powierzchni ziemi jest kopiec;
-
w 1974 r., w stanowisku 1, znajdującym się około 1,5 km na wschód od głównego kurhanu grobowca, wieśniacy
kopiący studnię przypadkowo odkryli nadnaturalnej wielkości posągi żołnierzy z terakotowej armii;
-
uważa się, że znalezieni żołnierze, którzy mieli bronić dostępu do grobowca cesarza Qin Shi Huangdi
(około 7 - 8 tys., ale odkrytych zostało ok. 2 tys.) stanowią tylko część jeszcze większej armii, która
wciąż pozostaje ukryta w ziemi. Specjaliści sugerują, że liczba posągów może być kilkakrotnie wyższa,
na co wskazują stosowane już wówczas reguły sztuki wojennej. Żołnierze umieszczeni są w trzech halach,
w których wciąż prowadzone są prace odkrywkowe;
-
terakotowa armia żołnierzy stoi w szyku bojowym zwróconych na wschód, mając
za plecami cesarski grobowiec;
-
w pierwszym pokładzie znalezisk archeologicznych wykonanych na głębokości 3 - 7 metrów w korytarzach
szerokich na trzy metry, oddzielonych specjalnie wybudowanymi ścianami znaleziono sześć tysięcy żołnierzy
terakotowych zwróconych na wschód w szyku wojennym. Część z nich stanowią wojownicy na koniach, łucznicy,
kusznicy, żołnierze piechoty trzymający miecze, piki czy inny sprzęt bojowy;
-
żołnierze stoją w szerokich na trzy metry korytarzach, pokrytych drewnianymi belkami. Na to położono
trzcinę i zasypano grubą warstwą ziemi. Gdyby nie to, że cała konstrukcja nie wytrzymała próby czasu
i zawaliła się, cała armia stałaby na baczność, aż do dnia dzisiejszego w podziemnych korytarzach;
-
w drugim pokładzie znalezisk (stanowisko 2) pochodzącym z 1976 r. znaleziono około tysiąca posągów,
a w trzecim (stanowisko 3) blisko 70 figur terakotowych;
-
najbardziej spośród odnalezionych zabytków archeologicznych wyróżniają się wykonane z brązu zaprzężone
w cztery konie rydwan i kareta. Rozsypane w drobny mak, zostały dokładnie poskładane i odrestaurowane;
-
rolnik, który kopiąc studnię dokonał tego odkrycia, dostał dożywotnią posadę w Muzeum Armii Terakotowej
i teraz siedzi za stołem i podpisuje książki, albumy i płyty DVD. |
Poza główną atrakcją dla której przybywa się do Xi’an, czyli Terakotową Armią, warto w mieście
zobaczyć inne jego osobliwości. Dawna stolica jest jednym z niewielu miast chińskich, w których mury
obronne pozostały widoczne do dzisiejszego dnia. Otaczają one ścisłe centrum miasta i przypominają
przedostatnią panującą w Chinach dynastię Ming (1368-1644). Wtedy bowiem w XIV w., na fundamentach pozostałych
po fortyfikacji Zakazanego Miasta z okresu dynastii Tang (618-907) wzniesione zostały dwunastometrowe
mury. Tworzą one prostokąt o obwodzie 14 km, a ich szerokość wynosi od 12 do 14 m u góry i od 15 do 18
m u podstawy. Imponujące bramy rozmieszczono zgodnie ze stronami świata a nad każdą z nich górują trzy
wieże. Całość uzupełniono wieżami strażniczymi, blankami i fosą. Na mur można wejść po kilku rampach.
Odrestaurowane mury stanowią dziś jedną z atrakcji turystycznych, można przemierzyć ich duża część np.
w ramach przejażdżki rowerowej.
Informacje praktyczne:
-
będąc w Pekinie (Beijing) można udać się do Badaling, Huanghua, Mutianyu lub Simatai by zobaczyć
jeden z czterech przygotowanych do zwiedzania fragmentów Wielkiego Muru Chińskiego. Pierwsze trzy miejsca
są najchętniej odwiedzane z racji bliższej (mniej niż 100 km) odległości od Pekinu. Część Wielkiego Muru
w Badaling jest najlepiej zachowana i wyremontowana, całkowita jego długość w tym regionie wynosi
4,8 km z 19 strażnicami. Badaling jest to pasmo wzgórz położone na obszarze Pekinu, około 70 km na północ
od centrum aglomeracji;
-
Muzeum Bingmayong (Muzeum Terakotowej Armii Pierwszego Cesarza Qin) leży w dolinie Żółtej Rzeki około
30 km na wschód od Xi’an, w dzisiejszej prowincji Shaanxi. W tej części prowincji w odległych czasach
mieściły się stolice dwóch pierwszych dynastii Cesarstwa Chińskiego;
-
dużą atrakcją jest przejazd pociągiem nocnym z Pekinu do Xi’an (ok 1100 km - 11 godzin);
-
dla wszystkich turystów odwiedzających Muzeum Terakotowej Armii cena biletu jest jednakowa - 25 USD.
|
1 Zainteresowanym polecam: T. Jędrysiak,
A. Mikos von Rohrscheidt, Militarna turystyka kulturowa, PWE, Warszawa 2011.
|