Dzieje Gliwic i Ziemi Gliwickiej
Zebrał i opracował na podstawie podanych źródeł: Arkadiusz Ochmański
1.Pradzieje ziemi
gliwickiej
Najstarsze ślady pobytu człowieka na dzisiejszych terenach powiatu
gliwickiego odkryto w Dzierżnie i pochodzą one ze starszej epoki
kamienia – znaleziono tam wyroby krzemienne (narzędzia i broń).
W powiecie występują także ślady osadnictwa mezolitycznego i
neolitycznego. Narzędzia krzemienne, a jeśli chodzi o znaleziska
neolityczne – również fragmenty ceramiki, odkryto m. in. w
Świbiu. Znaleziska gliniane należą do kultury ceramiki sznurowej,
łączonej z pobytem na naszych ziemiach pierwszych indoeuropejczyków.
Badanie archeologiczne prowadzone w Świbiu przyniosły najciekawsze
efekty jeśli chodzi jednak o wykopaliska z późniejszego okresu.
Odkryto tam cmentarzysko kultury łużyckiej z ok. 600-400 r. p. n. e.,
złożone z 576 grobów szkieletowych i ciałopalnych. Przeważają groby
szkieletowe, w których zmarłego składano w jamie wykopanej w ziemi,
głową na północ. Był w ubraniu, przyozdobiony w przedmioty z brązu,
żelaza i ołowiu, a w grobach męskich znaleziono narzędzia żelazne.
Odkryto tu różne formy ceramiczne, ozdoby z brązu i żelaza, paciorki
gliniane i ze szkliwa oraz wyroby z innych surowców (np. ołowiu).
Budowa grobów, jednolity sposób grzebania i bogate wyposażenie
świadczą, że była to dobrze zorganizowana społeczność, o wysokiej
stopie życiowej. Wśród znalezionych w grobach przedmiotów znalazły
się wytwarzane w Egipcie, Wschodnich Alpach i na Węgrzech, co
świadczy o szerokich kontaktach handlowych. Cmentarzysko w Świbiu
może być także źródłem wiedzy o życiu duchowym ówczesnych mieszkańców
tej ziemi. Znalezione ślady ogni palonych na grobach świadczą o tym,
że grzebaniu zmarłych towarzyszyły pewne obrządki. Na naczyniach i
toporkach kamiennych widnieją znaki kultowe w kształcie krzyża lub
litery X, co wskazywałoby na otaczanie szczególnym kultem słońca.
Trudno dziś ustalić, czy znalezione w Świbiu dwa toporki kamienne ze
znakiem krzyża służyły jako narzędzia lub broń, czy też pełniły jakąś
rolę w praktykach magicznych lub kultowych. W pierwszych wiekach n.
e. teren późniejszych ziem polskich podlegał wpływom rzymskim.
Również w Świbiu znaleziono cmentarzysko ze schyłkowego okresu
rzymskiego (IV-V w. n. e.), a w niewielkiej odległości od niego
stwierdzono istnienie osady z tego samego czasu. O kontaktach
handlowych z tego okresu świadczą znalezione w Pławniowicach i Toszku
rzymskie monety1.
2.Ziemia
gliwicka w okresie średniowiecza
W czasach Mieszka Plątonogiego (wnuka Krzywoustego, uposażonego po
roku 1177 ta częścią Górnego Śląska) okolice Gliwic znajdowały się w
składzie jego księstwa raciborskiego, a potem raciborsko-opolskiego.
Na drugą połowę wieku XII datowana jest wzmożona akcja osadnicza na
ziemi gliwickiej, na co istotnie wpłynęło położenie w pobliżu traktu
handlowego, wiodącego wówczas z Krakowa do Wrocławia. Powstał wtedy w
Toszku gród, który szybko zyskał rangę kasztelanii. W XIII wieku na
omawianym terenie pojawiły się organizmy miejskie: prawa miejskie
uzyskały kolejno: Toszek (1234 r.) i Pyskowice (około 1260 r.), a
nieco później nadano je także Sośnicowicom. Na rok 1305 w księdze
uposażeń biskupstwa wrocławskiego datowana jest pierwsza wzmianka o
Knurowie1. Gliwice wspomniane zostają jako miasto po raz
pierwszy w dokumentach w 1276 roku. W tym okresie (po 1284) sama
miejscowość, jak i okolice dzisiejszego powiatu gliwickiego należały
do piastowskich książąt bytomskich. W XIV wieku miasto miało Gliwice
miało charakter obronny. Od 1281 w wyniku podziałów i umów
dynastycznych pomiędzy śląskimi Piastami, jako osobny organizm
polityczny istniało księstwo kozielsko-bytomskie, obejmujące m. in.
opisywane terytorium. W roku 1289 księstwo to stało się lennem
korony czeskiej. W 1303 r. po podziale księstwa kozielsko-bytomskiego
przez księcia Kazimierza między synów jako spadkobierców, zarówno
Gliwice, jak i Toszek stały się i pozostawały (z przerwami) stolicami
odrębnych miniaturowych księstw. Gliwicami władali kolejno książęta
Władysław i Siemowit (ten ostatni używający w latach 1322-42 tylko
tytułu księcia gliwickiego) zaś po roku 1362 wchodziły one wraz z
okolicą ponownie w skład innych księstw: bytomskiego i opolskiego, a
nawet - krótkotrwale - oświęcimskiego i niemodlińskiego. Natomiast
państewko toszeckie zachowało swoją samodzielność tylko do roku 1328,
później wchodząc w skład różnych łączonych personalnie domen
piastowskich, m. in. księstwa cieszyńskiego (do polowy XV wieku).
Wszystkie te niewielkie państewka piastowskie pozostawały przez cały
ten czas pod zwierzchnictwem królów czeskich. Było to wynikiem m. in.
formalnego zrzeczenia się przez króla polskiego Kazimierza Wielkiego
niemożliwych wtedy do zrealizowania pretensji do ziem śląskich.
W tym czasie tereny te słynęły z hodowli ryb, młynarstwa, hodowli
chmielu, a co za tym idzie - z produkcji i sprzedaży piwa. Duże
zmiany polityczne dokonały się na ziemi gliwickiej w pierwszej
połowie XV wieku, wraz z pojawieniem się ruchu husyckiego. Narodził
się on w Czechach - a więc stosunkowo niedaleko od Gliwic. Podczas
jednego z najazdów husytów miasto dostało się pod ich panowanie i
stało się na pewien czas regionalnym centrum ruchu. W tym okresie
Gliwice szybko zapożyczały czeskie wzorce. W 1431 roku miasto nad
Kłodnicą przejął książę Zygmunt Korybutowicz, pretendent do czeskiej
korony, należący do stronnictwa husyckiego. W tym samym jeszcze roku,
za sprawą księcia Konrada VII Białego, miasto wróciło w piastowskie
ręce. Gliwice były wówczas świadkiem krwawej rozprawy z resztkami
husytów. Również na ten rok datowane jest powstanie murów obronnych
otaczających ówczesne miasto2.
3.Pod panowaniem
Habsburgów
Po
śmierci w 1532 r. Jana II Dobrego, ostatniego księcia z linii Piastów
opolskich - jego dobra przejęli Habsburgowie jako czescy suwereni.
Pod ich władaniem przyspieszył trwający już od czasów lokacji
miejskich proces stopniowej germanizacji miast regionu, natomiast
część wsi zachowała w znacznej mierze swój autochtoniczny (polski,
czy raczej śląski) charakter. U schyłku rządów austriackich Górny
Śląsk został podzielony na dwanaście okręgów administracyjnych (circuli), wśród których znalazły się także gliwicki i toszecki1,,
w wyniku czego niedawny podział polityczny został odnowiony. W tych
czasach Gliwice zmieniły swe oblicze. Murowane obwarowania zastąpiono
osadami i ogrodami. Miasto zaczęło tonąć w zieleni. Wojna Habsburgów
z Turkami i spowodowane nią finansowe potrzeby władców była przyczyną
oddania Gliwic w dzierżawę Fryderykowi Zettritzowi jako tzw. państwa
gliwickiego. Zawarta umowa miała początkowo trwać 18 lat, ale w 1580
roku została przedłużona o 10 kolejnych, a w 1589 o następne 18. W
1596 roku prawa książęce do Gliwic zostały odprzedane władzom samego
miasta: tym samym stały się one wolnym miastem królewskim. Do domeny
miejskiej wchodziły również wsie: Knurów, Krywałd, Ostropa, Trynek i
Szobiszowice. W 1683 roku miasto zaszczycił swą obecnością Jan III
Sobieski, zmierzający z odsieczą na Wiedeń. Zatrzymał się on w
klasztorze Franciszkanów przy kościele Podwyższenia Krzyża Świetego.
Źródłem dobrobytu mieszkańców w tamtym czasie pozostawało
piwowarstwo2. Z końca XVII wieku pochodzą pierwsze
udokumentowane wzmianki o obecności Żydów w Gliwicach: W dniu 1 maja
1698 r. tutejszy ksiądz Fröhlich miał ochrzcić 18-letnią Żydówkę,
nadając jej imiona: Anna, Maria, Renata. Była to córka dzierżawcy
karczmy miejskiej, Enocha, i jego żony Magdaleny. Ojcem chrzestnym
został baron Bernhard von Welczeck. W 1715 r. Żydzi otrzymali
przywilej na prowadzenie szynków w Gliwicach. Pełnoprawna gmina
żydowska powstała w Gliwicach po roku 17503.
4.Ziemia gliwicka w
państwie pruskim i niemieckim
W roku 1742, po wkroczeniu wojsk króla pruskiego Fryderyka II, prawie
cały Śląsk znalazł się w granicach Prus. Z dawnych trzech „circuli”
sławęcickiego, gliwickiego i toszeckiego oraz z części włości
biskupich utworzono powiat toszecko-gliwicki o powierzchni 2000 km
kw. W 1817 r. powierzchnię powiatu zmniejszono do 940 km kw, a
oddzielone tereny włączono do granicznych powiatów. Do początków XX
wieku powiat toszecko-gliwicki ulegał dalszym korektom swych granic.
W 1897 r. wydzielono z niego miejski powiat gliwicki. W XVIII w. na
jego terytorium zaczął rozwijać się przemysł - początkowo
przędzalnictwo i tkactwo, później hutnictwo, w końcu - w XIX w. -
górnictwo węgla kamiennego. Wpływ na aktywizację gospodarczą regionu
miało otwarcie w 1804 r. Kanału Kłodnickiego. Na przełomie XIX i XX
w. Rangę ośrodka przemysłowego zyskał - nienależący wówczas do
powiatu toszecko-gliwickiego - Knurów, w którym w 1903 roku - tuż
przed I wojną światową - uruchomiono kopalnię węgla kamiennego i
produkcję koksu. Jednak większość obszaru dzisiejszego powiatu
gliwickiego zachowała charakter rolniczy2. Natomiast w
mieście od początku władania pruskiego zaczął się rodzić kapitalizm.
Rozbudowywano przedmieścia, w których lokowano
osiedla hutnicze. Rozwinięto sieć urzędów górniczych i hutniczych, na
czele których stał Wyższy Urząd Górniczy. Dbano o rozwój dróg
handlowych i modernizację środków transportu. W celu zapewnienia
rzecznego transportu węgla z miejscowych kopalń oraz zabezpieczenia
miasta przed dokuczliwymi, okresowymi powodziami przystąpiono także
do budowy Kanału Kłodnickiego. Trwała ona od roku 1792 do 1822.
Węgiel z Gliwic okazał się tańszy od angielskiego, co sprawiło, że
był chętnie importowany m. in. przez berlińskich przedsiębiorców. W
1796 roku uruchomiono w Gliwicach hutę żelaza, która szybko zasłynęła
w całej Europie. Swoja markę zyskała sobie nie tylko ze względu na
pochodzące z niej odlewy artystyczne, ale również z powodu produkcji
zbrojeniowej. W 1804 roku odlano w Gliwicach pierwszą armatę. W tym
okresie oddano też do użytku pierwszy w Europie wielki piec
koksowniczy, zaprojektowany i uruchomiony przez Johna Baildona. W
1834 roku utworzono w mieście stację pocztową. Bardzo ważnym
wydarzeniem w dziejach miasta i okolicy było poprowadzenie w 1845
roku linii kolejowej z Wrocławia do Gliwic którą w trzy lata później
przedłużono do Mysłowic. W 1887 roku utworzono osobny powiat
gliwicki. U schyłku XIX wieku w rosnącym mieście oddano do użytku
teatr, w którym niemal od razu zaczęli występować aktorzy z całej
Europy1.
W 1811 r.
władze miejskie zezwoliły na budowę synagogi na placu, na którym
prawdopodobnie stał niegdyś zamek. W roku 1848 r. Salomon Troplowitz
(handlarz winem) został pierwszym żydowskim radnym miejskim. Od tego
momentu Żydzi zaczęli odgrywać coraz większą rolę w życiu
społeczno-gospodarczym Gliwic. W tym samym 1848 r. Robert Caro
założył w Łabędach hutę "Hermina". Jego
współudziałowcem był inspektor hutniczy Kirstein z Rud. Z kolei w
latach 50. XIX w. żydowski przedsiębiorca Emanuel Friedlaender
założył w Gliwicach przedsiębiorstwo spedycyjne, zajmujące się
eksportem węgla (w 1872 r. nabył on pierwsze nadania górnicze w
okręgu rybnickim)3.
6.Ziemia gliwicka
podczas powstań śląskich i w okresie międzywojennym
W
czasie I wojny światowej gospodarka Gliwic została dostosowana do
potrzeb produkcji zbrojeniowej. Doprowadziło to do zamknięcia
niektórych zakładów przemysłowych. Lata 1919 – 1921 były
okresem powstań śląskich i plebiscytu narodowościowego. Gliwiczanie
musieli zdecydować, czy chcą należeć do państwa polskiego, czy
niemieckiego. Wyraźna większość mieszkańców miasta opowiedziała się
za przynależnością do Niemiec. W czerwcu 1921 roku do Gliwic wjechały
czołgi angielskie, a na tereny powiatu wkroczyły wojska alianckie.
Postanowieniem naczelnego dowództwa sił sojuszniczych Gliwice i
Zabrze znalazły się znów pod przejściowym zarządem francuskim. W II i
III powstaniu śląskim miasto było blokowane przez powstańców
śląskich, jednak w III powstaniu miały miejsce walki z polskimi
funkcjonariuszami Policji Górnego Śląska na terenie koszar. Podczas
głosowania w plebiscycie śląskim W Gliwicach oddano 32 029 (78,7%)
głosy za pozostaniem miasta w Niemczech, i 8 558 głosów za Polską
(21,0%). Jako ciekawostkę warto przytoczyć fakt, że także gliwicka
społeczność żydowska, licząca wówczas 2.200 osób i stanowiąca 2%
ogółu mieszkańców, w większości oddała swoje głosy za pozostaniem
Górnego Śląska w Niemczech. Na mocy decyzji o podziale terenu
plebiscytowego, którą podjęła Rada Ligi Narodów, a zatwierdziła Rada
Ambasadorów w październiku 1921 roku, Gliwice pozostały w granicach
Niemiec (Republiki Weimarskiej). W trakcie niepokojów lokalnych po
plebiscycie i podziale, 18 kwietnia 1922 roku został przez Niemców
zamordowany polski działacz, dr Wincenty Styczyński, które to
wydarzenie wywołało wielkie oburzenie wśród polskiej ludności miasta.
Miasto zostało jednym z centralnych miast niemieckiej części Górnego
Śląska, podczas gdy oficjalną stolicą rejencji było Opole. Jednak to
właśnie w Gliwicach, ze względu na silne uprzemysłowienie i bliskość
nowej granicy, mieściły się siedziby wielu instytucji i organizacji,
między innymi spółek, koncernów, zarządów okręgowych górnictwa i
hutnictwa, związków zawodowych robotników i pracodawców,
Górnośląskiej Spółki Brackiej i Związku Górnośląskiej Szkoły
Górniczej, a także dyrekcje zarządów dóbr Ballestremów i
Schaffgotschów. W 1924 roku włączono w obręb miasta port w Łabędach,
a w 1927 roku okoliczne wsie i osiedla: Ligotę Zabrską (Ellguth
Zabrze, później Steigern), Sośnicę (Sossnitza,
później Oehringen), Szobiszowice (Petersdorf), Wójtową
Wieś (Richtersdorf) i Żerniki (Zernik, później
Gröling). Wstrzymanie przez Niemcy w 1925 roku importu
węgla z Polski przyczyniło się do polepszenia zbytu węgla
wydobywanego w prowincji górnośląskiej. Ponadto kapitał niemiecki
intensywnie wspierał, kosztem wielu milionów marek, tereny
niemieckiego Górnego Śląska graniczące z Polską. Uchwalony został
program "Pomocy dla Niemieckiego Wschodu", który miał z
jednej strony pokazać zainteresowanie Rzeszy tym regionem, z drugiej
zaś zahamować ucieczkę ze Śląska na Zachód. Obejmował on między
innymi budowę nowych osiedli mieszkaniowych, gmachów publicznych,
włączania do Gliwic, Zabrza, i Bytomia okolicznych osad robotniczych.
Dzięki temu procesowi Gliwice szybko stały się największym miastem
nowej prowincji. Już w 1922 roku przeniesiono tu siedzibę wielkiej
spółki Oberschlesische-Eisenbahn-Bedarfs-Gesellschaft. W 1925 roku
dzięki specjalnym niskoprocentowym kredytom rządowym powstało w
Gliwicach nowe przedsiębiorstwo Vereinigte Oberschlesische
Hüttenwerke AG, o kapitale 60 milionów marek. Przyczyny polityczne
sprawiły, że przeprowadzono gruntowną modernizację, mającą przynieść
pełne uniezależnienie od zakładów leżących na polskiej stronie
Śląska. Wspierane kredytami państwowymi przeniosły się tu niektóre
firmy z innych części Niemiec. Wówczas zbudowano również
najnowocześniejsze zakłady przemysłowe przemysłu hutniczego i
chemicznego (Gliwice, Kędzierzyn, Kuźnia Raciborska, Łabędy,
Racibórz). We wrześniu 1936 roku oddano do użytku odcinek autostrady
(Reichsautobahn) Gliwice-Zabrze. Inaczej w czasie
plebiscytu głosowano w powiecie toszecko-gliwickim. Mieszkańcy 88
gmin na tym obszarze (spośród ogólnej liczby 92 gmin) wyrazili chęć
przyłączenia ich miejscowości do Polski. W 1922 roku obszar Górnego
Śląska został podzielony pomiędzy dwa państwa. Również mieszkańcy
dzisiejszych ziem powiatu brali udział w powstaniach śląskich
(1919-21), a w plebiscycie w dużej części opowiedzieli się za
przynależnością do Polski, jednak decyzją mocarstw przyłączono do
niej jedynie Knurów i Gierałtowice z przyległymi terenami2.
W latach 20-tych XX wieku spadło znaczenie Kanału
Kłodnickiego jego status obniżono do rangi drogi wodnej o znaczeniu
lokalnym. Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać w zmianach
politycznych i gospodarczych. Przez wiele lat transport węgla i
wyrobów przemysłowych, w szczególności na zaopatrzenie Berlina,
stanowił znaczny procent ogólnych przewozów. Sytuacja ta uległa
pogorszeniu po oddaniu do użytku w 1914 roku Kanału Centralnego co
umożliwiło przejęcie tych dostaw przez okręg przemysłowy Westfalii.
Ilość przewożonego Kanałem Kłodnickim węgla i koksu spadła z 3,2 mln
ton w 1929 roku do 1,9 mln ton w roku 1936.Po plebiscycie i zmianie
granic na Górnym Śląsku Katowice jako największy okręg przemysłowy
znalazły się po stronie polskiej i tym samym wzrosło znaczenie
Gliwic. Zwolennicy budowy nowego kanału argumentowali że, 8 kopalń
wydobywających 5 mln ton węgla znajduje się w promieniu kilku
kilometrów od kanału. Na konferencji landów w 1927 r podkreślano że
większy, nowy kanał pozwoli na skuteczne konkurowanie z okręgami na
zachodzie Niemiec i jak wyliczono spowoduje to spadek cen węgla o 5
marek na tonie. Szacowano że tylko przy budowie kanału pracę znajdzie
7000 ludzi nie licząc wzrostu zatrudnienia w rozwijającym się
przemyśle. Niewątpliwym argumentem "za" było też znaczenie
militarne takiej drogi wodnej. Po wieloletnich przepychankach zapadła
decyzja o budowie. Wstępne,
przygotowawcze prace rozpoczęły się w 1933 r i przeznaczono na ten
cel 3 mln marek. Przy karczowaniu lasów i oczyszczaniu trasy
przyszłego kanału zatrudniono 1000 osób. Wyburzono przeszło stuletni
pałac w Łabędach, 60 budynków i przeniesiono 20 gospodarstw. Właściwe
prace przy budowie kanału rozpoczęto wiosną 1934 r. Prace wykonywane
były przy użyciu łopat z nie wielkim udziałem sprzętu mechanicznego.
Kanał, pod budowę którego kamień węgielny wmurowano w obecności
Rudolfa Hessa 14 maja 1934 r, na większości odcinków przebiegał
równolegle do starego kanału. Tam gdzie koryta pokrywały się,
konieczne było wyburzenie. starych śluz. Sprowadzono ekipę z Zabrza
która, przy pomocy materiałów wybuchowych, zniwelowała teren. Trasę
kanału poprowadzono w wykopie lub nasypie przez tereny piaszczyste i
niestabilne, dlatego też koryto wyłożono warstwą nieprzesiąkliwych
iłów. Ograniczono w ten sposób straty wody wynikające z przesiąkania,
wprowadzając jednocześnie bezwzględny zakaz kotwiczenia wszelkich
jednostek pływających. Zakaz ten obowiązuje nadal. Niestabilność
gruntu była przyczyną wielu problemów technicznych a nawet
doprowadziła w 1938 r do katastrofy na śluzie w Dzierżnie, której
budowę zakończono w roku 1936 W pobliżu śluz budowano również
schrony przeciwlotnicze. Zachowały się do dziś, niewykorzystywane, co
najwyżej jako podręczny magazynek – rupieciarnia. Wraz z budową
kanału realizowano inne inwestycje mające ułatwić transport z i do
portu. Budowano autostradę (głównym inwestorem były koleje
niemieckie), w 1939 r doprowadzono do portu linię kolejową. Pełną
zdolność żeglugową uzyskano dopiero w 1941 r choć oficjalne otwarcie
kanału odbyło się 8.12.1939 r.4 Lata
międzywojenne to także okres rozbudowy Kopalni Węgla Kamiennego w
należącym do Polski Knurowie.
17 września 1922 roku kopalnia obchodziła podniosłą
uroczystość nadania nowych nazw szybom kopalnianym. Szybom I i II
znajdującym się na Polu Wschód - noszącym dotychczas nazwy von Velsen
I i II nadano imiona "Piotr" i "Paweł". Na
propozycję francuskiego personelu szybowi IV na Polu Zachód nadano
imię "Foch", dla uczczenia marszałka Francji Ferdynanda
Focha. W uroczystości brał udział n. in. Wojciech Korfanty. Lata
międzywojenne to okres dalszej rozbudowy kopalni w celu zwiększenia
wydobycia. Największe roczne wydobycie w okresie międzywojennym
uzyskano w 1931 roku. Wyniosło ono 619 166 ton, przy zatrudnieniu
1633 pracowników. Odkryte przez geologów pokłady siodłowe w rejonie
Pola Zachód spowodowały przebicie z Pola Wschód, jeszcze za czasów
niemieckich przekopów do tych pokładów i zgłębienie szybu IV.
Największe dobowe wydobycie w tym okresie odnotowano w roku 1938
wydobywając 2050 ton na dobę5. Podczas "Nocy
Kryształowej" w listopadzie 1938 naziści spalili synagogę
gliwicką i zdemolowali wszystkie sklepy żydowskie w mieście. Na
polecenie prezydenta policji okręgu przemysłowego, dr Paltena,
budynek spalonej synagogi wysadzono w powietrze. Aresztowano także
około 230 gliwickich Żydów - mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat.
Zostali oni umieszczeni w tymczasowym areszcie, urządzonym w klubie
należącym do miejscowej gminy żydowskiej, po czym wywieziono ich do
obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. Na przełomie 1938 i 1939 r.
kolejne rozporządzenia zakazały Żydom wstępu do kin, teatrów, basenów
oraz parków miejskich. Nie mogli oni także korzystać z wagonów
sypialnych i mieli zakaz posiadania odbiorników radiowych. W
Gliwicach Żydzi byli zatrudniani jedynie przy najgorszych pracach,
takich jak sprzątanie ulic i w oczyszczalni ścieków3.
7.Tzw.
prowokacja gliwicka w sierpniu 1939
31
sierpnia 1939 roku o godzinie 19.59. dokonano napadu na Radiostację
Gliwicka. Wydarzenie zapisało się w historii jako „prowokacja
gliwicka”. Gliwice (niem. Gleiwitz) przed wojną należące do III
Rzeszy, a granica z Polską przebiegała w odległości ok. 10 km od
nowej radiostacji nadawczej (Gleiwitzer Sender), zbudowanej w roku
1935. Napastnicy nie wiedzieli, że w Gliwicach, w odległości ok. 4
km, była również druga radiostacja, zbudowana w roku 1925. W starej
radiostacji (przy obecnej ulicy Radiowej) znajdowały się studia
mikrofonowe. W nowej (przy ul. Tarnogórskiej) nie było żadnego
studia. Zainstalowano tam tylko urządzenia nadawcze do emisji
sygnału, przesyłanego kablem teletechnicznym ze starej radiostacji
lub z Wrocławia.Na rozkaz Hitlera akcję – w ciągu trzech
tygodni – przygotował szef nazistowskiej służby bezpieczeństwa (Sicherheitsdienst, SD) i policji bezpieczeństwa
(Sicherheitspolizei)
Reinhard Heydrich. Na miejscu bezpośrednio dowodził
SS-Sturmbannführer Alfred Helmut Naujocks, oficer SD. Napastników
było siedmiu; udawali cywilnych powstańców śląskich. 31 sierpnia po
południu Heydrich uruchomił akcję hasłem niem.: Großmutter
gestorben – (pol. "babcia umarła"). Następnie –
na osobisty telefoniczny rozkaz Himmlera – usunięto ochronę
radiostacji. O godz. 18.00 skierowano tam dwóch funkcjonariuszy
policji, z których jeden miał wpuścić napastników przez furtkę w
ogrodzeniu, a drugi wszedł do środka, zaprzyjaźnił się z załogą i w
czasie napadu – jako zaaresztowany towarzysz niedoli
pracowników – pilnował, by ci nie postąpili
„nierozważnie”.Udający powstańców śląskich napastnicy
weszli przez tylne drzwi i bez przeszkód dotarli do sali nadajnika,
gdzie pracowało trzech techników w asyście policjanta. Wszyscy
słuchali wiadomości wieczornych, nadawanych i retransmitowanych z
Wrocławia o 20.00. Ludzie zostali zaaresztowani w piwnicy, ale wtedy
okazało się, że tu nie ma mikrofonów. Po trwających ponad 10 minut
poszukiwaniach zmuszono załogę do wydania tzw. mikrofonu burzowego.
Był to zwykły mikrofon radiowy, służący kilka razy w roku do
zawiadamiania radiosłuchaczy o nadciągającej burzy. Nie były to
ostrzeżenia, ale informacje, że za chwilę radiostacja przerwie
nadawanie ze względu na wyładowania atmosferyczne. Chodziło o to,
żeby radiosłuchacze poczekali na zakończenie burzy i nie kręcili w
tym czasie gałkami (na tanich odbiornikach w ciągu dnia na Górnym
Śląsku można było słuchać tylko niemieckiej radiostacji z Gliwic i
polskiej – z Katowic). Jeden z pracowników wydał i podłączył
ten mikrofon. Wchodzący w skład grupy Naujocksa lektor zaczął czytać
po polsku kilkuminutowy komunikat. Do radiosłuchaczy dotarło jednak
tylko 9 wyrazów: Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w
polskich rękach… Następnie radio zamilkło z przyczyn,
których dotąd nie wyjaśniono. Pod względem technicznym napad na
radiostację w Gliwicach skończył się kompromitacją organizatorów,
którzy popełnili jeszcze wiele innych błędów. Ale Hitler był na to
przygotowany. Wcześniejsze o rok doświadczenia z licznych prowokacji
w czeskich Sudetach, własny udział w puczu monachijskim i kilka
zamachów na Hitlera miało jedną wspólną cechę: wszystkie były w
jakimś aspekcie nieudane. Należało więc cały zamysł przeprowadzić
tak, by spodziewane trudności techniczne nie zniweczyły celu napadu.
Dlatego też przygotowano obszerny komunikat o „polskich
prowokacjach”, który dwie godziny później został nadany przez
wszystkie nadajniki państwowej rozgłośni Deutschlandsender (31
sierpnia 1939, godz. 22.30). W ten sposób Hitler zyskał pewność, że
wieść o rzekomym naruszeniu niemieckiej granicy przez Polskę na pewno
dotrze do Wielkiej Brytanii i Francji. To znów posłużyło do
ostatecznego wzmocnienia trwającego już wiele miesięcy procesu
wielopiętrowej psychomanipulacji politycznej, którego ostatecznym
efektem miała być bierność Francji i Anglii wobec niemieckiej agresji
na Polskę. Założenia Hitlera i Ribbentropa co do możliwości
ograniczonego terytorialnie konfliktu z Polską okazały się 3 września
1939, z chwilą wypowiedzenia wojny III Rzeszy przez Wielką Brytanię i
Francję – iluzją. III Rzeszę czekał w konsekwencji nie
Blitzkrieg, czy seria Blitzkriegów, lecz długa, umiędzynarodowiona
wojna na wyczerpanie.6
8.
Gliwice w czasie II wojny światowej
Po
wybuchu II wojny światowej powiat toszecko-gliwicki jako część Rzeszy
Niemieckiej włączony został do rejencji katowickiej, wchodzącej w
skład prowincji górnośląskiej1. W Gliwicach powstały
cztery filie nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu,
Stanowiły one źródło taniej siły roboczej. W maju 1942 r. Niemcy
przystąpili do deportacji Żydów z Gliwic do hitlerowskiego obozu
koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. W kolejnych transportach (16,
20, 28 maja i 8, 15, 23, 29 czerwca) wywieziono z miasta 586 Żydów.
Ostatnich wywieziono w lutym 1943 r. W Gliwicach pozostali jedynie
Żydzi w małżeństwach mieszanych – ogółem 40 osób. we wrześniu
1942 r. Adolf Hitler polecił, by w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów
przemysłowych tworzyć nowe obozy pracy. Od tego momentu zaczęły
powstawać filie obozów koncentracyjnych, których więźniowie
niewolniczo pracowali w fabrykach i zakładach dla niemieckiej
gospodarki. W Gliwicach obozy powstały stosunkowo późno, bo w
pierwszej połowie 1944 r. Utworzono tutaj ogółem cztery obozy, będące
filiami obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Dokumentacja
nazywała je jako Arbeitslager (AL) z kolejnymi
numerami: AL Gleiwitz I, AL Gleiwitz II, AL Gleiwitz
III oraz AL Gleiwitz IV. Więźniów przywożono z obozu
Auschwitz-Birkenau III Monowice. Ich likwidacja nastąpiła 18 stycznia
1945 r.Dodatkowo, w dniach między 17 a 21 stycznia 1945 r.
przeprowadzono ewakuację więźniów z hitlerowskiego obozu
koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Ogółem ewakuowano około 56 tys.
więźniów, z których około 14 tys. poprowadzono trasą: Oświęcim -
Tychy - Gliwice. W Gliwicach w pierwszej kolejności ewakuowano
więźniów z czterech gliwickich podobozów KL Auschwitz. Do
opuszczonych baraków skierowano więźniów docierających do miasta w
pieszych kolumnach z Oświęcimia. Był to prawdziwy "Marsz
Śmierci". Konwojujący kolumny pieszych więźniów (każda
kolumna po 500 osób) esesmani zabijali więźniów słabych i
wyczerpanych, którzy nie nadążali za całością idącej kolumny.
Zdarzało się, że zabijano więźniów, którzy zatrzymali się jedynie dla
załatwienia swoich potrzeb fizjologicznych lub poprawienia obuwia.
Aby nie niepokoić odgłosem strzałów okolicznych mieszkańców, esesmani
zabijali swoje ofiary bijąc je po głowach kolbami karabinów. Za
kolumnami więźniów podążały tzw. komanda egzekucyjne, które dobijały
żyjących jeszcze więźniów. Po dotarciu do Gliwic, kolumny więźniów
przechodziły dzisiejszymi ulicami Wyszyńskiego, Powstańców Warszawy,
Wrocławską, Daszyńskiego, Rybnicką, Jagiellońską i Franciszkańską. W
Gliwicach przeformowano piesze kolumny i załadowano do otwartych
wagonów towarowych, którymi wywożono więźniów na zachód. Szacuje się,
że w granicach miasta Gliwice zamordowano ponad 70 oświęcimskich
więźniów. Na cmentarzu żydowskim przy ul. Poniatowskiego pochowano
wówczas 75-80 więźniów zabitych w Gliwicach i na przedmieściach.
Wiosną 1945 r. z całej najbliższej okolicy zwożono zwłoki
zamordowanych więźniów do Gliwic. Część z nich pochowano na
komunalnym Cmentarzu Centralnym. Po 1948 r. przeprowadzono serię
ekshumacji, przenosząc zwłoki zabitych więźniów z prowizorycznych
miejsc pochówku do Gliwic. Najwięcej zwłok, bo aż 288, przeniesiono z
Rzędówki3 Z 23 na 24 stycznia 1945 roku
Gliwice, jako pierwsze z dużych miast niemieckiego Górnego Śląska,
zostały zajęte przez Armię Czerwoną. Żołnierze sowieccy wzięli na
mieszkańcach miasta krwawy odwet za niemieckie zbrodnie na Wschodzie.
Gwałty, rozstrzeliwania i plądrowania trwały przez kilka pierwszych
tygodni sowieckiej okupacji. W dzisiejszej dzielnicy Bojków
(Schönwald), w której ze strony mieszkańców nie padł ani jeden
strzał, czerwonoarmiści zabili około 200 cywilów. Żołnierze sowieccy
dokonali znaczących zniszczeń - spalili m. in. zabytkowy budynek
Teatru Victoria2.
9.
Ziemia gliwicka po 1945 r.
26 września 1946 roku. Na leśnej polanie między Barutem a Dąbrówką w
gminie Wielowieś w tajemniczy, nie do końca wyjaśniony i
udokumentowany sposób zamordowanych zostało ok. 200 osób, w
większości partyzantów działających w Polsce po 1945 roku, obrońców
Ojczyzny z lat 1939-46 i żołnierzy powracających do kraju, walczących
m.in. w armiach gen. Władysława Andersa i gen. Stanisława Maczka.
Polana położona jest w pobliżu Rezerwatu Przyrody "Hubert",
naprzeciwko urokliwego stawu"Hubert", zwana jest również
Polaną Śmierci7. Po wojnie Śląsk podzielono na województwo
wrocławskie i śląskie. W skład tego ostatniego wszedł powiat
gliwicki, którego granice pozostały niezmienione w stosunku do okresu
międzywojennego. W 1950 r., gdy województwo śląskie podzielono na
opolskie i katowickie, powiat gliwicki znalazł się w składzie
województwa katowickiego. Rozwijał się jako zaplecze rolnicze,
pracownicze i mieszkaniowe pobliskich aglomeracji. Przemysł ciężki
zdominował jedynie przyłączone później do Gliwic Łabędy i leżący
wówczas poza granicami powiatu gliwickiego Knurów. Po wprowadzeniu w
1952 r. nowej konstytucji miejsce gmin zajęły gromady. Mapa powiatu
jednak nie uległa zmianie. W nowej strukturze organizacyjnej istniało
21 jednostek, w tym dwa miasta niewydzielone z powiatu: Toszek i
Pyskowice, jedno osiedle - Wilcze Gardło i 18 gromad. Liczba gromad
zmniejszyła się w 1964 r., gdy Łabędy i Czechowice weszły w skład
Gliwic. Wprowadzona struktura funkcjonowała do 1973 r., kiedy to znów
wrócono do podziału powiatu na gminy. Utworzono je w miejscowościach:
Pyskowice, Toszek, Wielowieś, Poniszowice, Rudziniec, Sośnicowice,
Żernica i Kamieniec. Z kolei w 1975 r. wprowadzono podział kraju na
49 województw, likwidując jednocześnie powiaty. W rok po likwidacji
powiatów przestała też istnieć gmina Kamieniec, którą włączono do
gminy Zbrosławice (dawniej w powiecie tarnogórskim). W kolejnych
latach likwidacji uległa także niewielka gmina Poniszowice,
przyłączona do gminy Rudziniec. W 1977 r. siedziba gminy w Żernicy
została zlikwidowana i przeniesiona do Pilchowic.1
Od końca stycznia do marca 1945 roku władzę nad miastem
sprawowała Komendantura Wojenna Armii Czerwonej. Wojsko zajęło
wszystkie budynki użyteczności publicznej na szpitale wojskowe i
punkty kwaterunkowe. W dawnej siedzibie Gestapo przy ul. Zygmunta
Starego ulokowała się tajna sowiecka policja polityczna NKWD. W lutym
1945 roku wywieziono do pracy w kopalniach, w głębi ZSRR większość
zdolnych do pracy mężczyzn. W marcu 1945 roku do Gliwic przyjechali
polscy urzędnicy. Rozpoczęto unifikację miasta z państwem polskim. W
połowie roku postanowiono, że Gliwice staną się siedzibą Politechniki
Śląskiej. Do Gliwic przybywali wówczas Polacy ze Lwowa i tzw. Kresów
Wschodnich. Oprócz nich dużo osadników pochodziło z Zagłębia
Dąbrowskiego, Małopolski i Polski Centralnej. Do końca 1946 roku
wysiedlono z miasta Gliwiczan przyznających się do niemieckości,
względnie uznanych za Niemców (czyli zdecydowaną większość
zasiedziałych mieszkańców miasta). W 1951 roku w obręb miasta
włączono osadę Stare Gliwice (Alt Gleiwitz) leżącą w rejonie ulic
Łabędzkiej, Wiejskiej i Kozielskiej. W 1964 roku przyłączono do
Gliwic osadę Łabędy wraz z Czechowicami. W 1975 roku Gliwice
poszerzono o kolejną osadę Wilcze Gardło (dawne, niemieckie osiedle
dla funkcjonariuszy NSDAP). Po wojnie osiedli tam m. in. reemigranci
polscy z Francji.
Po zakończeniu wojny miasto stało się ważnym ośrodkiem naukowym i
gospodarczym. Powołano do życia Politechnikę Śląską z siedzibą w
Gliwicach, utworzono także liczne biura projektowe i zakłady
przemysłu chemicznego. Uruchomiono ważna dla całego Śląska placówkę
onkologiczną. Utworzono także dwie znaczące placówki kulturalne w
Gliwicach: Operetkę Śląską i miejskie muzeum.
Po przełomie ustrojowym w 1989 roku utworzono nową diecezję Kościoła
Rzymskokatolickiego, z siedzibą w Gliwicach. Stało się w 1992 roku.
Sześć lat później otwarto polską fabrykę OPLA – nowoczesny
zakład motoryzacyjny w mieście, działający w strukturze firmy General Motors. Jego lokalizacja dała początek specjalnej strefie
ekonomicznej, w której działają dziś liczne firmy przemysłowe,
zapewniające miejsca pracy dla gliwiczan i mieszkańców pobliskich
miejscowości2. Dnia 1 stycznia 1999 na mocy reformy
administracyjnej rządu Jerzego Buzka na nowo utworzony został powiat
gliwicki, w którego skład weszły gminy: miejska Knurów,
miejsko-wiejskie: Pyskowice i Toszek, wiejskie: Rudziniec,
Sośnicowice, Pilchowice, Wielowieś i Gierałtowice. Powiat gliwicki
odrodził się w nowym kształcie: z gminami Knurów i Gierałtowice, ale
bez Kamieńca. Wraz z miastem Gliwice powiat odtwarza terytorialnie w
znacznej części historyczną ziemię toszecko-gliwicką.
Źródła
przypisów:
1 H.
Wojciechowska „Pradzieje regionu gliwickiego”; Gliwice
1998 2 Jan Drabina, Historia Gliwic, Muzeum
w Gliwicach, Gliwice 1995. 3 Bożena Kubit, Żydzi
gliwiccy (katalog wystawy), Muzeum w Gliwicach, Gliwice 2005. 4
Rocznik Muzeum w Gliwicach. Tom IV:1988 5
Jerzy Jaros, Słownik historyczny kopalń węgla na ziemiach
polskich,Śląski Instytut Naukowy, Katowice1984 6
Andrzej Jarczewski, PROVOKADO. Gliwice 31.08.1939. Gawędy
Klucznika Radiostacji (dla Gimnazjalistów wyższej klasy),Muzeum w
Gliwicach w roku 2009
Inne
wykorzystane opracowania: Chrząszcz J., Historia miast
Pyskowice i Toszek, spisana w latach 1900 – 1927 (tłum. M. Hepa, Wyd. UM Pyskowice, Pyskowice 1994 Piotrowska-Andruszków E.,
Historia Gliwic od XIII wieku do współczesności, Wyd. Muzeum w
Gliwicach, Gliwice 1993 Rocznik Muzeum w
Gliwicach (Tom IV, Tom XX), Wyd.
Muzeum w Gliwicach, Gliwice 1988, 2006 Schlegel R., Gleiwitz
in alter und neuer Zeit, Wyd. Dülmen Verlag, Dülmen 1985 Szefer A. (red.), Gliwice.
Zarys rozwoju miasta i okolicy, Wyd.
TKKŚ, Warszawa 1976 Szymański J., 2007,
Ruchy heretyckie na Śląsku w XIII i XIV wieku,
Wyd. Fundacja Zamek Chudów / Instytut Książki, Kraków
Ponadto
wykorzystano oficjalne portale
internetowe:
http://www.sztetl.org.pl/pl/article/gliwice/5,historia/
(data: 17.12.2010)
http://www.kanalgliwicki.net/homepl/index.html
(data:17.12.2010)
http://www.kwsa.pl/22,knu,3,historia.html
(data:17.12.2010)
oraz
dla datowania wydarzeń współczesnych: Materiały promocyjne
powiatu gliwickiego
|