Armin Mikos v. Rohrscheidt
Spośród rozlicznych form turystyki kulturowej, których typowe walory znajdują się w omawianym mikroregionie,
najwyższe znaczenie i stopień koncentracji należy przypisać zdecydowanie walorom turystyki literackiej
i filmowej oraz turystyki kulturowo-przyrodniczej. Istnieją także znaczące zasoby dla organizacji oferty
turystyki industrialnej oraz turystyki tematycznej (w zakresie architektury rezydencjonalnej i wątków
biograficznych), jednak stopień ich zagospodarowania jest aktualnie minimalny. Przy podjęciu szeregu
działań wykorzystujących istniejące zasoby możliwy byłby dynamiczny rozwój turystyki
eventowej. Ponadto
przeprowadzone badanie waloryzacyjne wykazało rozproszone, słabiej zagospodarowane lub posiadające mniejsze
znaczenie zasoby interesujące z punktu widzenia turystyki etnicznej, muzealnej, kulinarnej i miejskiej.
Turystyka literacka i filmowa:Ta forma podróżowania w czasie wolnym, niedawno jeszcze uchodząca
za elitarną, jako że kojarzona z dziełami wielkiej literatury, w ostatnich latach zyskuje szerokie warstwy
zwolenników. Są nimi z jednej strony czytelnicy powieści popularnych (głównie sensacyjnych czy kryminalnych,
ale także powieści historycznej), z drugiej odbiorcy filmów historycznych i sensacyjnych, z fabułą osadzoną
w konkretnych miejscach. W odniesieniu do turystyki literackiej i filmowej powiat dzierżoniowski posiada
dwa silne atuty i jednocześnie potencjalne destynacje: z zakresu wielkiej literatury, oraz z dziedziny
fikcji historycznej. Tym samym oferta tego rodzaju mogłaby przyciągnąć turystów o różnych profilach zainteresowań.
Pieszyce i Bielawa są miejscem akcji dramatu Gerharta Hauptmanna "Die Weber" ("Tkacze"), przedstawiającego
wydarzenia związane z buntem wykorzystywanych do granic głodu XIX-wiecznych śląskich chałupników. Literacka
Nagroda Nobla została przyznana autorowi z wyraźnym wskazaniem na znaczenie tego utworu, tym samym podnosząc
jego rangę i czyniąc go znanym w całym świecie. Autentyczne miejsca historyczne (ustalone dzięki badaniom
i opracowaniu E. Dobrzyckiej z 2009) a także aktualność tematu wyzysku związanego z pracą mogą stanowić
podstawę dla rozwinięcia lokalnego produktu turystycznego. Jego osią mogłaby być materialna trasa tematyczna,
łącząca miejsca dramatycznych wydarzeń w Pieszycach i Bielawie, wyposażona w system opisów oraz elektronicznych
przewodników. Silnym impulsem dla tego typu oferty byłoby wykreowanie złożonego produktu za pomocą uzupełnienia
trasy przez stalą ofertę zwiedzania tematycznego (na przykład wystawę multimedialną na temat społecznej
i literackiej recepcji dzieła Hauptmanna lub/i projekcję filmową (jako wstęp do wędrówki trasą), organizacja
dorocznego tematycznego eventu kulturalnego (np., inscenizacji buntu tkaczy), w połączeniu z innymi modułami,
m. in. sympozjum lub otwartym weekendem dyskusyjnym, konkursem artystycznym sztuki, muzyki lub literatury
albo filmu zaangażowanego społecznie itd. Stała koordynacja całego produktu przez jeden z podmiotów działających
w dziedzinie kultury lub informacji turystycznej oraz jej dobra promocja na terenie kraju (a z czasem
także krajów ościennych) nie tylko stopniowo przyciągnęłyby większą grupę turystów, ale jednocześnie
stworzyły turystyczną i kulturalną "markę" przynajmniej dla Pieszyc i Bielawy. Przebieg urozmaiconej
trasy tematycznej, bazujący na wspomnianym opracowaniu E. Dobrzyckiej został przedłożony w formie propozycji
spędzenia trzeciego dnia pobytu w mikroregionie "Przemysł i bunt w Sudetach".
Z kolei fakt, że Bielawa jest "miejscem pochodzenia" fikcyjnego bohatera tzw. trylogii husyckiej Andrzeja
Sapkowskiego. Dzieła bardzo popularnego wśród młodych ludzi, może stanowić podstawę dla budowy kolejnego
lokalnego produktu tematycznego. Ten projekt jednak, nie mogący wykorzystywać miejsc o potwierdzonej
autentyczności, a przez to w całości eksploatujący motywy fikcji literackiej (skądinąd także uprawnione
element kulturalnego dziedzictwa!) wymagałby jednak szczególnie profesjonalnego podejścia bazującego
na sprawdzonych wzorcach (np. na już funkcjonujących produktach powiązanych z powieściami Tolkiena i
opartych na ich fabule filmach). Najpewniejszym elementem, wokół którego można budować fizyczną oś takiego
produktu, wydaje się droga Renyewana ku Sobótce (jego pobyt tam jest opisany), tę można "odtworzyć" przy
założeniu, że prowadziłaby także przez jego rodzinną Bielawę i zaopatrzyć w szereg punktów tematycznych,
eksploatujących epizody ze wspomnianych dzieł Sapkowskiego. Sama Bielawa, dysponująca w postaci tego
dzieła nośnym elementem promocji, mogłaby pokusić się o stałą ekspozycję tematyczną i ewentualną organizację
eventu o charakterze inscenizacji bazującej na trylogii z aktywnym włączeniem gości. Taka inscenizacja
z dorocznie zmienianym scenariuszem, mogłaby przyciągnąć znaczną liczbę fanów prozy
Sapkowskiego, a nawet
stać się jednym z głównych miejsc spotkań polskich czytelników i zwolenników literatury fikcji historycznej.
Innymi wątkami, mogącymi zainteresować zwolenników wypraw literackich i filmowych (które jednak ze względu
na relatywnie słabą nośność traktować należy wyłącznie jako elementy uzupełniające) mogłyby być tematy,
miejsca i pamiątki wykorzystujące biografię osób związanych z polskim filmem, a mianowicie fakt pobierania
nauk w Dzierżoniowie przez reżysera Sylwestra Chęcińskiego i aktora Zbyszka Cybulskiego. Zagospodarowanie
tej grupy wątków mogłoby się dokonać przez utworzenie odrębnej ekspozycji tematycznej w dzierżoniowskim
muzeum miejskim. Plenerowy Przegląd Filmowy w Lasocinie (gm. Pieszyce) w ośrodku Cicha Woda, odbywający
się od szeregu lat posiada swoich stałych miłośników i bywalców. W oparciu o tę imprezę można stworzyć
program uzupełniający pobyt (tzw. pakiet okazjonalny) i tym samym wykreować kolejny doroczny event turystyki
filmowej.
Turystyka kulturowo-przyrodnicza .Jej najważniejszym atutem jest olbrzymie i znakomicie prowadzone
Arboretum w Wojsławicach koło Niemczy. Wycieczki do tego miejsca są już dziś popularnym przedsięwzięciem
służącym rekreacji m. in. licznych mieszkańców Wrocławia. Jednak oferta edukacyjna tego ośrodka może
stanowić bazę dla zbudowania w oparciu o Wojsławice lokalnej oferty pobytu turystyczno-kulturowego, trwającego
na przykład cały weekend i tym samym koncentrującego w powiecie zyski z aktywności turystycznej. Innymi
punktami na tej trasie byłaby Wielka Sowa z parkiem krajobrazowym i ścieżkami dydaktycznymi na trasie
Lasocin - Kamionki oraz historyczną wieżą widokową, a także najmniejsze polskie uzdrowisko Przerzeczyn
Zdrój z parkiem zdrojowym wokół budynku sanatorium czy na przykład tzw. Tatarski Okop w Gilowie położonym
między Niemczą a Dzierżoniowem (w istocie będący grodziskiem z XI w.). Innymi punktami na trasie mogłyby
być jeden lub więcej ze znajdujących się na terenie powiatu parków przy rezydencjach lub parki miejskie
Bielawy (szczególnie) i Dzierżoniowa, a także niektóre pozostałe wieże widokowe.
Kulturowo-przyrodnicza oferta powiatu mogłaby funkcjonować w kilku formach: 1. w postaci pakietu (noclegi,
wstępy, posiłki, przewodnik w Arboretum, film edukacyjny, być może także przewóz
busem). 2. jej wersją
alternatywną (po uzyskaniu takich możliwości) mogłoby być także wypożyczenie rowerów i przejazd do kolejnych
punktów w powiecie trasą rowerową. 3. turystykę tego typu można także zorganizować bazując na programach
turnusów leczniczych dla gości kuracyjnych.
Przy okazji organizacji tego rodzaju produktu warto zadbać o stworzenie realnego (fizycznie wyznaczonego)
powiatowego szlaku tematycznego i stopniowe inwestycje w drogi rowerowe wzdłuż tej osi. Podstawą takiego
produktu, który może być dalej rozbudowywany może być trasa wskazana w propozycji pobytu w powiecie pod
nazwą "Przyroda i kultura wokół Dzierżoniowa"
Turystyka industrialna (przemysłu i techniki). Głównymi zasobami są w tej dziedzinie Sowiogórskie
Muzeum Techniki z kolekcją techniki kolejowej i "diorowską" oraz Bielawska Placówka Muzealna z jej historyczną
kolekcją dotyczącą włókiennictwa i działem "Handel i Rzemiosło". Na dzień dzisiejszy stan zagospodarowania
turystycznego istniejących, wcale licznych zasobów pozwala co najwyżej na ich włączenie jako uzupełniających
elementów jako ewentualna odnogę wirtualnego Szlaku Obiektów Dziedzictwa Techniki Przemysłowej na Dolnym
Śląsku, (www.szlakikulturowe.dolnyslask.pl) najlepiej łączącą jego ważne obiekty w Nowej Rudzie
(skansen górniczy), Lubachowie (muzeum przy elektrowni wodnej) i Srebrnej Górze (obiekty Lolei Sowiogórskiej).
Jednak atrakcyjniejsza organizacja kolekcji radiotechnicznej (np. w formie interaktywnej) powiązana ze
zmianą zasad jej udostępniania dla indywidualnych turystów, wprowadzenie wspomnianej wyżej trasy industrialno-tematycznej
związanej z buntem tkaczy i otwarcie odnoszącej się do niego wystawy w Pieszycach, wykorzystanie zachowanego
Domu Tkacza w Rościszowie, organizacja i efektywna promocja eventu w tej samej miejscowości jako dorocznej
kulminacji oferty tematycznej i magnesu turystycznego, a także ewentualne zagospodarowanie i udostępnienie
przynajmniej niektórych wyrobisk pokopalnianych w masywie Wielkiej Sowy mogłyby w wyraźny sposób zwiększyć
atrakcyjność tego rodzaju oferty. Posiadając takie walory funkcjonujące w ramach lokalnej oferty tematycznej,
powiat mógłby pokusić się o przejęcie przywództwa w szlaku techniki i przekształcenie go na początku
na własnym terenie w szlak realny, co uczyniłoby mikroregion najsilniejszym atutem takiego systemu w
środku przebiegu tras np. Kłodzka przez Nową Rudę i Dzierżoniów do Wrocławia i ze Złotego Stoku przez
Bardo, Srebrną Gorę, Bielawę, Dzierżoniów do Jaworzyny Śląskiej.
Turystyka eventowa. Gospodarzem najliczniejszej oferty w tym zakresie jest miasto Dzierżoniów,
natomiast najlepiej rozpoznawalne poza obszarem regionu są imprezy organizowane w Bielawie. W pierwszym
z tych miast obok corocznego Jarmarku Św. Jerzego (festyn z elementami inscenizacji historycznej)
odbywa
się także Jarmark Pszczelarski (nawiązujący do osoby Ks. Dzierżonia), miejskie święto
Dni Dzierżoniowa,
imprezy muzyczne jak seria koncertów "Poezja na Murach", Konkurs Poezji Śpiewane o zasięgu krajowym
i Przegląd Utworów Bigbeatowych, a także folklorystyczny Kalejdoskop Kultur Dolnego Śląska, a
także organizowane zamiennie co dwa lata przegląd twórczości artystycznej ("Rękodzieło") i przegląd plastyki
nieprofesjonalnej ("Walor"). Z kolei eventy odbywające się w Bielawie: Międzynarodowy Plener Malarski
Bielawa i Okolice, Reggae Dub Festiwal, warsztaty Tolkienowskie TOLK FOLK oraz Festiwal Niezależnych
Filmów Fantastycznych i Horrorów zyskały temu miastu trwałe miejsce w świadomości fanów odnośnego kierunku
muzyki oraz amatorów fantastyki literackiej i filmowej. Ten dość różnorodny obraz dopełniają plener filmowy
w Lasocinie.
Szanse rozwijania turystyki eventowej można łatwo zwiększyć, wykorzystując dla organizacji imprez tematycznych
istniejące ciekawe wątki historyczne i kulturalne, m.in. rocznice historycznego buntu tkaczy w Pieszycach
i Bielawie (z wykorzystaniem bogatej twórczości literackiej i filmowej, w tym dramatu literackiego noblisty
Hauptmanna) oraz oparty tym razem na fikcyjnej fabule event nawiązujący do Trylogii Husyckiej
Sapkowskiego,
którego głównym bohaterem miał być rycerz z Bielawy. Istotnymi elementami obydwu mogłyby być historyczne
inscenizacje z połączone np. w formie fabularyzowanych prezentacji stacyjnych na trasach wspólnej wędrówki:
w pierwszym przypadku: z Pieszyc do Bielawy, z drugim: z Bielawy w kierunku Sobótki i Góry Ślęży. W obu
tez przypadkach można by powierzyć organizacje prężnym lokalnym ośrodkom kultury: bibliotekom publicznym
w Pieszycach i Bielawie. Przygotowując kolejne eventy należałoby zważać na to, by wypełniły one szereg
weekendów w sezonie turystycznym, jednocześnie nie konkurując wzajemnie ze sobą ani z imprezami organizowanymi
w ościennych powiatach. Najlepszym narzędziem w tym celu byłby kalendarz eventów, wspólnie ustalony (a
jeszcze lepiej: promowany) przez gospodarzy instytucji kulturalnych, samorządowców, pracowników informacji
i obsługi turystyki, gestorów bazy noclegowej i samych organizatorów imprez. W kontekście bogatych walorów
przyrodniczych oraz możliwości wykorzystania szlaków górskich ofertę turystyki eventowej mogłyby wzbogacić
okolicznościowe pakiety oferowane na czas trwania ważniejszych eventów, łączące ze sobą usługi noclegowe,
wieczorny udział w imprezach i czas wolny dla uprawiania aktywnego wypoczynku, a najlepiej także możliwość
korzystania ze sprzętu (rowery) i miejsc (pływalnia, korty tenisowe, sale gimnastyczne).
Turystyka tematyczna. Aktualnie największe szanse w tej dziedzinie miałaby oferta zwiedzania szeregu
dobrze zachowanych rezydencji, z których część posiada dodatkowo dobrze udokumentowane wątki biograficzne
postaci znanych (jak władcy europejscy z okresu napoleońskiego) lub ciekawych z powodu swoich zainteresowań
i dokonań (jak Fritz von Oheimb). Z uwagi na stan zachowania (ale już niekoniecznie dostępność, o której
zagwarantowanie należałoby podjąć starania) nadają się do tego celu rezydencje w Piławie Górnej, Nowiźnie,
Pieszycach, Bielawie (Dierigowie), zespół w Wojsławicach oraz zespół pałacowy w Sokolnikach
(gm.
Łagiewniki) ongiś siedziba Johanna E. von Pein und Wechmar, który przez zmianę swojej antykatolickiej
postawy umożliwił otwarcie jezuickiego uniwersytetu wrocławskiego za … sutą łapówkę i przez to
zasłynął na ówczesnym Śląsku jako symbol hipokryzji i korupcji. Dodatkowo stan zachowania pozwala rozważać
szanse w tym kontekście rezydencji w Kietlinie, zespołu pałacowego w Dobrocinie oraz zamku w Goli Dzierżoniowskiej
(gm. Dzierżoniów), a także pałaców w Gilowie i w Wilkowie Wielkim
(gm Niemcza) - ten ostatni
jest jedną z niewielu zachowanych rezydencji renesansowych na Dolnym Śląsku, udostępnianą zwiedzającym.
Z kolei oferta kulturalna w postaci eventu żywej historii pozwala włączyć do tego zestawu atrakcji także
ruiny zamku w Owieśnie. Podstawowy zarys ewentualnej trasy tematycznej został zaprezentowany jako propozycja
pt. "Pałace regionu i ich mieszkańcy" (drugi dzień, opcja B) w programie pobytu turystycznego
w powiecie.
W samym mieście Dzierżoniów, w oparciu o kilka biografii znanych przedstawicieli kultury polskiej okresu
powojennego i współczesnego (Zbyszek Cybulski, Sylwester Chęciński) można pokusić się o oznaczenie trasy
wirtualnej, ewentualnie urozmaiconej stałą wystawą biograficzną w miejskim muzeum.
Turystyka etniczna. Pierwszorzędnym punktem docelowym tej formy turystyki może być Dzierżoniów,
a adresatami jej oferty - Niemcy, potomkowie przedwojennych mieszkańców tej części Dolnego Śląska, a
także Niemcy i Austriacy zainteresowani historią wojen napoleońskich (znaczenie układów w Reichenbach
dla pokonania Napoleona). Po zakończeniu remontu dawnej dzierżoniowskiej synagogi i umieszczeniu tam
centrum kulturalnego i tematycznej wystawy oraz pod warunkiem dobre skierowanej promocji na pewną grupę
osób pochodzenia żydowskiego (zarówno z terenu dawnych Niemiec, jak i Polski) oraz rosnący krąg zainteresowanych
żydowskim dziedzictwem Dzierżoniów mógłby liczyć i na tę grupę potencjalnych turystów, a to dzięki unikalnemu
epizodowi w swojej historii, kiedy to stał się schronieniem dla znacznej grupy polskich Żydów.
Z kolei w Piławie Górnej (na terenie dawnego Gnadenfrei, czyli XVIII-wiecznej osady Braci Morawskich
(Herrnhutów) skoncentrowane są wokół dzisiejszego Placu Piastów śląskich liczne relikty ich rozbudowanej
wspólnoty. Po wyznaczeniu wirtualnej trasy i urządzeniu w planowanym Muzeum Piławy Górnej i Braci Morawskich
odnośnej wystawy historycznej można by podjąć starania o przyciągniecie grupy turystów z nieodległych
Czech lub zamieszkujących m.in. Saksonie przedstawicieli tej grupy religijnej.
Turystyka miejska. Na terenie mikroregionu brak naturalnie miast posiadających wszystkie najważniejsze
atrakcje turystyki miejskiej, w tym znane powszechnie pomniki kultury i historii, wielkie i Nowoczesne
placówki muzealne czy centra turystycznego shoppingu. Jednak rozmaitość historii tutejszych miast w powiązaniu
z ich ofertą wykorzystującą te atuty mogłaby być podstawą do stworzenia oryginalnej, kolektywnej oferty
dla turysty zainteresowanego dziejami i rozwojem miast. Sam Dzierżoniów (dysponujący jako jedyny
turystyczną trasą miejską w postaci Traktu Smoka, a także opisanymi przygotowanymi dla dzieci) może oferować
rodzinne zwiedzanie miasta o typowej genezie średniowiecznej, z fortyfikacjami i typowymi elementami
zabudowy, a jej dobrym urozmaiceniem jest ekspozycja miejskiego muzeum, eksponująca ważne tematy z dziejów
miasta. Z kolei Niemcza może przyciągnąć długą historią rozpoczynającą się od strategicznego i
historycznie udokumentowanego grodu (więc geneza militarna), którego naturalne granice nadal stanowią
serce i większą część miasteczka. Właściwie. Piława Górna ze swoim zespołem
"Gnadenfrei" daje
swoim gościom okazję do zapoznania się z miastotwórczą rolą imigrantów, w dodatku przybyłych w kontekście
prześladowań religijnych. Umożliwia to eksploatację wątku historycznej tolerancji w budowie dobrobytu
regionów, społeczeństw i państw. Pieszyce i Bielawa, miasta o relatywnie młodej metryce,
prezentują decydujący wpływ Przemyślu na proces urbanizacji. W pierwszym przypadku wyraźnie widoczna
jest koncentracja ośrodka miejskiego wzdłuż rzeki, gdzie stopniowo lokalizowane były fabryki i coraz
liczniejsze domostwa ich pracowników, w drugim: formowanie się miasta przemysłowego przez połączenie
szeregu mniejszych jednostek wokół naturalnego centrum: dawnej siedziby szlacheckiej centralnego obiektu
sakralnego. Należy zaznaczyć, że taki projekt turystyczno-edukacyjny ma szanse powodzenia jako oferta
jedynie pod warunkiem stworzenia we współdziałaniu komplementarnych ekspozycji tematycznych w poszczególnych
miejscowościach, wprowadzenia jednolitego systemu oznaczenia tras turystycznych i podjęcia wspólnej akcji
promocyjnej.
Turystyka kulinarna
Potencjał: tej formy turystyki jest w mikroregionie bardzo rozproszony i nie posiada typowych dla niej
magnesów, jednak może być wykorzystany dla urozmaicenia pobytu turystów zainteresowanych wyżej wymienionymi
atrakcjami. Tworzą go doceniane już teraz przez turystów wyroby wytwórców z Niemczy (przysmak galicyjski
oraz miód naturalny z zakładu "Galicja") z gospodarstwa agroturystycznego Cicha Woda w Lasocinie (dania
rybne, m.in. pstrągi w przyprawie ziołowo-czosnkowej), unikatowa pieczeń z muflona, której można skosztować
w "Leśniczówce" w Kamieniu (gm. Bielawa). Lokalne danie z metryką przedwojenną (więc autentycznie dolnośląską)
serwowane w Dzierżoniowie to kluski ziemniaczane "dzierżonki", będące w stałej ofercie restauracji "Raport
K" w Dzierżoniowie. Dobrą promocją tych dań byłoby ich uwzględnienie w pakietach pobytowych, oferowanych
turystom.
Turystyka muzealna
Trzy obiekty funkcjonujące aktualnie: Muzeum Historii Dzierżoniowa , Bielawska Placówka Muzealna oraz
Sowiogórskie Muzeum Techniki, ze względu na specyfikę swoich zbiorów oraz nikły poziom wykorzystania
współczesnych technologii wystawienniczych na dziś dzień mogą co najwyżej 1. pełnić funkcję wspierającą
inne formy turystyki (jak miejska, industrialna), oferując wystawy uzupełniające zwiedzanie w przestrzeni
otwartej lub 2. stanowić element szlaku muzealnego, opartego o znaczące placówki, zlokalizowane m.in.
w Książu, Świdnicy i Kłodzku. Nie są natomiast wystarczająco zasobne ani atrakcyjne, by wykreować samodzielną
ofertę dla turystów muzealnych. Stan ten może ulec zmianie dopiero po pojawieniu się wystaw multimedialnych
(jak tej planowanej w Pieszycach) i unowocześnieniu urządzenia wspomnianych placówek oraz wprowadzeniu
tamże regularnej wymiany wystaw czasowych z innymi placówkami regionu i kraju. W takim przypadku można
by podjąć inicjatywę urządzania Nocy Muzealnej w mikroregionie ze wspólnym programem i ofertą dla turystów
spoza omawianego obszaru, umiejętnie promowaną w środowiskach potencjalnych zainteresowanych
(np. fanów
techniki, uczniów i studentów kierunków technicznych) wspartą przez atrakcyjny okolicznościowy pakiet
pobytowy.
Zasoby turystyki militarnej istnieją w Niemczy (jest to jednak więcej wątek historyczny XI-wiecznej
obrony grodu, niż mało znaczące materialne ślady), oraz w Dzierżoniowie (dobrze zachowane fortyfikacje
miejskie). Nie wystarczy to na wykreowanie destynacji jednak można rozważyć dołączenie oferty tematycznej
obu tych miejscowości jako opcji "po drodze" uzupełniającej propozycje zwiedzania dla turystów odbywających
wyprawę po kluczowych obiektach militarnych regionu, jak pozostałości Kompleksu Riese w pobliskich Osówce
i Walimiu, oraz twierdz w Srebrnej Górze i Kłodzku.
|