Krzysztof Czerniawski (opr.)
Zarys historii Lwówka Śląskiego i okolic
Okolice Lwówka Śląskiego zasiedlone są już od kilku tysięcy lat, a najstarsze ślady pobytu ludzi na tych
terenach pochodzą sprzed około 2500 lat - związane są z kulturą łużycką. Początkowo, do około 1000 r.
p.n.e. ziemie te zasiedlały różne plemiona koczownicze. Stałe osadnictwo na obszarze dzisiejszego powiatu
lwóweckiego pojawiło się w epoce brązu, datowanej na 1800-700 r. przed Chrystusem. Na przełomie V i VI
w. n.e. na Dolny Śląsk dotarli Słowianie. Z kolei pod koniec X wieku opisywany obszar znalazł się w granicach
państwa pierwszych Piastów (za panowania Mieszka I). Zamieszkiwało go wówczas słowiańskie plemię Bobrzan.
Odkrycie pokładów złota i rozpoczęcie jego wydobycia zdecydowało o tym, że wkrótce zaczęli tu napływać
osadnicy, a na miejscu współczesnego Lwówka powstała osada. Jej rozwojowi sprzyjało położenie na szlaku
handlowym łączącym zachód Europy z Rusią Kijowską, zwanym Wysoką Drogą (Via Regia) wskutek czego stała
się - obok lokalnego centrum gospodarczego - także siedzibą przedstawicieli władzy książęcej.
Pierwsze dokumenty mówiące o dzisiejszym Lwówku Śląskim pochodzą z 1005 roku, kiedy to Bolesław Chrobry
zawarł pokój z cesarzem Niemiec Henrykiem II, a dokumenty pokojowe wspominają między innymi Lőwenberger,
która to nazwa identyfikowana jest ze stolicą powiatu. Miasto znajdowało się pod władzą królów i książąt
polskich przez ponad sto pięćdziesiąt lat, następnie, już po podziale Polski na dzielnice, w 1163 przeszło
pod panowanie Piastów Śląskich.
W roku 1209 gród otrzymał znaczące przywileje, w tym prawo do: warzenia piwa, mielenia mąki czy prowadzenia
polowań w określonej odległości od osady (co stało się bodźcem nie tylko do rozwoju samego grodu, ale
również okolicznych wsi).
Bardzo ważną datą w historii, nie tylko Lwówka Śląskiego, jest rok 1217. Wówczas książę Henryk Brodaty
nadał miastu prawa miejskie. Lokacji dokonano na prawie magdeburskim, a wzorem dla powstającego, samorządnego
organizmu miejskiego był sam Magdeburg. To wydarzenie zasługuje na szczególną uwagę, gdyż była to jedna
z pierwszych (o ile nie pierwsza) lokacja miasta na terytorium dzisiejszej Polski. Prawo lokacyjne, które
nadano Lwówkowi Śląskiemu, stało się następnie wzorem dla kolejnych lokacji, zarówno na Śląsku jak i
w całej Polsce. Co prawda wyżej wymieniona data pochodzi ze sfałszowanego dokumentu przywileju lokacyjnego,
ale dokument ten powstał na podstawie istniejących w mieście autentycznych zapisów, które zawierały decyzje
i nadania książęce. Zwyczajem księcia Henryka Brodatego było nadawanie praw i posiadłości bez dokumentów.
Dopiero później miejscowi mieszczanie zestawili otrzymane prawa w formie dokumentu lokacyjnego. Jako
zasadźcy i pierwsi znani wójtowie Lwówka do historii przeszli: Tomasz i Hartlieb. Pierwszy z nich uczestniczył
później, pod wodzą księcia Henryka Pobożnego w bitwie rycerstwa polskiego z Mongołami pod Legnicą w 1241r.
i tam zginął. Do nowo założonego miasta napłynęli nowi osadnicy, głównie z terenów Niemiec, podobnie
jak do innych ośrodków lokowanych w tym rejonie. Lwówek Śląski wsławił się w historii Śląska także za
sprawą turniejów rycerskich, których tradycja na Dolnym Śląsku została zapoczątkowana przez Bolesława
Rogatkę. Władca ten zorganizował pierwszy taki turniej w 1243 roku, właśnie w Lwówku. Prawdopodobnie
w tym okresie (XIII wiek) wzniesiono także pierwsze miejskie mury obronne z kamienia, na miejscu istniejącej
wcześniej palisady. W roku 1301 roku mury obejmowały już centrum miasta, wraz z klasztorem i kościołem.
Na przełomie XIII i XIV stulecia została również wzniesiona pierwsza wieża bramna, o której wspomina
między innymi kronikarz Henryk Roch. Także dokumenty księcia Bolesława Rogatki zawierają wzmianki o obowiązku
uiszczenia opłaty przy okazji przekraczania murów miejskich. Wspomniany klasztor należał do zgromadzenia
franciszkanów konwentualnych, zwanych inaczej minorytami. Pierwsze dokumenty poświadczające ich pobyt
w Lwówku Śląskim pochodzą z 1248 roku. Wybiegając w tym miejscu naprzód, do połowy XV wieku, warto wspomnieć,
że wówczas miasto nad Bobrem odwiedził słynny franciszkanin włoskiego pochodzenia, wybitny kaznodzieja
- Jan Kapistran. Co prawda kazania tego zakonnika wywołały w mieście nastoje antyżydowskie, co zaowocowało
pogromem Żydów w Lwówku w 1453 roku. Z historią lwóweckiego zakonu związana jest "Kronika lwóweckich
franciszkanów", która nie zachowała się w oryginale, ale odpisy z niej pochodzące datowane są od połowy
XIII wieku, aż do roku 1508.
Pod koniec XIII wieku miasto stało się stolicą samodzielnego księstwa lwóweckiego, pod władaniem księcia
Bernarda Zwinnego. Ten rozdział w historii Lwówka nie trwał jednak zbyt długo - zaledwie osiem lat.
Lubomierz po raz pierwszy pojawił się w dokumentach pisanych w XIII wieku, a jego historia ściśle związana
jest z założonym tu klasztorem benedyktynek. Mniszki przybyły do Lubomierza dzięki przywilejowi erekcyjnemu,
nadanemu Jutcie z Lubomierza przez księcia jaworskiego Henryka (miasto pozostawało ich własnością aż
do 1810 roku). W roku 1291 osada uzyskała prawa miejskie, a jej rozwojowi sprzyjało bardzo korzystne
położenie na szlaku handlowym biegnącym z Pragi do Zgorzelca, jak również polityka gospodarcza władcy
księstwa - Bolka I świdnickiego. Lubomierz uzyskał wówczas także szereg przywilejów, w tym prawo do:
warzenia soli, wzniesienia łaźni, pieczenia chleba, tudzież nakaz obwarowania miasta murami. Przywilejem
bardzo istotnym dla rozwoju miasta było uprawnienie go do organizowania co roku dużego targu w dniu 15
sierpnia. Władza sądownicza oraz powoływanie rajców miejskich było zastrzeżone dla klasztoru benedyktynek.
Do naszych czasów nie przetrwały dokumenty dotyczące powstania miasta Gryfowa Śląskiego. Obecnie przyjmuje
się, że prawa miejskie nadał mu w 1242 książę Bolesław
Rogatka (władca ten był nazywany też m.in. Bolesławem Łysym). Niektórzy badacze są jednak zdania
że miasto to założył w końcu XIII w. książę świdnicko-jaworski - Bolko
I . Po podziale księstwa śląskiego, który nastąpił w 1248, obszar ten wchodził początkowo w skład
księstwa legnickiego Bolesława Rogatki.
Następnie, około 1274 stał się częścią księstwa
jaworskiego W 1278 r. jego władcą został Bolko I, który od 1290 r. nosił tytuł księcia świdnicko-jaworskiego.
Obszar obecnego Gryfowa Śląskiego przez krótki okres przynależał również do księstwa lwóweckiego Bernarda
Zwinnego - w latach 1281-1286. Miasto rozplanowano na nieregularnym, kolistym kształcie, z prostopadłymi
ulicami i rynkiem pośrodku. W dniu 23 sierpnia 1354 książę świdnicko-jaworski Bolko
II nadał miastu szereg przywilejów, dla których wzoru dostarczył niedaleki Lwówek Śląski. Były to
m.in.: prawo organizacji wolnego jarmarku oraz odpustu podczas dnia patronki kościoła, tudzież przywileje
związane z warzeniem piwa. W 1368 Gryfów wraz z całym księstwem świdnicko-jaworskim znalazł się pod zwierzchnictwem
lennym króla Czech, następnie w 1392 r. został bezpośrednio wcielony do korony czeskiej.
Mirsk został założony w miejscu, gdzie szlak handlowy z Jeleniej góry do Żytawy przekracza Kwisę. Już
w 1201 roku w dokumentach pojawiło się nazwisko Bernarda Ryma, wójta Mirska. Od XIII wieku Mirsk znajdował
się pod panowaniem książąt jaworskich, a około 1335 roku uzyskał prawa miejskie - również w tym przypadku
nadane na wzór prawa lwóweckiego. Wówczas miasto uzyskało herb oraz prawo mili na wyszynk piwa. Mirsk
nie posiadał jednak murów miejskich - jego obronę miały zapewnić bramy ustawione przy mostach oraz załogi
pobliskich zamków, zwłaszcza zamku Gryf.
Wleń uzyskał prawa miejskie w roku 1214, na mocy nadania księcia Henryka Brodatego. Oprócz praw miejskich
osada uzyskała inne przywileje, a wyżej wymieniony władca zdecydował się na sprowadzenie do lokowanego
miasta pochodzących ze Lwówka Śląskiego sukienników i kupców, którzy mieli pomóc w jego rozwoju. Już
rok później mieszkańcy poprosili o pozwolenie na budowę we Wleniu pierwszego kościoła. Prośba, poparta
przez żonę księcia Jadwigę, została spełniona - już w rok później rozpoczęto wznoszenie świątyni. Kościół,
konsekrowany przez wrocławskiego biskupa Wawrzyńca, służył mieszczanom od świąt wielkanocnych 1217 roku.
Innymi dowodami na szybki rozwój miasta jest stworzenie przez Bolesława Rogatkę w 1268 roku okręgu sądowego,
z ośrodkiem we Wleniu, który objął Bystrzycę, Nielestno, Pilchowice i Strzyżowiec. Jednak od połowy XIII
wieku Wleń systematycznie był niszczony przez różnorodne klęski żywiołowe, z czego najwięcej szkód przyniosła
szarańcza oraz epidemia dżumy (to była "czarna śmierć", która przetoczyła się przez Europę w latach 1348-1353).
Po śmierci ostatniego z rodu Piastów Świdnicko-Jaworskich, księcia Bolka II (który zmarł bezpotomnie
28 lipca 1368 roku) miasto stało się własnością prywatną, na mocy aktu sprzedaży Kasztelanii Wleńskiej
przez wdowę po księciu Agnieszkę Habsburską, rodzinie von Zedlitz. Mniej więcej w tym okresie powstał
miejscowy ratusz a w sto lat później także przykościelna szkoła we Wleniu.
Szacuje się, że w roku 1329 roku Lwówek Śląski zamieszkiwało około 11 tysięcy osób, zaś ośrodek ten uzyskiwał
coraz to nowe, ważne przywileje, takie jak prawo do posiadania własnej monety. Istotnym dla rozwoju miasta
był także przywilej wydobycia złota, który nadany został Lwówkowi już w XIII wieku. Ten cenny kruszec
wydobywano jednak w tych okolicach - jak wspomniano już powyżej - znacznie wcześniej. Szacuje się, że
w czasach, gdy eksploatowano złoża złota w okolicach Lwówka Śląskiego, wydrążono tam tysiące szybów,
jednak nie istnieją miarodajne informacje, pozwalające oszacować ile (choćby w przybliżeniu) wydobyto
tego szlachetnego metalu. Wiadomo, że najważniejsze kopalnie znajdowały się w Bielance, Chmielnie, Dworku.
Pieszkowie, Płakowicach, Płóczkach oraz Zbylutowie. Pomyśle warunki ekonomiczne sprzyjały również rozwojowi
miejscowych cechów rzemieślniczych, w tym tkaczy oraz sukienników. Tutejsze wyroby tkackie barwiono i
wysyłano za pośrednictwem kupców poza rejon Lwówka. Lwóweckie tkaniny były znane w całym regionie i oprócz
piwa stanowiły podstawę bogacenia się miasta. Mieszkańcy terenów, które dziś obejmują gminę Lwówek Śląski
hodowali owce, uprawiano tu len, a także zajmowano się wytworem płótna. Międzyczasie miasto zmieniało
swoją przynależność polityczną. Przez długi czas wchodziło w skład księstwa śwnidnicko- jaworskiego,
od roku 1392 zaś przynależało do korony czeskiej. Lwówek był bogatym i ciągle rozwijającym się miastem,
o czym świadczy między innymi obecność rzemieślników, którzy nie byli spotykani we wszystkich ówczesnych
miastach śląskich. Od roku 1431 w Lwówku Śląskim pracował np. rusznikarz. Natomiast mury miejskie zaczęto
przystosowywać do użycia broni palnej już wcześniej, bo pod koniec XIV wieku. W roku 1356 doszło zaś
do uchwalenia niezwykle ważnego i nowatorskiego jak na te czasy dokumentu. Otóż silnym od początku istnienia
Lwówka cechom rzemieślniczym udało się wprowadzić swoich przedstawicieli do rady miejskiej. Jej najważniejszymi
funkcjami było: nakładanie podatków, zarząd miejskim majątkiem, organizacja publicznych uroczystości,
a także dbanie o bezpieczeństwo i wymiar sprawiedliwości - podlegało jej sądownictwo w mieście. Tradycyjnie
organ ten miał charakter patrycjuszowski, to znaczy w radach miejskich zazwyczaj zasiadali właściciele
ziemscy, bogaci kupcy czy bankierzy, czyli przedstawiciele patrycjatu, znacznie rzadziej pospólstwa -
średnio zamożnych mieszczan.
Lwówek Śląski w okresie średniowiecza był więc ważnym ośrodkiem gospodarczym, politycznym i sądowniczym.
Do kompetencji wójta lwóweckiego należało rozstrzyganie sporów nie tylko w samym mieście, ale także w
jego okolicach. Miasto prosperowało również dzięki wspomnianym już szlakom handlowym. Prowadziły one
z terenów Rusi do Krakowa i Wrocławia, następnie na zachód do Niemiec. Przez Lwówek przebiegała też ważna
droga handlowa biegnąca z południa na północ, w kierunku Pomorza Zachodniego. O rozwoju handlu w mieście
świadczy chociażby istnienie domu kupców w Lwówku (poświadczone przez źródła pisemne) a także komór celnych,
zlokalizowanych między innymi w okolicach Płakowic czy w okolicach Gryfowa Śląskiego.
Pomyślnemu rozwojowi Lwówka Śląskiego i całego regionu zagroziły w pierwszej połowie XV wieku wojny husyckie.
Najazdy husytów w roku 1427 i 1428 dotarły do miasta, jednak najeźdźcy wycofali się, odstępując od szturmu
na fortyfikacje miejskie. Inne miasta w tych stronach miały mniej szczęścia. I tak Lubomierz, który już
za panowania króla czeskiego Wacława IV, w początkach XV w., doświadczył nieurodzaju oraz innych nieszczęść,
takich jak powodzie i zarazy, padł ofiarą tych wojen - miasto zostało zniszczone, w tym miejscowy klasztor
i ratusz. Wówczas spustoszony został również Gryfów Śląski - tam na działania wojenne nałożyły się jeszcze
ataki biedoty na bogate domy i kamieniczki, a także obiekty sakralne. Ponadto nawiedził go szereg klęsk
żywiołowych. Kroniki wymieniają między innymi gwałtowne burze, powodzie, susze i pożary. Przejście Gryfowa
pod władanie korony czeskiej także nie sprzyjało miastu - dla Królestwa Czeskiego były to ziemie peryferyjne,
zatem nowe władze nie zarządzały nimi najlepiej. W tych niespokojnych czasach mnożyły się również zbójeckie
napady na kupców przemierzających szlaki handlowe. Niepewna sytuacja spowodowała, że król Wacław IV wydał
pozwolenie na podwyższenie murów obronnych otaczających miasto. W roku 1425 roku Gryfów stał się własnością
rodziny von Schaffgotsch, której dzieje odtąd na długi czas związały się z historią miasta. Po ustaniu
wojen husyckich przystąpiono do jego odbudowy, która jednak przez długi czas natrafiała na przeciwności
- kolejne klęski żywiołowe, w tym ogromny pożar w 1472 roku. Podczas najazdów husyckich, w 1431 r. miastu
Mirskowi przyszli z pomocą rycerze z zamków Gryf, Czocha i Świeć, co pozwoliło zażegnać niebezpieczeństwo
jego zdobycia. Niestety, siedemnaście lat później miasto zostało spalone i ograbione przez rozbójników.
Po odbudowie, kolejne nieszczęścia spadły na Mirsk już w drugiej połowie XVI w., bowiem w 1558 wybuchł
pożar, który strawił między innymi ratusz, zaś niespełna dziesięć lat później przyszła zaraza. Wojny
husyckie przyniosły także splądrowanie i spalenie Wlenia. Miejscowy kościół, który również uległ zniszczeniu
w tym czasie, po kilkunastu latach został odbudowany.
W latach 1469-1490 Lwówek Śląski, wraz z całym regionem, znajdował się pod panowaniem króla Węgier, Macieja
Korwina, który odwiedził miasto dwa razy podczas swoich rządów nad tymi ziemiami. W miejskich kronikach
zachowały się świadectwa, że król ten mieszkał w nieistniejącym już dziś budynku na wschodniej pierzei
rynku, w którym później powstała słynna restauracja "Pod czarnym krukiem" (który widniał w herbie węgierskiego
monarchy). W miejscu tym biesiadował m.in. Napoleon Bonaparte. Król Władysław II Jagiellończyk, panujący
na Węgrzech i Śląsku po Macieju Korwinie (objął on rządy również w Czechach) rezydował wyłącznie na dworze
w Budzie, a faktyczne rządy nad terenami czeskimi oddał lokalnym magnatom. To jednak ten władca zatwierdził,
w 1502 roku, herb Lwówka Śląskiego, ustawionego cztery lata wcześniej.
Po śmierci króla Ludwika I Jagiellończyka w bitwie z Turkami pod Mohaczem w roku 1526, Lwówek Śląski
przeszedł, wraz z wszystkim ziemiami podległymi koronie czeskiej, pod panowanie cesarza Ferdynanda Habsburga.
Zapoczątkowało to na opisywanych ziemiach okres rządów habsburskich, który zakończył się dopiero po bezpotomnej
śmierci cesarza Karola VI w 1740 roku.
W drugiej połowie XV wieku miasto uzyskało drugi pierścień murów obronnych, które
dodatkowo wzmocniono w 1527 roku. Ciekawostką jest dokument rady miejskiej z 1535r. - zwierający zakaz
wpuszczania w obręb murów miejskich złodziei oraz wróżek. Za niedopełnienie tego obowiązku strażnikowi
miejskiemu groziła utrata pracy. W 1594 władze miasta wydały też zakaz sprzedaży i kupna żywności poza
granicami Lwówka. Wiek XVI i początek XVII przyniosły dalszy rozkwit miasta. Od roku 1523 roku do grodu
nad Bobrem, jak i do jego okolic, zaczęła docierać reformacja. Właśnie w tym roku zostało w Lwówku Śląskim
odprawione pierwsze nabożeństwo ewangelickie, któremu przewodził franciszkanin Jakub Furer. Rozwijające
się następnie w tym mieście szkolnictwo luterańskie zasłynęło z wysokiego poziomu nauczania, a absolwenci
tutejszych szkół często zostawali znaczącymi osobistościami w całym regionie i poza nim. W XVI w. reformacja
szerzyła się na całym Śląsku, a protestantyzm zdominował interesujący nas region. Oczywiście Lwówek był,
nawet w pomyślnych dla niego czasach, nawiedzany przez tragedie (np. duży pożar, który ogarnął praktycznie
całe Przedmieście Lubańskie czy też zawalenie się samej bramy Lubańskiej w 1616 roku), których skutki
były jednak wówczas szybko przezwyciężane Przed 1613 rokiem miasto składało się z pond 300 budynków w
granicach murów miejskich oraz 400 poza nimi. Rozkwit produkcji i handlu tkaninami poświadcza liczba
sukienników - Lwówek zamieszkiwało ich około 700.
Po odbudowie ze zniszczeń wojen husyckich okres prosperity przeżywał także Lubomierz. Targowy charakter
tego miasta podkreślały podcienie i arkady, w których prowadzony był handel. Ze względu na stałe zagrożenie
najazdami z zewnątrz, zdecydowano się na powołanie tam Bractwa Kurkowego. Potwierdzenie miejskich przywilejów,
najpierw w 1408 roku przez króla Wacława IV, zaś w 1527 roku przez arcyksięcia Austrii Ferdynanda I pozwoliło
na powolny rozwój miasta, którego "złote czasy" przypadły na drugą połowę XVI wieku. Źródłem bogactwa
Lubomierza było tkactwo, tutejsza przędza była towarem eksportowym cieszącym się dużym popytem. W roku
1530 zorganizowano pierwszy transport wełny z Lubomierza do Hamburga, która uzyskała wysoką cenę i była
tam dostarczana przez szereg następnych lat. Oprócz tego Lubomierz zaczął organizować targi wełny na
swoim rynku, które wkrótce stały się jednymi z największych na Śląsku. Konkurować z nimi mogły targi
w Jeleniej Górze i Lwówku Śląskim. W tych czasach powstała również w mieście jednoklasowa szkoła, która
mieściła się w Górnej Bramie i prowadzona była przez jednego nauczyciela oraz jego pomocnika.
W Gryfowie Śląskim, już w okresie panowania Habsburgów, cesarz Ferdynand I zezwolił na organizację corocznych
targów płótnem, co miało doprowadzić do poprawy sytuacji gospodarczej miasta. Także lokalni włodarze
miejscy, starali się rozwijać miejscowe rzemiosło. Wśród nich był burmistrz Mateusz Rothe. To z jego
inicjatywy podjęto handel płótnem z Holandią, a także miastami leżącymi na północy Niemiec. Szacuje się,
że na przełomie XVI i XVII wieku, zatrudnienie znalazło tu około 100 rzemieślników trudniących się wyrobem
płótna. Nowe możliwości dla miasta stworzyło odkrycie złóż cynku w Gierczynie leżącej niedaleko od Gryfowa.
Wiek XVI to okres rozbudowy miasta; na miejscu zniszczonego kościoła zbudowano nowy wraz z plebanią,
postawiono również większy budynek ratusza, do którego wkrótce dobudowano powierzchnię handlową. Wokół
rynku powstawały kamieniczki, postawiono także szkołę. Pod koniec XVI wieku w okres rozkwitu wkroczył
także Mirsk (pomimo opisanych powyżej klęsk w drugiej połowie tego stulecia), oparty na wyrobie płótna
lnianego. Wymieniany był jako jeden z większych producentów tej tkaniny na Śląsku, podobnie jak Gryfów,
Jelenia Góra, Sobótka czy Kowary.
Wleń w XVI stuleciu nie rozwijał się tak dynamicznie jak sąsiednie miasta. Niemniej jednak z początku
tego wieku pochodzi pierwsza wzmianka o zorganizowaniu we Wleniu targu gołębi. Tradycja mówi, że zwyczaj
hodowania tych ptaków przez mieszkańców pochodzi z lat epidemii szarańczy, kiedy to ze względu na niedostatek
żywności mieszkańcy byli zmuszeni łapać gołębie, które po pewnym czasie zaczęto tu hodować. W tych czasach
świątynia we Wleniu stała się ewangelicka, podobnie jak miejscowa szkoła. W roku 1575 w mieście powstał
szpital.
Wojna trzydziestoletnia, toczona w latach 1618-1648 była kataklizmem, który straszliwie zrujnował Lwówek
Śląski oraz sąsiednie miasta i ziemie (podobnie jak cały Śląsk i nie tylko). Przez tereny te przemieszczały
się większe i mniejsze oddziały wojujących stron, ściągając kontrybucje, dokonując grabieży, mordów i
gwałtów oraz spustoszeń. Działaniom wojennym towarzyszyły także powracające fale głodu i epidemii. I
tak w roku 1628 Lwówek znalazł się w rękach znanych z okrucieństwa dragonów Lichtensteina, którzy brutalnie
prześladowali lwóweckich protestantów. Z kolei w 1639 miasto zostało zdobyte przez wojska szwedzkie,
a cztery lata później odbiły go wojska cesarskie. Intensywne działania zbrojne spowodowały, że miasto
i okolice zostało zniszczone oraz obrabowane. Nie lepiej działo się w innych miastach - np. w Gryfowie
Śląskim spalony został ratusz, szkoła, browar, kościoły oraz ponad sto innych budynków. Drastycznie spadła
liczba ludności w całym rejonie.
Po zakończeniu działań wojennych ziemia lwówecka powoli dźwigała się z ruin. Druga połowa XVII wieku
to - oprócz powojennej odbudowy - także okres wzmożonej kontrreformacji, czyli działań na rzecz rekatolicyzacji
kraju ze strony władających tu wciąż Habsburgów, których wspierali w tym dziele m.in. jezuici. W
tym okresie próbowano odbudować dawną świetność Lwówka, głównie poprzez rozwój tutejszego włókiennictwa.
Był to jednak proces bardzo długotrwały.
Rok 1740 r. zakończył okres rządów habsburskich w Lwówku Śląskim i jego okolicach. Otóż obszar ten, wraz
z prawie całym Śląskiem, zagarnęło Królestwo Prus, którym władała dynastia Hohenzollernów. Był to początek
wojen śląskich, spośród których najbardziej brzemienna w skutki była bez wątpienia wojna siedmioletnia
(1756-1763). Jej fragmentem była III wojna śląska. W odróżnieniu od wojny trzydziestoletniej wojny śląskie
w mniejszym stopniu dotknęły opisywane ziemie i ich mieszkańców. Na przykład ominęły sam Gryfów, jednak
mieszkańcy tego miasta, podobnie jak miast sąsiednich, byli powoływani do wojska (głównie pruskiego),
co odbijało się niekorzystnie na miejscowym rzemiośle i handlu. Na mocy pokoju w Hubertusburgu w 1763r.
kończącego tą serię wojen, Prusy zatrzymały całą zdobytą wcześniej część Śląska, a więc także ziemię
lwówecką. Władze pruskie wprowadziły na przyłączonych terytoriach nowe porządki. Zreorganizowano lokalną
administrację. Wprowadzono także tolerancję religijną dla protestantów. Nastanie pokoju w drugiej połowie
XVIII w. sprzyjało gospodarczej odbudowie tych ziem. Oprócz wspomnianego już włókiennictwa w Lwówku,
dynamicznie zaczęło rozwijać się tkactwo w Lubomierzu. Potwierdzeniem tego faktu był przywilej nadany
przez króla pruskiego Fryderyka II, który gwarantował częściowe zwolnienie od poboru do wojska dla miejscowych
tkaczy. W zmilitaryzowanym państwie pruskim takie przywileje wydawano tylko w dobrze uzasadnionych przypadkach.
Z kolei Gryfów Śląski zachował swoje kontakty handlowe z północnymi Niemcami, a w 1755 roku przystąpił
do Stowarzyszenia Kupców Lnianych z Kamiennej Góry, Jeleniej Góry i Kowar. Mimo to połowa XVIII wieku
to czas schyłku lokalnej produkcji rzemieślniczej. Powstające manufaktury były bardziej konkurencyjne
od drobnych zakładów. Niekorzystna sytuacja wywołała zamieszki wśród tkaczy z Gryfowa, podczas których
znowu wybuchł ogromny pożar w 1783 r.
W początkach XIX w. Śląsk, w tym ziemie dzisiejszego powiatu lwóweckiego, ponownie został dotknięty przez
działania wojenne. Tym razem były to wojny napoleońskie, które przetoczyły się przez ten rejon w latach
1806-1807, a zwłaszcza w 1813r., kiedy to krwawe walki pomiędzy 250 -tysięczną armią francuską a zjednoczonymi
siłami Prus i Rosji, przyniosły spustoszenie tych okolic. W ich trakcie, w dniu 10 06 1813 roku podpisano
zawieszenie broni, a Lwówek Śląski został zajęty przez wojska francuskie. W sierpniu 1813 roku w mieście
przebywał sam cesarz Napoleon Bonaparte jak również jego najznamienitsi dowódcy. Dla mieszkańców Lwówka
i okolic, którzy zostali obciążeni obowiązkiem wyżywienia ogromnej liczby wojsk, kampania ta była prawdziwą
klęską, rekwizycje i rabunki pozbawiały ich środków do życia. Dopiero koniec sierpnia 1813 roku przyniósł
zakończenie walk na tych terenach.
W tym okresie, w 1810 roku, na mocy decyzji króla pruskiego Fryderyka Wilhelma nastąpiła także sekularyzacja
lwóweckiego klasztoru franciszkanów. Proces ten objął również komandorię zakonu joannitów i inne posiadłości
należące dotąd do kościoła. Budynek klasztoru został przemianowany na szkołę, a kościół zaczął pełnić
funkcję wojskowego magazynu. W kolejnych latach klasztor jeszcze kilkakrotnie zmieniał swoje przeznaczenie;
np. w czasach kampanii napoleońskich funkcjonował tu jeden z dwóch lazaretów, a do 1945 mieściło się
w nim muzeum.
Po zakończeniu kampanii napoleońskich w 1815r., nastał okres długotrwałego pokoju. Pozwoliło to na odbudowę
miast i wsi w tym regionie. W XIX stuleciu zaczęły tu powstawać nowe zakłady przemysłowe, kopalnie i
kamieniołomy. Między innymi lokalne gwarectwo węglowe (tzn. spółka
eksploatująca złoża tych kopalin) doprowadziło do otwarcia kopalni węgla kamiennego w Lwówku Śląskim,
która nosiła miano "Entremonia". Lwówek uzyskał również połączenie kolejowe z okolicznymi miastami -
Złotoryją (1884 rok), Gryfowem Śląskim (1885 rok), Zebrzydową (1904 rok) i Jelenią Górą (1909 rok). W
XIX wieku powstał także lwówecki browar przemysłowy. Jego założycielem był Julius
Hohberg , który w 1861 r. kupił od magistratu
browar obywatelski - ten powstał w 1850 roku, na terenie
dawnego zamku . Nowy właściciel rozbudował to przedsiębiorstwo
i doprowadził do tego, że stało się jednym z największych tego typu na Dolnym
Śląsku . Oprócz rozwoju gospodarczego i rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej, lokalne władze dbały
również o estetykę miasta, co przejawiało się m.in. w budowie pałaców i remontach już istniejących, a
także w zakładaniu nowych parków. Jako przykład można podać pałac księcia Konstantyna von Hechingen z
rodu Hohenzollernów, który został zbudowany w latach 1851-1853. Ów książę znany był ze swojego zamiłowania
do muzyki i z tego powodu w nowo powstałej rezydencji umieszczono słynną, nieistniejącą już dzisiaj,
salę koncertową, w której słuchano między innymi koncertów Wagnera czy Liszta. Współcześnie w pałacu
tym rezydują miejscowe władze miejskie oraz powiatowe.
W II połowie XIX wieku cały Dolny Śląsk został objęty dotacjami państwowymi (od 1871 roku wchodził w
skład zjednoczonego Cesarstwa Niemieckiego). Miały one miały pomóc wschodnim prowincjom ówczesnej Rzeszy
w przyspieszeniu rozwoju gospodarczego, także w zakresie tego co dzisiaj nazywamy "małą przedsiębiorczością".
Wówczas podjęto działania na rzecz rozwoju turystyki w tym regionie (po raz pierwszy w sposób zorganizowany),
między innymi poprzez odbudowę miejscowych zabytków - głównie jako atrakcji turystycznej. Zaczęto wydawać
przewodniki i informatory o Lwówku Śląskim oraz jego okolicy, tudzież kartki pocztowe. Nie wszystkie
przedsięwzięcia tego rodzaju okazały się udane, np. założone przedsiębiorstwa okazywały się niekiedy
nierentowne.
W Lubomierzu kres pomyślnemu rozwojowi rzemiosła (tkactwa) położyły powstałe w dużych miastach manufaktury
wełny oraz rozwijający się przemysł odzieżowy, w tym w leżącym blisko Gryfowie. Mimo powstania połączenia
kolejowego Lubomierza z sąsiednimi miastami w 1885 roku (stacja Lubomierz leżała na trasie między Gryfowem
Śląskim a Lwówkiem), miasto nie odzyskało w XIX stuleciu dawnej świetności.
Z kolei w Gryfowie Śląskim, po Wiośnie Ludów w 1848r. nastąpił okres rozwoju gospodarczego. W roku 1865
Gryfów uzyskał połączenie kolejowe z Jelenią Górą, Lwówkiem, Świeradowem oraz Zgorzelcem, pojawił się
tu również telegraf.
Natomiast Mirsk został początkowo pominięty podczas budowy linii kolejowych w tej okolicy, jednak już
w 1865 roku pojawiło się tu udogodnienie dla mieszkańców, jakim był publiczny transport konny do dwóch
najbliższych stacji kolejowych - Gryfowa Śląskiego oraz Rębiszowa. Od 1884 roku z Mirska pociągiem można
było już dojechać do Gryfowa, a od początków XX wieku także do Świeradowa i Jindrichovic pod Smerkiem
(wówczas w Austro-Węgrzech, obecnie w Czechach). Od początku XX wieku włodarze miasta starali się coraz
bardziej o przyciągnięcie do niego turystów. Z tego powodu zmieniono nawet nazwę miejscowości, która
niegdyś brzmiała "Mirsk nad Kwisą" po zmianie zaś - "Mirsk w Górach Izerskich". O atrakcjach miasta pisano
między innymi w lokalnej gazecie, która wydawana była od 1875 roku.
We Wleniu dopiero w 1824 udało się dokończyć odbudowę ratusza. Kilkadziesiąt lat później założono tam
zakład produkujący zegarki, który szybko się rozwinął, a zatrudnienie znalazło w nim do 100 osób. Powstała
także szkoła przyzakładowa, jednak sam założyciel pierwszego zakładu - Eduard Eppner, zmuszony był do
przeniesienia produkcji do innego miasta, ze względu na zbyt dużą konkurencję. O rozwoju miasta Wlenia
w XIX wieku, świadczy też powstanie liceum pedagogicznego w 1873 roku. Natomiast dwadzieścia lat później
siostry elżbietanki założyły tam ośrodek wypoczynkowy "Zakład św. Jadwigi". Wkrótce miejsce to stało
się jednym z najpopularniejszych kurortów w okolicy, a istniejący już kompleks musiał być przebudowany
i dostosowany do obsługi zwiększającej się liczby kuracjuszy. Zaczęto również wydawać lokalną gazetę,
a w 1909 roku we Wleniu pojawił się transport kolejowy. Elektryczność dotarła tu trzy lata później, co
jeszcze bardziej przyspieszyło rozwój przemysłu, handlu i turystyki. Z okazji 700-lecia miasta Wlenia
w 1914 roku, zorganizowano obchody, podczas których odsłonięto na rynku pomnik gołębiarki, do dziś obecny
w mieście. Ludność zamieszkująca tereny wiejskie trudniła się w dalszym ciągu przede wszystkim rolnictwem
i drobnymi pracami chałupniczymi.
Rozwój gospodarczy tych ziem przerwała pierwsza wojna światowa 1914-1918r. Mężczyźni z okolicy w wieku
produkcyjnym (później także wielu młodocianych) zostali w większości zmobilizowani do armii niemieckiej.
Wojna toczyła się z dala od ziemi lwóweckiej, jednak była przyczyną coraz większych trudności gospodarczych
i w konsekwencji pauperyzacji ludności, podobnie zresztą jak w całym Cesarstwie Niemieckim. Nasilały
się braki w zaopatrzeniu, z tego powodu wprowadzono racjonowanie wielu dóbr m.in. cukru, nafty. Stale
rosła też liczba ofiar działań wojennych. Koniec I wojny światowej przyniósł klęskę Niemiec, upadek cesarstwa
i kilkuletni okres wrzenia rewolucyjnego, z którego wyłoniła się Republika Weimarska. Z kolei w 1933
r. po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech powstała totalitarna III Rzesza. Lwówek Śląski wraz z regionem
(wówczasLöwenberg in Schlesien), podobnie jak reszta kraju, został objęty nowymi, totalitarnymi
porządkami. Złożyły się na niego: roboty publiczne, militaryzacja, monopolizacja władzy przez rządzącą
teraz partię NSDAP, a także prześladowanie opozycji politycznej, tudzież Żydów. Dwa lata przed wybuchem
II wojny światowej w Mirsku zorganizowano obchody 600-lecia miasta, zaś rok później w jego skład weszła
część pobliskiej wsi Skarbków.
We wrześniu 1939r. wybuchła II wojna światowa. Początkowo szybkie zwycięstwa armii niemieckiej sprawiły,
że miejscowi mieszkańcy (podobnie jak inni Niemcy) uwierzyli w możliwość szybkiego i zwycięskiego zakończenia
działań wojennych. Ponownie tutejszą ludność objęła wojenna mobilizacja. Do pracy w okolicznym przemyśle
i rolnictwie zaczęto sprowadzać zagranicznych robotników przymusowych (także Polski), tudzież jeńców
wojennych. W czasie wojny w Mirsku założono obóz pracy, a od 1944 roku filię obozu koncentracyjnego Gross
Rosen. Jednak działania wojenne do początku 1945r., nie dotknęły bezpośrednio tej okolicy, omijały ją
także naloty lotnictwa alianckiego. Do ziemi lwóweckiej przybywali natomiast liczni ewakuowani z terenów
Rzeszy bombardowanych przez Sprzymierzonych. Na przełomie 1944 i 1945, w związku z pogarszającą się sytuacją
Niemiec na froncie wschodnim, z miasta zaczęło wyjeżdżać coraz więcej osób, wiele niemieckich urzędów
przenosiło się na zachód w głąb kraju. Pod koniec stycznia 1945r., w wyniku zimowej ofensywy Armii Czerwonej
front dotarł na Śląsk. Zbliżające się działania wojenne sprawiły, że tuż przed nadejściem Rosjan, zarządzona
została ewakuacja kobiet i dzieci, a mężczyzn w wieku od 16 do 60 roku życia, których nie powołano dotąd
do wojska, wcielono do volkssturmu.
Lwówek Śląski został zdobyty przez Armię Czerwoną w dniu 16 lutego 1945 r. Działania wojenne przyniosły
znaczne spustoszenia w zabudowie miejskiej - około 40% budynków zostało zniszczonych. Taki los spotkał
między innymi dworzec, sąd, seminarium nauczycielskie czy urząd skarbowy, podobnie jak wiele budynków
mieszkalnych. Pożar dotknął także ratusz jak również duży budynek, w którym dzisiaj mieści się Liceum
Ogólnokształcące. Na szczęście oba te gmachy udało się uratować, z tym że rok po zakończeniu wojny ratusz
stracił swoje zwieńczenie z 1882 roku. Następnie front przeciął ziemie powiatu lwóweckiego i od lutego
1945r., do samego końca wojny utrzymał się niemal bez zmian. Pozostałe miasta opisywanego regionu zostały
zajęte przez Armię Czerwoną bez walk, w dniach 8-9 maja 1945r., już po kapitulacji Niemiec, dzięki czemu
uniknęły poważniejszych zniszczeń.
Na mocy ustaleń konferencji w Poczdamie (w lipcu 1945r.) Lwówek Śląski, wraz z całym Dolnym Śląskiem,
wszedł w skład państwa polskiego. Zorganizowano tu polską administrację, spolonizowano także nazwy miejscowości
i ulic (Mirsk w pierwszych miesiącach po wojnie nosił nazwę Spokojna Góra). W ciągu niespełna trzech
lat od zakończenia wojny nastąpiła tu całkowita wymiana ludności. Zamieszkujący te tereny Niemcy, zostali
przesiedleni na zachód w nowe granice Niemiec, a na ich miejsce napłynęli Polacy z terytoriów przedwojennej
II Rzeczpospolitej. Znaczną część z nich stanowili "repatrianci" z utraconych Kresów Wschodnich, pozostali
pochodzili z ziem centralnej Polski. W Lwówku Śląskim osiedliło się wielu zdemobilizowanych żołnierzy
10 dywizji Wojska Polskiego, wraz z rodzinami. Poza nimi, w mieście i okolicach zamieszkało też wielu
byłych więźniów obozów koncentracyjnych i robotników przymusowych, którzy nie wrócili już w swoje rodzinne
strony.
Od roku 1945 do 1975 Lwówek Śląski był stolicą powiatu wchodzącego w skład województwa wrocławskiego.
W tym okresie, w samym mieście oraz jego okolicach miał miejsce szereg inwestycji. Uruchomiono kopalnię
gipsu w Niwicach, a w ich pobliżu kamieniołomy piaskowca. W latach 60-tych XX wieku ruszyło również wydobycie
żwiru w Rakowicach Wielkich. Po II Wojnie Światowej lwówecki browar zaczął funkcjonować już w 1945 r.
Zakład ten, współcześnie zmodernizowany, produkuje piwo do dzisiaj.
We Wleniu już w sierpniu 1945r. zaczęła funkcjonować Poczta Polska, jesienią tego roku, otwarto tam wypożyczalnię
książek, zaś ruch kolejowy wznowiono od dnia 10 września 1946 roku. W roku 1952 upaństwowiono tutejsze
sanatorium elżbietanek, które dopiero w 1999 roku na powrót znalazło się pod opieką zakonnic. Na początku
lat 50-tych działalność rozpoczął miejscowy dom kultury oraz kino "Jutrzenka".
Z kolei powojenny Lubomierz stał się sławny na całą Polskę dzięki temu, że powstawały tu kadry kultowego
filmu "Sami swoi".
Lwówek Śląski wraz z powiatem w 1975r. został włączony w skład województwa jeleniogórskiego (sam powiat,
tak jak wszystkie inne w ówczesnej PRL został zlikwidowany). Następnie, już w wolnej III Rzeczpospolitej,
na mocy reformy administracyjnej z 1999 roku, ponownie stał się siedzibą władz powiatowych. Odtąd powiat
lwówecki wchodzi w skład województwa dolnośląskiego. Samo miasto leży w gminie miejsko-wiejskiej Lwówek
Śląski, która oprócz samego miasta obejmuje 28 wsi. Inne miasta tego powiatu to: Gryfów
Śląski, Lubomierz, Lwówek
Śląski, Mirsk, Wleń .
Każde z nich jest również siedzibą gminy miejsko-wiejskiej.
Bibliografia:
Grenda K., Lubomierz, Gryfów, Zamiek Gryf, Wrocław 1974.
Bossowski J.A., Dzieje Lwówka Śląskiego, 2004
Olczak M., Lwówek Śląski i okolice. Przewodnik historyczny, Warszawa 2000.
Stępniak W., Mirsk. Dzieje miasta do 1945, Mirsk 2004.
|