|
Jerzy Wysokiński
Płockie Wzgórze Tumskie
Najstarsza część Płocka położona jest na trzech, wznoszących się nad Wisłą wzgórzach - Wzgórzu Tumskim
z katedrą i pozostałością zamku książąt mazowieckich, Wzgórzu Dominikańskim, gdzie dawniej był klasztor
dominikanów oraz Wzgórzu Sieciecha, nazwanym od imienia palatyna Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego.
Rzadko dzisiaj używany termin "tum" oznacza "kościół wyższej rangi - katedrę lub kolegiatę". Wzgórze
Tumskie widoczne jest od strony Wisły, sięgając niemal na wysokość 50 m nad poziom lustra rzeki. Stanowi
jakby cypel skarpy wiślanej. Najstarsze odnalezione na tym obszarze ślady bytności ludzkiej wskazują
na istnienie niegdyś ołtarza pogańskiego z głazów polnych i towarzyszący mu ogromny ociosany słup wraz
ze śladami ognisk zniczów ofiarnych. Istniał zatem tutaj silny kult pogański. Miejsce to funkcjonowało
od VIII aż do XI wieku. Charakter wykopanych obiektów wskazuje na kulturę łużycką. Czynnikiem powodującym
nagromadzenie tu ludności była obecność wspomnianego ośrodka kultu. Później przez dłuższy okres prawdopodobnie
wzgórze nie było zamieszkałe. Po chrzcie Polski ośrodek kultu pogańskiego na Wzgórzu Tumskim został zniszczony,
a w jego miejsce prawdopodobnie postał gród, otoczony silnym wałem od strony Wisły podwójną fosą. Taki
był początek miasta. Miało ono stanowić niejako zaporę przed najazdami Prusaków i Litwinów. Niektórzy
nawet wysnuwają teorię, że nazwa Płock pochodzi właśnie od określenia obronnego, swoistego "płotu" przed
atakami. Faktem jest jednak, że osada ta od początku powstania stanowiła ważny ośrodek państwowości polskiej,
była bowiem miejscem zaopatrzenia zbrojnych drużyn pierwszego polskiego króla, Bolesława Chrobrego. Wg
niektórych językoznawców nazwa "Płock" wywodzi się od praindoeuropejskiego rdzenia "plt", oznaczającego
miejsce nad wodą/rzeką.
Z inicjatywy Bolesława Chrobrego w 1000 roku do miasta zostali sprowadzeni benedyktyni. Natomiast za
panowania Bolesława Śmiałego zostało utworzone biskupstwo mazowieckie ze stolicą w Płocku (r.1075). Wzniesiono
wtedy na wzgórzu skarpy wiślanej pierwszy - drewniany - kościół katedralny pod wezwaniem Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny. Według "Kroniki" Galla Anonima był on miejscem pasowania Bolesława Krzywoustego
na rycerza. Prawdopodobnie najazd Pomorzan w latach 1126-1127 zniszczył tę świątynię. Dopiero biskup
płocki, Aleksander z Malonne (dzisiaj w Belgii), w roku 1136 przystąpił do budowy w tym miejscu pierwszej
kamiennej katedry. Wielkością przewyższała ówczesne katedry w Gnieźnie i Krakowie. Romański kościół został,
wzniesiony ze starannie ociosanych bloków granitowych. Biskup Aleksander jednocześnie zamówił w ludwisarni
magdeburskiej wielkie dwuskrzydłowe drzwi do katedry, obite 48 płytami śpiżowymi z płaskorzeźbami (słynne
"drzwi płockie"). Początkowy styl budowy katedry nawiązywał do architektury ojczystych stron biskupa
- założyciela. Katedra wzniesiona była w układzie bazylik trójnawowej (w układzie tym nawa główna jest
wyższa od bocznych, posiada własne oświetlenie), z obydwu stron zamknięta półkolistymi apsydami. Do dziś
kwestią sporną jest liczba wież, jakie miały się wznosić nad tą świątynią. Prawdopodobnie były wówczas
dwie, flankując zachodnią apsydę. Inni znawcy uważają, że wieża była jedna i znajdowała się na skrzyżowaniu
nawy głównej z nawą poprzeczną - transeptem. Budowla była wg opinii współczesnych największa spośród
polskich katedr. Katedra płonęła dwukrotnie - w roku 1217 oraz w 1234, następnie została zniszczona przez
Prusów w 1234 i Litwinów w latach 1288-89. Prace remontowe prowadzono doraźnie i nie miały one charakteru
gruntownej renowacji. Rok 1454 przyniósł gruntowną renowację, lecz już w roku 1492 trzeba było zdjąć
dzwony z wieży, gdyż groziła ona zawaleniem. Powodem tych uszkodzeń miało być osuwanie się Wzgórza Tumskiego
pod ciężarem świątyni. W roku 1530 pożar strawił południową nawę kościoła, po czym uległa ona zawaleniu.
W roku 1531 przystąpiono do odbudowy kościoła w duchu renesansowym. Dzieła podjął się biskup, Andrzej
Krzycki - późniejszy prymas Polski. Zaprojektowano wtedy kopułę, wieńczącą skrzyżowanie nawy głównej
z transeptem, nadając katedrze nieco włoski styl. Jak wykazały ostatnie badania, biskup i jego otoczenie
przewidzieli rozebranie starej świątyni do fundamentów, wzmocnienie zarówno ich jak i osuwającej się
skarpy oraz wzniesienie na nich nowego kościoła, do którego konstrukcji miano użyć materiału z budowli
romańskiej. Powstała nowa świątynia, powtarzająca rozmiary i układ przestrzenny budowli poprzedniej.
Kolejnym biskupem, który znacząco wpłynął na wygląd świątyni był Michał Jerzy Poniatowski, który zlecił
przebudowę uszkodzonej zachodniej fasady katedry (lata 1784-87). W części zachodniej świątyni pojawiły
się kolumny jońskie, ciężka attyka oraz gzymsy. Murom nadano bardzo masywny wygląd. Dobudowano ponadto
dwie kaplice: poświęconą Najświętszemu Sakramentowi oraz pod wezwaniem świętego Zygmunta. W drugiej połowie
XIX wieku postanowiono dokonać kolejnej przebudowy. W roku 1900 Jerzy Szyller podjął się przywrócenia
kościołowi romańskiego charakteru. Architekt odkrył półokrągły portal i rozetę. Rozebrał ponadto dużą
cześć murów w ich górnej części, aby używając nowej cegły zabezpieczyć je przed ewentualną katastrofą
budowlaną. Zrekonstruowano rozebrane w XV wieku wieże w zachodniej części kościoła, aby nadać budowli
bardziej średniowiecznego charakteru. W latach 1904-16 powstała polichromia pędzla Władysława Drapiewskiego,
do dziś zdobiąca wnętrze świątyni. Podczas I Wojny Światowej zniszczone zostały zabytkowe dzwony, a we
wrześniu 1939 r. zbombardowano i uszkodzono kaplicę św. Zygmunta oraz nawy boczne. Po wojnie szybko uporano
się ze zniszczeniami i w roku 1966 miały tu miejsce obchody tysiąclecia chrztu Polski z udziałem prymasa
kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz arcybiskupa Karola Wojtyły (później raz jeszcze odwiedził on katedrę,
już jako papież, Jan Paweł II). W roku 1982 w świątyni zainstalowano kopię "drzwi płockich", których
oryginał od przeszło siedmiu wieków znajduje się w Nowogrodzie Wielkim (niejasna jest droga ich wędrówki
do Rosji).Replika jest darem miejscowego kombinatu petrochemicznego dla bazyliki katedralnej. W sierpniu
i wrześniu 2003 r. dokonano ostatnich zmian w wyglądzie świątyni. Przebudowano prezbiterium, ołtarz posoborowy
przesunięto w jego głąb, a marmurową balustradę przeniesiono do kaplicy św. Zygmunta. Zmiany zaprojektował
prof. Jan Tajchman z Torunia.
Wspomniane słynne drzwi płockie witają nas u wejścia do katedry. Składają się one z dwóch skrzydeł,
zmontowanych z dwunastu rzeźbiarskich paneli kwadratowych i jednego prostokątnego o podwójnej szerokości.
Łącznie jest to rozmaitej wielkości 46 kwater, przybitych do drewnianego podłoża i ujętych w wypukłe
listwy obramowań płaskorzeźby o motywach wici roślinnej. Większość przedstawianych scen jest opatrzona
inskrypcjami łacińskimi, a niektóre ponadto ruskimi. Panele połączono szerokim obramowaniem na skrzydłach
drzwi drewnianych. Poszczególne kwatery i ich obramowania zostały odlane z brązu i przytwierdzone do
drewnianego podłoża. Na dwóch skrzydłach umieszczono sceny składające się na cykl teologiczny, którego
podstawowym programem jest Skład Apostolski oraz portrety fundatorów. Uwagę zwiedzających zwraca niezwykle
plastyczny rysunek płaskorzeźby. Wyjątkowo starannie oddane szczegóły strojów, wyglądu postaci oraz detale
architektoniczne czynią odbiór tego dzieła ciekawym doświadczeniem artystycznym i historycznym. Nie wiemy
dokładnie, w jaki sposób drzwi płockie znalazły się w soborze św. Sofii w Nowogrodzie Wielkim (Rosja).Przypuszczenia
są rozmaite: jedni sądzą, że duchowieństwo polskie lub płoccy książęta mazowieccy ofiarowali je bratu
Władysława Jagiełły, ówczesnemu księciu nowogródzkiemu, Szymonowi Lingwenie, inni - że zostały zrabowane
w XIII stuleciu przez Litwinów, podczas ich wyprawy na Mazowsze. Jedni twierdzą, że trafiły do Nowogrodu
już w 1170 - wkrótce po ich wykonaniu, według innych dopiero przed połową XV wieku. W Rosji pozostają
do dzisiaj. Matrycę drzwi z nowogrodzkiego oryginału wykonała Pracownia Konserwacji Zabytków ze Szczecina.
Stało się z pomocą starań Prezesa Towarzystwa Naukowego Płockiego oraz pośrednictwa Ministerstwa Kultury
i Sztuki oraz Ambasady Polskiej w Moskwie. Ok. 1973 roku wykonano odlew z żywicy epoksydowej, a w końcu
lat siedemdziesiątych władze miasta Płocka postanowiono o wykonać kopię odlanej w brązie. Cyzelowanie
poszczególnych płyt trwało prawie trzy lata. W dniu 23 XI 1981 roku drzwi płockie zostały zawieszone
w wejściu do katedry.
Po prawej stronie katedry, z tyłu świątyni mieści się kaplica grobowa książąt mazowieckich. Centralną
jej część zajmuje sarkofag z czarnego marmuru, kryjący króla Władysława Hermana oraz jego syna, Bolesława
Krzywoustego. Płytę nagrobną dźwigają cztery posrebrzane orły. Na jej wierzchu umieszczono bogato złocone
koronę, berło i brązowy miecz. Na szczycie grobowca znajduje się orzeł mazowiecki bez korony (ten sam
symbol w czasie ostatniej wojny trafił na czapki dywizji kościuszkowskiej). W kaplicy królewskiej pochowano
też piętnastu książąt mazowieckich. Na ich nagrobku można znaleźć napis "domini et heredes, czyli"panom
i dziedzicom".
Naprzeciw katedry znajdują się pozostałości zamku książąt mazowieckich. Najwcześniej istniał tutaj
założony przez Mieszka I drewniany gród warowny. Pierwsze murowane umocnienia na Wzgórzu Tumskim wzniósł
prawdopodobnie książę mazowiecki, Bolesław II. Gród płocki był jedną z oficjalnych siedzib Bolesława
Chrobrego, który zbudował w jego obrębie piętrowe, kamienne palatium romańskie z izbami mieszkalnymi
i kaplicą. Ponieważ W roku 1075 powstało w Płocku biskupstwo, dlatego ówcześnie panujący Władysław Herman
zażyczył sobie, aby nieopodal starego powstało nowe - większe i bardziej reprezentacyjne palatium. Zbudowany
z udekorowanych cegłą granitowych głazów pałac miał wymiary 14 x 11 metrów i mieścił salę tronową, kancelarię
królewską oraz komnaty mieszkalne. Właśnie tu w 1085 roku narodził się Bolesław III (Krzywousty). Płocki
gród przez długi okres chroniony był przez drewniano - ziemne obwarowania, być może gdzieniegdzie wzmocnione
przy pomocy niewielkich murowanych fortyfikacji. W połowie XIV stulecia ziemią mazowiecką rządził książę
Bolesław III (nie mylić z królem - Bolesławem Krzywoustym), który nawiązał przyjazne stosunki z Kazimierzem
Wielkim i zobowiązał się, że gdy umrze, król będzie mógł przejąć cały jego majątek. Wkrótce potem Bolesław
został zabity przez Litwinów i Mazowsze Płockie przypadło królowi polskiemu. Władca ten, przewidując
zagrożenie zarówno ze strony Litwy jak i Państwa Krzyżackiego, na miejscu dawnych umocnień zbudował murowaną
twierdzę; zezwolił również mieszczanom na wzniesienie miejskich murów. Do końca XV wieku na zamku mieszkali
książęta mazowieccy. W roku 1495 w związku z włączeniem Księstwa Płockiego do Korony musieli się oni
wyprowadzić, a bezpańska budowla zaczęła powoli niszczeć, do czego przyczyniło się osunięcie się nadwiślańskiej
skarpy, zabierając ze sobą część królewskich zabudowań. Zamek Kazimierza Wielkiego składał się z dwóch
członów. Ważniejszy charakter miała część określana mianem castrum. Mniejsze i mniej reprezentacyjne
tzw. castellum pomieszczono w części północno-zachodniej wzgórza. Całe założenie miało kształt
nieregularnego półkola, przylegającego prostym odcinkiem do wiślanej skarpy. Główny zespół zamkowy przybrał
formę nieregularnego czworoboku, a całość otaczała podwójna linia murów obronnych. Prawdopodobnie wewnętrzny
mur był wyższy od zewnętrznego o kilka metrów. W zachodnim odcinku obwodu znajdowały się dwie bramy,
poprzedzone mostami nad przekopem oddzielającym miasto od twierdzy. Mur wewnętrzny, otaczający właściwy
zamek, łączył dwie wieże - u dołu czworoboczną i dalej przechodzącą w ośmiokątną Wieżę Szlachecką oraz
Wieżę Zegarową, ulokowaną na pozostałościach wczesnopiastowskiego pałacu. Do muru przylegał gotycki dom
mieszkalny. Pozostałe budynki zgrupowano wzdłuż kurtyny wschodniej i południowej. W 1532 roku w wyniku
kolejnego podmycia i obsunięcia się skarpy wiślanej, zamek uległ częściowemu zniszczeniu. Właściwe zabudowania
zamkowe runęły do Wisły. Po przebudowie rezydencję władców przeniesiono na południowy skraj założenia,
a opuszczoną część w roku 1538 otrzymało opactwo benedyktynów. Gruntownego remontu warowni podjął się
Zygmunt I Stary. Właściwą rezydencję władcy przeniósł na południowy skraj założenia, gdzie powstała otoczona
zabudowaniami gospodarczymi królewska kamienica. W latach najazdu szwedzkiego obiekt trochę podupadł,
a kiedy w 1781 opuścili go Benedyktyni (przenieśli się do Pułtuska) i przyszli Prusacy, nakazali oni
rozebrać część zamkowych murów. Od 1865 roku budowla pełniła funkcję siedziby seminarium duchownego oraz
żeńskiego gimnazjum, z kolei czasie wojny mieściły się tutaj prywatne mieszkania. Po drugiej wojnie światowej
zabytek odrestaurowano i w 1973 roku przeznaczono na siedzibę muzeum. Z dawnego zamku do naszych czasów
przetrwały obydwie wieże - obniżona w 1796 roku Wieża Szlachecka (inaczej Wysoka lub Bramna) oraz pełniąca
w czasach późniejszych funkcję kościelnej dzwonnicy, Wieża Zegarowa. Oprócz wież budowli ocalał również
prawdopodobnie najstarszy w Polsce północnej mur obronny - pamiątka po czasach Władysława Hermana. Pozostałe
zabudowania to wypełniające przestrzeń między wieżami XVII-wieczne budynki opactwa Benedyktynów. W XIX
w. budynki klasztorne przebudowano dla potrzeb seminarium duchownego, nadając fasadzie styl barokowo
- klasycystyczny. Dawny zamek jest obecnie własnością kościelną. W jego znacznej części mieści się obecnie
Muzeum Diecezjalne. Do najbardziej interesujących należą: zbiór mazowieckiej rzeźby średniowiecznej,
rękopisy i dokumenty od XII do XVI w. , kolekcja pasów kontuszowych i szat liturgicznych, a także zbiory
malarstwa, rzeźby i rzemiosła artystycznego XVII i XVIII w. Można podziwiać w muzeum prawdziwe skarby
historycznych naczyń liturgicznych - piękne a zarazem cenne poprzez surowce jubilerskie, użyte do ich
wytworzenia. W kilku pomieszczeniach zgromadzono rzeźby oraz obrazy z kościołów diecezji płockiej. Towarzyszą
temu przepiękne obrazy o tematyce religijnej, namalowane przez współczesnych artystów. Na piętrze zgromadzono
w kilku salach pamiątki świadczące o pracy w okolicach płocka słynnej siostry Faustyny Kowalskiej. Kilka
sal wypełniają ekspozycje, przypominające pracę misjonarzy w odległych i egzotycznych krajach. Stąd są
tam tradycyjne stroje ludności, narzędzia, instrumenty muzyczne a nawet okazy przyrodnicze z terenów
misyjnych.
W jednym z pomieszczeń znajduje się w oszklonej gablocie słynna biblia płocka. Jest bogato iluminowanym
rękopisem, powstałym w XII w. Sprowadzona została prawdopodobnie do Płocka przez biskupa Aleksandra z
Malonne z jego rodzinnych stron. Kilka zapisków, a być może również uzupełnienie miniatur oraz inicjałów,
wykonano już w Płocku (malarz Gunter, złotnik Leopard). Przy jej powstaniu pracowało 3 kopistów i 8 iluminatorów.
Tekst spisany został na pergaminie, oprawiony w okładki z desek dębowych, obciągniętych białą skórą o
wymiarach 54,5 na 36,0 cm i grubości 10 cm. W czasie ostatniej wojny Niemcy wywieźli Biblię najpierw
do Królewca (potem kolejno do Kilonii i Getyngi). Bogate iluminacje oraz miniatury stawiają Biblię Płocką
w rzędzie najcenniejszych rękopisów średniowiecznych. Karta z tekstem z 1457 r., wychwalającym zwycięskiego
króla Władysława, została przez Niemców usunięta. Biblia Płocka została zwrócona biskupowi, Bogdanowi
Sikorskiemu, w 1978 r. W sąsiedztwie, za zabezpieczeniem gabloty zobaczyć można pontyfikał Płocki
z XII wieku. Jest to bezcenny rękopis, będący średniowieczną księgą liturgiczną, własnością kapituły
katedralnej w Płocku. Stanowi 214 pergaminowych kart, na jego treść składają się przede wszystkim opisy
ceremonii, jakie sprawował biskup. Są tu m.in. bardzo ciekawe opisy obrzędów: obłóczyn zakonnic, (prawdopodobnie
norbertanek), obrzędów Wielkiej Nocy i Rezurekcji, czy opis egzorcyzmów. Księga, choć niezbyt duża i
nie tak bogato iluminowana jak Biblia Płocka, miała ogromne znaczenie. Do XVI wieku była wzorcem dla
innego tego typu ksiąg. Rękopis pisany jest na pergaminie, w całości minuskułą romańską. Pontyfikał powstał
w połowie XII wieku, gdy biskupem diecezji płockiej był Aleksander z Malonne, budowniczy płockiej katedry
romańskiej. Być może pergamin, użytego do jego napisania wykonany w został w południowej części Europy.
Jest bezcennym dokumentem dla odtworzenia liturgii katedralnej w pierwszych dziesięcioleciach diecezji
płockiej. Z księgi tej można się też dowiedzieć nieco o strukturze hierarchicznej w Polsce i o tym, czym
i jak żył Kościół w połowie XII wieku; jaka była liturgia, jakie obowiązywały zwyczaje. W czasie II wojny
światowej rękopis został zabrany przez Niemców i trafił najpierw do Państwowej i Uniwersyteckiej Biblioteki
w Królewcu, a następnie, już po wojnie, został kupiony przez Bawarską Bibliotekę Państwową w Monachium.
W kwietniu 2015 roku został przekazany stronie polskiej i diecezji na ręce Ordynariusza Płockiego, w
siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych przez ministra edukacji i wyznań, kultury i sztuki landu Bawarii.
Kodeks powrócił bez oryginalnej oprawy. Został pokazany czasowo w Muzeum Diecezjalnym. Potem rozpoczną
się prace konserwatorskie i badania nad tym zabytkiem.
Mieszczące się do niedawna w gmachu zamku książąt Muzeum Mazowieckie, słynące z największych w
kraju zbiorów sztuki secesyjnej, przeniesione zostało poza Wzgórze Tumskie - w kierunku dzielnicy Stare
Miasto, gdzie mieści się w odnowionej kamienicy przy ul. Tumskiej 8.
Ponieważ skarpa wiślana na wysokości Wzgórza Tumskiego kilkakrotnie w historii
osuwała się, dlatego w ostatnich latach przeprowadzono jej wzmocnienie. Wykonano tzw. mikropale, kotwiczące
grunt, położono warstwy, zwane materacami geosyntetycznymi i zainstalowano murki oporowe. Poprowadzono
sieć kanałów, odprowadzających wodę z opadów. Wykonano ciąg pieszy wraz z deptakiem, wzniesionym ponad
rzeką na słupach, zaopatrzonych w latarnie. Zlikwidowano bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych.
Droga została poszerzona i odwodniona na całej długości. Zachowano wjazdy i wejścia. Zastosowane zostały
zastosowane dwa typy nawierzchni: nawierzchnia mineralno-żwirowa oraz nawierzchnia z wielkoformatowych
płyt granitowych.
Do Płocka można dojechać drogą krajową nr 60, aby po dotarciu do centrum skierować się do zabudowań Starego
Miasta i znajdującego się w pobliżu Wzgórza Tumskiego.
|