|
Jerzy Wysokiński
Nadwiślański Czerwińsk
Od tysięcy lat Wisła stanowiła dla ludzi szlak komunikacyjny i miejsce zdobywania żywności. Na krawędzi
pradoliny Wisły znajduje się najwięcej śladów pradziejowego osadnictwa. W okresie wpływów rzymskich (I-II
w. n.e.) wystąpiło poważne nasycenie osadnicze kultur przeworskiej i wielbarskiej. Na terenie dzisiejszego
Mazowsza - potencjał demograficzny został wyrównany dopiero pod koniec średniowiecza. Około 150 r. n.e.
charakterystyczne było rozłożenie osadnicze wzdłuż rzeki Wisły (ze skupieniem - ponoć niezwykłym w skali
regionu w rejonie obecnego Czerwińska nad Wisłą). Około 1000 r. nastąpiło ocieplenie, mniejsze wahania
temperatur, poziom wód był wyższy o ok. 1,5 - 2,0 m niż obecnie. Ciągłość osadnicza do schyłku okresu
wpływów rzymskich przerwana została "wędrówką ludów" (u nas III-IV w.) i na całym niemalże obszarze wskutek
tego notuje się "pustkę osadniczą" (V-VI w.). Plemiona germańskie migrujące doliną rzeki Wisły pociągnęły
za sobą osadników kultury wielbarskiej do dalszych wędrówek. W VI-VII w. na tym terenie zaczęła pojawiać
się ludność słowiańska (np. w okolicach nadwiślańskiej wsi Radzikowo na terenie obecnej gminy Czerwińsk).
Pierwotna osada w Czerwińsku powstała prawdopodobnie w X-XI stuleciu. Najdawniejszą pisaną wzmiankę o
jej istnieniu znaleziono w tzw. falsyfikacie mogilnieńskim z 1605 r., gdzie wymieniono go wśród uposażenia
opactwa benedyktynów w Mogilnie. Nazwa miejscowości prawdopodobnie wywodzi się od nazwy owada, czerwca
polskiego Porphyrophora polonica (L.), którego duże ilości zbierano kiedyś dla barwienia tkanin.
Część osób przyznaje, że również czerwonawa barwa gleb brzegu Wisły mogła przyczynić się do powstania
tego określenia. Przypuszcza się, że pierwszymi misjonarzami w Czerwińsku byli benedyktyni. Inicjatorem
budowy klasztoru był Aleksander z Malonne, biskup płocki w latach 1129-56. Prawdopodobnie swój udział
w tworzeniu opactwa czerwińskiego miał także Bolesław Krzywousty. W roku 1124 ufundowano tam kościół
ku czci błogosławionej Maryi Dziewicy. Wkrótce potem sprowadzono z Francji kanoników regularnych laterańskich.
Nadanie ziemi kanonikom w Czerwińsku potwierdzili także papież Hadrian IV w bulli z 1155 roku, a w następnych
latach - książę Bolesław Kędzierzawy oraz jego brat Henryk. Dokument z roku 1155 potwierdza istnienie
w Czerwińsku kościoła i klasztoru wymienionych zakonników. W tutejszej świątyni także został pochowany
(w XIII w.) jej hojny dobrodziej, Konrad II, książę mazowiecki (nie mylić z mało w Polsce cenionym, Konradem
I Mazowieckim). Dzięki licznym darowiznom książąt i królów polskich opactwo czerwińskie stało się wkrótce
bogatym i poważnym ośrodkiem. Trzeba dodać, że Czerwińsk znajdował się na skrzyżowaniu dróg wodnych i
lądowych, dlatego dobrze rozwijał się tutejszy handel. Był m.in. nadwiślańskim centrum handlu zbożem.
Obdarzony licznymi przywilejami, aż do potopu szwedzkiego cieszył się dobrobytem. W czerwińskim opactwie
odbywały się liczne zjazdy, sądy, a nawet sejmy. Przykładowo Władysław, książę płocki i Bolesław, książę
czerski obradowali w roku 1422 nad ujednoliceniem prawodawstwa dla całego Mazowsza. Pamiętamy, że pod
Czerwińskiem Władysław Jagiełło przeprawił połączone wojska przed bitwą pod Grunwaldem w roku 1410.W
tym celu zbudowano most przerzucony przez Wisłę na łodziach. Połączyło się wtedy rycerstwo małopolskie,
mazowieckie, wielkopolskie i litewskie, zdążające na wojnę z Krzyżakami. Jako dziękczynne wotum za odniesione
zwycięstwo Jagiełło złożył w miejscowym kościele drucianą misiurkę (hełm). W latach 1422 i 1430 Jagiełło
i Witold sejmowali w Czerwińsku. W wyniku obrad wszystkie przywileje szlacheckie, z tego okresu, zostały
zebrane w tzw. Kodeksie Czerwińskim (dwa tomy). Król Kazimierz Jagiellończyk podarował w 1442 roku klasztorowi
czerwińskiemu srebrny puszkowy relikwiarz - tzw. hermę św. Barbary. Władysław IV Waza w podzięce za odzyskane
zdrowie złożył Matce Bożej Czerwińskiej srebrne wotum ze stosowną inskrypcją. Również jego brat Jan Kazimierz
bywał częstym gościem Czerwińska. Po zwycięstwie pod Beresteczkiem zawiesił w tutejszym kościele zdobyte
w jego wyniku chorągwie.
Prawa miejskie Czerwińsk uzyskiwał w dwóch etapach, jako że osada podzielona była na dwie części - biskupią,
wschodnią (gdzie biskupi płoccy posiadali dwór) i klasztorną, zachodnią. Część biskupia otrzymała prawa
miejskie w 1373 roku, a część klasztorna w 1582 roku (formalnie, bo z praw miejskich mieszkańcy części
klasztornej faktycznie korzystali już wcześniej). W 1526 roku, Czerwińsk został wcielony do ziem Królestwa
Polskiego. Mazowsze wcześniej, jako odrębne księstwo, nie należało do Polski. Już znacznie później na
mocy konkordatu wschowskiego (1740 r.) opactwo czerwińskie miało dwóch opatów: komendatoryjnego (mianowanego
przez króla) oraz klasztornego, wybieranego przez zakonników. W kwietniu 1819 roku została dokonana kasata
zgromadzenia. Zakonnicy zmuszeni byli opuścić klasztor i cenne skarby kultury narodowej i religijnej,
m.in. bibliotekę (ponad 3000 tomów), wota, pozostawione przez darczyńców oraz inne wartościowe przedmioty.
Do opuszczonego klasztoru przeniesiono norbertanki z Płocka. Otworzyły one pensjonat dla córek okolicznych
dziedziców. Po powstaniu styczniowym i norbertanki wywieziono. Potem proboszczami parafii czerwińskiej
byli księża diecezjalni. W roku 1923 ruiny klasztoru przekazano Zgromadzeniu Salezjanów. Podczas II wojny
światowej Niemcy wywieźli salezjanów, zostawiając jedynie proboszcza, wikarego i trzech braci. W klasztorze
założono szkołę żandarmerii niemieckiej. Tuż po wojnie otwarto klasztor, a w jego murach prowadzono przez
kilka lat Dom Dziecka dla sierot po powstańcach warszawskich.
Opactwo znajduje się na wzgórzu od strony Wisły. Wiodą do niego wysokie, kamienne schody. Na niewielkim
wzniesieniu stoi figura Chrystusa, zbudowana w pięćsetletnią rocznicę zwycięstwa pod Grunwaldem (władze
carskie nie zgodziły się wtedy na upamiętnienie jubileuszu). Miejscowa tradycja podaje, że w tym miejscu
2 lipca 1410 roku odbywało się nabożeństwo dla rycerstwa. Obecna bryła kościoła i jego układ przestrzenny
niewiele odbiegają od stanu pierwotnego. Świątynia od wschodu zamknięta jest trzema apsydami, a od zachodu
dwiema wieżami, nieco szerszymi od korpusu kościoła. Podstawa wież jest kwadratem o bokach 6,47 m. Grubość
murów sięga 1,23 m, a głębokość fundamentów 1,47 m. Bazylikę w Czerwińsku zaprojektowano tak, jak największe
ówcześnie budowane kościoły w Europie Środkowej. Od zachodu wyróżnia się potężny masyw wieżowy, pozostałość
popularnego w sztuce niemieckiej tzw. westwerku (niem. Westwerk - "dzieło zachodnie", "skrzydło
zachodnie"). Istnienie dwóch wież świadczyło o wysokiej randze kościoła. Tylko kilka polskich romańskich
świątyń posiada podobne. Romański kościół w Czerwińsku wzniesiono z regularnych brył kamienia polnego
o barwie szarej lub ceglasto-szarej. W niektórych miejscach między ciosami kamiennymi użyto cegły romańskiej.
Pięciokondygnacyjne wieże w trzech wyższych kondygnacjach mają romańskie biforia (arkadowe
okna podzielone najczęściej kolumienką
lub słupkiem na dwie części). Na wieży południowej wiszą trzy dzwony z początku szesnastego stulecia.
Dolne kondygnacje wież zasłania fasada kościoła, dobudowana w latach XVII i XVIII wieku, wsparta dwiema
skarpami. Wysoko w środkowym oknie znajduje się mozaikowy obraz Matki Bożej Czerwińskiej. Nad wejściem
głównym umieszczony jest herb papieski z racji tytułu Bazyliki Mniejszej. Stanowi ona sanktuarium Matki
Bożej Pocieszenia. Kościół ten jest jednocześnie parafialną świątynią (pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej
Maryi Panny). Kilka metrów od głównego wejścia stoi figura Matki Bożej, postawiona przez parafian jako
wotum dziękczynne za ocalenie kościoła od ostrzału artyleryjskiego podczas I wojny światowej.
Bazylika zbudowana jest w formie trójnawowej, bez transeptu - z trzema apsydami. Nawa główna łączy się
z bocznymi przez szerokie półkoliste arkady z granitowych klińców, wspartych na kapitelach kolumn. System
wznoszenia podpór i filarów (naprzemiennie: filar - kolumna - filar) spowodowany był trudnością zdobycia
piaskowca1. Wnętrze świątyni
było kilkakrotnie przebudowywane, szczególnie z powodu pożarów. Zupełna zmiana wyglądu wnętrza świątyni
przyszła wraz z jego przebudową w stylu barokowym przed rokiem 1633. Autorem tej idei był ówczesny opat,
Mikołaj Szyszkowski (1622-34). Otynkowano wtedy całe wnętrze zakrywając niemodną już wówczas surowość
romańskich ścian. Dopiero dzisiaj jeden z filarów został "odkopany" spod barokowych dekoracji. Z czasów
opata Szyszkowskiego pochodzi także część ołtarzy, w tym największy z nich. Wielość zmian spowodowała
potrzebę ponownej konsekracji kościoła, która odbyła się w 1651 roku. Kościół ocenia się jako jedną z
największych i najwspanialszych świątyń romańskich w Polsce. Do świątyni prowadzi bardzo bogato zdobiony
portal romański, znajdujący się w kruchcie (pierwotnie znajdował się w otwartym przedsionku), pochodzący
z pierwszej połowy XII wieku. Fachowcy podejrzewają włoski rodowód jego twórcy (przypuszcza się, że powstał
w warsztacie słynnego Wiligelma z Modeny we Włoszech). W dużym stopniu (ale nie w całości) został on
zrekonstruowany na początku XX stulecia. Oryginalne są w nim trzy łuki, tzw. archiwolty, z dekoracją
plecionkową i sznurową. Napis ponad nimi został dodany przez konserwatorów. Za to kapitele z fantastycznymi
przedstawieniami pochodzą z XII wieku. Dwie jego gładkie kolumny wsparte są na bazach z żabkami i zakończone
kapitelami o motywach figuralnych. Na lewym kapitelu dwaj mężczyźni walczą z bestiami o wilczych głowach,
a na prawym widnieje maska o wielkich uszach, z wychodzącą z jej wnętrza wicią roślinną. Tradycja utrzymuje,
że rycerstwo Jagiełły w drodze na Grunwald ostrzyło swoje miecze o lewą kolumnę portalu (głęboko żłobkowane
bruzdy uzupełniono w okresie międzywojennym w obawie przed przełamaniem). Żelazna brama portalu została
wykonana w 1934 roku przez nowicjuszy czerwińskich. Mniejszy portal znajduje się w nawie południowej
kościoła. W czasie ostatniej wojny pewien austriacki profesor skradł z okuć jego drzwi XII - wieczną
kołatkę, mającą formę głowy lwa. W paszczy zwierzęcia mieściła się głowa człowieka - symbol grzechu.
Pozostałe okucia nadal przechowywane są w miejscowym muzeum.
Po wejściu do świątyni zwraca uwagę ołtarz główny z obrazem Matki Bożej Czerwińskiej, zamykanym zasuwą.
Jest to replika słynnego obrazu Matki Bożej Śnieżnej (oficjalnie noszący nazwę Salus Populi Romani
czyli Ocalenie Ludu Rzymskiego) z bazyliki Santa Maria Maggiore we Włoszech. Oryginał miał niewielkie
rozmiary (38 x 29 cm ), a kopię, wielkości 2,75 m x 1,25 m namalował na płótnie, przyklejonym do deski
lipowej, w roku 1612 Łukasz z Łowicza. Według współczesnej relacji miał tego dokonać w rezydencji opata
klasztoru, Jerzego Zamoyskiego, co pozwala przypuszczać, że opat mógł być jego fundatorem. Na obrazie
Maryja z Dzieciątkiem (mały Jezus trzyma księgę Ewangelii, palce prawej ręki układając w geście błogosławieństwa)
ukazana jest w błękitnym płaszczu, obwiedzionym złotem i w purpurowej sukni. Krzyż nad jej czołem oznacza,
że jest Matką Zbawiciela, a złota gwiazda na ramieniu przypomina o dziewiczym macierzyństwie. Charakterystyczny
układ palców prawej dłoni Madonny wskazuje na dwie natury Chrystusa - boską i ludzką. Pierścień na palcu
to znak, że Matka Zbawiciela jest oblubienicą Boga. W lewej dłoni Maryja trzyma białą chustę, starożytne
insygnium władzy monarszej, które wskazuje na jej godność Królowej Nieba. Godność tę na czerwińskim obrazie
podkreśla też para aniołów, prezentujących nad głową Madonny królewską koronę. Później insygnium białej
chusty zastąpiono królewskim berłem. Oba symbole postrzegali wierni jako symbol opieki Matki Bożej. Maryja
miała chustą ocierać łzy cierpiących i strapionych. Dlatego też Matka Boża Czerwińska czczona jest również
jako Matka Boża Pocieszenia.
Już w połowie XVII w. uznano obraz za cudowny i rozpoczęto wówczas oddawać mu cześć. W roku 1970 dokonano
uroczystej koronacji obrazu, co wiązało się z nałożeniem na niego szaty, wykonanej z cienkiej srebrnej
blachy, z wyobrażeniem koron dla Matki Bożej i Dzieciątka Jezus. W imieniu papieża, Pawła VI, korony
na głowy Chrystusa i Jego Matki założył Prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński wraz z innymi polskimi
hierarchami kościoła katolickiego. Korony mają stylizowane lilie ze złoconego srebra, wysadzane szlachetnymi
kamieniami. Obraz umieszczono w złoconych ramach. Oczywiście, oryginalny obraz Łukasza z Łowicza mogą
zobaczyć tylko wtajemniczeni. Najczęściej oglądają go pokryty sukienką koronacyjną - pochodzącą z wotum,
ofiarowanego jeszcze z 1686 roku. Najprościej można obejrzeć obraz bez kruszcowej osłony w Internecie.
Nic nie wiemy o dawnych konserwacjach obrazu - znane są dopiero prace powojenne. Ostatnie wykonano w
latach 2008 oraz 2012. Przywrócono obrazowi oryginalne rozmiary (podczas wcześniejszych konserwacji uległy
zmianie), rozprostowano powierzchnię płótna, oczyszczono podkład z masy woskowo-żywicznej, usunięto przemalowania
i niewłaściwie położone kity, dokonano konsolidacji warstwy malarskiej. Ostatnie prace konserwatorskie
prowadzono na miejscu.
Przed obrazem, po obu stronach prezbiterium, znajdują się stalle w dwóch rzędach siedlisk z baldachimem
z wieku XVII i XVIII. W środku baldachimu widoczny jest herb Półkozic i obrazy jedenastu świętych. Nad
stallami znajduje się sześć dużych obrazów, przedstawiających sceny z życia Matki Bożej. Obrazy pochodzą
z minionych stuleci. Przy ołtarzu oraz nad stallami umieszczone są wota dziękczynne, zaliczane podobno
do najstarszych oraz najcenniejszych w Polsce. Prezbiterium oddziela od dalszej części kościoła belka
tęczowa z XVI wieku i rzeźba Chrystusa, otoczonego figurami Maryi i Archanioła Gabriela z wieku XVII.
Sklepienie kolebkowe świątyni posiada wgłębienia - tzw. lunety namalowane w 1913 roku. Około metr od
podwyższenia stopni prezbiterium znajdowała się krypta, w której chowano od XVII wieku kanoników, a następnie
norbertanki. Podczas pierwszej wojny światowej kryptę splądrowano. W końcu XX stulecia wejście do niej
zamurowano.
W roku 1951 prof. Karol Dąbrowski z Warszawy odkrył na ścianie wschodniej kościoła freski romańskie.
Po raz pierwszy w Polsce napotkano wówczas tak piękny zespół polichromii z szeroko rozbudowanym przedstawieniem
postaci. Odkrywania oraz konserwacji znalezisk dokonywali w latach 1951 - 1954 pracownicy Warszawskiej
Pracowni Konserwacji Zabytków. Okazało się, że freski te były dziełem lokalnego artysty, wzorującego
się na miniaturach słynnej czerwińskiej Księgi Genesis. (wspomniana Biblia Czerwińska - tzw. Księga Genesis,
pochodziła z XII wieku; w czasie ostatniej wojny spłonęła w Warszawie). Polichromie wyróżniają się używanym
kolorytem farb, jak szary, błękitny, turkusowy oraz zielony. Zostały one niejednokrotnie zniszczone podczas
barokowej przebudowy kościoła. Pochodzące z pierwszej połowy XIII wielu malowidła ułożone były w pasach
przedstawiających takie sceny, jak stworzenie świata, Bóg w raju (dwa odrębne medaliony), Grzech pierworodny,
wygnanie z raju, historia Noego, ofiarowanie Izaaka, dzieje świętych Piotra i Pawła oraz odrębne przedstawienia
postaci świętego Pawła, św. Katarzyny, św. Marcina. Oprócz tego na ścianie okiennej znaleziono różnotematyczne
freski z wieku XII. Obecnie najcenniejsze fragmenty odkrytych malowideł znajdują się w kaplicy po prawej
stronie świątyni. Podczas odsłaniania fresków romańskich odkryto sceny, pochodzące z okresu renesansu
oraz baroku. Ambona przymocowana do pierwszego filaru składa się z różnorodnych części. Jej konsola dzieli
się na dwie rozety, balustrady oraz kosz, ozdobione późnorenesansowymi alegorycznymi figurkami balustrady.
Obecny baldachim pochodzi z innej ambony.
Wśród bardzo licznych rzeźb i innych detali umieszczonych w kolegiacie, zapamiętałem znamienną płytę
pamiątkową, umieszczoną przed bocznymi drzwiami ściany południowej. Brązowy odlew przedstawia króla Władysława
Jagiełłę, składającego po wiktorii grunwaldzkiej hełm jako wotum dziękczynne na ołtarzu Matki Bożej Czerwińskiej.
Tablicę tę zamocowano oficjalnie dopiero w roku 1928, zamiast roku 1910, kiedy przypadał jubileusz 500-lecia
bitwy, bo wówczas nie pozwalały na to rosyjskie władze zaborcze.
Obok kościoła znajduje się klasztor salezjanów i muzeum (można je zwiedzać z przewodnikiem). Są w nim
pamiątki z wypraw misyjnych. Warto również udać się na rynek, na którym znajduje się zabytkowy dom z
XIX wieku, wybudowany w stylu drewnianego budownictwa drobnomieszczańskiego na Mazowszu. W okolicy rynku
można podziwiać starą zabudowę: domy często wzniesione są na podwyższeniach, dla zabezpieczenia na okres
zalewania przez wody Wisły. Na południe od klasztoru stoją trzy krzyże, upamiętniające dawne epidemie
cholery. Na południowy wschód od rynku ulica prowadzi w stronę Wisły do miejsca, gdzie prawdopodobnie
przebiegała przeprawa wojsk Jagiełły.
Czerwińsk jest dzisiaj małą miejscowością (obecnie ok. 1300 mieszkańców), leżącą nad Wisłą, w jej środkowym
biegu - 64 km na północ od Warszawy i 50 km na południe od Płocka. Gmina Czerwińsk znana jest głównie
z produkcji owoców miękkich, jak maliny, truskawki i porzeczki oraz z funkcjonowania zakładów przechowalniczych
tych produktów.
Wybierając się do Czerwińska samochodem, najlepiej kierować się z Warszawy na Nowy Dwór Mazowiecki drogą
krajową E77 i za mostem należy skręcić w boczną drogę nr 62, która prawym brzegiem Wisły poprowadzi do
Czerwińska. Miejscowość leży na trasie autobusów PKS z Płocka do Warszawy przez Zakroczym i Wyszogród.
PKS odjeżdża też spod Dworca Centralnego w Warszawie albo również z dworca autobusowego w nieodległym
Nowym Dworze Mazowieckim.
1 Jak twierdzą badacze architektury - jest nawiązaniem
do wzorców architektury niemieckiej gdzie spotyka się tzw. alternację podpór [red. I.W.]
|