Zarys dziejów Śremu i okolic
Jakub Walczak
1. Środowisko
geograficzno – przyrodnicze Śremu i okolic
Mimo swojego
niewielkiego obszaru powiat ciągnie się w trzech krajobrazowo
zróżnicowanych regionach geograficznych. Część środkową zajmuje
Pradolina Warszawsko – Berlińska, której dnem płynie Warta.
Oddziela ona tereny Pojezierza Wielkopolskiego na północy od
pagórkowatych, bogatych w jeziora krajobrazów Pojezierza
Leszczyńskiego na południu. Najgłębszym jeziorem polodowcowym w
powiecie jest Jezioro Grzymisłowskie o powierzchni 183, 9 ha,
długości 7770 m i szerokości 500 m - największa głębokość jeziora to
11,2 m. Krajobraz powiatu śremskiego jest nizinny, choć swoją rzeźbą
przypomina tereny pojezierne. Został ukształtowany dzięki
działalności lądolodu skandynawskiego. Ustępujący lodowiec pozostawił
liczne jeziora, pasma wydm, wzgórza moreny czołowej oraz pradolinę.
Pod względem krajobrazowym najbardziej zróżnicowana jest południowa
część powiatu. Występują tam pagórki, pasmo moreny czołowej z
najwyższym wzniesieniem Ostrowieczna w Gm. Dolsk (149 m. n.p.m.). Z
zalesionymi wzniesieniami sąsiadują czyste jeziora , wpływające na
turystyczna atrakcyjność tego obszaru. Północnej części powiatu urok
dodają usypane przez wiatry wały wydmowe w gminie Śrem oraz ciągi
ozów w gminie Brodnica, porośnięte borem sosnowym. Płynąca w środku
pradoliny rzeka Warta utworzyła starorzecza, a także obszerne łąki
zalewowe, na których zachowały się lasy łęgowe, posiadające bogaty
świat zwierzęcy i roślinny. Wzniesienia morenowe i wydmy porastają
przeważnie bory sosnowe, a w dolinie Warty można zaobserwować łęgi
topolowe i topolowo-wierzbowe z wiekowymi dębami.
2. Czasy
najdawniejsze
Spośród
świadectw prahistorii szczególnie liczne na omawianym terenie są
stanowiska archeologiczne w postaci grobów, cmentarzysk lub śladów
osad prasłowiańskich ludności tzw. kultury łużyckiej. Odkryto je
zarówno na lewobrzeżnym terenie samego miasta Śrem (grób koło ogrodu
dawnej cegielni), jak i w najbliższych jego okolicach: w Wójtostwie,
Łęgu, Nochowie i Pyszącej, a na północnym brzegu Warty tuż koło Śremu
i w pobliżu Mechlina. Są to cmentarzyska z wczesnego okresu żelaza –
700 -400 lat p.n.e. oraz z okresu lateńskiego 400 – 100 lat
n.e., przy czym w osadach na terenie Mechlina i Sosnowca stwierdzono
ślady pieców hutniczych do wytopu żelaza i rudy darniowej. Wreszcie
ze starszego okresu rzymskiego (początek n.e. – 200 r.)
pochodzi ceramika znaleziona na terenie Śremu, oraz pozyskane w
pobliskim Szymanowie denary cesarza Hadriana (117 -138).
Na
marginesie niniejszego wyliczenia śladów osadnictwa
przedhistorycznego warto przypomnieć ciekawą relację Jana Długosza o
tym, jak to w 1416 r. we wsi Nochowo król Władysław Jagiełło
osobiście pokazywał wykopane na jego polecenie naczynia wysłannikowi
arcyksięcia Austrii. Kronikarz tak pisze o tych „archeologicznych”
poszukiwaniach: „Ze Wschowy udał się król do Śremu, dokąd
przybył posłaniec Ernesta, książęcia Austrii, aby się przekonać
osobiście i naocznie, czyli prawdą było, że w Królestwie Polskim
rodzą się w pewnym miejscu same, i bez żadnej ludzkiej pracy
rozliczone i różnego kształtu garnki. Książę bowiem Ernest, uważając
tę opowieść za niepodobną do prawdy, wyprawił umyślnie dworzanina
swojego, aby się nim osobiście przypatrzył i sprawdził to osobliwsze
przyrodzenia dzieło. Zaczem Władysław król Polski, chcąc przekonać
wątpiącego o tym Ernesta pojechał z posłańcem na pola wsi Nochowa i w
jego obecności kazał w wielu miejscach przekopać ziemię, gdzie
rzeczywiście znaleziono mnóstwo garnków rozmaitej formy i objętości,
ręką samej przyrody dziwnie i misternie, jakby przez garncarza
urobionych”. Były to więc duże cmentarzyska
przedhistoryczne, których kolejne pozostałości odkryte zostały w
czasach najnowszych.
Wiek
X charakteryzuje się powstawaniem na ziemiach polskich pierwszych
zalążków osad typu miejskiego. Chodzi tu zwłaszcza o grody, czyli
sztuczne nasypy ziemne, na których wznosiły się niegdyś warowne osady
lub inne urządzenia warowne. Najstarszy taki wał - a tym samym gród -
powstał w Śremie przy końcu X wieku. Świadczą o tym znalezione w
dolnych poziomach wału fragmenty naczyń glinianych, górą obtaczanych.
Późniejsze dzieje śremskiego grodu obfitowały w burzliwe wydarzenia,
które ujemnie wpływały na stan urządzeń obronnych nadgryzanych i tak
zębem czasu.
Liczne
ślady osadnictwa z okresu przedpiastowskiego lub najpóźniej początków
epoki piastowskiej pochodzą także z okolic Dolska. Znaleziono tam
wiele brązowych ozdób pochodzących jeszcze z okresu kultury
łużyckiej, jednak powstanie głównego cmentarzyska datowane jest na
wczesne średniowiecze. Początków osadniczych Dolska należy szukać na
półwyspie nad Jeziorem Dolskim Małym, gdzie znajduje się okop nazwany
Grodziskiem.
3. Okres piastowski
w dziejach Śremu i okolic
Pierwsze
wzmianki pisane o terenie wokół Śremu są stosunkowo późne. Najstarszą
z nich znajdujemy w tzw. bulli gnieźnieńskiej, wystawionej przez
papieża Innocentego II dla arcybiskupstwa gnieźnieńskiego w 1136 r.,
w której określono położenie ówczesnej wsi Dolsk następująco: „villa
In Zrem, que Dolsko nuncupatur”. Pochodzenia samej nazwy
Śrem występującej w wieku XII w. i w późniejszych stuleciach aż do
XVIII w. zwykle jako Srzem lub Śrzem, rzadziej Strzem, nie wyjaśniono
dotąd w sposób bezsporny.
W
czasach formowania się wczesnofeudalnego państwa piastowskiego
istniało opole śremskie Jego granice można zarysować tylko w
przybliżeniu na podstawie źródeł z XIII w. Na północy obejmowały one
- tak jak archidiakonat śremski - skrawek prawego brzegu zakola Warty
z Mechlinem. Od zachodu linia graniczna obejmująca Szymanowo i
Psarskie przebiegała pomiędzy Wyrzeką, Dalewem, Mełpinem, Cichowem,
Osowem i Szczodrochowem (należącymi do opola krzywińskiego) a
Dolskiem i Księgnikami (przynależnymi do opola śremskiego) aż do
Obry. W czasach, z których pochodzą pierwsze wiadomości źródłowe o
opolach, w tym także o opolu śremskim (XII – XIII w.), były one
najniższymi jednostkami organizacji terytorialnej
wczesnośredniowiecznego państwa feudalnego. Podporządkowane
całkowicie władzy urzędników książęcych, spełniały zaledwie część z
prastarych, ówczesnych pomocniczych już tylko funkcji
administracyjno-skarbowych i policyjnych.
Z
wyżej przytoczonej wzmianki z 1136r., określającej też położenie
Dolska wynika, że miejscowość ta znajdowała się w granicach jakiegoś
terytorium, którego ośrodkiem był Śrem, prawdopodobnie kasztelanii.
Dokumenty z następnego stulecia mówią już wyraźniej o śremskiej
jednostce terytorialnej. Osobną kasztelanią, przynajmniej w okresie
pomiędzy rokiem 1273 a1452 była ta z siedzibą w Książu Wielkopolskim.
Po raz pierwszy wzmianka o Książu występuje w 1193 roku - jako osadę
książęcą Mieszko III Stary przekazał ją wówczas klasztorowi
franciszkanów z Wrocławia. Od 1330 roku osada ta była własnością
szlachecką i należała kolejno do: Ksiąskich, Pogorzelskich
Trąmpczyńskich, Zakrzewskich i Budziszewskich. Prawa miejskie uzyskał
Książ przed 1416 rokiem.
Przełom
Warty koło Śremu stanowił najodleglejsze miejsce przeprawy przez
rzekę i jej pradolinę dla osób zdążających od Śląska, przez
Wielkopolskę i w stronę Kujaw - lub w kierunku przeciwnym. Rola tej
przeprawy i przebiegającej przez nią prastarej drogi, jak również ich
znaczenie dla powstania i rozwoju miasta Śremu stają się uchwytne
dopiero w świetle źródeł archeologicznych i pisanych z okresu
wczesnośredniowiecznego. Szczególnie ważne są obiekty pochodzące z
końcowej fazy tego okresu (X-XII w.), ponieważ w tym właśnie czasie
na ziemiach polskich zaczęły powstawać pierwsze zalążki osad typu
miejskiego. Chodzi tu zwłaszcza o grody. Wszystkie znane grody
piastowskie usytuowane były wśród moczarów i rozlewisk. Gród
znajdujący się w samym Śremie, ze względu na swoje położenie i
rozmiary, zasługuje na szczególną uwagę. Położony był on nie opodal
dzisiejszej szosy prowadzącej w kierunku Kórnika i Poznania, w
odległości 500 m na północny zachód od rogatek miasta. Jego
pozostałości zaznaczają się w terenie jako niewysokie umocnienie,
leżące wśród nisko położonych podmokłych terenów zalewowych Warty.
Gród ten został spalony podczas najazdu Brzetysława w 1038 roku i
dość szybko odbudowany, skoro wymienia go papieska bulla. Ponownie
spalony został w roku 1234, podczas najazdu Henryka Brodatego,
księcia śląskiego. Jego relikty zostały częściowo zniwelowane
najpierw podczas zakładania tam w XVI wieku cmentarza żydowskiego, a
później w ramach likwidacji tegoż cmentarza przez okupantów
hitlerowskich. W związku z tym uległy zatarciu poszczególne elementy
grodziska, zwłaszcza górne partie wału i wnętrze.
O
powstaniu na lewym brzegu Warty najstarszej osady miejskiej w Śremie
zadecydowały warunki topograficzne terenu, bez porównania
korzystniejsze niż na przeciwległym brzegu rzeki. Dzięki tym warunkom
rozwinęło się osiedle rzemieślniczo-handlowe, obsługujące
przebiegający tędy handlowy szlak śląsko-poznański. Ruch na
przeprawie warciańskiej, do ożywienia którego przyczyniły się funkcje
administracyjne grodu, wymagał też powstania tu osiedla dającego
schronienie zarówno ludności zawodowo związanej z przeprawą, jak i
podróżnym, zdążającym od strony Śląska. Wreszcie poważny wpływ na
powstanie w Śremie ośrodka wymiany towarowej miało silne zagęszczenie
osad rolniczych na lewobrzeżnym jego zapleczu.
Bezpośredni
wpływ na organizację osady miejskiej w Śremie miała - tak jak w całym
wczesnofeudalnym państwie polskim – władza książęca. Książętom
podlegały bowiem wszystkie urządzenia związane z handlem, a więc
targi, karczmy, drogi i cła, z których opłaty stanowiły dla skarbu
państwa pokaźne źródło dochodów.
Lokacja
Śremu na prawie niemieckim w roku 1253 (w tym samym, co Poznania)
była częścią szeroko zakrojonego planu modernizacji Wielkopolski
realizowanego przez poznańskiego księcia Przemysła I. Jednocześnie
dla samej osady była ona punktem zwrotnym w dziejach. Stosunkowo
szybko, bo już przed połową XIV wieku nowe miasto stało się ośrodkiem
starostwa. Jednak lokalizacja nie okazała się najkorzystniejsza: w
roku 1393 rada miejska Śremu prosi króla Władysława Jagiełłę o
pozwolenie na przemieszczenie miasta na inne miejsce. Śremianie
skarżyli się na „rozliczne krzywdy, straty i szkody”
ponoszone w przeszłości przez mieszkańców na skutek pożarów oraz
rabunków i zniszczeń wyrządzonych im przez „zazdrosnych rywali
i wrogów”. Mieszczanom musiały dokuczać najbardziej
spustoszenia i gwałty, dokonywane przez oddziały zbrojne. W 1331r.
zagrozili miastu niemal bezpośrednio Krzyżacy, a ich sojusznik, król
czeski Jana z Luksemburga zniszczył je podczas swego marszu przez
Wielkopolskę. Jeszcze bardziej zapewne ucierpiało miasto z okazji
walk domowych w okresie tzw. Wojny Grzymalitów z Nałęczami w latach
1383 i 1384, w czasie której cała niemal Wielkopolska (również Dolsk)
była widownią ogólnych rabunków i spustoszeń. Właśnie od strony
południowej Stary Śrem zagrożony był najbardziej. Doświadczenia tych
wydarzeń skłoniły zdesperowanych mieszczan śremskich do szukania w
1393r. bardziej obronnego miejsca, dającego w ówczesnych warunkach
pewniejszą gwarancję rozwoju miasta.
W
nowym dokumencie lokacyjnym z 1393r określono położenie nowego Śremu
na innym niż poprzednio miejscu, czyli na wyspie zwanej Ostrów i Kobylec, znajdującej się pomiędzy jeziorem Sobel i Czarnym
Strumieniem. Dzień 13 kwietnia 1393r., data wystawienia przywileju
króla Władysława Jagiełły, zezwalającego na przemieszczenie i
założenie od nowa miasta, należy – podobnie jak data pierwszej
lokacji na prawie magdeburskim – do najbardziej przełomowych w
dziejach Śremu. Otwierał on następny, równo cztery wieki trwający
okres jego historii w granicach niepodległego państwa polskiego. To
właśnie nowe miasto prawobrzeżne miało dotąd stanowić aż do niemal
naszych czasów główny ośrodek życia mieszańców Śremu.
Znaczny
wpływ na kształtowanie się układu przestrzennego i sylwetki miasta
wywierało położenie takich obiektów jak kościoły, klasztory, czy
ratusz, a także karczmy i młyny. Najstarszym kościołem w Śremie była
świątynia parafialna miasta leżącego na lewym brzegu Warty, kościół
św. Mikołaja, dalej: kościół klasztorny franciszkanów, którzy osiedli
w mieście już w XIII wieku.
Już
w pierwszej połowie XIII wieku (1230) pojawiają się w źródłach
pierwsze wzmianki o Brodnicy, jako własności szlacheckiej rodziny
Łodziów Brodnickich. Przywilej lokacyjny dla tej miejscowości nie
jest znany, a po ewentualnym układzie miejskim nie zostało żadnych
śladów. Położona z dala od głównych szlaków handlowych, Brodnica nie
miała w tym okresie większych szans na rozwój.
4.
Ziemia śremska w wiekach XV-XVIII
Wieki
XV i XVI to najpomyślniejszy okres rozwoju Śremu. Ożywiał go ruch
tranzytowo-handlowy związany z miejscową komorą celną, tędy wędrowali
kupcy z Mazowsza oraz Gdańska, Torunia i Kujaw do Kościana i dalej na
Śląsk. Głównym czynnikiem rozwoju miasta było rzemiosło cechowe.
Wielkopolska była wówczas głównym regionem produkcji sukienniczej w
kraju, toteż wśród rzemiosł włókienniczo-odzieżowych na bliższą uwagę
zasługuje śremskie sukiennictwo oraz pozostałe większe cechy
rzemieślników: krawców, garncarzy, młynarzy, szewców, piekarzy i
kowali. Produkcja rzemieślnicza stanowiła podstawę miejscowego
handlu. Najzamożniejsi obywatele Śremu to w ogromnej większości
rzemieślnicy. Obok tych zrzeszonych w cechach (chrześcijańskich)
funkcjonowali w Śremie rzemieślnicy i drobni kupcy pochodzenia
żydowskiego, ze względu na swoją obcą narodowość, kulturę i obyczaje
mieszkający osobno w niewielkiej dzielnicy na południowy wschód od
rynku. Funkcjonowanie systemu cechowego potwierdzone jest również dla
Dolska. Organizacje rzemieślnicze powstawały tu w następującej
kolejności: cech szewski, krawiecki, kuśnierski, rzeźniczy,
pospolity, garncarski, piwowarski, płócienniczy, piekarski.
W
handlu dalekosiężnym, tranzytowym na omawianym obszarze istotną rolę
spełniały jarmarki, doroczne kulminacje obrotu towarami. Śrem
otrzymał przywilej trzech jarmarków: w pierwszy poniedziałek po
święcie Nawiedzenia Maryi Panny (po 25 marca), po św. Jadwidze (po 15
października) i po święcie Trzech Króli (po 6 stycznia). Przywilej
jarmarków posiadał także Dolsk. Ponadto król Zygmunt Stary nadał tej
miejscowości prawo pobierania cła mostowego i drogowego w celu
utrzymania w należytym porządku mostów i dróg wokół Dolska. Z kolei
Stefan Batory w 1585 roku nadał miastu przywilej pobierania myta
przewozowego, który w znacznej mierze wzbogacił skarb miasta.
Okres
pokojowego rozwoju przyniósł zauważalne inwestycje: w Śremie na
prawym brzegu Warty został wybudowany ratusz (najstarsze wzmianki o
nim pochodzą z lat 1425-1428), wzniesiono także duży kościół farny
pod wezwaniem N. Maryi Panny. W sąsiedztwie kościoła zbudowany został
szpital – przytułek dla ubogich.
Na
przełomie XIV i XV wieku nastąpiła ponowna zmiana przynależności
administracyjnej dóbr śremskich. Przekształciły się one w starostwo
niegrodowe, które oddane zostało w zastaw lub dzierżawę osobie
prywatnej. Początki starostwa śremskiego wiążą się z oddaniem przez
królową Jadwigę miasta w zastaw kasztelanowi nakielskiemu Wincentemu
z Granowa.
Pierwsze
wiadomości o szkole parafialnej w Śremie pochodzą z XVI wieku.
Utrzymywała się ona ze środków łożonych przez radę miejską, jak i
świadczeń kościelnych. Stopniowo jednak frekwencja w szkole śremskiej
spadała, wraz ze spadkiem jej poziomu. Już w 1610 roku wizytator
kościelny Gaspar Chapp skarżył się na małą liczbę uczniów w tej
szkole. Dla Dolska okresem rozwoju szkolnictwa i oświaty jest z kolei
wiek XVII. Powstaje tu wówczas szkoła parafialna. Co ciekawe, jest
ona utrzymywana przez notariusza, a nie jak nakazywał zwyczaj i
przepisy konstytucji synodalnych - przez duchownych. Notariusz na
prowadzenie szkoły otrzymywał z magistratu jeden złoty, zaś drugie
tyle dawał mu miejski proboszcz. Liczba dzieci uczęszczających do
szkoły nie była duża a zajęcia odbywały się w domu wikariusza.
Ówczesny proboszcz po porozumieniu z władzami duchownymi podarował
wprawdzie część placu kościelnego na budowę szkoły, lecz budynek
nigdy nie został tam postawiony. W 1649 roku powstaje pierwsza w
Dolsku drukarnia, a pierwsze dzieła tam wydane ukazały się w języku…
słowackim.
Połowa
XVII wieku to dla Polski szczególny okres, charakteryzujący się
różnymi klęskami żywiołowymi spowodowanymi powodziami, suszą,
zmianami klimatycznymi, ostrymi zimami, pożarami, jak również
rozszerzające się epidemie wśród ludzi i zwierząt. Żywioły te nie
ominęły również ziemi śremskiej. Jesienią 1653 roku zaraza zwana
„czarną śmiercią” dociera do Śremu, nie oszczędzając przy
tym okolicznych wsi. Ze zwielokrotnioną siłą wybucha tu w roku 1654:
do grudnia w Śremie i okolicach umiera od zarazy 560 osób. Przez
szereg kolejnych lat zaraza dotykała ludności z różnym nasileniem,
zabierając w sumie ponad 1000 osób. Kolejna wielka epidemia dżumy
dotarła na ziemię śremską w roku 1709.
XVII
i XVIII wiek obfitowały także w nieszczęścia, które zdziesiątkowały
dolszczan. Najpierw dosięgła i to miasto zaraza morowego powietrza, a
w 1627 roku miasto uległo ono zniszczeniu na skutek działań wojennych
podczas potopu szwedzkiego. W 1790 roku żmudnie odbudowane miasto
przeżywa wybuch pożaru, który pustoszy rynek oraz mury i dach
kościoła farnego.
Działania
wojenne i liczne przejścia wojsk m.in. w okresie III wojny północnej
(1700-1721) dokonywały ogólnych spustoszeń polegających na rabunkach,
niszczeniach dobytku ludności, podpaleniach, zabierano
niejednokrotnie resztę żywności, która przeznaczona była dla ubogich
lub chorych ludzi w szpitalach. 24 kwietnia
1716 roku pod Śremem stoczona została potyczka pomiędzy zwolennikami
Stanisława Leszczyńskiego z jednej, a stronnikami Augusta II i
wojskami saskimi z drugiej strony. Tym razem miasto nie ucierpiało
jednak zbyt znacznie, zniszczono tylko śremski most na Warcie.
Przedstawiony
przegląd klęsk nie wyczerpuje listy wszystkich nieszczęść, które
nawiedziły Śrem. Epidemie zdarzały się z pewnością dużo częściej,
trzeba tu jeszcze wspomnieć o innych klęskach żywiołowych. W pamięci
mieszkańców Śremu zapisał się szczególnie katastrofalny wylew Warty
1736 roku. Prawdziwą katastrofą dla miasta był także wielki pożar,
który z niewiadomych przyczyn wybuchł w 1785 roku. Spłonęły wtedy 44
budynki mieszkalne oraz liczne zabudowania gospodarcze trzy browary i
kościół franciszkański. Ogólny regres społeczno-ekonomiczny
Rzeczpospolitej oraz wojny i klęski żywiołowe XVII i XVIII w.
przyczyniły się do stopniowego upadku znaczenia miasta. Innych
przyczyn zahamowania rozwoju Śremu można dopatrywać się również w
zmianie lokalizacji sieci dróg tranzytowych węzła poznańskiego, oraz
nadmiernemu w stosunku do rozwoju gospodarczego zagęszczeniu sieci
osad wiejskich. Decydujący jednak wpływ na te niekorzystne zmiany
miała ogólnopolska polityka ograniczania miast przez szlachtę w
okresie ustroju folwarczno-pańszczyźnianego, szczególnie narastająca
w drugiej połowie XVI w. antymiejska polityka celna, której skutki
odczuły szczególnie mniejsze ośrodki, nie mogące powetować sobie
strat handlowych aktywnością w innych dziedzinach.
5. Powiat Śremski
pod zaborem pruskim
W
czasach panowania Stanisława Augusta, w okresie zmagań o modernizację
państwa polskiego ziemia śremska stała się domem jednego z
wybitniejszych przedstawicieli stronnictwa reform: Józefa Wybickiego.
Był on wtedy już znanym politykiem reprezentującym Pomorze a potem
Wielkopolskę i Poznań w sejmach, byłym uczestnikiem konfederacji
barskiej, a niedługo już znanym z czynnej walki o nową Polskę
toczonej szablą (w 1794, 1796-7, 1806) i … piórem („Mazurek
Dąbrowskiego”). W 1781 zakupił on wsie Manieczki i Psarskie
koło Brodnicy, a w 1791 został przyjęty do „obywatelstwa”
miasta Śremu. Wybicki stale odtąd powracał do swojego dworu w
Manieczkach po kolejnych przedsięwzięciach i długich nieobecnościach
(włącznie z kampaniami włoskimi u boku J.H. Dąbrowskiego),
ostatecznie też zmarł tam wiele lat później w roku 1822. Obok Piotra
Wawrzyniaka uważany jest on za najwybitniejszego ze Śremian.
W
roku 1793 zgodnie z postanowieniami traktatu rozbiorowego Śrem został
włączony do Prus Południowych. Jak w wielu innych regionach, elity
śremskie nie pogodziły się z tym faktem. W 1794 roku w okresie
insurekcji kościuszkowskiej, tenutariusz śremski Józef Niemojewski z
polecenia Kościuszki zebrał oddział zbrojny i stoczył szereg
zwycięskich potyczek na terenie środkowej Wielkopolski: w okolicach
Śremu, Czempinia, Czmonia, Rąbinia i Mosiny. Następnie przyłączył się
do wojsk generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Po upadku insurekcji
Śremianie złożyli bron.
Pierwszy,
zaledwie kilkunastoletni okres przynależności do Prus upłynął dosyć
spokojnie. Na samym jego początku, w ramach porządkowania struktury
administracyjnej, Prusacy utworzyli powiat śremski. Panowanie pruskie
zostało przerwane przez wydarzenia epoki napoleońskiej: po utworzeniu
Księstwa Warszawskiego (1807) omawiany teren wszedł w jego skład w
ramach departamentu poznańskiego.
Decyzją
Kongresu Wiedeńskiego z roku 1815 z większej części Wielkopolski
utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie, które włączono do Prus. Pod
względem narodowościowym i wyznaniowym ludność ziemi śremskiej była
wówczas w znakomitej większości polska i katolicka, jednak w samym
mieście Śrem - obok przeważającej grupy katolików (którymi byli
wszyscy Polacy i część miejscowych Niemców) - żyła tu niewielka grupa
ewangelików i znacznie liczniejsza populacja Żydów. Wkrótce do Śremu
przeniesiono siedzibę powiatu Śremskiego, które w ostatnich latach
Rzeczypospolitej znajdowała się w Kórniku.
W
początku XIX wieku na ziemi śremskiej, jak i w całej Wielkopolsce,
nie było ani jednego kilometra utwardzonej drogi, cała komunikacja i
transport odbywała się polnymi traktami i drogami za pomocą lokomocji
konnej i pieszej. Było to szczególnie uciążliwe podczas śnieżnych
zim, roztopów i ulewnych deszczy, zmniejszało także konkurencyjne
szanse miejscowego rolnictwa na zewnętrznych rynkach. W pierwszych
dziesięcioleciach po roku 1815 zaznaczyły się duże przemiany
społeczno – ekonomiczne, dotyczące przede wszystkim postępu w
technice produkcyjnej rolnictwa oraz przemysłu i rzemiosła. Obok
inicjatywy bardziej światłych ziemian (jak m.in. rodzina
Chłapowskich, posiadających dobra m.in. na ziemi śremskiej) sprzyjała
im także pruska ustawa z roku 1821 o uwłaszczeniu, która objęła
przede wszystkim zamożniejsze gospodarstwa chłopskie. Jednak w wyniku
tej ustawy nasilił się także gwałtownie proces rozwarstwienia
ludności chłopskiej, którego skutkiem był znaczny odpływ zubożałych
chłopów do miast. Okres 1815-1830 to także czasy upadku sukiennictwa
wielkopolskiego, w tym także śremskiego. Jego powodami były z jednej
strony wysokie cła prohibicyjne wprowadzone przez Rosję na sukno
importowane do Królestwa Polskiego, z drugiej duża konkurencja dobrej
jakości i stosunkowo tanich towarów napływających z innych prowincji
pruskich. Poważnym uzupełnieniem produkcji przemysłowej i usług było
rzemiosło. Stopniowy napływ do Śremu – siedziby powiatu -
niemieckiego elementu urzędniczego powodował zwiększenie się zakresu
usług. Przybywało wówczas rzemieślników branży budowlanej: murarzy,
cieśli, dekarzy, malarzy, itp. Rynek zbytu poszerzył się także
skokowo, gdy w roku 1859 przybył do Śremu pierwszy stały garnizon
wojskowy. Śremskie rzemiosło przeżywało szczególnie pomyślną
koniunkturę do roku 1870. Później następował stopniowy spadek liczby
warsztatów na skutek konkurencji ze strony przemysłu. Do
najliczniejszych typów zakładów należały warsztaty młynarstwa
zbożowego, krawieckie, piekarnicze, rzeźnicze, kowalskie, szewskie,
murarskie, stolarskie. Ze względu na wzrastające z przyrostem
ludności zapotrzebowanie na ich produkty i usługi występowała stała
tendencja wzrostu ich liczby.
Wiosną
roku 1848r wybuchła fala rewolucji, która objęła znaczną część Europy
pod nazwą Wiosny Ludów. W trakcie tych wydarzeń Polacy w Wielkopolsce
przystępują do organizowania regularnych oddziałów zbrojnych,
mających wziąć udział w planowanej wojnie wyzwoleńczej przeciw Rosji.
Jednak po opanowaniu rewolucyjnego wrzenia w Berlinie zapadła decyzja
rządu pruskiego o ograniczeniu narodowej reorganizacji oraz
zarządzono podział Wielkiego Księstwa Poznańskiego na część polską i
niemiecką. Zgromadzone w Księstwie pruskie odziały wojskowe,
dodatkowo wzmocnione pomorską Landwehrą rozpoczęły brutalną
pacyfikację prowincji. Likwidowano polskie komitety narodowe. W
odpowiedzi wśród ludności polskiej nastąpił gwałtowny wzrost
nastrojów antypruskich, powstawały liczne grupy ochotników
chłopskich. Doszło do serii prusko-polskich bitew i potyczek,
określonej mianem powstania wielkopolskiego 1848. Z tym krótkim i
bardzo bogatym w wydarzenia okresem wielkopolskiej historii związany
jest ważny epizod, który miał miejsce na ziemi Śremskiej. 29 kwietnia
1848, wojska pruskie zaatakowały Książ Wielkopolski, w którym
zgrupowane były wówczas oddziały narodowego wojska polskiego, liczące
ok. 1100 żołnierzy i wyposażone m. in. w duże armatki. Stała załoga
liczyła ponad 700 osób, a pozostałymi ochotnikami byli chłopi z
pobliskich wsi. Dowodzący Polakami major Florian Dąbrowski obsadził
strzelcami barykady, kosynierom, podzielonym na cztery kompanie
nakazał strzec rynku. Jazdę wyprowadził na północne przedpole miasta,
oddział ten miał za zadanie prowadzić rozpoznawanie sił przeciwnika.
Do starcia doszło na wzgórzu między Zakrzewem i Książem, ale niestety
przewaga Prusaków okazała się zbyt wielka. Książ został ostatecznie
okrążony i pruskie armaty rozpoczęły systematyczny ostrzał. Po
trzykrotnej bezskutecznej próbie wzięcia miasteczka, ostatecznie
Prusakom udaje się je zdobyć za czwartym razem a ciężko ranny polski
dowódca zostaje wzięty do niewoli (zmarł w szpitalu w Śremie). Bitwa
o Książ zakończyła się klęską Polaków. Po jej zakończeniu wojska
pruskie splądrowały miasteczko, grabiły i podpalały domy,
sprowokowani oddanym podczas składania broni wystrzałem Prusacy
zaczęli także strzelać do rozbrojonych już polaków, prawdopodobnie
zamordowano kilku rannych żołnierzy polskich przebywających w
lazarecie. Prusacy stracili w bitwie w sumie 22 zabitych i 136
rannych. Po stronie polskiej poległo 140 żołnierzy, a rany odniosło
około 150. Do dziś w pobliżu miasta znajdują się dwa kopce, kryjące
mogiły poległych i ofiar tej bitwy. Starcie pod Książem było pierwszą
większa bitwą wielkopolskiej Wiosny Ludów, a koncepcja obrony jak i
przebiegu walki przyjęta przez Floriana Dąbrowskiego dobrze
świadczyła o umiejętnościach dowódczych. Podczas Wiosny Ludów 20
kwietnia 1848r doszło także do starć mieszkańców Dolska oraz
stacjonujących tu ułanów z oddziałem pruskim.
Druga
połowa XIX wieku to okres stopniowej modernizacji ziemi śremskiej. Ze
względu na zapotrzebowanie w miastach na gaz dla celów
oświetleniowych i grzewczych oraz jako energia napędowa dla rzemiosła
i przemysłu, w latach 1867-1868 zbudowana została śremska gazownia.
Wydarzeniem o przełomowym znaczeniu dla rozwoju miasta było
uruchomienie w roku 1884 linii kolejowej Śrem Czempiń, którą
następnie rozbudowano w kierunku Jarocina (1906). Połączenia kolejowe
przyczyniły się do znacznego ożywienia obrotu towarowego w mieście i
okolicy. Doniosłym wydarzeniem było również wybudowanie w latach
1907-1908 wodociągów miejskich.
W
roku 1860. w Śremie na 2343 katolików było ponad 2200 Polaków, a
tylko 121 Niemców. Z kolei śremscy Żydzi, jak w całej niemal
Wielkopolsce w większości mówili po niemiecku, a wielu z nich uważało
się za Niemców. Już w Polowie XIX wieku, a ze szczególną ostrością w
nowym kontekście politycznym po roku 1871 nastąpił w Wielkopolsce
okres ostrej walki ekonomicznej o stan posiadania między Polakami a
Niemcami. O ile początkowa wyraźna przewaga niemieckich i żydowskich
przedsiębiorstw handlowych nad polskimi w zasadzie utrzymała się, to
w drobnym handlu stopniowo zmniejszała się liczba aktywnych Niemców,
a wzrastał udział kupców polskich. Ważnym czynnikiem sprzyjającym
silnemu udziałowi Niemców w życiu gospodarczym był stojący do ich
dyspozycji kapitał bankowy, znacznie przewyższający środki będące w
rozporządzeniu Polaków. Dlatego ogromną rolę w tej bezkrwawej wojnie
odgrywały zakładane przez stronę polską drobne kasy
oszczędnościowo-pożyczkowe i banki ludowe. W dniu 29 maja 1873r pod
patronatem ks. A. Szamarzewskiego utworzony został Bank Ludowy w
Śremie. Od pierwszych lat istnienia tego banku duszą instytucji stał
się uzdolniony finansowo pochodzący z ziemi śremskiej ks. Piotr
Wawrzyniak, który w 1874r. objął funkcję dyrektora, a potem sprawował
ją przez 24 lata. Nazywany przez Polaków „królem czynu” a
przez Niemców z ironia i niejakim podziwem” polskim ministrem
finansów”, Wawrzyniak stał się jednym z symboli wielkopolskiej
pracy organicznej i niekwestionowanym wodzem w ekonomicznej kampanii
„najdłuższej wojny nowoczesnej Europy” toczonej poza
wielkimi ośrodkami miejskimi, w wielkopolskich miasteczkach i wsiach.
Był założycielem i prezesem wielu polskich organizacji. Do
najważniejszych należało Towarzystwo Rzemieślniczo-Przemysłowe,
Towarzystwo Oświaty Ludowej (TOL), Towarzystwo Czytelni Ludowych,
Koło Śpiewacze – najstarsze w zaborze pruskim gdzie
pielęgnowano tu polską pieśń i muzykę, urządzało koncerty, wycieczki
krajoznawcze, zabawy oraz przedstawienia teatralne.
Idee
obrony polskiej mowy i kultury, ale także walki zbrojnej miały swoich
licznych zwolenników wśród śremskiej młodzieży. Młodociani patrioci,
w części także konspiratorzy, działali tu pod przykrywką koła
pobożnościowego, zwanego marianami) działali w śremskim gimnazjum od
roku 1865 roku. Prezesami koła byli późniejsi działacze, tacy jak
Tadeusz Styczyński, Piotr Wawrzyniak, Stefan Michalski (lekarz
społecznik), Aleksander Markowicz (lekarz), Zygmunt Cieluch (ksiądz i
historyk). Śremscy marianie, których statut dochował się do naszych
czasów, pracowali w kółkach, organizowali lekturę polskiej literatury
i dyskusję nad nią, obchodzili uroczyście dni 3 maja, 22 stycznia
(rocznica wybuchu powstania styczniowego 1863), 11 sierpnia (Dzień
Unii Lubelskiej), 25 listopada (dzień trzeciego rozbioru Polski) oraz
29 listopada (rocznice wydarzeń nocy Listopadowej 1830). Do opiekunów
śremskich marianów należał później również Ks. Piotr Wawrzyniak.
Charakterystyczna
dla ziem zaboru pruskiego zbieżność walki zaborcy z ludnością polską
i Kościołem Katolickim była widoczna także w Śremie i jego okolicach
- przyczyniła się ona do umocnienia roli kleru w obronie mowy
ojczystej i polskiego stanu posiadania. Wpływy Kościoła na formy
walki o utrzymanie bytu narodowego i na kształtowanie światopoglądu
szerszych warstw społeczeństwa wielkopolskiego wystąpiły ze
szczególną wyrazistością właśnie w Śremie. Także i w tym aspekcie
symboliczna była postać księdza Piotra Wawrzyniaka. Był prezesem
miejscowego kółka rolniczego, założył też w Śremie w 1904 roku
spółdzielnię rolniczo-handlową „Rolnik” która broniła
polskich chłopów przed wyzyskiem nieuczciwych handlarzy zbożem.
6. Okres Powstania
Wielkopolskiego i Drugiej Rzeczpospolitej (1919-1939)
Dzień
27 grudnia 1918 r. przeszedł do historii jako data wybuchu Powstania
Wielkopolskiego. Dokonało się to w reakcji na sytuację, gdy nowo
powstałe państwo polskie nie objęło swym zasięgiem ziem Wielkopolski,
pozostających w granicach Rzeszy Niemieckiej. 30 grudnia 1918
powstańcy opanowali Śrem. Stacjonował tutaj 47 pułk piechoty
niemieckiej, który planowano zaatakować. Dokonać tego miały odziały
Straży Ludowej z całego powiatu pod dowództwem Daniela Kęszyckiego.
Mimo konspiracyjnego charakteru tych poczynań Niemcy dowiedzieli się
o tych poczynaniach i uprzedzając polskie wystąpienie przystąpili do
rokowań, w wyniku których opuścili miasto i powiat. Naczelny sztab
powstania nie od razu sprawował kontrolę nad działaniami wojennymi,
które miały miejsce w różnych częściach Wielkopolski. Przełomowe
znaczenie w tym kontekście miał rozkaz Dowództwa Głównego powstania z
dnia 7 stycznia 1919 roku. Dokonano w nim podziału całego terytorium
byłego Księstwa Poznańskiego na 9 okręgów wojskowych - powiat śremski
należał do VI okręgu w Jarocinie, dowodzonego przez ppor. Zbigniewa
Ostroroga – Gorzeńskiego. W walkach powstania toczonychna
froncie południowym odznaczył się także szereg mieszkańców Dolska,
walczących w oddziale majora Tomasza Pula.
Pierwsze
wybory komunalne w wolnym Śremie odbyły się w lutym roku 1919.
Wybrano wówczas 10 Polaków i 2 Niemców. Pierwszym komisarycznym
burmistrzem polskim został mianowany z kwietnia 1919r. dotychczasowy
radny Czesław Dudkiewicz
W
pierwszych latach po przyłączeniu Wielkopolski do II Rzeczypospolitej
(1919) uruchomiono w powiecie śremskim komunikacje autobusową. W
1924r autobusy kursowały ze Śremu dwa razy dziennie do Dolska i
Gostynia. W 1928r Śrem miał juz także komunikację autobusową z
Książem. W okresie
międzywojennym nie nastąpiły istotne zmiany w rozplanowaniu
przestrzennym miasta. Nie uległy również zmianom granice
terytorialne. W1938 r. obszar miasta Śrem liczył 1121 - analogiczną
strukturę gruntów, miasto miało już w 1924 roku. Jednak stopniowo
miejsce dawnych drewnianych a nawet glinianych chat na przedmieściach
zajmowały murowane domy jednorodzinne. Przyczyniła się do tego
najsilniej aktywność powstałej w roku 1929 spółdzielni budowlanej
„Zagroda”, której miasto przekazało grunty uzyskane od
skarbu państwa.
W
okresie międzywojennym Śrem przeżywa budowę różnych inwestycji, nie
zawsze fortunnych, jak m.in. budowa fabryki nawozów sztucznych
„Surofosfat”, która szybko zbankrutowała. W 1935 roku
następuje budowa transformatorowej stacji elektrycznej. Siecią
energetyczną objęto wówczas 29 ulic. Dużym osiągnięciem gospodarczym
była także rozbudowa sieci kanalizacyjnej po roku 1925.
Utrzymywały
swoją pozycje zakłady przemysłowe, powstałe w Śremie na przełomie XIX
i XX wieku. Najważniejsze z nich to fabryka maszyn rolniczych i
powozów Franciszka Malinowskiego (mieściła się przy niej również
pierwsza w Śremie odlewnia żeliwa), młyn parowy A. Muślewskiego
(należący do największych w Wielkopolsce) oraz fabryka przetworów
słodowych „Malto”, fabryka zegarków i urządzeń
precyzyjnych i mleczarnia.
Pomimo
posiadania przez miasto przystani towarowej na Warcie ruch handlowy
oparty na tej drodze transportu niemal zamiera w związku z ogólnym
upadkiem handlu zbożem. W kontekście spadku popytu na towary rolne w
okresie pierwszego dużego kryzysu ekonomicznego okresu II
Rzeczypospolitej we wsiach ziemi śremskiej zaczyna brakować źródeł
utrzymania. W tej sytuacji w lipcu 1922 wybucha strajk rolny, a we
wrześniu włączają się do niego miejscowi pocztowcy i kolejarze.
Wzrost bezrobocia w latach wielkiego kryzysu po roku 1929 był dla
Śremu klęską społeczną. Najpierw pogarszające się nastroje panujące
wśród bezrobotnych doprowadziły 23 września 1929r do krwawych zajść
na śremskim rynku gdzie doszło do starcia pomiędzy nimi a policją. Z
kolei w kwietniu 1931r do budynku śremskiego magistratu wtargnęło
około 100 bezrobotnych, którzy okupując biura i korytarze domagali
się pieniędzy i pracy. W tej sytuacji Miejski Komitet Obywatelski do
Walki z Bezrobociem rozwinął na dużą skalę działalność charytatywną:
urządzano zbiórki odzieży, organizowano akcje dożywiania, szczególnie
w zimie. Jednak aż do wybuchu wojny w roku 1939 bezrobocie było
najpoważniejszym problemem, rzucającym cień na wszelkie niemal
dziedziny życia miasta.
Pomimo
to przez cały okres dwudziestolecia tętniło w Śremie życie
kulturalne. Największy wkład miały placówki kulturalno –
oświatowe jak Kółka Muzyczne, Towarzystwo Miłośników Muzyki,
Towarzystwo Upiększania Miasta, funkcjonowała Biblioteka Miejska z
publiczną czytelnią. Odbywały się również imprezy kulturalno –
rozrywkowe organizowane przez młodzież gimnazjalną. Na terenie
gimnazjum funkcjonowała również Orkiestra Harcerska. W Śremie
powstaje także muzeum prywatne Franciszka Sałacińskiego, z kolekcją
obejmującą zabytki sztuki kościelnej, starodruki, dokumenty, ryciny
fotografie, obrazy, numizmatykę, pieczęcie, starą broń, zegary,
porcelanę oraz ruchome zabytki archeologiczne.
Działalność
sportowa święciła również swoje triumfy, w tym niektóre nawet na
skalę ogólnokrajową. Głównym ośrodkiem rozwijania kultury fizycznej
był śremski klub sportowy KS ”Błyskawica”. Do roku 1939
powstało w nim 9 sekcji, z których największe osiągnięcia uzyskiwano
w piłce nożnej oraz lekkoatletyce. Członkinią tego koła była m.in.
Helena Świetlilówna, która w roku 1930 zdobyła mistrzostwo Polski w
strzelaniu z pistoletu. Pierwsze kroki na ringu stawiał tu także
bokser Oktawian Musiurewicz, mistrz Polski z roku 1935. Ważnym
wydarzeniem dla powiatu była wizyta w Dolsku Prezydenta Ignacego
Mościckiego w dniu 22 maja 1929 roku. Przed plebanią na placu
Prezydent wygłosił krótkie przemówienie i złożył hołd pierwszej w
Wielkopolsce organizacji rolniczej, czym przyczynił się do
przypomnienia roli Wielkopolan w początkach pracy organicznej i w
procesie modernizacji polskiego społeczeństwa.
Lata okupacji
Już w pierwszym dniu II
wojny światowej Śrem i okoliczne miejscowości padły ofiarą ataku: 1
września 1939r były one celem lotniczego bombardowania, które jednak
nie wywołało poważniejszych strat materialnych jak i strat w
ludziach. Okolice Śremu, Książa, i Dolska stały się natomiast
etapowym celem dla mas uchodźców, uciekających przed wojskami
niemieckimi. Od pierwszych dni wojny przeprowadzano także przez Śrem
gromady internowanych Niemców. Widok eskortowanych „dywersantów”
budził w mieszkańcach gniew, a wzbudzony tłum próbował dokonać
samosądu. Nad jedną z takich grup odbył się w Śremie sąd polowy. Kara
śmierci przez rozstrzelanie została wykonana 3 września w parku
miejskim. Te wydarzenia posłużyły później okupantom jako uzasadnienie
krwawych represji na mieszkańcach miasta i okolic.
8
września pierwsi żołnierze niemieccy wkroczyli do Śremu od strony
Gostynia. Do pierwszych zarządzeń okupanta należało m.in.
wprowadzenie godziny policyjnej od godziny 17 i nakaz oddawania broni
oraz aparatów radiowych, fotograficznych, odznaczeń i mundurów
wojskowych. Zmieniono nazwy miejscowości i ulic na niemieckie, w
miejscach publicznych zakazano posługiwania się językiem polskim.
Wprowadzono również system kartkowy na żywność, co w kontekście
rażących różnic ilościowych pomiędzy racjami przysługującymi Niemcom
i Polakom było to też jedną z form dyskryminacji, a w zamierzeniu
okupanta docelowo także fizycznej degradacji ludności polskiej.
Polacy na przydziały kartkowe mogli tylko kupować podstawowe artykuły
żywnościowe w ilościach pozwalających żyć na granicy egzystencji. Na
wieś nałożono kontyngenty, które ściągano w warunkach coraz większego
terroru, za nielegalny handel karząc śmiercią.
Formujące
się w Śremie hitlerowskie władze powiatowe podlegały początkowo
szefowi zarządu wojskowego. W dniu 25 października 1939r.
Wielkopolska została włączona do Rzeszy jako tzw. Reichsgau Posen,
przemianowany w styczniu 1940r, na „Kraj Warty’ i
podzielony na trzy rejencje. Powiat Śremski należał do rejencji
poznańskiej. Najważniejsze funkcje w hitlerowskiej administracji
państwowej sprawował landrat, któremu podlegały wszystkie urzędy w
powiecie, na tym terenie pełnił on także władzę policyjną. Wszyscy
landraci byli z reguły zagorzałymi nazistami, którzy pochodzili z
terenów Rzeszy*. W Śremie doszło najpierw do zorganizowana
samozwańczego urzędu landrackiego przez miejscowego Niemca von Lehmann-Nitsche, jednak działał on tylko przez kilka dni. Następnie
urząd ten został przekazany landratowi Alfredowi Klostermanowi, który
zapisał się w pamięci miasta i powiatu śremskiego jako szczególnie
gorliwy wykonawca hitlerowskiego programu eksterminacji ludności
polskiej.
Już
w październiku 1939r Niemcy przeprowadzili w Wielkopolsce na szeroką
skalę masowe aresztowania polskich działaczy politycznych,
inteligencji, środowisk opiniotwórczych i przywódczych. Zgodnie z
tajną dyrektywą A. Greisera z dnia 29 września 1939r. ludzie ci
musieli być wyeliminowani fizycznie. Landrat Klosterman zorganizował
w Śremie naradę z udziałem komendantów posterunków żandarmerii z
Mosiny, Książa oraz Kórnika, na której przedstawiono wytyczne sposoby
aresztowania i przeprowadzenia egzekucji. W typowaniu Polaków na
listę straceń decydujący głos mieli miejscowi Niemcy, często pałający
żądzą rewanżu i wyrównaniu osobistych porachunków, czasem nawet
zwykłą zazdrością i nienawiścią. Jako najbardziej tragiczny dzień
okupacji zapisał się w ziemi śremskiej 20 października 1939r. Na
rynkach w Śremie i Książu dokonano pierwszych egzekucji. Władze
pruskie nakazały wszystkim mężczyznom w wieku od 17 do 70 lat stawić
się w tych miejscach, strasząc karą śmierci za nieobecność.
Nadjechały autobusy z plutonem egzekucyjnym. Rynek został obstawiony
uzbrojonymi gestapowcami. Przygotowane były również groby. W tym
czasie w budynku magistratu obradował trzyosobowy „sąd”
doraźny, do którego przed silną eskadrą doprowadzili więzionych. Po
spisaniu personaliów i wysłuchaniu świadków skazano ich na karę
śmierci. W Śremie dokonano egzekucji na 19 skazanych, w Książu
skazano i rozstrzelano 17, w tym 10 mieszkańców Dolska. 8 listopada
1939r. dokonali hitlerowcy drugiego, tym razem potajemnego mordu na
12 mieszkańcach Śremu. Na miejsce zbrodni wybrali ogród koło Starej
Strzelnicy w pobliskim Zbrudzewie.
Okupant przeprowadzał
także akcje wysiedleńcze, odbywające się przy współpracy
administracji z policją i SS. W miejsca wysiedlonej ludności polskiej
osadzono Niemców sprowadzanych tu z Lubelszczyzny i Wołynia, ale
także z Besarabii oraz krajów bałtyckich. Pierwsze wysiedlenie
ludności powiatu śremskiego (głównie z okolicy z Książa) miało
miejsce już 12 grudnia 1939r.: policja i śremska żandarmeria wywiozły
wówczas 74 osoby. Punktem zbiorczym był Dom Katolicki. Po sprawdzeniu
personaliów przyjechały wozy konne na które zostały załadowane całe
rodziny z bagażem podręcznym, i pod eskortą żandarmów wywieziono je
do obozu przejściowego w Mechlinie. Następnego dnia wysiedleńców
przetransportowano do Śremu, skąd specjalnym pociągiem wywieziono ich
do Generalnego Gubernatorstwa. Mężczyzn ładowano do wagonów
towarowych, kobiety, i dzieci do osobowych, również nie ogrzewanych.
Część Polaków, która (nierzadko od niemieckich sąsiadów) dowiedziała
się o zamiarze wysiedlenia ich zdołała się ukryć. Z największym
nasileniem akcje takie kontynuowano w latach 1939-40, jednak
aresztowania, wywózka na roboty przymusowe do Rzeszy, wysiedlania, a
także tropienie i wywożenie do obozów aktywnych polskich działaczy
politycznych, i społecznych figurujących na tajnych listach
hitlerowskich, trwały przez cały okres okupacji. Według obliczeń
Biura Odszkodowań Wojennych z 1946r., w okresie od 1 września 1939r.
do końca wojny w 1945r. straciło życie blisko tysiąc (976)
mieszkańców powiatu, w tym: 173 osoby wskutek bezpośrednich działań
wojennych, 115 zamordowanych (w egzekucjach masowych), 85 zmarłych w
obozach zagłady i pracy przymusowej, 333 w więzieniach, 86 –
wskutek odniesionych ran, chorób oraz wycieńczenia, oraz 184 osoby
zmarłe prawdopodobnie w innych okolicznościach. Ponadto 424 osoby
doznały trwałych uszkodzeń ciała i zdrowia. W obozach
koncentracyjnych więzieniach i karnych obozach pracy przebywały
doczekując tam końca wojny 832 osoby, z kolei osób wywiezionych na
roboty przymusowe było ponad 2700. Wyzwolenie powiatu spod
okupacji hitlerowskiej nastąpiło wraz z wkroczeniem żołnierzy Armii
Czerwonej w dniu 23 stycznia 1945r. i obyło się bez znaczniejszych
walk.
7. Od roku 1945 do
dziś
Krótko
po wyzwoleniu stacja kolejowa w Śremie została uruchomiona głównie w
celu przesyłania zaopatrzenia dla Poznania. Następnie przystąpiono do
organizacji ruchu pasażerskiego, zniszczony budynek stacji
odbudowano. Z powodu znacznych zniszczeń innych linii
komunikacyjnych, linia kolejowa Jarocin – Śrem - Czempiń staje
się w tym czasie jedną z ruchliwych magistrali na terenie województwa
poznańskiego. W 1945 roku wycofano z ruchu pociągi dalekobieżne,
zastępując je pociągami osobowymi, potem ruch pociągów ograniczył się
do jednego na dobę. Do 1962 roku zwiększono ich liczbę, potem została
ona ponownie zredukowana.
Od
roku 1945 w nowym systemie politycznym Polskiej Rzeczpospolitej
Ludowej upaństwowiono zakłady przemysłowe, doszło także do
zlikwidowania urzędu starosty i burmistrza, masowo likwidowano
prywatne miejsca pracy. Miasto i powiat dostosowały się do nowych
zasad socjalistycznej gospodarki. Znaczny rozwój ekonomiczny nastąpił
po roku 1964r., kiedy to otwarto największą w kraju odlewnię żeliwa,
która była jednym z oddziałów Zakładów Przemysłu Metalowego „H.
Cegielski” w Poznaniu. Zakład ten w szczytowym okresie
zatrudniał ponad 4000 pracowników. Budowa odlewni przyczyniła się do
szybkiego rozwoju infrastruktury miejskiej, w tym do powstania nowych
punktów usługowych i zakładów pracy. Dla pracowników powstało także
setki mieszkań na nowych osiedlach (jak Helenki i Jeziorany).
Wybudowanie Odlewni Żeliwa spowodowało także
doprowadzenie torów na teren zakładu, oraz rozpoczęcie budowy
nieczynnego obecnie przystanku kolejowego Śrem Odlewnia. W
nowym socjalistycznym systemie produkcji rolnej od 1960 roku ważną
rolę w skali przekraczającej region wielkopolski odgrywało Państwowe
Gospodarstwo Rolne w Manieczkach, zorganizowane i traktowane jako
kombinat wzorcowy i pokazowy (jeden z 5 w kraju), trafiło nawet do
czytanek szkolnych dla dzieci. W latach
pięćdziesiątych powiat śremski został uszczuplony o gminę Mosina.
Z kolei za czasów rządów Edwarda Gierka (1970-80) nastąpiło
rozwiązanie struktury powiatowej w Polsce – przestał istnieć
także powiat śremski. Gminy wchodzące w jego
skład w latach 1975-1998 należały bez wyjątku do województwa
poznańskiego. W latach siedemdziesiątych nastąpiła także
znaczna modernizacja miejskiej infrastruktury: zbudowano drogi,
powstał szpital, domy pomocy społecznej, basen, stadion. Rok 1970
przyniósł także budowę nowego mostu na Warcie oraz trasy przelotowej
przez miasto. W 1976 dzięki udostępnieniu zbiorów Feliksa
Sałacińskiego otwarto publiczne Muzeum Śremskie. W mieście powstała
także druga parafa Najświętszego Serca Jezusa, a także szereg szkół:
Zespół Szkół Zawodowych przy Odlewni Żeliwa, Szkoła Podstawowa nr 4,
i 5.
Zmiany
po roku 1989 także w Śremie, Dolsku , Książu i w gminie Brodnica
przyniosły zauważalny rozwój prywatnej przedsiębiorczości.
Największym zakładem przemysłowym powiatu pozostaje odlewnia żeliwa
(„Śrem” S.A.) produkująca odlewy do obrabiarek, silników
okrętowych, armatury przemysłowej i motoryzacji. W mieście mają także
siedziby firmy polskie oraz o kapitale zagranicznym, największe z
nich specjalizują się: w stolarce budowlanej i meblowej oraz w
transporcie międzynarodowym.
W
Śremie prężnie rozwija się aktualnie edukacja, i życie kulturalne.
Jednym z jego punktów kulminacyjnych jest organizowany od 1991 co
roku Przegląd Piosenki Religijnej „Śremsong” - duża
liczba uczestników tego eventu świadczy o prestiżu tego wydarzenia.
Powiat Śremski słynie także z zawodów
sportowych, odbywających się nad malowniczymi jeziorami. Co
roku organizowane nad jeziorem Grzymisławskim Motorowodne Mistrzostwa
Świata i Europy łodzi motorowych przyciągają na plaże wielu turystów
i okolicznych mieszkańców. Z kolei w gminie Dolsk nad jeziorem
Dolskim Wielkim co roku w czerwcu odbywają się Regaty żaglodeskarskie
o puchar burmistrza Dolska – jest to impreza o zasięgu
ogólnokrajowym.
W
1995 roku Śrem został uznany za najbardziej ekologiczną gminę w
Polsce. Działa tu wydział zamiejscowy Uniwersytetu im. Adama
Mickiewicza w Poznaniu, oraz kilka szkół średnich. Śrem współpracuje
również z kilkoma miastami partnerskimi takimi jak: Bergen (Niemcy),
Rożnowem (Czechy), Aksu (Turcja). Na uwagę odwiedzających zasługuje
wyznaczona specjalnie dla nich Miejska Trasa Turystyczna po prawym i
lewym brzegu Warty. Ukazuje ona malownicze miejsca, i obiekty
związane z historią miasta lub stanowiące atrakcje krajobrazowe.
W
przemyśle gmin powiatu śremskiego dominują handel i usługi, gminy
powiatu śremskiego współpracują z zagranicznymi miastami. W pewnej
mierze środków utrzymania dostarcza ruch turystyczny , a to dzięki
pięknym krajobrazom bogatym w jeziora parkom krajobrazowym,
rezerwatom przyrody oraz funkcjonującym przy akwenach wodnych
ośrodkom wypoczynkowym, polom namiotowym. Gminy powiatu śremskiego
oferują także z dala od miejskiego zgiełku wypoczynek w
gospodarstwach agroturystycznych.
Powiat
śremski, w swoim aktualnym kształcie utworzony z dniem 1 stycznia
1999 roku, leży w centralnej części województwa wielkopolskiego.
Zajmuje on powierzchnię 574,41 km kwadratowych i zamieszkuje go ok.
58 tys. osób. Obecnie w jego skład wchodzą: Gmina wiejska Brodnica,
Gmina wiejsko - miejska Dolsk, Gmina wiejsko – miejska Książ
Wielkopolski, oraz Gmina miejsko – wiejska Śrem. Powiat śremski
od północy graniczy z powiatem poznańskim, od południa z powiatem
gostyńskim i jarocińskim, od wschodu z powiatem średzkim, od zachodu
z powiatem kościańskim.
LITERATURA:
Chmielewski
S., Dzieje Śremu,
Wyd. Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa, Poznań, 1972
Dłużak
Z., Dolsk Moje Miasto między dawnymi
a nowymi wieki, Wyd. Wydawnictwo
Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w
Poznaniu, Poznań, 2009
Rezler
M., Wielkopolska Wiosna Ludów 1848,
Wyd. ABOS, Poznań, 1993
Janasik
T., Jańczak D., Działo się w Książu z
XX i XXI wieku, Wyd. Urząd Miejski w
Książu WLKP, Książ, 2010
Kozłowski J.,
Wielkopolska pod zaborem pruskim w latach 1815 – 1918, Wyd.
Wydawnictwo Poznańskie, Poznań, 2006
Czubiński
A., Grot Z., Miśkiewicz., Powstanie
Wielkopolskie, Wydanie pierwsze, Wyd.
Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, Poznań, 1978
Bogucka
M., Samsonowicz H., Dzieje miast i
mieszczaństwa w Polsce przedrozbiorowej, Wyd.
Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław, 1986
Strzałko
M., Anders P., Manieczki,
Wyd. WBP, Poznań, 1997
|