Zarys dziejów Krotoszyna i ziemi krotoszyńskiej
Agata Handke, Armin Mikos v. Rohrscheidt
1. Ziemia
krotoszyńska w pradziejach
Najstarsze
ślady człowieka na ziemi krotoszyńskiej to znalezione ok. 8300 r.
p.n.e. w okolicy Kobylina narzędzia kamienne. Prawdopodobnie pochodzą
one z obozowiska grupy łowców reniferów. Stopniowo tutejszy klimat
zaczął się ocieplać, co doprowadziło do napływu ludności na teren
Niżu Polskiego. Jej głównym zajęciem było myślistwo i rybołówstwo. W
środkowym mezolicie nastąpiło dalsze ocieplenie klimatu - zmiany
temperatury wyniosły średnio 2ºC,
a powietrze zrobiło się wilgotniejsze. Podniósł się także poziom wód.
W pobliżu zbiorników wodnych rozłożyły się obozowiska ludzkie na
terenie późniejszych miejscowości Baran, Krotoszyn i Nowy Folwark, a
nad Czarną Wodą w Dąbrowie, Smoszewie i Sulmierzycach.
Ogromne
zmiany w zachowaniu ludności nastąpiły w neolicie (4300 –
1700). Ludzie częściowo uniezależnili się od zwierząt łownych i
roślin sezonowych. Pojawiły się pierwsze pola upraw, a na łąkach
zaczęto hodować bydło i trzodę. Rolnictwo stało się głównym zajęciem
ludności, co oznaczało również zmianę trybu życia z koczowniczego na
osiadły, a łowiectwo i zbieractwo zaczęły służyć urozmaiceniu
podstawowego pożywienia.
Wzrost liczby ludności
w okolicy nastąpił w środkowym neolicie (3500 – 2700), przy
czym dominującą grupą byli przedstawiciele kultury pucharów
lejkowatych grupy wschodniej. Ślady osadnictwa tej kultury odkryto w
Biadkach, Brzozie, Dąbrowie, Kobiernie, Krotoszynie, Lutogniewie,
Nowym Folwarku, Salni. Odkryto m.in. fragmenty najstarszych znanych
naczyń ceramicznych. Prawdopodobnie znana głównie z Wielkopolski
kultura amfor kulistych również miała swój miejscowy rodowód właśnie
na ziemiach krotoszyńskich, czego dowodem może być grób odkryty w
miejscowości Bargiel – pierwsze świadectwo kultury duchowej.
U
schyłku neolitu na terenach krotoszyńskich mieszkała ludność
zaliczana do kultury tzw. ceramiki sznurowej, której nazwa wzięła się
od charakterystycznych zdobień odkrytych na glinianych naczyniach.
W epoce brązu klimat
uległ kolejnym zmianom. Poza małym toporkiem nie znaleziono innych
śladów osadnictwa z tzw. pierwszego okresu brązu. Z drugiego okresu
(1450 – 1200 p.n.e.) pochodzi natomiast wielkie cmentarzysko z
kurhanami w lesie opodal Smoszewa. W trzecim okresie epoki brązu
pojawiła się na badanym terenie kultura łużycka, która będzie tu
dominowała przez kolejne 1000 lat. Z czwartego okresu brązu zachowały
się najstarsze z 21 ujawnionych i zbadanych grobów. Z tego okresu
również pochodzą najstarsze ślady wymiany handlowej.
O
historii ziemi krotoszyńskiej w piątym okresie brązu raczej niewiele
można powiedzieć, ponieważ mimo zbadania wielu pochówków na Zalesiu
nie udało się zlokalizować najstarszej osady krotoszyńskiej.
Ciekawostką jest amulet znaleziony w jednym z grobów kultury
łużyckiej w Ciszkowie. Amulet ten pochodził z Egiptu. Jest to jedyny
egipski zabytek znaleziony na północ od Karpat i Alp.
W
okresie halsztackim Wielkopolska i Śląsk najeżdżane były przez
Scytów. Z tego właśnie okresu pochodzą najpóźniejsze odnalezione
groby ludności kultury łużyckiej, która być może była już świadoma
swego wspólnego pochodzenia. W tym okresie kultura łużycka
przekształcała się w kulturę pomorską zwaną inaczej kulturą
wejherowsko – krotoszyńską. Ekspandując od północy ku południu
jej wpływ dotarł pod koniec tego okresu w okolice Krotoszyna. Przez
pierwsze pięć wieków naszej ery na badanym terenie stopniowo wzrastał
zasięg osadnictwa. Z tego okresu pochodzą osady w Dąbrowie,
Kobiernie, Krotoszynie, Smoszewie, Biadkach, Chwaliszewie i
cmentarzysko w Kobiernie oraz Salni. Rejon krotoszyński stanowił w
tym czasie znaczący ośrodek osadniczy na tle okolicznych , mniej
zasiedlonych terenów. Poza licznymi osadami, czterema cmentarzyskami
i innymi śladami nieokreślonego charakteru znaleziono w Krotoszynie
także 27 monet rzymskich z tego okresu, które prawdopodobnie
przywędrowały tu wraz z kupcami z dalekiej Italii. Może to Stanowic
dowód na przebieg przez obszar tzw. Wału Krotoszyńskiego jednej z
odnóg rzymskiego szlaku bursztynowego, wiodącego znad Morza
Śródziemnego aż po Bałtyk.
Wraz
z końcem okresu wpływów rzymskich wiele osad zniknęło i osadnictwo
załamało się. Kolejna, obca grupa ludności rozpoczęła zasiedlanie
terenu od początku. Powolny proces odrodzenia osadnictwa przypada
dopiero na czas pomiędzy 600 a 800 roku n.e. Świadczą o tym ślady
osadnictwa na obszarze między Brzozą, Kobiernem, Krotoszynem i Nowym
Folwarkiem. Nie wiadomo jednak, czy osady te istniały w jednym
czasie, czy może ta sama grupa ludności przenosiła się z miejsca na
miejsce. Prawdopodobnie w latach 800 – 950 n.e. pojawiły się
osady będące poprzedniczkami dzisiejszych miejscowości: Baszyn,
Brzoza, Kobierno, Stary Krotoszyn, Konarzewo, Dzierżanów, Lutogniew,
Stary Gród, Chwaliszewo i Sulmierzyce. Były to niewielkie osady lub
nawet tylko pojedyncze zagrody. Z czasem zaczęły tworzyć się
sąsiedzkie wspólnoty terytorialne czyli opola (liczące po kilka
położonych w sąsiedztwie zagród, osad i wsi). Na terenie kilku opoli
kształtowały się następnie małe organizmy plemienne.
2. Od początku
okresu piastowskiego do roku 1574
Nie
wiadomo, kiedy dokładnie rejon krotoszyński został objęty granicami
państwa piastowskiego. Prawdopodobnie miało to miejsce pod koniec X
wieku, o czym mogą świadczyć pozostałości grodu w Piaskach w okolicy
Zdun, prawdopodobnie służącego Piastom w procesie opanowywania
Śląska. U schyłku panowania Mieszka II i na początku rządów
Kazimierza Odnowiciela nastąpił kryzys państwa spowodowany
bratobójczymi walkami dynastycznymi, a potem rebelią ludową.
Dodatkowo najazd księcia Czech Brzetysława w 1038 r. spowodował wiele
zniszczeń w całej Wielkopolsce, w tym również w rejonie Krotoszyna.
Wówczas to spalony został gród w Piaskach. Wraz z powrotem Kazimierza
Odnowiciela sytuacja w państwie ustabilizowała się i odbudowano
organizację kościelna oraz administracyjną. W wyniku podziału Polski
na dzielnice poprzez testament Bolesława Krzywoustego rejon
krotoszyński znalazł się pod władaniem Mieszka III Starego jako
księcia zachodniej Wielkopolski. W 1177 region został podzielony na
dwie części: poznańską pod panowaniem Odona i gnieźnieńską –
samego Mieszka Starego. W roku 1190 dodatkowo wydzielono jeszcze
dzielnicę kaliską dla drugiego syna Mieszka Starego. Rejon
krotoszyński znalazł się tym samym na styku czterech ziem: trzech
wielkopolskich i czwartej – śląskiej. Uwzględniając położenie
kompleksów leśnych i późniejsze wydarzenia historyczne można przyjąć,
iż bezpośrednia okolica Krotoszyna przynależała w tym okresie do
części gnieźnieńskiej1.
W tym okresie najznaczniejszym ośrodkiem tego regionu był Koźmin,
gdzie najpóźniej od połowy XII wieku funkcjonował obszerny gród z
osadą handlową. Po śmierci księcia Mieszka Starego (1202)
Wielkopolską rządził Władysław Laskonogi, później upomniał się o te
ziemie syn jego starszego brata, Władysław Odonic, a po nim kolejni
książęta z jego linii. W toku walk dynastycznych w roku 1228 Konrad
Mazowiecki splądrował Wielkopolskę, w tym także okolice Krotoszyna.
Władysław Odonic zjednoczył wprawdzie wszystkie ziemie wielkopolskie
(1231) jednakże nie na długo, gdyż po przegranej wojnie z księciem
śląskim Henrykiem Brodatym w roku 1234 ponownie podzielił swoje
państwo. To właśnie Odonic przekazał dobra koźmińskie templariuszom,
którzy prawdopodobnie już w połowie XIII wieku lokowali na nich
miasto Koźmin – tym samym prawdopodobnie najstarsze miasto na
terenie dzisiejszego powiatu. W roku 1247 całe terytorium
dzisiejszego powiatu krotoszyńskiego trafiło pod rządy księcia
poznańskiego Przemysła I, a po jego śmierci (1257) kolejno władali
nim: Bolesław Pobożny (Kaliski), i zjednoczyciel Wielkopolski
Przemysł II (do 1296). Następnie Krotoszyn wraz z całą dzielnicą
znajdował się kolejno pod władaniem Henryka III księcia głogowskiego,
Wacława II Czeskiego i jego syna Wacława III (+1306). Po nich władzę
nad Wielkopolską przejęli na krótki okres synowie Henryka z Głogowa,
kto jednak władał okolicą Krotoszyna nie wiadomo. W końcu w roku 1314
władzę nad całą Wielkopolską i w jej składzie nad omawianym
terytorium również objął Władysław Łokietek. W ramach nowej
organizacji terytorialnej opisywana okolica znalazła się w ramach
jednego z dwóch województw wielkopolskich: kaliskiego, przy czym
poszczególne jej części przynależały do dwóch różnych powiatów:
tereny dzisiejszej gminy Krotoszyn, Kobylin, Koźmin i Rozdrażew do
powiatu pyzdrskiego, teren dzisiejszych gmin Sulmierzyce i Zduny –
do powiatu kaliskiego. Przynależność tej ziemi do województwa
kaliskiego nie zmieniała się aż do okresu rozbiorów.
W
państwie piastowskim ziemia należała do panującego, a jej użytkownicy
mieli wobec władcy określone zobowiązania w postaci danin i usług. Od
połowy XI wieku książęta zaczęli nadawać ziemię swoim
rycerzom, a także instytucjom kościelnym. Najstarsze znane nadanie
książęce dotyczące okolic Krotoszyna to dokonane w końcu XII wieku
udzielenie pewnych korzyści ze Starego Grodu klasztorowi
benedyktyńskiemu z Lubinia (koło Gostynia). W XIII i XIV wieku
znaczna część wsi w okolicach Krotoszyna była już własnością
rycerską, przy czym najobszerniejsze włości należały tu do rodów:
Łodziów (Krotoszyn Stary, Targoszyce, Kobylin z okolicznymi wsiami)
oraz Doliwów, zwanych później Rozdrażewskimi. Do najstarszych lokacji
miejskich na omawianym terenie należy przywilej Zdun. W roku 1266
książę Bolesław Pobożny nadał wsie Zduny i Dziadkowo biskupowi
wrocławskiemu Tomaszowi. Tenże uzyskał od księcia w rok później
przywilej lokacyjny na prawie średzkim. XIII-wieczne Zduny otoczone
były wałem ziemnym, posiadały także rynek na planie kwadratu.
Pod
rządami Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego(w Wielkopolsce od
1314 do 1370) nastąpiło m.in. porządkowanie gospodarki kraju, co
polegało na przenoszeniu wsi i miast na tzw. prawo niemieckie.
Oznaczało to, iż spory w sprawach drobnych rozstrzygał sołtys
(przedstawiciel właściciela we wsi) wraz z kilkoma gospodarzami, a w
poważniejszych sprawach decydował i karę wymierzał sam feudał.
Podatki również były pobierane na rzecz właściciela wsi. Stosowane w
kwestiach rozliczeń powinności rozwiązania stopniowo zmierzały ku
późniejszemu systemowi pańszczyźnianemu. W wiekach XIV i XV zawodowe
rycerstwo zaczęło stopniowo przekształcać się w warstwę ziemiańską.
Powstawały także kolejne miasta, liczne bogatsze i większe wsie
otrzymywały prawa miejskie. Ze 144 miast lokowanych od XIII do XV
wieku w Wielkopolsce ponad 80 powstało w dobrach rycerskich, były to
zatem miasta o statusie prywatnych. Wśród nich były m.in. Krotoszyn,
Kobylin, Benice i Rozdrażew. Z kolei Koźmin, który swoje prawa
miejskie otrzymał znacznie wcześniej, a od roku 1318 był miastem
królewskim, w 1338 został przez Kazimierza Wielkiego oddany Maćkowi
Borkowicowi, zatem w prywatne posiadanie szlacheckie. Tenże Maćko
wzniósł w Koźminie wkrótce potem pierwszy zamek.
Niestety
nie zachował się tekst przywileju króla Władysława Jagiełły,
pozwalający rycerzowi Wierzbięcie zwanemu Krotoszyńskim z rodu
Łodziów na lokowanie miasta na obszarze wzmiankowanej już w roku 1405
wsi Krotoszyn (dzisiaj ten obszar nosi nazwę Starego Krotoszyna).
Prawdopodobnie przez pewien czas na tym istniało jednocześnie miasto
rządzące się prawem niemieckim i wieś, w której nadal obowiązywały
dawne prawa polskie. Taki układ nie bardzo się sprawdzał, dlatego
Wierzbięta postanowił go zmienić i 25 lipca 1415 r. za zgodą
królewską przeniósł swoje miasteczko na miejsce dzisiejszego
powiatowego miasta Krotoszyn. Podobnie było z wieloma innymi
ówczesnymi miasteczkami (dziś wsiami), np. z Benicami czy z
Rozdrażewem. Do procesu lokacyjnego należało wówczas wyznaczenie
liczby działek mieszkalnych oraz miejsca pod rynek i kościół. Mimo
licznych pożarów trawiących przez wieki miasto Krotoszyn można
stwierdzić, że rozplanowanie jego rynku zachowało się właśnie z
tamtych czasów. W świetle dokumentów z roku 1415 Krotoszyn był
miastem zamieszkiwanym przez kilkadziesiąt rodzin, zajmujących się
głównie uprawą roli i hodowlą bydła, a oprócz tego w mieście
funkcjonowały podstawowe gałęzie rzemiosła – byli tu czynni
m.in. piekarze, rzeźnicy i szewcy.
Wspomniany
już Wierzbięta, uczestnik bitwy pod Grunwaldem i założyciel
Krotoszyna należy do mniej znanych postaci rodu. Identyfikowany jest
on w księgach sądowych powiatu pyzdrskiego także jako Wierzbięta z
Targoszyc i Kobylina. Przed lokacją Krotoszyna Wierzbięta mógł
występować jako „pan z Targoszyc”, ponieważ ta wieś przez
cały wiek XV i na początku następnego należała także do dziedziców
Krotoszyna, podobnie jak i Kobylin.
W
roku 1457 roku, za staraniem starosty odolanowskiego Mikołaja
Gruszczyńskiego status miasta z nadania Kazimierza Jagiellończyka
otrzymały Sulmierzyce, wzmiankowane jako wieś już w roku 1297 i od
1427 posiadające własny kościół parafialny. W procesie lokacji na
prawie magdeburskim połączono trzy istniejące wsie: Stare
Sulmierzyce, Nowe Sulmierzyce i Granowice. Przez pewien czas
Granowice, położone na zachód od centrum ośrodka miejskiego i
oddzielone doliną rzeki Czarna Woda miały także status samodzielnego
ośrodka o nazwie Błonie2.
W
związku z wojną trzynastoletnią Kazimierz Jagiellończyk zwiększył
podatki, a następnie zwołał pospolite ruszenie. Dzięki rejestrom
ówczesnych powinności można dziś oszacować wielkość i potencjal
licznych polskich ośrodków miejskich. I tak Krotoszyn wysłał na
wyprawę wojenną pod Malbork zaledwie dwóch żołnierzy, podczas gdy
-dla porównania – z Poznania poszło ich 60, z Kościana –
40, z Kalisza – 30,z Jarocina – 10, natomiast z miast
położonych bliżej Krotoszyna: z Koźmina – 20, z Kobylina –
10, z Rozdrażewa – 2 i ze Zdun – 2. W świetle tego
zestawienia Krotoszyn należał do miast najmniejszych i najuboższych i
nie mógł się równać z Koźminem, należy jednak wspomnieć, że pięć lat
wcześniej (w 1453) miasto padło ofiarą wielkiego pożaru. Najlepszą
kondycją ekonomiczną miasta w tej części Wielkopolski cieszyły się w
XVI wieku. Niewątpliwie przyczyniła się do tego dobra sytuacja
polityczna tej części Polski, starania ówczesnych właścicieli miast,
ale i królewskich starostów z rodu Górków (ród ten władał zresztą w
XV i XVI wieku bezpośrednio Koźminem i okolicznymi dobrami).
Dynamiczny
rozwój Krotoszyna przerywały liczne pożary, które niejednokrotnie
prawie doszczętnie niszczyły miasto. Wielką katastrofą okazała się
także fala głodu w Polsce w latach 1542-1453. Straty spowodowane tymi
okolicznościami na tyle spustoszyły Krotoszyn, że jeden z kolejnych
dziedziców miasta, Marcin Niewieski wraz z małżonką Małgorzatą udali
się do króla Zygmunta Starego z prośbą o odnowienie przywileju
miejskiego. Król nie tylko pozwolił na ponowną lokację, ale również
ustanowił w Krotoszynie targi w każdy wtorek oraz trzy jarmarki w
roku. Miało to zachęcić ludzi do ponownego osiedlania się w
Krotoszynie. Odbudowa miasta trwała zapewne dość długo, na co mogła
wskazywać chociażby sytuacja ogólna w kraju.
W
połowie XVI w Krotoszynie powstała cegielnia. W czterdzieści lat po
wielkim pożarze miasto miało już przedmieścia, wydłużony plac
targowy, brukowane drogi i łaźnię. Mieszkańcy Krotoszyna sami
wybierali urzędników zarządzających budżetem miasta, i kontrolujących
działalność i dochody rzemieślników. Ustawy rady miejskiej opatrzone
były pieczęcią z herbem Krotoszyna. Od kiedy miasto używało ten herb,
nie udało się jak dotąd ustalić. Na najstarszej znanej pieczęci
Krotoszyna widać dwa skrzyżowane klucze, pomiędzy nimi umieszczono
dwie gwiazdki, u góry stylizowaną różę. Tło jest niebieskie. Można
przypuszczać, że klucze są na herbie z tej racji, że pierwotny
kościół farny krotoszyński stanął pod wezwaniem św. Piotra i Pawła.
Róża pojawiła się na herbie zapewne po przejściu miasta pod rządy
Rozdrażewskich, gdyż w ich herbie, zwanym Doliwa, znajdowały się trzy
stylizowane róże. Poprzedni właściciele miasta – Krotoszyńscy -
pieczętowali się Łodzią, a Niewiescy – zapewne Pomianem (głową
żubra ze skośnie idącym mieczem).
W
połowie XV wieku w bezpośrednim sąsiedztwie Koźmina założono nowe
miasto, które otrzymało nazwę Nowy Koźmin. Stanowiło ono ośrodek
sukienników, posiadało odrębnego burmistrza i własną radę miejską. Z
kolei w drugiej połowie XVIII wieku ówczesna właścicielka Koźmina,
Elżbieta Sapieżyna (z Branickich) lokowała na południowym
przedmieściu Starego Koźmina jeszcze jedno miasto, nazwane od
narodowości większości mieszkańców Koźminem Niemieckim. Również i ono
stanowiło całkowicie autonomiczny ośrodek.
Podobny
rozwój przeżyły nieco później Zduny. Obok starego miasteczka po roku
1637 ówczesny jego właściciel Piotr Sieniuta, lokował Zduny
Niemieckie, a następnie, po roku 1645 Sieniutowo. Każda z
miejscowości posiadała odrębny zarząd, rynek, ratusz, świątynię a
nawet cmentarz, to ostatnie nie dziwi, zważywszy fakt, że w Zdunach
Niemieckich i Sieniutowie dominowała ludność różnych wyznań
ewangelickich czeskiego i niemieckiego pochodzenia. W przypadku Zdun
inicjatywa połączenia organizmów miejskich wyszła od właścicieli i
została realizowana znaczni szybciej: dwa młodsze miasta zjednoczył
już Rafał Leszczyński w 1684 roku, natomiast Józef Sulkowski połączył
je ze Zdunami Polskimi w roku 1761.
Według
spisu ilości domów z roku 1629 największym miastem dzisiejszej ziemi
krotoszyńskiej był Koźmin, posiadający 321 domów (w tym jeden
gościniec). Nieco mniej domów miał Krotoszyn (311 i 2 gościńce). W
Kobylinie domów było 135. Pozostałe miasta były znacznie mniejsze i
posiadały poniżej stu domów. Początki XVII stulecia przyniosły w
Wielkopolsce najpierw pierwsze oznaki stagnacji, następnie zaś
wyraźne załamanie koniunktury gospodarczej. Było ono zauważalne we
wszystkich dziedzinach życia. Wzrosła liczba odłogów, czyli gruntów
nie użytkowanych. Spadło zaludnienie wsi, co w konsekwencji
przyniosło spadek produkcji rolnej. Wyraźnych oznak tego kryzysu brak
było tylko w Koźminie. Do połowy XVII wieku miasto to było
rozwiniętym ośrodkiem należącym do największych w ówczesnym wielkim
powiecie pyzdrskim.
3. Krotoszyn i
okolica pod rządami Rozdrażewskich, Gałeckich i Potockich
W
latach 1574 – 1692 Krotoszyn wraz z okolicznymi wsiami
znajdował się w posiadaniu rodu Rozdrażewskich. Wybudowali oni
murowany dwór, założyli albo odnowili miejscową bibliotekę. W latach
1570 – 1579 Jan Rozdrażewski, dzięki złączeniu w jednym ręku
dóbr krotoszyńskich z rozdrażewskimi, stał się jednym z
najzamożniejszych ludzi w Wielkopolsce. Od roku 1579 w mieście
funkcjonowała cegielnia. Prawdopodobnie z tej właśnie cegielni
pochodziły cegły na budowę kościoła farnego i ratusza. Właściciele
Krotoszyna dbali o swoje miasto. Jan Rozdrażewski w dwóch kolejnych
przywilejach wydanych miastu w 1579 i 1580 rozszerzył znacznie obszar
miejski. Miasto wydzierżawiało pozyskane grunty rolnikom i
rzemieślnikom. W II połowie XVI wieku na ziemiach krotoszyńskich
rzemieślnicy zaczęli tworzyć cechy. Członkiem cechu zostawał mistrz w
danym zawodzie, czyli majster, który posiadał prawa miejskie i własny
warsztat. W 1618 roku w Krotoszynie było około 50 rzemieślników.
Pojawiły się tu także 4 wiatraki. W 1577 roku Jan Rozdrażewski nadał
kolejny przywilej, tym razem kuśnierzom. W 1589 swój odrębny statut
otrzymali krawcy, w 1600 roku szewcy, bednarze w 1578, szklarze w
1631, siodlarze w 1629, garncarze w 1582 a płóciennicy w 1582.
Rzemieślnicy sprzedawali swoje wyroby w mieście i jego okolicach, a
także na organizowanych jarmarkach.
Prawdopodobnie
już wówczas w Krotoszynie funkcjonowała gmina żydowska, która
podlegała jurysdykcji „zamkowej” (właścicieli miasta).
Okolicę zamieszkiwała także znaczna grupa osadników niemieckich,
których większymi skupiskami były m.in. Osieczna, Kobylin, Jutrosin i
Zduny tzw. Niemieckie.
Dzieje
Reformacji na ziemi krotoszyńskiej i w samym mieście także wiążą się
z osobą Jana Rozdrażewskiego, który sprowadził do miasta braci
czeskich. Przedstawicielom tego wyznania, posiadającym już zbór w
niedalekim Lutogniewie przekazano na zbory kościoły katolickie w
Pogorzeli, Koźminie i Smolicach. Koźmin, w którym od 1561
funkcjonowała drukarnia braci czeskich, uchodził za jeden z
ważniejszych ośrodków Reformacji w Wielkopolsce. Natomiast w roku
1592 Jan Rozdrażewski rozpoczął budowę wielkiego murowanego zboru w
Krotoszynie, dzisiejszego kościoła pod wezwaniem św. Jana
Chrzciciela. Ukończony w roku 1597 oddany on został braciom czeskim.
Kościół katolicki przystąpił jednak wkrótce do kontrakcji i m.in. na
drodze sądowej upomniał się o zabrane mu świątynie. Po śmierci Jana
Rozdrażewskiego jego żona Katarzyna wsparła działania
kontrreformacyjne w samym Krotoszynie i doprowadziła do odzyskania
przewagi w życiu publicznym przez katolików.
W
wyniku kolejnego wielkiego pożaru miasta z roku 1638, a następnie w
okresie najazdu szwedzkiego i okupacji w latach 1655 – 57
rozwój demograficzny i ekonomiczny Krotoszyna i jego okolic został
zahamowany. Ogólne straty ludności regionu mogły wynieść nawet 60 –
70 %. Szwedzi spalili również Kobylin. Do tego miasto opanowała
zaraza. Koźmin nie ucierpiał tak bardzo ponieważ przez pewien czas
stacjonował w nim szwedzki garnizon, przez co miasto poniosło znaczne
straty materialne ale uniknęło zniszczeń. Rozdrażewscy stracili w tym
okresie swoją fortunę, co wpłynęło na zahamowanie procesu odbudowy,
nie wiadomo dokładnie, co stało się z ich licznym dworem. Po
„potopie” w okolicy znowu stawiano tylko drewniane domy.
Brakowało rąk do pracy, ziemie leżały odłogiem.
W
okresie odbudowy i rozliczeń po „potopie”, dotykających w
Wielkopolsce głównie innowierców, tutejsze władze miejskie oraz
lokalne sądy działały oględnie. W samym Krotoszynie w roku 1690
spalono natomiast na stosie trzy kobiety oskarżone o czary, taki
przypadek wydarzył się także m.in. w Rozdrażewie.
W
1692 roku miasto Krotoszyn kupił Franciszek Junosza Gałecki –
zawodowy oficer. Wkrótce po raz drugi o losach ziemi krotoszyńskiej
zadecydowała wojna – tym razem tzw. wielka wojna północna
(1700-1721). W trakcie działań wojskowych spłonęły miedzy innymi
Zduny i Kobylin. Krotoszyn ponownie stracił wielu mieszkańców. Do
tego dżuma również zbierała śmiertelne żniwo. Miasto straciło 1500
mieszkańców, wyniszczenie długoletnią wojną pogłębiło kryzys
ekonomiczny i cywilizacyjny. Po długiej wojennej nieobecności
wykupiony niewoli szwedzkiej Franciszek Gałecki wrócił do Krotoszyna
w roku 1706, ale majątek ziemski był mocno zadłużony i za czasów jego
córki Zofii dobra zostały rozczłonkowane. Jednakże już od lat
dwudziestych XVIII stulecia następowało ożywienie gospodarcze. Powoli
wzrastała liczba mieszkańców, choć do końca tego wieku ludność w
Krotoszynie nie podniosła się już do poziomu osiągniętego w końcu
XVII stulecia. W Krotoszynie mieszkało wówczas 3825 osób, a w Zdunach
4100 osób w 550 domach.
Od
1725 roku Krotoszyn dostał się pod rządy Józefa Potockiego. Potocki
był prócz tego panem na Stanisławowie, Brodach, Niemirowie,
Konstantynowie, Józefowie, Zbarażu, a z rąk królewskich otrzymał
także starostwa warszawskie, kołomyjskie, leżajskie, śniatyńskie i
bolimowskie. Właśnie dzięki dochodom z tych starostw było go stać na
zakup miasta, potem zaś na ponowną konsolidację zadłużonych dóbr
krotoszyńskich. Po nim majątek odziedziczył jego syn Stanisław. W
1731 roku Józef Potocki sprowadził do Krotoszyna zakon trynitarzy
bosych. Zakon ten przejął kościół św. Piotra i Pawła od parafii
krotoszyńskiej. Świątynia służyła trynitarzom do roku 1767, następnie
rozebrano ją i na jej miejscu do roku 1774 postawiono nową wraz z
zespołem klasztornym, który istnieje do dziś.
Wojska
państw walczących w wojnie siedmioletniej (1756-63), zarówno Prus jak
i Rosji, traktowały przygraniczną polską ziemię krotoszyńską jako
darmowy dobrze zaopatrzony spichlerz.. Szczególnie krytyczny okazał
się rok 1762, kiedy to w Krotoszynie stanął na kwaterę liczny korpus
rosyjski. Polski król August III i jego hetmani bezsilnie przyglądali
się rabunkowej rosyjskiej „aprowizacji wojskowej” jako że
mieli do czynienia z oddziałami formalnego sojusznika. Z kolei
podczas walk związanych z Konfederacją Barską (1768-72) właśnie pod
Krotoszynem rozegrała się bitwa, która zakończyła jej pierwszy
zbrojny epizod w Wielkopolsce. Po krótkim oporze dowodzący tutaj jej
oddziałami Wojciech Rydzyński nakazał swoim wojskom odwrót. W roku
1769 raz jeszcze oddziały Kozaków pod dowództwem Drewitza wdarły się
do Krotoszyna, Zdun i Kobylina w poszukiwaniu konfederatów. Jesienią
tego roku kontrybucję z dóbr krotoszyńskich ściągnął z kolei Onufry
Gniewomir Bęklewski, dowódca jednego z oddziałów konfederackich. Na
Krotoszyn nałożono wówczas obowiązek dostarczenia 30 rekrutów do
armii konfederackiej, z Koźmin miał ich dostarczyć 15 a Zduny i
pozostał okolica w sumie około 100. Tak wzmocnione oddziały
konfederatów prowadziły walki w okolicy jeszcze przez cały rok 1770.
W roku następnym do Krotoszyna weszły ze Śląska wojska pruskie.
W
roku 1779 Stanisław Gadomski zakupił Krotoszyn i bardzo wiele
okolicznych wsi od Józefa Potockiego. Liczne dowody wskazują na to,
że w istocie w roku 1779 Krotoszyn od Potockiego zakupił król pruski
Fryderyk II. Prawdopodobnie zrobił to dlatego, ponieważ wcześniej
został zmuszony do wycofania swoich wojsk z państwa krotoszyńskiego.
Ponieważ sam nie mógł wprost dokonać zakupu na terenie
Rzeczypospolitej, w roli kupca podstawiony został Gadomski. W skład
zakupionego terytorium wszedł folwark miejski oraz wsie: Osusz, Stary
Krotoszyn, Nowy Folwark, Bożacin, Dzielice, Durzyn, Lutogniew,
Wróżewy, Benice, Raciborów, Ustków, Rozdrażew, Trzemeszno, Grębów,
Maciejew, Nową Wieś, Korytnica, Ligota, Orpiszew, Świnków, Janków,
Roszki, Kobierno, Tomnice, Dąbrowę, Brzozę, Smoszew, Biadki i
Gorzupię. Nominalnie wciąż prywatne dobra krotoszyńskie pod nowym
zarządem uległy reorganizacji. W samym mieście władzę sprawował
wówczas wybierany w pierwszy dzień Nowego Roku burmistrz, który
przewodniczył pięcioosobowej radzie miejskiej. Natomiast w imieniu
właściciela władze nadzorował urzędnik zwany fiskałem. Miasto nie
posiadało oświetlenia, nie miało również budynku szkoły, natomiast
stał już murowany ratusz. Funkcjonował już także wodociąg, jednak
jego rury często bywały zamulane co powodowało długotrwałe przerwy w
dostawach wody.
W
1793 roku król pruski Fryderyk Wilhelm II zajął Wielkopolskę na mocy
traktatu rozbiorowego. Oficjalną datą zajęcia Krotoszyna jest 7
kwietnia 1793 roku. Miasto przeszło wtedy formalnie pod panowanie
pruskie i stało się stolicą jednego z 17 utworzonych w Wielkopolsce
powiatów ziemskich. Utworzony przez Prusaków powiat krotoszyński,
obejmujący 187 miejscowości (w tym Borek, Dobrzycę, Kobylin, Koźmin,
Pogorzelę i Zduny) należał do najmniejszych w departamencie
poznańskim. W mieście pojawiły się urzędy do spraw domen państwowych
i lasów oraz powiatowa komisja sprawiedliwości. Został tu także
umieszczony stały garnizon wojskowy. Po powstaniu kościuszkowskim w
mieście pojawił się radca podatkowy i burmistrz policyjny. Miasto
nadal pozostawało stolicą powiatu. Natomiast Sulmierzyce wraz z
najbliższą okolicą weszły w skład powiatu odolanowskiego i wraz z nim
znalazły się w departamencie kaliskim. Sytuacja gospodarcza rejonu
krotoszyńskiego w latach pierwszego panowania pruskiego, czyli w
okresie 1793 – 1806 nie była najlepsza. Brakowało
rzemieślników, podatki były wysokie, ludność niejednokrotnie skarżyła
się na panujące warunki. Sytuacja ta znacznie poprawiła się po roku
1807, w okresie Księstwa Warszawskiego, kiedy to rozwinęło się
zwłaszcza sukiennictwo, produkujące dla wojska i na eksport do Rosji.
Jednak czasy Księstwa Warszawskiego zapisały się w dziejach regionu
jako trudne. Obciążenia ludności: fiskalne i w naturze, głównie na
potrzeby armii Księstwa i stacjonujących tu wojsk francuskich były
bardzo duże i ściągano je bezwzględnie. Tymczasem ludność miejska
opierając swój byt głównie na rolnictwie, nie mogła sprzedawać
nadwyżek produktów kompaniom eksportowym z powodu wprowadzonej przez
Napoleona blokady kontynentalnej. Na krótki okres Księstwa
Warszawskiego przypada reorganizacja Koźmina: w roku 1811 wszystkie
trzy tutejsze rady miejskie zgodnie podejmują decyzję połączenia
trzech dotychczas odrębnych miast: Koźmina Starego, Nowego i
Niemieckiego w jedno. Już wkrótce liczba ludności tego zjednoczonego
organizmu osiągnie 4 tysiące.
4. Ziemia
krotoszyńska w okresie 1815 - 1918
Po
1815 roku Krotoszyn ponownie znalazł się pod panowaniem Prus w
rejencji poznańskiej, w powiecie odolanowskim. Również Sulmierzyce z
okolicami zostały włączone do rejencji poznańskiej. Zmiany objęły
również ustrój miast. Władze samorządowe składały się teraz z organu
wykonawczego, którym był kilkuosobowy magistrat na czele z
burmistrzem i sekretarzem jako zastępcą oraz z władzy ustawodawczej,
którą wykonywała rada miejska. Magistrat miał w swojej kompetencji
sprawy komunalne i policyjne, zaś rada miejska decydowała w sprawach
zarządzania i gospodarowania majątkiem miejskim. Reformy państwa
pruskiego Steina i Hardenberga odebrały władzom miejskim sądownictwo.
W Krotoszynie ustanowiono siedzibę Sądu Okręgowego (Landesgericht)
dla powiatów krotoszyńskiego, odolanowskiego, kępińskiego i
pleszewskiego oraz (po 1819) osobny sąd książęcy. Potem funkcję
obydwu tych instytucji przejął Królewski Sąd Okręgowy (Königliches
Landesgericht). Kolejne zmiany, które nastąpiły w 1831 roku
uzależniły udział obywateli w życiu politycznym miasta od posiadanego
majątku. Nowy statut miejski Krotoszyn otrzymał w 1834 roku. Zniósł
on ostatnie zależności mieszczan od dziedzica w sprawach sądowo –
policyjnych i wszelkie świadczenia w naturze i pieniądzu na jego
rzecz. W granice miasta włączone zostały przedmieścia, m.in.
koźmińskie, zduńskie, kaliskie, tzw. Nowy Świat, Błonia oraz Trzy
Młyny, Grzegorzewo, Vorpahlslust.
W
maju 1819 na mocy decyzji króla pruskiego na terenie powiatów
krotoszyńskiego i odolanowskiego powstało Księstwo Krotoszyńskie jako
odrębna domena ziemska. Dobra książęce obejmowały Krotoszyn,
Sulmierzyce, Odolanów, a także 24 kompleksy ziemskie, 36
samodzielnych majątków i 16 gmin w powiecie krotoszyńskim i
odolanowskim, w sumie 25 tys. hektarów, z czego połowę stanowiły
lasy. Dominium oddano w ręce księcia Karola Aleksander von Thurn und
Taxis (z Regensburga), skoligaconego z pruskimi Hohenzollernami.
Pierwszą wizytę w nowych dobrach złożył on w roku 1820, jednak dla
mieszkańców Krotoszyna większym wydarzeniem okazał się przyjazd
książęcej pary cztery lata później, a to za sprawą niezwykłej i
przyciągającej osobowości księżny Teresy, siostry pruskiej królowej
Luizy.
Podczas
Powstania Listopadowego w Królestwie Polskim (1830 – 1831)
ludność wielkopolska starała się wesprzeć powstańców poprzez zbiórki
kosztowności, odzieży oraz środków opatrunkowych. Tego rodzaju pomoc
pochodziła także z położonych niedaleko ówczesnej granicy okolic
Krotoszyna. Jednak kulminacja prądów narodowych w Krotoszynie i
pierwsza poważna konfrontacja świadomych swej odrębności grup
mieszczan polskiej i niemieckiej narodowości nastąpiła w dniach
Wiosny Ludów (1848). Ludność miasta w dwóch trzecich składała się
wówczas z Niemców i Żydów, identyfikujących się już wtedy w znacznej
większości z kulturą niemiecką. Ich poczucie przewagi wspierała
obecność 700-osobowego garnizonu, dowodzonego przez generała Karla
Bonina. Pomimo to 22 marca 1848 powstał tu powstańczy Komitet
Powiatowy. W niektórych miejscowościach powiatu zrzucano pruskie
orły, usuwano nadgorliwych urzędników. W reakcji na te działania
powstał ściśle współpracujący z landratem niemiecko – żydowski
komitet bezpieczeństwa, a także postawiono w stan pogotowia
zniemczone krotoszyńskie bractwo strzeleckie. Polski Komitet
Powiatowy bezskutecznie starał się nawiązać porozumienie z pruskim
landratem. 24 marca 1848 odbyła się więc manifestacja patriotyczna, a
27-go zawieszono na ratuszu polskiego orła. W odpowiedzi na te akty
30 marca tłum złożony z żydowskich i niemieckich mieszczan, wspierany
przez żołnierzy zaatakował obradujący Komitet Powiatowy, który został
uratowany przez … interwencję oddziału pruskiego wojska.
Komitet przeniósł swoją siedzibę do zrewoltowanego i bardziej bojowo
nastawionego Koźmina, gdzie wkrótce zresztą doszło do krwawej
pacyfikacji. Podczas następujących wydarzeń tłumienia zrywów okresu
Wiosny Ludów w kwietniu i maju 1848 Krotoszyn stanowił ważne oparcie
dla niemieckich wojsk w południowo – wschodnich powiatach
Wielkopolski.
W
roku 1852 Krotoszyn liczył niemal 7800 mieszkańców i był czwartym co
do wielkości miastem rejencji poznańskiej. Już wówczas rozwijał się w
nim przemysł (m.in. browar i cegielnia parowa), a w roku 1865
uruchomiono także miejską gazownię.
Po
wybuchu powstania styczniowego w 1863 roku, już 27 stycznia z
Krotoszyna (w części konno) wyruszyli na pomoc ochotnicy: było to
ponad 50 osób, pochodzących z różnych warstw społecznych.
Jednak najsłynniejszym krotoszynianinem, biorącym udział w powstaniu
styczniowym był pochodzący z tego miasta Marian Langiewicz.
Wykładając w szkołach wojskowych we Włoszech organizował on broń i
wysyłał ją do polskich konspiratorów. Już przed wybuchem powstania
przybył on do Warszawy, by objąć dowództwo w województwie
sandomierskim. W pierwszych tygodniach powstania zasłynął
niezłomnością ducha i umiejętnym wymykaniem się Rosjanom. Od 8 III
był „dyktatorem” (dowódcą wojskowym) całego powstania. Po
(zwycięskiej) bitwie pod Grochowiskami, nie widząc możliwości
kontynuowania walki, 19 III przekroczył granicę Galicji, gdzie został
internowany przez Austriaków.
Ważnym
wydarzeniem dla ziemi krotoszyńskiej było przyłączenie jej do
powstającej sieci kolejowej państwa niemieckiego. 30.czerwca 1875
uruchomiono linię kolejową Jarocin-Oleśnica (i dalej do Wrocławia),
wiodącą przez Krotoszyn, co znacznie przyczyniło się do dynamizacji
rozwoju gospodarczego miasta, sprzyjając otwarciu kolejnych zakładów
przemysłowych. Z kolei w październiku 1888 otwarto linię kolejową z
Leszna do Ostrowa Wielkopolskiego, łącząc Krotoszyn z ośrodkami na
wschód i zachód od niego i czyniąc z niego węzeł kolejowy o
regionalnym znaczeniu. Sieć kolejową uzupełniały linie wąskotorowe
służące lokalnemu ruchowi osób i transportowi towarów, jak ta z
Sulmierzyc do odległego o 20 km dolnośląskiego Milicza, otwarta w
roku 1895 i ta z Krotoszyna przez Rozdrażew do Pleszewa.
W
1887 r. nastąpił podział powiatu na dwa: krotoszyński i koźmiński.
Nowy, mniejszy powiat krotoszyński, funkcjonujący ramach
prowincji poznańskiej (Provinz Posen) obejmował teraz: Dobrzycę,
Kobylin, Krotoszyn, Zduny oraz 83 wsie i folwarki. Miasto stanowiło
centrum niewielkiego regionu o charakterze rolniczym. Po roku 1890
liczba jego mieszkańców przekroczyła 10 tysięcy. Majątek miejski
stale się powiększał: własnością miasta był ratusz, gazownia, szkoła
żeńska, szpital powiatowy, budynki leśnictwa, areszt oraz duża
strzelnica. Rzemiosło reprezentowały głównie małe warsztaty,
większość z nich była jednoosobowa. Przewagę w ważniejszych gałęziach
rzemiosła posiadali Niemcy. W Krotoszynie działali również liczni
chałupnicy, którzy oprócz pracy w warsztatach innych rzemieślników
czy w fabrykach prowadzili na własną rękę działalność gospodarczą
(m.in. konfekcja i produkcja papierosów).
W
1877 roku w Krotoszynie powstała fabryka maszyn i odlewnia żelaza. W
1906 zakład przekształcono w spółkę akcyjną. W 1880 roku powstał
pierwszy w mieście tartak o napędzie parowym. W 1882 roku maszyny
parowe zainstalowano również w browarze. W 1892 roku otwarto drugi
browar a w sześć lat później gorzelnię. W latach osiemdziesiątych
powstała rzeźnia i mleczarnia. Krotoszyn zasłynął z wyśmienitego
mięsa, które trafiało nawet do Monachium. Marka krotoszyńskich
przetworów mięsnych znana była aż do zamknięcia zakładów w ostatnich
latach XX wieku. Od 1872 w mieście funkcjonowała zawodowa straż
pożarna.
Po
zjednoczeniu Niemiec władze pruskie zaczęły wykorzystywać łatwo
dostępny kredyt inwestycyjny jako dodatkowe narzędzie germanizacji.
Rzemieślnicy niemieccy z innych terenów Rzeszy mogli liczyć na pomoc
tutejszych władz w postaci premii i subwencji, mających ich zachęcać
do osiedlania się i pracy w Prowincji Poznańskiej. Miejscowi Niemcy
starali się ponadto bojkotować polskie zakłady i nie korzystać z
usług Polaków. Był to jeden z powodów powolnego, ale nieustannego
wzrostu odsetka ludności niemieckiej w Krotoszynie. Między innymi
dlatego w 1871 roku założono polskie Towarzystwo Przemysłowe, które
miało na celu podnoszenie kwalifikacji i pogłębianie świadomości
narodowej polskich rzemieślników. Odpowiedzią ze strony polskiej na
faworyzowanie niemczyzny i dyskryminowanie ludności polskojęzycznej
było także zakładanie banków ludowych. W Krotoszynie taki bank
powstał 10 marca 1872 roku i po 15 latach swojej działalności miał
jedne z najlepszych wyników w Wielkopolsce. W roku 1873 okoliczni
polscy rolnicy założyli także kółko włościańskie. W czasie jego
zebrań czytano artykuły z prasy polskiej, omawiano zagadnienia
związane z prowadzeniem gospodarstwa oraz kwestie moralne.
Od
1873 roku w ramach tzw. „Kulturkampfu” rząd pruski
przyspieszył germanizację szkolnictwa w Wielkopolsce. Od 1876 w
języka polskiego nie wolno było już używać w administracji i sądach.
Dotyczyło to również powiatu krotoszyńskiego. W 1888 roku w wyborach
Landtagu do urn przyprowadzono pod strażą więźniów i wydano im ścisłe
rozkazy, na kogo mają głosować. Rozkaz otrzymali również nauczyciele.
Wszystko to spowodowało, że w Krotoszynie odbyły się 4 wiece
protestacyjne w obronie sprawy narodowej. W wyniku upartego oporu w
końcu nastąpiły zmiany. Od 1891 roku na powrót można było udzielać
„prywatnych” (dodatkowych) lekcji języka polskiego
dzieciom ze szkół ludowych. W powiecie krotoszyńskim na 32 szkoły
takie lekcje odbywały się zaledwie w czterech, przy czym towarzyszyły
im szykany ze strony miejscowych władz. Niejednokrotnie jeszcze w tym
okresie polscy Krotoszynianie musieli walczyć o swoje prawa. Było tak
m.in. podczas wyborów w 1907 roku, kiedy to wybory zostały
przeniesione z Krotoszyna do Koźmina. W styczniu 1912 roku w
Krotoszynie odbyło się zebranie założycielskie Towarzystwa
Demokratyczno – Narodowego. Miało ono na celu konsolidację i
rozwój żywiołu polskiego w Rzeszy, działało w całej Wielkopolsce. W
latach 1901 – 1907, jak w całej Wielkopolsce, tak i tu miały
miejsce strajki szkolne, m.in. w Sulmierzycach w 1902, Do kolejnego,
niezwykle ostrego starcia narodowościowego w prowincji poznańskiej
doszło w latach 1912 – 1913. Z inspiracji Ostmarkenvereinu
(Hakaty) w 1908 r. sejm pruski uchwalił wówczas ustawę
wywłaszczeniową. Umożliwiała ona państwu wywłaszczenie wielkiej
polskiej własności ziemskiej, przez co gwałciła podstawowe zasady
europejskiej praworządności. Przeciw towarzyszącej jej wdrożeniu
antypolskiej nagonce protestowali w Wielkopolsce nawet junkrzy i
chłopi niemieccy. Jednak pod naciskiem propagandy hakatystycznej
administracja zdecydowała się na wywłaszczenie 12 października 1912
r. kilku gospodarstw polskich. W Krotoszynie pierwsze zebranie
protestacyjne odbyło się 1 grudnia. W jego konsekwencji rozpoczął się
bojkot niemieckich sklepów i przedsiębiorstw. Znaczna grupa 80 osób
uczestniczyła także w demonstracji i śpiewie zakazanych polskich
pieśni patriotycznych przy okazji mszy żałobnej za Mariana
Langiewicza. Polacy przestali wpłacać oszczędności do kasy miejskiej,
a posiadane wkłady podejmowali co groziło niezrealizowaniem
planowanej kanalizacji miasta. W odwecie władze niemieckie dokonały
zajęcia niektórych polskich hipotek. Podobna sytuacja miała miejsce w
kasie powiatowej. Ostatecznie Niemcy zakończyli spór i ponownie
zaczęli zaopatrywać się w polskich sklepach. Czteroletnia lokalna
wojna ekonomiczna odbiła się na wielu dziedzinach życia miasta i
okolic, doszło m.in. do wzrostu bezrobocia. Po niedługim czasie, w
obliczu trwającej już I wojny światowej władze niemieckie, starając
się przekonać do siebie ludność polską w 1917 roku zniosły wreszcie
ustawę wywłaszczeniową i paragraf dotyczący nauczania religii po
polsku w szkołach ludowych. Polacy zaczęli także świętować obchody
rocznicy Konstytucji 3 Maja – ponieważ jednak nie można było
robić tego publicznie, były to imprezy zamknięte i przeznaczone tylko
dla zaproszonych osób.
W 1905 roku utworzone
zostało legalne Polskie Towarzystwo Wyborcze w Sulmierzycach, które
do 1914 roku organizowało wsparcie dla Polaków kandydujących do sejmu
pruskiego, Reichstagu (parlamentu Rzeszy) oraz innych ciał
przedstawicielskich. Ułatwiało to walkę polityczną i prowadzenie
kampanii wyborczych. Jakby w odpowiedzi na to w 1908 roku
zgermanizowano nazwę miasta Sulmierzyce na Sulmirschütz.
5. Okres 1918-1945
na ziemi krotoszyńskiej
W
nocy z 8 na 9 listopada 1918 roku żołnierze niemieckiego garnizonu
jarocińskiego założyli Radę Żołnierską. W Krotoszynie natomiast
mieszana Rada Robotniczo – Żołnierska powstała 12 listopada.
Jednak już we wrześniu 1918 roku Komitet Obywatelski zwołał swój
pierwszy polski wiec, na którym ustalono, iż miejscowym Niemcom
daruje się urazy oraz wybrano tymczasową Radę Ludową. Za
najważniejsze uznano utrzymanie porządku w mieście. W obliczu
destabilizacji swojego państwa przedstawiciele lokalnych władz
niemieckich za pomocą niewielkich ustępstw i obietnic chcieli uśpić
czujność Polaków, jednocześnie przygotowując się do siłowego wariantu
obrony swoich rządów. 5 grudnia 1918 roku do Krotoszyna wkroczył 250
osobowy oddział pruskiego Grenzschutzu. Powiatowa Rada Ludowa, Rada
Robotniczo – Żołnierska i Naczelna Rada Ludowa wynegocjowały 12
grudnia wycofanie się tego oddziału na Śląsk. Tymczasem od 27 grudnia
w innych regionach zaboru pruskiego toczyły się walki Powstania
Wielkopolskiego. Przywódcy polskiej społeczności Krotoszyna pragnęli
uniknąć konfliktu zbrojnego, a to z uwagi na 600-osobowy garnizon,
który mógłby wesprzeć miejscową ludność niemiecką. Dlatego decyzja o zajęciu
miasta zapadła gdzie indziej: podjął ją sztab polskiego
Batalionu Pogranicznego w Szczypiornie. Wieczorem 1. stycznia 1919
na dworcu kolejowym w Krotoszynie niespodziewanie pojawiła się
kompania powstańców z Pleszewa (który wyzwolił się samodzielnie),
wspieranych przez pociąg pancerny "Poznańczyk". Jeszcze tej
samej nocy większość załogi niemieckiej opuściła miasto i
udała się pieszo w kierunku Śląska, reszta odeszła z Krotoszyna w
wyniku pertraktacji następnego dnia. Po
wyzwoleniu w powiecie krotoszyńskim utworzono Straż Obywatelską.
Przez cały okres powstania wielkopolskiego istniało zagrożenie miasta
od południa, jednak na jego terenie nie toczyły się walki.
Najsilniejszy atak niemiecki w tej okolicy miał miejsce już po
zawarciu rozejmu trewirskiego, bo 18 lutego 1919.
Inaczej
wypadki potoczyły się w Sulmierzycach, gdzie nie było silniejszych
uzbrojonych oddziałów niemieckich, a zdecydowana większość ludności
stanowili Polacy. Już od 25 października 1918 roku burmistrzem
miasteczka był Polak, co stanowiło znaczne ułatwienie w działaniach
przygotowujących zmiany. Toteż niemal natychmiast po dotarciu wieści
o wybuchu powstania do polskich oddziałów zgłosiło się tu około 200
ochotników. Pomimo braku broni i amunicji udało się uzbroić i
wyekwipować kilkudziesięciu z nich po czym oddział obsadził pobliski
Granowiec, tym samym uzyskując kontrole nad ważną linią kolejową z
Wrocławia do Ostrowa Wielkopolskiego. Jednak przez cały okres walk
powstania Sulmierzyce nie były bezpieczne. Niemcy podejmowali
działania zmierzające do odzyskania kontroli nad przebiegającymi
przez Sulmierzyce i Granowiec liniami kolejowymi Wrocław-Ostrów i
Ostrów-Krotoszyn-Rawicz. Zajęcie ważnych punktów komunikacyjnych
mogło sparaliżować polskie akcje militarne oraz życie cywilne a także
umożliwić Niemcom akcje zaczepne na kierunku północnym. Dlatego
jeszcze dwukrotnie sulmierzanie musieli odpierać niemieckie ataki3.
Koźmin wyzwolił się sam, dokonała tego utworzona tu niemal
natychmiast po wybuchu powstania kompania powstańcza. W sumie małe
miasteczko wystawiło 3 kompanie, które uczestniczyły w dalszych
bojach na froncie południowym, m.in. w okolicach Zdun i Rawicza.
W
styczniu 1919, po 125 latach ziemia krotoszyńska była wolna.
Natychmiast rozpoczął się proces polonizacji urzędów i szkół, który
trwał przez cały rok 1919. W roku 1920 i 1921 Krotoszyn opuściła
znaczna grupa Niemców i niemało Żydów, udając się do Rzeszy. Ludność
miasta zmniejszyła się wówczas z ponad 13 tys. do nieco ponad 11
tysięcy mieszkańców. Na okres międzywojenny przypada także
zmniejszenie znaczenia gospodarczego miasta i okolicy. Stagnacja w
miejscowym przemyśle miała swoje przyczyny nie tylko w światowym
kryzysie gospodarczym, ale także w przygranicznym położeniu regionu,
przez co utracono znaczną część naturalnego rynku zbytu dla
wytwarzanych tu towarów a także funkcje węzła komunikacyjnego dla
dalszej okolicy. Niemniej w tym okresie zrealizowano szereg
inwestycji: uruchomiono komunikację autobusową, wybudowano
elektrownię miejską (1928), a także rozbudowano miejską gazownię. W
roku 1920 powstała także lokalna spółdzielnia
budowlano-mieszkaniowa, co ożywiło miejscowy rynek budowlany. W
latach 1919-39 Krotoszyn pozostawał siedzibą znacznego garnizonu
(oddziały 56 pułku piechoty), mieszczącego się w dawnych koszarach
niemieckich. Przez cały okres międzywojenny Krotoszyn pełnił nadal
funkcję stolicy powiatu. Od 1. kwietnia 1932 do tego powiatu
przyłączono także tereny dotychczasowego powiatu koźmińskiego, przez
co uległ on znacznemu powiększeniu. W roku 1939 zaludnienie
Krotoszyna wzrosło ponownie do nieco ponad 14 tysięcy mieszkańców.
W
dniu 1 września 1939 roku niemieckie wojska przekroczyły granicę w
okolicach Zdun i Sulmierzyc, które zajęto niemal bez oporu. Tego
dnia od rana artyleria niemiecka rozpoczęła także ostrzeliwanie
Krotoszyna z okolicy Cieszkowa. W wyniku tego ostrzału uszkodzony
został kościół farny, budynki sądu i poczty oraz znaczna liczba domów
mieszkalnych. Pierwsze niemieckie natarcie zostało odparte na
przedpolu miasta przez żołnierzy 56 pułku piechoty. Dopiero po
wycofaniu polskich oddziałów Niemcy zajęli miasto 4 września. W
koszarach utworzono obóz przejściowy dla jeńców polskich, przez który
przeszło ich w sumie ponad 4 tysiące.
Zgodnie
z zarządzeniem Hitlera 26 października 1939 wprowadzono nowy podział
administracyjny okupowanych ziem polskich. Dotychczasowy powiat
krotoszyński wraz z Sulmierzycami znalazł się w obrębie Rejencji
Poznańskiej4
Kraju Warty (Reichsgau Wartheland), włączonego bezpośrednio do III
Rzeszy. Natychmiast wprowadzono szereg dyskryminacyjnych zakazów dla
Polaków. Masowo wywożono młodych ludzi do pracy. Niszczono i grabiono
polskie mienie, w tym szczególnie świadectwa polskiej kultury, jak
zbiory biblioteczne i muzealne. W Krotoszynie utworzono więzienie
karno-śledcze, z kolei w Koźminie założono więzienie dla kobiet.
Znaczne rozmiary osiągnęła akcja wysiedleniowa Polaków z terenów
powiatu: łącznie niemal 10. tysięcy osób przymusowo wywieziono do
Generalnego Gubernatorstwa.
Już
od października 1939 organizował się polski opór: najpierw powstała w
Krotoszynie podziemna organizacja harcerska, następnie miejscowa
komórka Armii Krajowej, a od jesieni 1941 pod kryptonimem
"Kwiaciarnia" działał inspektorat AK. W 1943 przystąpiono
do odtwarzania w warunkach podziemnych kadrowej organizacji 56 pułku
piechoty. Akcje ograniczały się do prowadzenia rozpoznania
militarnego i sabotażu. Prowadzono także tajne polskie nauczanie, w
ramach którego około 40 nauczycieli prowadziło zajęcia z niemal 500
uczniami.
6. Miasto i powiat
krotoszyński po 1945 roku.
W
styczniu 1945 roku na teren powiatu krotoszyńskiego wkroczyły wojska
radzieckie. Miejscowi Niemcy uciekali w popłochu. Do poważniejszych
starć na terenie powiatu doszło jedynie na zachód od Krotoszyna
pomiędzy pancernymi oddziałami sowieckimi a niemieckimi. Sam
Krotoszyn został wyzwolony 23. stycznia przez oddziały 4 armii
pancernej 1 Frontu Ukraińskiego z udziałem grupy około 50 polskich
ochotników, z których trzech poległo w walce.
Natychmiast
przystąpiono do organizacji nowych władz administracyjnych i
porządkowych. W latach 1945-47, w okresie zagospodarowywania polskich
Ziem Zachodnich z Krotoszyna sprawowano rodzaj organizacyjnego
patronatu nad sąsiednim, dolnośląskim Miliczem, a później także -
wspólnie z Wągrowcem i Pyrzycami - nad polonizowanymi okolicami
Gorzowa Wlkp. i Pyrzyc. To wyjaśnia fakt, że z Krotoszyna i powiatu
wyjechało tam w sumie i osiedliło się na stałe ponad 2 tysiące osób.
W
latach pięćdziesiątych w Krotoszynie rozpoczęto budowę nowych
ośrodków przemysłowych oraz osiedli mieszkaniowych, co spowodowało
stopniowy, lecz trwały wzrost ludności. Z kolei w Sulmierzycach
oddano do użytku wodociągi miejskie i uruchomiono instalację gazową.
W latach 50-tych i 60-tych otwarto lokalne ośrodki kultury i
rozpoczęto działania zmierzające do organizacji i popularyzacji
turystyki w regionie - powstał lokalny krotoszyński oddział PTTK. To
z jego inicjatywy powołano do istnienia Muzeum Regionalne w
Krotoszynie (1957). W tym samym roku powstało także Muzeum Regionalne
Ziemi Sulmierzyckiej im. Sebastiana Fabiana Klonowica, XVI wiecznego
poety i kompozytora, najsłynniejszego obywatela tego miasta.
Pozostałe placówki muzealne powiatu także mają swoją genezę w okresie
PRL, jakkolwiek już w jej ostatnich latach. Są to Izba Muzealna w
Zdunach (powstała w 1985) i Muzeum Ziemi Koźmińskiej w Koźminie,
urządzone w miejscowym zamku w roku 1988.
W
1973 roku utworzono gminę wiejską Krotoszyn, która istnieje do dnia
dzisiejszego. Równocześnie powstały gminy w Koźminie Wlkp., Kobylinie
i Zdunach, a także gmina wiejska w Sulmierzycach. W 1975 roku w
Polsce rozwiązano organizację powiatową a wspomniane gminy, wchodzące
dotychczas w skład powiatu krotoszyńskiego zostały włączone do nowego
województwa kaliskiego. Wiązało się to z połączeniem władz miejskich
i gminnych w Krotoszynie i Sulmierzycach. Stan taki trwał do końca
1998. Wówczas to w wyniku reformy administracyjnej powstało
województwo wielkopolskie, na które składa się 31 powiatów, w tym
odtworzony 1 stycznia 1999 powiat krotoszyński. W jego skład weszły:
miasta i gminy Kobylin, Koźmin, Krotoszyn i Zduny, miasto Sulmierzyce
oraz gmina Rozdrażew.
Od
przełomu politycznego w 1989 miasto Krotoszyn nawiązało współpracę
partnerską z miastami za granicą: Brummen w Holandii, Mejszagoła na
Litwie, Fontenay-le-Comte we Francji, Dierdorf w RFN, Bucak w Turcji.
W uznaniu zasług w dziedzinie europejskiej współpracy miasto
otrzymało szereg wyróżnień europejskich, w tym Honorową Flagę Rady
Europy. W roku 1996 w Krotoszynie uruchomiono zakład produkcyjny
firmy KREPEL, co jest jedną z większych inwestycji holenderskich na
terenie Polski. Miasto i powiat rozwijały się także pod względem
kultury i turystyki. Ofertę wypoczynkowa miasta i regionu wzbogaciło
otwarcie w roku 2000 krytej pływalni i ośrodka rehabilitacyjnego
"Wodnik". Od 2006 w ramach ogólnopolskiej akcji "Cała
Polska biega" w Krotoszynie organizowany jest ogólnopolski "Bieg
Jesieni". W 2000 roku, rozpoczęła swoją działalność kryta
Pływalnia z Ośrodkiem Rehabilitacyjnym „WODNIK”. Na rok
2009 miasto Krotoszyn liczyło nieco ponad 30 tysięcy mieszkańców,
natomiast powiat krotoszyński niecałe 79 tysięcy.
Literatura:
Anders P., „Krotoszyn”,
Poznań 1994
Anders P., „Powiat
krotoszyński”, Poznań 2001
Anders P., „Miejsca
pamięci Powstania Wielkopolskiego” Wyd. WBP, Poznań 2003
Gomolec L., Kubiak S.,
„Terror hitlerowski w Wielkopolsce 1939-1945” Wyd.
Poznańskie, Poznań 1962
Górczak Z.,
„Najstarsze lokacje miejskie w Wielkopolsce (do 1314)”
Wyd. WBP, Poznań 2002
Grot Z. H. (red.)
„Polityczna działalność rzemiosła wielkopolskiego w okresie
zaborów (1793-1918)” PWN, Poznań 1963
Jakóbczyk W. (red.)
„Dzieje Wielkopolski. Tom II. Lata 1793-1918”, Wyd.
Poznańskie, Poznań 1973
Kasperska H.,
„Krotoszyn. Informator historyczny”, Krotoszyn 1994
Kasperska H., „40
lat Muzeum Regionalnego PTTK im. Hieronima Ławniczaka w Krotoszynie
(1957-1997)”, Krotoszyn 1998
Kmiecik S. (red.),
Handke W. i in. (opr.), „Polskie Państwo Podziemne w
Wielkopolsce 1939-1945. T. 2, Jak Feniks z popiołów : Struktury
Polskiego Państwa Podziemnego w Wielkopolsce 1939-1945” Wyd.
Oficyna Wydawnicza Wielkopolski / IPN, Poznań 2007
Kosiński D. (red.)
„Krotoszyn”, Krotoszyn – Poznań 1996, s. 32
Kosman M., „Powstanie
Wielkopolskie” Wyd. WBP, Poznań 1993
Ławniczak H., (red.)
„Powstanie Wielkopolskie na Ziemi Krotoszyńskiej”, seria:
Kronika Krotoszyńska” (wstęp i kalendarium H. Kasperska),
Krotoszyn 2004
Olejnik K., (red.)
„Dzieje Miasta Sulmierzyce”, Sulmierzyce 2000
Polak B. „Wielkopolanie
w powstaniu styczniowym: 1863-1864” Krajowa Agencja Wydawnicza,
Poznań 1982
Serwański E. „Z
dziejów wielkopolskiej konspiracji 1939 – 1945”, Wyd.
Poznańskie, Poznań 1999.
Siuda S., „Zarys
historii wojennej 56-go Pułku Piechoty Wielkopolskiej [1918-1920]”
Wyd. Drukarnia Przemysłowa, Krotoszyn 1932
Sobczak J., „Szlakiem
Wiosny Ludów w Wielkopolsce” Wyd. WBP, Poznań 1998
Topolski J. (red.)
„Dzieje Wielkopolski. Tom I - Do roku 1793”
Wyd.Poznańskie, Poznań 1969
Uklejewska-Topolska Z.,
„Nowe lokacje miejskie w Wielkopolsce od XVI do XVIII wieku”.
Poznań 1964
Wesołowski J., „Sieć
miejska w Wielkopolsce w XIII – XVI w. Przestrzeń i
społeczeństwo.” [w:] „Kwartalnik Historii Kultury
Materialnej” 1980
1
Kosiński, dz. cyt. s.35.
2
Olejnik K., (red.) Dzieje Miasta Sulmierzyce, Sulmierzyce 2000, s.
6.
3
Olejnik, dz. cyt. s. 99
4
Olejnik, dz. cyt., s 120
|