|
Rozmowa z Przemysławem
Woźnicą
autorem i twórcą informatora turystycznego www.lubomierzit.pl
„Turystyka Kulturowa”: Prowadzi Pan stronę internetową www.lubomierzit.pl, która zawiera wiele treści związanych z turystyką samego miasta i jego okolic. Po co zatem jeszcze dodatkowa „strona” na facebook’u?
Przemysław Woźnica: Media społecznościowe to w dzisiejszych czasach bardzo silne narzędzie oddziałujące na wielu odbiorców, zwłaszcza młodzież, ale również innych użytkowników, których przy okazji „przeglądania facebook’a” mogą zainteresować informacje na profilu Lubomierza. Zatem można powiedzieć, że fanpage, który prowadzę www.facebook.com/lubomierzit powstał głównie w celu zwiększenia zasięgu treści zawartych na stronie
www.lubomierzit.pl .
TK: Fanpage jest prowadzony wyłącznie przez Pana? Co było motywacją do stworzenia i prowadzenia takiej „działalności”?
P.W.: Tak, zgadza się, tę stronę prowadzę osobiście. Informacje dotyczące atrakcji turystycznych, bazy noclegowej czy gastronomicznej są generalnie rozproszone. Celem mojego przedsięwzięcia było zebranie w jednym miejscu oraz zaprezentowanie w sposób przystępny i bezpłatny walorów turystycznych miasta Lubomierz i jego najbliższych okolic.
TK: Prowadzony przez Pana informator turystyczny dotyczy zasadniczo wyłącznie Lubomierza. Czy w Pana opinii miasto wraz z okolicami jest atrakcyjne turystycznie? Jeśli tak, to jaki rodzaj turystyki można tu rozwijać?
P.W.: Uważam, że Lubomierz i jego okolice są naprawdę atrakcyjne. Największy potencjał rozwoju ma tutaj masowa (ta mniej elitarna) turystyka kulturowa. Zwłaszcza interesujące dla turystów będą atrakcje typowe dla turystyki filmowej, związane z realizowaną tu komedią „Sami Swoi” i jej kolejnymi częściami. Atrakcyjność tej formy turystyki jest u nas tym większa, że posiada dwa wzmacniające ją magnesy turystyczne. Pierwszy z nich to coroczny event: Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych, drugi to działające w mieście Muzeum Kargula i Pawlaka. Równolegle może się tu rozwijać turystyka przyrodnicza – a to z uwagi na położenie geograficzne całego powiatu, nie tylko Lubomierza. Turyści mogą podziwiać walory chronione w ramach Parku Krajobrazowego Doliny Bobru („Szwajcaria Lwówecka”) czy rezerwatów, głównie „Góry Zamkowej” we Wleniu (lawy poduszkowe). Poza dużym znaczeniem niepowtarzalnych przecież walorów krajobrazowych atutem naszego powiatu jest umiarkowane oddalenie od dużych ośrodków miejskich. Rozwojowi turystyki kulturowej. Sprzyja tez stosunkowo duża liczba zabytków (w tym także zabytków techniki), obecność twórców lokalnych oraz kilku innych rozpoznawalnych obiektów wartych obejrzenia.
TK.: Co mógłby w Pana mieście odnaleźć dla siebie turysta kulturowy?
P.W.: W Lubomierzu bez wątpienia najbardziej interesujący dla turysty kulturowego jest odbywający się co roku Festiwal Filmów Komediowych. Podczas tej imprezy goszczą w naszym miasteczku najbardziej znane osobistości polskiego kina i telewizji. Jednak przez cały rok warto dać się uwieść choćby urokowi lubomierskiego rynku, będącego niegdyś planem filmowym „Samych Swoich”, a także zapoznać z bogatym zbiorem pamiątek filmowych zgromadzonych w Muzeum Kargula i Pawlaka. „Perełką” w jego zbiorach jest zwłaszcza pierwsza kopia filmu „Sami Swoi” zaprezentowanego w 1967 roku. Na szczególną uwagę zasługuje też największy w mieście kościół i przyległe zabudowania klasztorne. Można tu obejrzeć unikatowe na przynajmniej krajową skalę relikwie w postaci całych szkieletów świętych, które znajdują się po obu stronach ołtarza głównego. W części klasztornej na szczególną uwagę zasługuje kaplica sióstr Benedyktynek, zbiór zabytkowych szat liturgicznych oraz niewielkie Muzeum Klasztorne. W pobliżu Lubomierza mieszkają też i pracują artyści, których nazwiska i prace znane są nie tylko w Polsce ale również poza jej granicami.
TK.: Wspomniał Pan o jednym znaczącym evencie, który mógłby być interesujący dla turysty kulturowego. Czy na terenie powiatu odbywają się jakieś inne ciekawe imprezy o charakterze turystycznym? Jeśli tak, to czy są one dostatecznie promowane?
P.W.: Zdecydowanie - Festiwal Filmów Komediowych to dość duża impreza o ogólnopolskim zasięgu, ale również o krajowej skali promocji. Poza nim na obszarze powiatu odbywa się szereg pomniejszych imprez turystycznych, promowanych głównie regionalnie lub lokalnie, na stronach internetowych lub w konkretnych miejscowościach. Do takich należą: Parada Powozów w Lubomierzu, Wystawa Gołębi, Wystawa Koni Hodowlanych Ślązaków i Koników Polskich, Powiatowy Konkurs Dekoracji Wielkanocnych czy też Lwóweckie Lato Agatowe. Ta ostatnia impreza jest dość intensywnie promowana w samym regionie i w pobliskich miejscowościach.
TK.: Dla obsługi ruchu turystycznego kluczowe znaczenia mają: dobra informacja turystyczna, baza noclegowa, jak i gastronomiczna. Czy Wasze miasto jest pod tym względem przystosowane do obsługi turystów?
P.W.: Na chwilę obecną (styczeń 2016) na obszarze Lubomierza nie ma bazy noclegowej obsługującej turystów indywidualnych. Zakwaterowanie dla grup zorganizowanych podczas większych imprez zapewnia internat szkolny. Niewielkie obiekty noclegowe, głównie gospodarstwa agroturystyczne, znajdują się w pobliskich miejscowościach. Najbliżej położony obiekt agroturystyczny w miejscowości Oleszna Podgórska znajduje się 2,5 km od centrum miasta. Bazę gastronomiczną w Lubomierzu stanowią dwa położone obok siebie obiekty: pizzeria oraz bar gyros, które serwują również tradycyjne dania kuchni polskiej. Są one czynne od wiosny do jesieni. Natomiast w zimie najbliższa czynna restauracja znajduje się w odległości 5 km. W Lubomierzu sprawnie działa punkt informacji turystycznej mieszczący się przy Muzeum Kargula i Pawlaka. Jest on czynny 7 dni w tygodniu, a jego pracownicy udzielają informacji zarówno osobiście jak i telefonicznie.
TK.: Czynnikiem istotnym dla przyciągnięcia turystów jest promocja turystyczna. Czy sądzi Pan, że na obszarze nawet samego miasta, które przecież jest rozpoznawalne dzięki komedii „Sami Swoi”, promocja turystyczna jest rozwinięta dostatecznie?
P.W.: Jeśli chodzi o obecność w mediach ogólnopolskich, to Lubomierz jest w ścisłej czołówce małych polskich miast. Niewiele podobnej wielkości miejscowości może poszczycić się takim rozgłosem, z jakim mamy do czynienia na przykład w czasie trwania naszego Festiwalu Filmowego. Jest to aktywna promocja o ogromnym zasięgu, nieporównywalna z tradycyjnymi formami zachęcania turystów, takimi jak foldery i ulotki.
Także miejscowe czasopismo „Sami Swoi” oprócz zwykłych funkcji informacyjnych i dokumentacyjnych ma niemały wkład promocyjny, a to dzięki dobrej współpracy z ogólnopolskimi redakcjami radia i telewizji.
Mimo dobrej promocji na skalę krajową Lubomierz wciąż potrzebuje większego zaangażowania w zakresie promocji lokalnej. Ponadto niezbędne jest lepsze oznakowanie naszych walorów turystycznych, a także publikacja materiałów informacyjnych, które zainteresują i pomogą tu przyciągnąć potencjalnych gości, głównie turystów już wypoczywających lub podróżujących w promieniu 50 km od miasta. Mam na myśli osoby przebywające na obszarze wyznaczonym przez miasta: Lubań, Bolesławiec, Legnica, Karpacz, Świeradów Zdrój. Na tym terenie powinno znaleźć się więcej drogowskazów, a w miejscach odwiedzanych przez potencjalnych turystów być dostępnych więcej atrakcyjnych materiałów drukowanych o naszych atrakcjach.
TK.: Na zakończenie, jaka funkcja Pana zdaniem jest dominującą dla miasta i jego okolic?
P.W.: Wiodącą dla okolic Lubomierza jest obecnie funkcja rolnicza: dookoła jest wiele zróżnicowanych obszarów uprawnych. Nie ma tu znaczących obiektów o charakterze przemysłowym, usługowym czy handlowym. Jednak jestem przekonany, że ze względu na istotne walory przyrodnicze, kulturowe, krajoznawcze i wiele możliwości aktywnego wypoczynku należy też dbać właśnie o znaczący wzrost znaczeni8a funkcji turystycznej.
|
