Opracowanie: Armin Mikos v. Rohrscheidt
Uwagi wstępne:
1) Szlak Romantyczny najlepiej zwiedzać od późnej wiosny (początek maja) do końca lata (koniec września),
kiedy w najdłuższych godzinach działają wszystkie instytucje kulturalne, a także w niemal każdym mieście
odbywają się eventy tematyczne i inne imprezy kulturalne, co gwarantuje chętnym udział przynajmniej w
paru z nich.
2) Szlak posiada trzy równorzędne trasy dla turystów w pełnej wersji, łączące wszystkie miejscowości:
samochodową (wykorzystywaną przez zorganizowane wycieczki autokarowe oraz obsługiwaną przez kursowe autokary
szlaku, a jednocześnie proponowaną turystom podróżującym własnym samochodem), rowerową oraz pieszą. Zwiedzanie
szlaku rowerem trwa odpowiednio dłużej i odbywa się po innej trasie, jednak łączącej także wszystkie
miasta. Zwiedzanie niemal 500-kilometrowej trasy pieszej jest bardzo rzadko realizowane w ciągu jednego
sezonu (urlopu), jednak można wybrać opcję coraz popularniejszą wśród niemieckich turystów: podzielić
ją na odcinki i co roku odwiedzać kolejny, rozpoczynając go od miasta następnego po ostatnio zwiedzonym.
Niniejsza propozycja została opracowana w oparciu o trasę samochodową szlaku, przy czym wykorzystujący
ją turysta może zrealizować swoją podróż także nie posiadając samochodu, pokonując odcinki między miastami
kursowym autokarem szlaku i wsiadając oraz wysiadając z niego w zaproponowanych miastach i odpowiednio
dostosowując wybór miejsc noclegowych.
3) Program opracowano w układzie stacji i przystanków. Stacjami
są miasta, w których autor zaleca dłuższy pobyt oraz nocleg (a tym samym proponuje też atrakcyjny lokal
gastronomiczny do spożycia regionalnej kolacji). Przystankami są miejscowości, w których proponowana
jest krótsza wizyta w ciągu dnia, połączona ze zwiedzaniem jednego lub paru obiektów, bez przewidywanego
noclegu. Całość opracowano tak, by: a) w miejscowościach przewidzianych jako "stacje" był spory wybór
imprez wieczornych, miejsca spędzania wolnego czasu, w tym programy rozrywki i ciekawe trasy spacerowe
powiązane z atrakcjami przyrodniczymi - co ma zapewnić atrakcyjne spędzenie czasu po kolacji, b) czas
przejazdu między poszczególnymi miejscowościami (stacjami i przystankami) był zdecydowanie krótszy od
czasu efektywnego zwiedzania w danym dniu oraz c) by poza samym zwiedzaniem zapewnić różnorodność wrażeń
kulinarnych przez wybór miast dysponujących ofertą rozmaitych kuchni regionalnych.
4) Proponowana trasa przewiduje pozostawienie samochodu w jednym punkcie każdego miasta (odpowiednio
na parkingu w pobliżu pierwszego obiektu w miastach stacyjnych i przy głównym zwiedzanym obiekcie w miastach
przystankowych) i zwiedzanie piesze. Nie jest to uciążliwe, ponieważ znakomita większość atrakcji Szlaku
Romantycznego jest zlokalizowana w niewielkich obszarowo historycznych centrach miast.
5) Zarządca szlaku (biuro w Dinkelsbühl) dysponuje dziesiątkami przygotowanych pakietów dla turystów
indywidualnych. Planując pobyt można więc (po wybraniu dat wizyt w poszczególnych miastach oraz miejscowości
przewidywanych noclegów i określeniu preferencji co do kategorii obiektów noclegowych, ewentualnie innych
usług) zgłosić się do niego przez pośrednictwo poczty elektronicznej (info@romantischestrasse.de)
i zamówić pakiet, co oszczędzi kontaktowania się ze wszystkimi usługodawcami. Biuro nie pobiera za to
prowizji, a szczegóły pakietu zestawia i przysyła w potwierdzeniu w formie elektronicznego dokumentu.
Korespondencja i inne kontakty odbywają się w języku niemieckim lub angielskim. Niniejszą propozycję
można więc potraktować na przykład jako własny program i po wyborze miejsc oraz dat zlecić koordynatorowi
zestawienie i zamówienie niezbędnych usług.
Dojazd z Polski do Würzburga:
Mieszkańcy północnych i środkowych obszarów naszego kraju najwygodniej dojadą przez Świecko i tzw.
Ring Berliński (A-10), a następnie z ringu autostradą A-9 wiodącą ku Monachium (München). Z niej należy
koło Bayreuth zjechać na A-70 w kierunku Schweinfurtu, którą jedzie się do końca, czyli wjazdu na A-7
i dalej tą autostradą w kierunku Würzburga.
Mieszkańcy Polski Południowej i południowo-wschodniej mogą jechać przez Pragę, stamtąd czeską autostradą
nr 5 (w kierunku Plzen / Pilzno i dalej na Nürnberg, po przekroczeniu granicy niemieckiej dalej autostradą
A-6 do węzła w Norymberdze (Nürnberg), a stąd dalej autostradą A-3 w kierunku Frankfurt/M lub Würzburg,
aż do tego miasta.
WÜRZBURG (stacja, 0 km). Miasto wspominane było jako osada już w V. w. n. e., a począwszy od wieku
VII i przez wiele kolejnych stuleci było kulturalnym centrum Dolnej Frankonii oraz stolicą biskupiego
państwa obejmującego jej znaczną część. Z tego okresu zachowały się jego najcenniejsze zabytki, które
proponujemy zwiedzić w opisanej kolejności. 1) Twierdza Marienberg położona na lewym brzegu Menu
to dawna obronna rezydencja książąt-biskupów, chroniąca ich m. in. przed autonomistycznymi zapędami własnych
mieszczan. Poza fortyfikacjami i pomieszczeniami mieszkalnymi można tu zwiedzić wystawę poświęconą historii
miasta i Mainfränkisches Museum, interesująco wprowadzające m. in. w historię uprawy tutejszego znanego
wina frankońskiego. Z ogrodu twierdzy (Fürstengarten) rozciąga się nieporównywalny widok Men z jego winnicami
i na całe miasto, które leży u jej stóp. Następnie można przejść do miasta prawobrzeżnego przez 2) Stary
Most (Alte Mainbrücke) z fragmentami z XIII stulecia, 12 figurami świętych patronów Frankonii
oraz prawie zawsze obecną uliczną muzyką. Tu pierwszym celem spaceru jest 3) Grafeneckart (stary
ratusz): niejednorodna, bo aż do końca epoki renesansu rozbudowywana siedziba władz miejskich, o której
długiej tradycji świadczy jej romańska jeszcze wieża z początku XIII wieku. Następnie proponujemy zwiedzenie
XI-wiecznej romańskiej 4) katedry (Dom St. Kilian) z typowym dla takich budowli w Niemczech krużgankiem,
sarkofagami książąt-biskupów i szczególnie cenną kaplicą Schönbornów oraz skarbcem katedralnym (Domschatz).
Świadkiem historycznego rozwoju sztuki w mieście jest 5) nowa kolegiata (Neumünster) - romańska
XI-wieczna bazylika wzniesiona w domniemanym miejscu śmierci misjonarza-męczennika św. Kiliana i jego
towarzyszy w roku 689. Wprawdzie barokowa fasada zakrywa jej znacznie wcześniejszą substancję, dodatkowo
zdominowaną przez także barokową kopułę nad ołtarzem z grobem świętego, warto jednak szukać we wnętrzu
starszych dzieł sztuki, w tym tak wybitnych jak gotycka Madonna z piaskowca, dzieło wielkiego Tilmanna,
który notabene w swoim czasie był nawet burmistrzem Würzburga. 6) Późnobarokowa rezydencja biskupia (Residenz)
to największe dzieło geniusza architektury Balthazara Neumanna, dodatkowo mieszczące szereg malarskich
arcydzieł mistrza Tiepolo (obiekt na liście UNESCO). Jest to monumentalna trójskrzydłowa budowla z 345
pomieszczeniami i ogromnymi piwnicami winnymi, z paradnymi schodami nakrytymi unikatowym sklepieniem
muldowym, monumentalną Salą Cesarską oraz kościołem pałacowym (Hofkirche), dziś - ze względu na piękno
swojego wystroju - ulubionym miejscem ślubów. Warto też odwiedzić pielęgnowane ogrody rezydencji, a (posiadając
odpowiednie środki na koncie) właśnie tu spożyć obiad lub nieco wcześniejszą kolację. Innym rozwiązaniem
jest wybór jednej z licznych winiarni przy nabrzeżu Menu, gdzie zawsze proponowana jest degustacja win,
a ponadto serwowana tradycyjna kuchnia frankońska. Pobyt w Würzburgu można urozmaicić 7) rejsem statkiem
wycieczkowym po Menie (Mainschifffahrt, z ewentualnym zwiedzaniem dawnej letniej rezydencji biskupiej
w Veitsthöhheim), który jest atrakcyjny szczególnie wcześniejszym wieczorem, pozwalając odpocząć po pieszych
spacerach.
Proponowany nocleg w umiarkowanej cenie:
Hotel Gasthof Löwen
Ochsenfurter Straße 4
Randersacker am Main (8 km od centrum Würzburga)
info@loewen-randersacker.de
Tu możliwość kolacji, degustacji wina, spaceru nad Menem i noclegu
Lauda-Königshofen (przystanek, 41 km). Tu po spacerze przez starówkę warto odwiedzić przedmieście
Beckstein z jego najbardziej znaną winnicą Rebenhof (adres: Am Hummelacker 34). Można w nim odbyć
rekreacyjno-dydaktyczną wycieczkę po winnicy i wziąć udział w degustacji 5 miejscowych win, w porze poobiedniej
także spożyć winiarski posiłek (Vesperbuffet).
ROTHENBURG ob der TAUBER (stacja, 98 km). Położony malowniczo na wyniesieniu nad doliną rzeki
Tauber, niewielki Rothenburg jest unikatowy ze względu na swój "kompaktowy" średniowieczny kompleks urbanistyczny,
w całości zamknięty murami, oszczędzony przez kolejne wojenne kataklizmy i nie zeszpecony późniejszymi
budowlami. Już sama panorama miasteczka podczas dojazdu lub widziana w największego turystycznego parkingu
robi wrażenie porównywalne pewnie tylko z francuskim Carcassonne. Romantyczni pisarze i malarze "odkryli"
go już w połowie XIX wieku, a od roku 1900 obowiązuje bezwzględnie stosowane rozporządzenie miejskie
chroniące krajobraz kulturowy, już wówczas wydane z myślą o turystyce. Proponujemy zacząć zwiedzanie
od parkingu turystycznego nr 5 w północnej części miasta, z kierunku przyjazdu. Wchodzi się wówczas do
miasta obok 1) XIII-wiecznej wieży Klingerturm z fragmentem najlepiej zachowanych murów i kościoła
Wolfgangskirche, służącego dawniej podmiejskim chłopom i przemierza ulicę 2) Klingengasse, gdzie
na prawo i lewo przyciągają wzrok świetnie zachowane lub odrestaurowane domy mieszkalne, większość z
funkcjonującym sklepem lub punktem usług, w tym restauracjami. Po przejściu znacznego odcinka po prawej
stronie wyłania się potężny kompleks dawnego klasztoru dominikańskiego z najważniejszym w mieście 3)
Reichstadtmuseum (muzeum historii miasta), gdzie można zapoznać się z ponad tysiącem lat dziejów
Rothenburga oraz obejrzeć słynny cykl obrazów pasyjnych. Po wyjściu z muzeum i dalszym spacerze wzdłuż
Klingengasse zwiedzający dociera do 4) kościoła farnego St. Jakob z jego strzelistymi, różniącymi
się wieżami. W tzw. chórze zachodnim świątyni obejrzy wyjątkowo cenny, w całości rzeźbiony ołtarz Krwi
Chrystusa (Heilig-Blut-Altar) autorstwa Tilmanna Riemenschneidera, wrażenie robi też ołtarz główny (Zwölfbotenaltar)
i zachowane witraże chóru wschodniego. Po dojściu do 5) rynku (Marktplatz) uwagę zwraca bogata
renesansowa fasada ratusza, warto jednak obejrzeć też jego zachodnią część gotycką ze smukłą dzwonnicą
(punkt widokowy). Sam ratusz warto zwiedzić ze względu na zachowany oryginalny wystrój. Nie opodal stoi
dawny średniowieczny dom zabaw z … XIII wieku (Tanzhaus), świadectwo dbałości włodarzy miasta
o rozrywkę ludności. W zachodniej pierzei rynku, na budynku 6) Ratsherrntrinkstube (gospody patrycjatu)
z miejskim zegarem o pełnej godzinie poruszają się postaci miejskiej sagi, tzw. Meistertrunk. Cały plac
jest pełen malowniczych budynków (m. in. Marienapotheke z jej pięknym dziedzińcem), a dodatkowo zdobi
go historyczna fontanna. Z Rynku warto zapuścić się w prawo w zabudowaną bogatymi domami patrycjuszy
7) Herrengasse, przy której (dla zainteresowanych) znajduje się też folklorystyczne Weihnachtsmuseum
(muzeum Świąt Bożego Narodzenia), po czym najlepiej powrócić z niej na plac i skręcić tym razem w prawo.
Idąc ulicą Obere Schmiedgasse można odnaleźć gospodę Greifen, gdzie serwowane są dania tradycyjnej kuchni
frankońskiej (na przykład Fränkisches Schäufele). Zainteresowani tematem mogą przy tej samej ulicy (po
prawej) zajrzeć do 8) Średniowiecznego Muzeum Kryminalnego (Mittelalterliches Kriminalmuseum)
. W miarę posiadanego czasu tego dnia lub następnego po śniadaniu można zwiedzić także 9) średniowieczny
kompleks szpitalny z forteczką Spitalbastei, 10) bramy Kobolzeller Tor i Burgtor
oraz dawny kościół franciszkanów.
Polecany nocleg (i kolacja) w przystępnej cenie:
Hotel-Gasthof Greifen
Obere Schmiedgasse 5, Rothenburg o. d. T.
info@gasthof-greifen-rothenburg.de
www.gasthof-greifen-rothenburg.de
Feuchtwangen (przystanek, 131 km). Dobrym powodem zajrzenia do tego miasteczka jest tutejsze muzeum
sztuki ludowej (Fränkisches Museum), uzupełnione przez rekonstrukcje sześcoi warsztatów rzemieślniczych
w zachodniej części średniowiecznego krużganka (miejsca znanych festiwali). Można też odbyć krótką przechadzkę
przez Marktplatz i obejrzeć kościół poklasztorny.
DINKELSBÜHL (stacja, 143 km). Położone w dolinie rzeki Wörnitz na skrzyżowaniu ważnych dawniej
szlaków handlowych miasteczko przyciąga swoją średniowieczną sylwetką głównie dzięki niemal pełnemu zachowaniu
murów miejskich wraz z ich wieżami i basztami. Zamykają one stare miasto i tworzą malowniczą optyczną
oprawę dla jego dominant: wież kościołów i budowli publicznych. Zwiedzanie warto rozpocząć od 1) bramy
Rothenburger Tor, przy której świetnie rozpoznawalne są potężne miejskie fortyfikacje. Idąc ulicą
Marcina Lutra po lewej zauważa się 2) przebudowany w okresie baroku kompleks historycznego szpitala,
w którego dziedzińcu (Spitalhof) znajduje się siedziba teatru, a także mała plenerowa wystawa
średniowiecznej techniki przemysłowej. Po tej samej stronie rozszerzającej się w plac (Weinmarkt) ulicy
stoi monumentalny 3) gotycki kościół farny St. Georg, bodaj najpiękniejsza halowa świątynia Niemiec,
z 12-metrowym sakramentarium i sześcioma późnogotyckimi ołtarzami bocznymi. Idąc od jego głównego wejścia
mały kawałek dalej w lewo ulicą Nördlingerstraße dociera się do 4) Starego Ratusza (Altes Rathaus),
gdzie znajduje się miejskie muzeum historyczne (Haus der Geschichte Dinkelsbühl) z jego nowoczesną
i szeroko chwaloną multimedialną inscenizacją. Stąd można zawrócić i dotrzeć do ulicy rynkowej (Marktplatz),
przy której tradycyjne obiady proponuje restauracja "Goldene Rose" (z hotelem, kuchnia frankońska i bawarska),
a potem wejść w 5) Segringerstraße, gdzie dalej można oglądać świetnie zachowane mieszczańskie
domy z typowymi wysuniętymi dla oszczędności ku ulicy wyższymi piętrami. Wędrówkę można zakończyć w najwyższym
punkcie tej ulicy, gdzie po obu stronach bramy i pierścienia murów w miejscu dawnej fosy przebiega ładnie
utrzymany 6) park miejski (Stadtpark). Dla chętnych ciekawym obiektem może być też 7) Muzeum Trzeciego
Wymiaru (Museum der 3. Dimension) w średniowiecznym młynie (Stadtmühle)
Propozycja noclegu:
Hotel EisenkrugDr. Martin-Luther-Straße1, Dinkelsbühlinfo@hotel-eisenkrug.de
www.hotel-eisenkrug.de
Nördlingen (przystanek, 172 km). Obok krótkiego spaceru wokół rynku (Marktplatz) warto wejść do
kościoła St. Georg i (ewentualnie) na jego wieżę, by zobaczyć krajobraz przyrodniczy krateru Donau-Ries
oraz w Muzeum Muru Miejskiego (Stadtmauermuseum, Löpsinger Turm) przekonać się, jak wyglądały
historyczne przemiany fortyfikacji. Dla chętnych atrakcyjny będzie także skansen kolejowy (Bayerisches
Eisenbahnmuseum).
Harburg (przystanek, 195 km). Zwiedzanie dominującego nad miasteczkiem zamku Harburg, począwszy
od jego centralnej i najstarszej części (Burgfried, XII wiek) pozwala przekonać się o ogromie inwestycji
w fortyfikacje i przemyślnych technikach obronnych kolejnych epok, a także warunkach życia w ufortyfikowanej
rezydencji.
AUGSBURG (stacja, 275 km). Ze swoją datą założenia w roku 15 przed Chrystusem przez samego cesarza
Augusta, Augsburg (wówczas Augusta Vindelicum) może być najstarszym miastem Niemiec, choć w sporze o
to miano uczestniczy jeszcze pięć innych miejscowości, założonych niemal w identycznym czasie. Bez wątpienia
jednak pełnił już w okresie rzymskim ważną rolę, był bowiem siedzibą imperialnego namiestnika prowincji
Recja, obejmującej większość dzisiejszych południowych Niemiec (po Dunaj) i spore obszary Szwajcarii
oraz Austrii. Augsburg, historyczna stolica wschodniej Szwabii, był w swych długich dziejach biskupim
miastem i miejscem działania św. Ulryka (X w.) pierwszego kanonizowanego świętego świata i niemieckiego
bohatera narodowego, ale także domem wielu "dynastii" złotników, miejscem narodzin fortuny Fuggerów -
największych bankierów XVI-wiecznego świata, kolebką rodziny Mozartów, miastem inżyniera Rudolfa Diesla,
dramaturga Bertolta Brechta oraz… Wilhelma Messerschmitta. To miejsce narodzin dieslowskiego silnika
samozapłonowego i pierwszego odrzutowca jest jednocześnie jednym z najważniejszych miejsc początków światowej
Reformacji. Zwiedzanie warto rozpocząć od 1) bazyliki St. Ulrich und Afra, monumentalnej gotyckiej
świątyni z sarkofagiem świętego i pozostałych patronów miasta (Afry - męczennicy z czasów rzymskich i
biskupa Simperta). Przejście szeroką główną ulicą dawnego miasta Rzeszy 2) Maximillianstraße
urozmaicą renesansowe fontanny, z których ostatnia z pomnikiem założyciela miasta stoi już naprzeciw
ratusza, przystanek na renesansowym dziedzińcu (Damenhof) pałacu Fuggerów, miejsca pamiętnego spotkania
Marcina Lutra z papieskim legatem oraz 3) wizyta w pałacu Schaetzlera (Schätzler-Palais) z jego
paradnymi salami i bogatą galerią obrazów, mieszczącą między innymi arcydzieła innego znanego augsburczyka,
Hansa Holbeina Starszego i obrazy całej plejady wybitnych malarzy baroku. Nieco w bok od tej ulicy, na
ulicy P. Welser znajduje się z kolei 4) Maximillianmuseum, muzeum miejskie ze świadectwami wielkiej
historii miasta. Idąc stąd przez Plac Lutra i ulicę Św. Anny trafia się do 5) kościoła i dawnego klasztoru
karmelickiego pod tym samym wezwaniem (KircheSt. Anna), w którym odprawiono pierwsze w
historii nabożeństwo ewangelickie i pochowano Jakuba Fuggera Bogatego. Z kolei w obrębie klasztornego
krużganka zachowało się mieszkanie Martina Lutra (Luthersiege) z czasu jego augsburskich pobytów, dziś
mieszczące małe muzeum. Kolejnym punktem spaceru jest kompleks dawnego 6) Pałacu Biskupiego (Bischofspalais)
w którym w roku 1530 doszło do formalnej ewangelickiej deklaracji wiary (Confessio Augustana). Zaraz
za nim znajduje się 7) prastara X-wieczna katedra (Hoher Dom) z jeszcze starszą wczesnoromańską
kryptą oraz słynnymi romańskimi witrażami (Prophetenfenster) z roku 1140, najstarszymi w całości zachowanymi
na świecie. Idąc z powrotem od katedry należy skręcić w lewo w dół w Barfüßerstraße i idąc
dalej Jakoberstraße dojść do głównego wejścia do 8) Fuggerei, najstarszego osiedla socjalnego
na świecie. Założył je w roku 1513 Jakob Fugger dla swoich "popadłych w potrzebę" współmieszkańców i
do dziś utrzymywane jest przez książęcą fundację rodzinną, a jej mieszkańcy zgodnie z niezmienionym statutem
za dwupokojowe mieszkania z kuchnią płacą symboliczną sumę rocznego czynszu i … codziennie odmawiają
modlitwę za duszę fundatora. Wracając z Fuggerei do górnego miasta warto skręcić w lewo do regionalnej
szwabskiej restauracji 9) Bauerntanz (Bauerntanzgäßchen 1) i tu w całkiem przystępnej cenie
zjeść tradycyjny obiad (np. Zwiebelsrostbraten mit Käsespatzen, do tego tutejsze piwo Hasen-Bräu). Stąd
wspinając się po schodach zaułkami łatwo przedostać się do ostatniego punktu zwiedzania, 10) augsburskiego
ratusza (Rathaus). Uważany za jedną z najwybitniejszych budowli tego rodzaju na świecie, jest
on dziełem Eliasa Holla, wielkiego mistrza manieryzmu - koniecznie warto zwiedzić jego Wielką Złotą Salę
z jej imponującą polichromią.
Proponowany nocleg w przystępnej cenie:
Hotel Gasthaus Wangerhof
Vogteistraße 3
Augsburg / Inningen (7 km od centrum, blisko trasy szlaku)
Landsberg am Lech (przystanek, 321 km). Obok Ratusza z fasadą autorstwa D. Zimmermanna i malowidłami
jego i XIX-wiecznego artysty Huberta Herkomera warto odwiedzić Muttterturm, romantyczną wieżę
z kolekcją jego dzieł tego ostatniego. Dla zainteresowanych budowlami sakralnymi: fara Wniebowzięcia
NMP.
Steingaden-Wies (przystanek, 387 km). Kościół pielgrzymkowy w Wies (Wieskirche) znajduje
się na liście UNESCO jako przykład genialnego połączenia (rokokowej) architektury, koloru i gry światła.
Zainteresowani sztuką powinni też zajrzeć do dawnego klasztoru premonstratensów w samym Steingaden, gdzie
mogą obejrzeć stiuki znanej szkoły wesobruńskiej.
SCHWANGAU (stacja, 406 km). Właściwym celem zwiedzania jest tu królewski zamek Neuschwanstein,
wzniesiony przez Ludwika II Bawarskiego (panował w latach 1864-86). Bajkowe w swej formie zamki (bo i
odnowiony zamek Hohenschwangau oraz pałac w Linderhof) tego zbyt późno urodzonego monarchy-samotnika,
przejętego ideą absolutnego królestwa z Bożej łaski, miały w założeniu nigdy nie być odwiedzane przez
kogokolwiek obcego. Sam zamek Neuschwanstein był budowany od 1869, a jego wystrój nigdy nie został ukończony.
Inspiracją jego usytuowania i kształtu był znacznie starszy zamek Wartburg koło Eisenach (Turyngia),
miejsce istotne zarówno dla niemieckiej historii narodowej (m.in. jako centrum średniowiecznej poezji,
a potem jako miejsce tłumaczenia Biblii przez Lutra), jak i dla legend oraz mitów, które znalazły swoje
odbicie w nowszych wystrojach wnętrza. Tutaj natomiast Ludwik II puścił wodze swoim fantazjom, w których
łączył siebie samego z postacią legendarnego bohatera germańskich sag - Parsifala. Program ikonograficzny
zamku bywa interpretowany jako wizualne odbicie narodowej mitologii romantycznej, która swoją formę muzyczną
znalazła w serii oper Richarda Wagnera, podobnego królowi wizjonera oraz jego beneficjenta i przyjaciela.
Samochód należy pozostawić na parkingu w Schwangau. W celu uniknięcia wielogodzinnej kolejki po bilety,
warto je zamówić za pośrednictwem koordynatora Szlaku lub online w biurze obsługi turystycznej (www.hohenschwangau.de/ticketcenter - najpóźniej
dwa dni przed planowanym terminem). Ze Schwangau do Zamku Neuschwanstein można dojechać bryczką (płatna),
autobusem (do Marienbrücke, potem 12 minut pieszo w dół) lub pójść pieszo: przyjemny spacer dobrze utrzymaną
drogą, lecz stale pod górę trwa około 45 minut. Atrakcyjny jest już sam widok strzelistej sylwety zamku,
wyłaniającej się nagle podczas marszu ku niemu. Czas oczekiwania na swoją godzinę wstępu (są one dokładnie
przestrzegane) można umilić przejściem trasą turystyczną na tyły zamku do wąwozu (Pöllatschlucht) na
most (Marienbrücke), skąd jest malowniczy widok na kompleks od przeciwległej strony południowej
(całość to około 30-35 minut), który zainspirował niegdyś Walta Disneya do rysunku zamku śpiącej królewny,
późniejszego motywu z czołówki wszystkich jego filmów i logo wszystkich Disneylandów.
Zwiedzanie samego zamku nie trwa długo (około 40 minut) i rozpoczyna się na wewnętrznym dziedzińcu. Stąd
wchodzi się do holu, gdzie pobierane są audioprzewodniki (poza językami niemieckim i angielskim, obsługiwanymi
przez przewodników zamkowych, inni turyści zwiedzają tylko z tymi programami). Kulminacyjnymi punktami
zwiedzania są sala tronowa (Thronsaal) z "politycznym" wystrojem artystycznym, prywatne apartamenty
króla (königliche Gemächer) wraz z sypialnią oraz położona najwyżej Sala Śpiewaków (Sängersaal),
z malowidłami nawiązującymi do mitów germańskich i oper Wagnera; ciekawa jest także w pełni wyposażona
kuchnia. Zwiedzanie można zakończyć obejrzeniem filmu o królu Ludwiku II Bawarskim (Multivisions-Schau)
lub w zamkowej kawiarni. Niesyci królewsko-bawarskich śladów mogą zwiedzić także zamek Hohenschwangau,
położony znacznie bliżej miejscowości. Schwangau to także dobre miejsce na skosztowanie typowo bawarskiej
kuchni w jednej z gospód otaczających parkingi.
Proponowany nocleg w przystępnej hotelowej cenie
W samym Schwangau:
Hotel Schwangauer Hof
Füssener Strasse 113, Schwangau-Horn
Email: info@schwangauer-hof.de
www.schwangauer-hof.de
lub
w Füssen-Bad Faulenbach (6 km):
Ruchti’s Hotel und Restaurant
Alatseestrasse 38, Füssen / Bad Faulenbach
Email: info@hotel-ruchti.de
www.hotel-ruchti.de
Füssen (przystanek końcowy, 410 km). Jeśli zwiedzanie Neuschwanstein nastąpiło przed południem,
można zakończyć wizytę na Szlaku Romantycznym jeszcze tego samego dnia przez zwiedzanie starówki miasta
wraz z muzeum w dawnym benedyktyńskim opactwie (Abtei St. Mang) i krótką wizytę w samym kościele.
Jeśli Neuschwanstein był zwiedzany wieczorem i poprzedni dzień zakończył się noclegiem w Füssen, warto
rozpocząć od śniadania w hotelu i nieco przedłużyć program. Wówczas obok spaceru w centrum starego miasta,
wewnątrz obwodu dawnych murów można wejść na Górny Zamek (Hohes Schloss) i zwiedzić jego galerię,
potem zejść do kościoła St. Mang i przyległego opactwa z jego muzeum, a następnie podejść do kościoła
franciszkanów St. Stephan i tam pod bramą z odnośnym napisem pożegnać się ze Szlakiem Romantycznym.
Powrót z Füssen w kierunku Polski jest najwygodniejszy autostradą A-7 w kierunku Ulm,
z której w Memmingen skręca się na A-96 w kierunku Monachium (München).
Mieszkańcy Polski północnej i środkowej z obwodnicy tego miasta mogą zjechać na A-9 w kierunku Berlina,
dalej na tzw. Ring Berliński (A-10), a z niego z kolei na A-12 (kierunek Frankfurt/O) i dalej na Poznań
i Warszawę.
Mieszkańcy Pomorza Zachodniego mogą pojechać Ringiem nieco dalej i odbić z niego na A-11 (kierunek
Szczecin).
Polacy z południa kraju mogą jechać tak samo do Monachium i także wjechać na A-9, ale niedługo po
wyjeździe z obwodnicy tego miasta odbić na A-93, minąć nią Regensburg i koło miasta Weiden in der Oberpfalz
zjechać z tej drogi dalej na A-6 (do Pragi), a potem na przykład do Wrocławia.
|