Opracowanie: Anna Lewańska, Krzysztof Czerniawski
Miasto Słupsk oraz powiat słupski stanowią mikroregion na północy kraju. Słupsk jest, obok Koszalina,
najważniejszym ośrodkiem miejskim na Pomorzu Środkowym. Z tej przyczyny, pomiędzy miastami dochodzi do
rywalizacji na wielu poziomach, z której symptomami możemy spotkać się w trakcie pobytu nad Słupią. Od
północy granicę powiatu stanowi 57 - kilometrowy pas wybrzeża morskiego. Dostęp do Bałtyku znacząco wpływa
na rozwój turystyki w regionie. Niemniej znacząca liczba oraz różnorodność atrakcji o charakterze kulturowym,
powodują, iż bez większych problemów można zorganizować pobyt na obszarze powiatu, oparty także na innych
sposobach spędzania urlopu na Ziemi Słupskiej niż plażowanie. Także w chłodniejszej porze roku, z całą
pewnością można zaplanować spędzenie nad Słupią 3 dni, pełnych wrażeń, innymi słowy istnieją wszelkie
powody, by Słupsk i okolice uznać za ciekawą destynację turystyczną na weekendy oraz na tzw. city-break.
Z kolei latem, odwiedzający powiat słupski mogą połączyć poznawanie atrakcji kulturowych z rekreacją
na jednej z plaż Pomorza Środkowego.
Powiat wraz ze swoją stolicą jest dobrze skomunikowany z resztą kraju. Od południa do Słupska można
dojechać drogą krajową nr 21. Z kolei trasa E28, łącząca Gdańsk ze Szczecinem przecina miasto na osi
wschód-zachód. Rozbudowany rozkład jazdy PKP pozwala na szybką i bezpośrednią komunikację z największymi
ośrodkami miejskimi w Polsce. Co więcej, w najbliższych miesiącach mają zostać uruchomione połączenia
kolejowe za pomocą pociągów Pendolino. Dogodnym środkiem lokomocji na terenie powiatu jest samochód.
Poza tym dogodny dojazd ze stolicy powiatu do innych jego miejscowości, atrakcyjnych także dla turystów
kulturowych, zapewnia kolej i transport autobusowy. Z pomocą tych środków transportu można skorzystać
z naszej propozycji, traktując ją jak wirtualny szlak dziedzictwa Ziemi Słupskiej.
Dzień I. Słupsk
-
Muzuem w Słupsku (ul. Domikańska 5-9)
Pobyt w powiecie słupskim najlepiej zacząć od poznania jego stolicy. Pierwsze kroki warto skierować do
Zamku Książąt Pomorskich, w którym mieści się siedziba Muzeum Pomorza Środkowego. Budynek przez wieki
ulegał niszczeniu i degradacji pierwotnej formy z powodu pożarów, czy działań wojennych. W 2007 r. ta
jedna z siedzib dynastii Gryfitów została zrewitalizowana, odtworzono również ogrody zamkowe u podnóża
gmachu. W Muzeum Pomorza Środkowego można poznać historię książąt pomorskich oraz zobaczyć zabytki sztuki
sakralnej. Jedną z wystaw stałych jest kolekcja dzieł Witkacego. Słupsk szczyci się największą kolekcją
obrazów tego wybitnego artysty, dlatego ich ekspozycja powinna być obowiązkowym punktem planu wycieczek,
zwłaszcza turystów kulturowych. Muzeum posiada także oddział etnograficzny mieszczący się w Młynie Zamkowym.
Zwiedzanie kolekcji może być preludium do poznania słowińskiego dziedzictwa, z którego tradycją można
zapoznać się jedynie w powiecie słupskim. Muzeum przygotowuje również wystawy czasowe, których różnorodna
tematyka z pewnością zachęci wielu turystów do odwiedzin. W lecie organizowany jest Jarmark Gryfitów,
który odbywa się na dziedzińcu zamku oraz inne imprezy plenerowe. Po zwiedzaniu warto wstąpić do Herbaciarni
mieszczącej się w zabytkowym Spichlerzu Richtera. Ściany lokalu ozdobione są obrazami, eksponowane są
tam także artystyczne fotografie i plakaty.
Przejście bulwarem przy Murach Obronnych
-
Mury obronne i Baszta Czarownic (ul. Francesco Nullo 8)
Idąc wzdłuż rzeki Słupi mijamy fragmenty średniowiecznych murów miejskich. Fortyfikacje, które okalały
dawne miasto, pochodzą z XIV wieku. Wcześniejszy gród chroniony był przez wał ziemny, a dodatkową ochroną
była otaczająca go woda. Następnie zbudowano umocnienia z cegły i kamieni polnych. Obwód murów wynosił
około 2400 m. Co około 15- 30 metrów budowano baszty obronne. Mury obronne w Słupsku zachowały się w
znacznym stopniu. Jest to zabytek o znaczących walorach poznawczych, który śmiało można uznać za jedną
z ważniejszych atrakcji kulturowych miasta. Mijając fortyfikacje o średniowiecznej genezie, dotrzemy
do jednej z zachowanych baszt, zwaną Basztą Czarownic, która dawniej pełniła funkcję więzienia. Ostatnia
kobieta, którą oskarżono w Słupsku o czary, była tam więziona w 1701 r., a następnie została spalona
na stosie. W późniejszych czasach baszta pełniła funkcje magazynu, a następnie zaadaptowano ją na potrzeby
mieszkaniowe. Po odbudowie ze zniszczeń wojennych (z 1945r.), postanowiono zaadoptować budowlę do celów
wystawienniczych. Obecnie znajduje się tam siedziba Bałtyckiej Galerii Sztuki Nowoczesnej. Odbywają się
tu wystawy i inne imprezy kulturalne.
Przejście w kierunku Starego Rynku
-
Biblioteka Miejska (Grodzka 3) i kamienice przy rynku
Miejska Biblioteka Publiczna mieści się w budynku dawnego kościoła św. Mikołaja. Była to jedna z najstarszych
świątyń w mieście. Pierwsze informacje o niej pochodzą z 1276 r. Historia tej budowli jest niezwykle
urozmaicona. Pierwotny kościół przyklasztorny, stał się świątynią ewangelicką, aby później zostać konwertowanym
na potrzeby wyznawców prawosławia. Podobnie jak w przypadku Baszty Czarownic, w byłym kościele św. Mikołaja
umieszczono magazyn, następnie wozownię, remizę strażacką, a później także szkołę, by wreszcie w 1971
r. uroczyście otworzyć Bibliotekę Miejską. Budowla posiada wysoką wieżę i zbudowana jest z czerwonej
cegły. Jest wpisana do rejestru zabytków. Z tego miejsca warto przejść na Stary Rynek, przy którym mieszczą
się zabytkowe kamienice. To są jedyne dawne słupskie domy patrycjuszowskie, zachowane do czasów współczesnych.
Kamienice wzniesiono w początkach XIX w. Przy placu stoi budynek po dawnym kinie Millenium, w piwnicach
którego mieści się mały pub. Na środku placu zbudowano fontannę i postawiono liczne ławki.
-
Kościół Najświętszej Maryi Panny
Niedaleko Starego Rynku mieści się największa i najokazalsza świątynia Słupska. Ten trójnawowy kościół
wzniesiony został w XIII wieku. Gotycka budowla ulegała zniszczeniu podczas licznych pożarów miasta na
przestrzeni dziejów, następnie była wielokrotnie przebudowywana. W 2004 r. udało się zrekonstruować barokową
głowicę wieży. Rewitalizacja była możliwa dzięki staraniom słupszczan, którzy oddolnie zorganizowali
zbiórkę pieniędzy. Od 2009 r. na nowo słychać kościelne dzwony. W tym samym czasie ponownie uruchomiono
zegar na wieży. Wyposażenie kościoła nie zachowało się do obecnych czasów, głównie za sprawą kilku wieków
dominacji reformacji na Pomorzu. Nadal jednak można podziwiać barokową ambonę i gotycką grupę pasyjną.
Przy kościele znajduje się kilka kawiarni i lodziarni, które oferują ciepłe napoje, świeże ciasta i wyśmienite
desery. Przy oddalonej około pięć minut drogi ul. Wojska Polskiego, swój adres ma najstarsza pizzeria
w Polsce. Mieści się ona w barze mlecznym "Poranek" i oferuje tylko dwa rodzaje dania - wegetariańską
i mięsną. Mimo, że jej wyroby mocno różnią się od klasycznej włoskiej pizzy, słupszczanie bardzo cenią
sobie jej smak, a po odbiór ustawiają się często długie kolejki.
-
Budynek Poczty (ul. Łukasiewicza 3)
Zabytkowy, neogotycki budynek został wybudowany w 1879 r. Początkowo poczta mieściła się przy ówczesnej
ul. Środkowej (dzisiaj ul Łukasiewicza). Z czasem jej gmach został sprzedany miejscowym młynarzom - był
niewielki i nie mógł dłużej być odpowiednią siedzibą dla poczty, we wciąż rozrastającym się mieście.
Podjęto zatem intensywne starania na rzecz zapewnienia tutejszej poczcie odpowiedniej siedziby. Generalny
poczmistrz Rzeszy - Heinrich von Stephan doprowadził do powstania nowego budynku i osobiście pojawił
się na jego oficjalnym otwarciu. W setną rocznicę śmierci poczmistrza, w holu głównym słupskiej poczty,
została odsłonięta pamiątkowa tablica. To nie była jedyna zasługa Heinricha von Stephana. Ten pochodzący
ze Słupska urzędnik zmodernizował system pocztowy i przeszedł do historii jako autor pierwszej kartki
pocztowej. Rzeczona tradycja może być dodatkową zachętą, aby odwiedzając słupską pocztę, właśnie stamtąd
wysłać bliskim widokówkę z pozdrowieniami z Pomorza.
-
Ratusz Miejski ( Plac Zwycięstwa)
Często nazywany jest jednym z najładniejszych ratuszy Pomorza. Fakt ten szczególnie chętnie podkreślają
słupszczanie, porównując go do ratusza w Koszalinie. Neogotycka bryła pozostaje niezmieniona od 1901
r., kiedy budynek został oficjalnie oddany do użytku. Budowa trwała tylko dwa lata, ale jej koszty znacznie
przekroczyły przeznaczony na nią budżet. Doprowadziło to do pozbawienia burmistrza Hansa Mathiesa stanowiska.
Ratusz posiada przepiękne wnętrza. Dekoracyjnie zdobiony hol główny, malowidła wiszące na ścianach, delikatne
witraże, to wszystko nieco umila słupszczanom załatwianie spraw urzędowych, zazwyczaj nie należące do
przyjemności. W jednym z korytarzy ustawiona została replika figurki niedźwiadka szczęścia. Ten unikatowy
amulet neolitycznych łowców, odnaleziony jeszcze w XIX w., stał się symbolem miasta i jest wykorzystywany
w promocji regionu. Oryginał figurki znajduje się obecnie w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Słupski ratusz
umożliwia zwiedzającym wizytę w sali obrad Rady Miejskiej, a także w gabinecie prezydenta miasta Słupska.
Na samym szczycie ratusza znajduje się wieża widokowa. Z jej tarasu można podziwiać panoramę całego miasta.
-
Kaplica św. Jerzego
Przejście spod Placu Zwycięstwa do małego parku wzdłuż ulicy Jana Pawła II stwarza okazję do podziwiania
pomników, kwiatowych dekoracji i pamiątkowych obelisków. Na końcu skweru znajduje się mała, niepozorna
kaplica. Dawniej pełniła rolę kościoła przyszpitalnego, w którym mogli się modlić mieszkańcy cierpiący
z powodu epidemii. Jej położenie nie było przypadkowe - wzniesioną ją przy trakcie szczecińskim, tak
aby była zauważana przez przemierzających go podróżnych. Z kolei do parku została przeniesiona w 1912
r. Kaplica zbudowana jest na planie ośmioboku i wykonana z cegły. Pochodzi najprawdopodobniej z pierwszej
połowy XV wieku.
-
Kościół św. Jacka (ul. Dominikańska)
Proponowana trasa zwiedzania najstarszej części Słupska dobiega końca prawie w tym samym miejscu, w którym
się rozpoczęła. W sąsiedztwie Zamku Książąt Pomorskich, stoi gotycki kościół zbudowany w XV w. Ta jednonawowa
świątynia posiada barokowe wnętrza i skrywa we wnętrzu znaczącą ilość dzieł sztuki. Zabytkowy ołtarz
i ambona, a przede wszystkim unikatowe organy są niezwykle cennymi artefaktami sztuki sakralnej w Słupsku.
Na obrazie ołtarzowym znajdują się wizerunki fundatorów - księcia pomorskiego Jana Fryderyka wraz z małżonką.
Zaś kościelne organy zostały ufundowane przez Annę de Croy. Epitafium ostatniej przedstawicielki pomorskiego
rodu Gryfitów również znajduje się w świątyni. W sezonie letnim organizowane są koncerty organowe, które
przyciągają rzesze melomanów. Jest to jedna z licznych imprez kulturalnych, organizowanych w mieście.
Jako, że zwiedzanie Słupska, zgodnie z niniejszą propozycją, dobiega końca obok Zamku Książąt Pomorskich,
dogodną bazą noclegową może być Hotel Zamkowy, znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie dawnej siedziby
Gryfitów. To tylko jedna z wielu możliwości przenocowania w mieście, które posiada rozbudowaną bazę noclegową,
o zróżnicowanym standardzie i ofercie cenowej.
Dzień II . Śladem dziedzictwa Wybrzeża Słowińskiego
-
Do położonego 15 km od Słupska Swołowa najwygodniej jest dotrzeć za pomocą samochodu osobowego
Jednym z oddziałów Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku jest Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie,
które prezentuje zabudowę chłopską z XIX i XX w, tudzież liczne przedmioty związane z dawnym życiem miejscowych
chłopów. Początkowo zagroda należała do Joachima Albrechta I. W jej skład wchodziło osiem budynków: dom,
budynek bramny, piwnica, stodoła, stajnia, dom robotników, szopa i stodółka. Przez lata zabudowa ta niszczała,
aż w 2002 została przejęta przez Muzeum i przeprowadzono jej generalny remont. Zwiedzając Swołowo koniecznie
należy wykorzystać do tego audioprzewodnik, który można wypożyczyć w kasie muzeum, by wysłuchać opowieści
o pomorskich tradycjach oraz zastosowaniu poszczególnych narzędzi, prezentowanych na wystawie. W obecnych
czasach, zwiedzającym może być trudno nawet domyślić się, do czego służyły poszczególne przedmioty. Nagrania
te pozwalają nam lepiej zrozumieć prezentowane dziedzictwo powiatu słupskiego. Dodatkową atrakcją jest
fakt, iż zwiedzanie nie ogranicza się jedynie do zagrody muzealnej, ale można przejść się, także z audiobookiem,
po ulicach miasteczka. Jego dobrze zachowany układ zabudowy stanowi niezwykłą atrakcję turystyczną. W
Swołowie istnieją także inne zabudowania, które dodają miejscowości uroku i pozwalają na organizację
imprez plenerowych. Organizowane są tutaj: Szparagowe Święto w czerwcu, plener kowalski w sierpniu, Pomorskie
Święto Ziół, czy Babie Lato. Na miejscu można uczestniczyć w pokazach i warsztatach rzemieślniczych.
-
Słowiński Park Narodowy - ze Swołowa dalsza trasa zwiedzania prowadzi w kierunku Kluk. Godzinna
przejażdżka samochodem osobowym jest okazją do poznania okolic Słupska. Szczególnie urokliwa jest część
trasy biegnąca przez Słowiński Park Narodowy.
Wytyczony w 1967 r. Słowiński Park Narodowy jest jedną z największych atrakcji powiatu słupskiego, zwłaszcza
dla turystyki kulturowo-przyrodniczej. Park oddalony jest od Słupska tylko 30 kilometrów. Swą nazwę zawdzięcza
Słowińcom, dawnym mieszkańcom ziem między Jeziorem Gardno i Jeziorem Łebsko. Park obejmuje bory sosnowe,
jeziora, położone nad ich brzegiem bagna, torfowiska i oczywiście plaże. Właśnie tutaj znajdują się słynne
na całą Polskę ruchome wydmy, położone na mierzei Gardnieńsko-Łebskiej. Wydmy poruszane przez wiatr przemieszczają
się z zachodu na wschód. Prędkość ruchu wydmy wynosi od 2 do 10metrów na sekundę. Wydmy porasta niewielka
ilość traw, jest to jednak teren typu pustynnego. Prócz plaż warto przejść się na spacer po nadmorskich
borach sosnowych oraz w okolice jeziora Gardno i Dołgie. Te zbiorniki wodne zasilane są głównie rzekami
Łupawa i Łeba. Osoby interesujące się naturą, z całą pewnością znajdą w tej okolicy "coś dla siebie",
korzystając m.in. ze szlaków turystycznych czy ścieżek dydaktycznych. Z kolei tych zwiedzających, którzy
interesują się przede wszystkim poznawaniem dziedzictwa kulturowego, na pewno przyciągnie w to miejsce
dziedzictwo Słowińców. Wszystkim przybyszom można zalecić zatrzymanie się w Smołdzinie. W okolicach tej
wsi znajduje się Wzgórze Rowokół mierzące 115 m nad poziomem morza. Prawdopodobnie góra była kiedyś miejscem
pogańskiego kultu, a następnie przekształcona została w ośrodek maryjny. Obecnie znajduje się na niej
wieża widokowa, z której rozciąga się przepiękna panorama całego Słowińskiego Parku Narodowego. W samym
Smołdzinie można zwiedzić Muzeum Przyrodniczego Słowińskiego Parku Narodowego i skorzystać z miejscowej
oferty gastronomicznej.
Smołdziński Gościniec U Bernackich serwuje lokalne potrawy, przez co został uhonorowany licznymi
wyróżnieniami, w tym certyfikatem Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza.
-
Kluki ( podróż samochodem)
Kolejnym miejscem na trasie jest Skansen w Klukach, poświęcony wsi słowińskiej. Zagroda otwarta w 1963
r., przedstawia kulturę Słowińców i jej przemiany wynikające z napływu przybyszów na teren Pomorza. Muzeum
organizuje pokazy i imprezy plenerowe. W celu ukazania kultury i trybu życia dawnych mieszkańców tych
stron, stworzono cykl imprez, który otwierany jest festiwalem o nazwie Czarne Wesele, w nawiązaniu
do starej tradycji pozyskiwania torfu przez wspólnotę mieszkańców Kluk. Sezon kończy się wydarzeniem
Pożegnanie lata. Jesień pyta co lato zrobiło. Samo muzeum, podobnie jak instytucja w Swołowie,
swoją zabudową przestrzenną nawiązuje do dawnego układu wsi. Do stałej ekspozycji należy pięć zagród,
w których prezentowane są dawne domy mieszkalne, ale także magazyny rybackie, łodzie, czy szałasy rybackie.
Można zobaczyć także warsztat stolarski, pasiekę oraz piwnicę. Wystrój każdej chaty nawiązuje do innego
okresu w dziejach wsi. Muzeum oferuje wystawy stałe i czasowe, a także plenery malarskie i rzeźbiarskie.
Można też posłuchać ludowej muzyki i skosztować tradycyjnych specjałów, chociażby w tutejszej Karczmie
u Dargoscha
Nocleg:
Wariant A.: dla osób zainteresowanych głównie dalszym poznawaniem przyrody Słowińskiego Parku Narodowego,
ciekawą alternatywą jest pobyt w jednym z tutejszych gospodarstw agroturystycznych. Szczególnie polecaną
miejscowością jest Smołdziński Las, który ze względu na swoją lokalizację, może być doskonałą bazą do
wycieczki na jedną z tutejszych plaż. Pokonując dystans 3 km ścieżkami parku narodowego, docieramy do
wybrzeża, jakże innego od popularnych nadbałtyckich plaż. Pierwotne ukształtowane terenu i brak jakiejkolwiek
infrastruktury turystycznej sprawiają, iż Wybrzeże Słowińskie jest dzisiaj jednym z niewielu takich miejsc
nad polskim morzem. Drugą atrakcją w pobliżu Smołdzińskiego Lasu jest udostępniona do zwiedzania latarnia
morska w Czołpinie.
Wariant B.: dla turystom kulturowym zalecany jest powrót do Słupska i skorzystanie wieczorem z tamtejszej
oferty kulturalnej.
-
Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku i Polska Filharmonia Sinfonia Baltica (ul. Jana Pawła II 3)
Orkiestra symfoniczna Filharmonii Sinfonia Baltica w Słupsku współpracuje z aktorami tutejszego Nowego
Teatru. Obie instytucje mieszczą się w jednej siedzibie, przy ulicy Jana Pawła II. Teatr został reaktywowany
w 2004 roku i pierwszą wystawioną sztuką była Szalona lokomotywa Stanisława Ignacego Witkiewicza. Polska
Filharmonia Sinfonia Baltica istnieje od 1977 roku. Nagrała do tej pory prawie 30 płyt oraz wykonała
tysiące koncertów. Od 1992 roku jej dyrygentem jest nieprzerwanie Bohdan Jarmołowicz. Mimo wieloletnich
starań nie udało się do tej pory wybudować nowego gmachu, w którym muzycy i aktorzy mogliby w lepszych
warunkach prezentować widzom swoje przedstawienia i koncerty. Wydarzenia kulturalne przyciągają rzesze
słupszczan, a bilety wykupywane są z dużym wyprzedzeniem. Ponadto, w budynku organizowane są festiwale,
konkursy i przeglądy, z których najbardziej prestiżowym jest Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku
Dzień III. Pożegnanie z (Po)morzem
Propozycja na ostatni dzień pobytu w powiecie słupskim jest również przedstawiona w dwóch wariantach:
A) koneserom turystyki kulturowej, zainteresowanym trasą dziedzictwa powiatu słupskiego można polecić
jeden z najbardziej znanych kurortów na wybrzeżu, mianowicie Ustkę:
B) na miłośników przyrody czeka jeden z już istniejących szlaków turystycznych. W celu aktywnego spędzenia
czasu poleca się skorzystanie z oferty szlaku kajakowego bądź szlaku rowerowego.
Wariant A.: Ustka:
Ustka może szczycić się nie tylko piękną, czystą i szeroką plażą, coraz częściej docenianą przez turystów,
ale także ciekawymi zabytkami i instytucjami kulturalnymi. Podczas pobytu w tym nadmorskim kurorcie nie
można zapomnieć odwiedzić wnętrza latarni morskiej. Jest ona położona na trasie Szlaku Latarni Morskich.
W jej kasach, tak jak w każdej innej latarni, można kupić Paszport Bliza. Zbieranie pieczątek przy okazji
odwiedzin kolejnych obiektów na trasie, przynosi turystom konkretne, wymierne korzyści. Dla miłośników
historii i militariów, obowiązkowym punktem zwiedzania będzie Twierdza Ustka, w której znajdują się bunkry
i interaktywne wystawy o tematyce wojennej. Swój urok Ustka odkrywa przed nami także poza sezonem letnim.
Dopiero po sezonie turystycznym można w pełni dostrzec i docenić odrestaurowany układ starego miasta.
Jego ozdobą są rybackie chaty w stylu szachulcowym. Osoby interesujące się muzealnictwem, swoje kroki
powinny skierować do Muzeum Ziemi Usteckiej oraz Muzeum Piekarnictwa i Cukiernictwa. Chociaż instytucje
te nie należą do największych, to chętnie są odwiedzane przez turystów. Zejście na ustecką plaże, wydaje
się być idealnym podsumowaniem pobytu w powiecie słupskim i ostatnią szansą na oddychanie najczystszym
powietrzem w Polsce, przed powrotem do większych miast.
Wariant B:
Szlak kajakowy - Dolina Słupi 14 km
Trasa zaczyna się na Gałęźni Małej , a kończy w Leśnym Dworze. Elektrownia wodna Gałęźnia Mała powstała
w XX wieku i uznawana jest za jeden z ciekawszych obiektów techniki w powiecie słupskim. Można tu obejrzeć
także wystawę pokazującą rozwój hydrotechniki. Trasa wiedzie przez malownicze łąki i pola. W czasie spływu
można podziwiać elektrownie wodne w Krzyni i Konradowie, a także jezioro zaporowe w Strzegominie. Elektrownia
w Krzyni została zbudowana w latach 1925-1926. Zapora o długości 250 m pozwala na spiętrzenie wody Słupi
i 7 - metrowy spadek. Przy elektrowniach należy przenieść kajak, to jest też dobra okazja, do postoju
i obejrzenia tutejszych budynków. Spływ kajakowy Słupią to idealna trasa na rodzinną wyprawę, gdyż na
tej rzece nie ma wielu przeszkód, a nurt nie jest zbyt wartki. Trasa biegnie przez Krajobrazowy Park
"Doliny Słupi", który został utworzony w 1981 roku, a jego zadaniem jest ochrona jej walorów naturalnych.
To jedyny na Pomorzu park, który obejmuje tereny nizinne.
Trasa rowerowa - Szlak Zwiniętych Torów (23 km.)
Trasa łączy Ustkę i Rowy szlakiem, którym kiedyś biegła linia kolejowa. Cała wycieczka trwa około 4-5
godzin w jedną stronę. Z Ustki droga prowadzi do wsi Zapadłe, gdzie znajduje się osada leśników. Po kolejnych
7,2 kilometrach dochodzi do Wytowna. Zalecane jest obejrzenie szachulcowego kościoła wraz z murowaną
wieżą. Kolejnym punktem na trasie jest Machowinko, na terenie którego w XIX w. zbudowano pałac. Dodatkową
atrakcją są zagrody szachulcowe i budynek bramy z XVII wieku. W oddalonym o 15 kilometrów punkcie przystankowym,
można odpocząć i nabrać sił. Kolejne atrakcje na trasie to tereny dawnej huty szkła w Objejskich Łąkach.
Znajduje się tutaj pomost widokowy na jezioro Gardno. Po 22,9 kilometrach docieramy do Rowów - niewielkiej
wsi letniskowej, w której podziwiać można neoromański kościół z XIX wieku.
Adresy wykorzystanych portali i witryn internetowych:
www.muzeum.słupsk.pl
www.powiat.slupsk.pl
www.slupsk.pl
www.pomorskie.travel
www.mariacka.slupsk.pl
www.ustka.pl
www.dolinaslupi.pl
www.swolowo.pl
www.muzeumkluki.pl
|